Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Półmaraton Jurajski - To mógłby być zwykły bieg !!!
  Wątek założył  Andrzej Bukowczan (2006-12-24)
  Ostatnio komentował  Grażyna W. (2007-10-21)
  Aktywnosc  Komentowano 926 razy, czytano 10114 razy
  Lokalizacja
 Rudawa k.Krakowa
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  III Jurajski Półmaraton o Puchar Starosty Krakowskiego
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  

Poniższy wątek jest komentarzem do wiadomosci
Autor: Michał Walczewski, data publikacji: 2007-06-10

Rudawa wzięta !!!

Do tego tematu podpięte są artykuły:
Półmaraton Rudawa 2007(Wojtek Gruszczyński, 2007-06-12)
 
Do tego tematu podpięte są newsy:
Rudawa wzięta !!!(Michał Walczewski, 2007-06-10)
Cała Polska w Rudawie !!!(Andrzej Bukowczan, 2007-06-06)
Już za 2 tygodnie III Półmaraton Jurajski(Andrzej Bukowczan, 2007-05-27)
Wielka Sława Ewy Bo(Andrzej Bukowczan, 2007-05-06)
Biegacze Wierszokleci - Półmaraton Jurajski wybrał !!!(Andrzej Bukowczan, 2007-03-01)
 

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ciutek
Maciej Mierzwa

Ostatnio zalogowany
2020-08-24
20:08

 2007-06-13, 09:49
 
Rzeczywiście, przyznam, że nie doczytał uważnie tekstu rozpoczynającego wątek ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)


ciutek
Maciej Mierzwa

Ostatnio zalogowany
2020-08-24
20:08

 2007-06-13, 09:56
 
2007-06-12, 22:06 - czapeczka napisał/-a:

zna ktos adres strony na ktorej sa zdjecia i informacje z półmaratonu z roku 2007(Rudawa)?
Może ktoś tak mocno pobiegał, że po prostu nie zauważył tego newsa, ani też wypowiedzi Matrixa na poprzedniej stronie naszego wątku. W każdym razie zdjęcia z tego wspaniałego półmaratonu są w dużej ilości na stronie maratonówpolskich, a także na stronie http://www.maratonczyk.pl/ - jest tam 3częściowa galeria, na której też sporo zdjęć.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)

 





Ostatnio zalogowany



 2007-06-14, 22:12
 /\..../\....../\...
Jura już zakończona, nagrody rozdane
Brać biegowa się cieszy, że komar nie kuca,
Namioty i scena dawno posprzątane,
A ja garstkę refleksji no netu podrzucam.

I choć masa mięśniowa mleczanem nam płonie
Dziś coś strzyknie w lędźwiach, a jutro w kolanach,
Powrócimy tu wszyscy, nawet w większym gronie
Do przepięknej krainy Pana Bukowczana.

Bo nie ma w Ojczyźnie drugiej takiej trasy,
Gdzie spocone oczy widok ci rozjaśni,
Gdzie każdemu z biegaczy dech w płucach zawłaszczy
Nie kolejny pagórek, lecz pachnący jaśmin...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (120 wpisów)


Andrzej Bu...
Andrzej Bukowczan

Ostatnio zalogowany
2023-05-22
16:31

 2007-06-14, 22:33
 Bieg Po Dolinie - tu czas szybko płynie.
2007-06-14, 22:12 - Leśny napisał/-a:

Jura już zakończona, nagrody rozdane
Brać biegowa się cieszy, że komar nie kuca,
Namioty i scena dawno posprzątane,
A ja garstkę refleksji no netu podrzucam.

I choć masa mięśniowa mleczanem nam płonie
Dziś coś strzyknie w lędźwiach, a jutro w kolanach,
Powrócimy tu wszyscy, nawet w większym gronie
Do przepięknej krainy Pana Bukowczana.

Bo nie ma w Ojczyźnie drugiej takiej trasy,
Gdzie spocone oczy widok ci rozjaśni,
Gdzie każdemu z biegaczy dech w płucach zawłaszczy
Nie kolejny pagórek, lecz pachnący jaśmin...
Leśny jeżeli znajdziesz chwilkę czasu to zaglądnij na Bieg Po Dolinie 23 września. To będzie taka mała ale jak sądzę sympatyczna imprezka na krótkim dystansie ok.8 km ale w bardzo atrakcyjnej scenerii jurajskiej dolinki i być może też w fajnej atmosferze. Może zrobilibyśmy biwakowe spotkanie namiotowe całej naszej ekipy, krakusów też. Sprawa jest otwarta. Składam oficjalną propozycję przyjazdu ludzi z namiotami, (nasze też być może załatwimy) i takiej biesiady przed biegiem a podejście do biegu na luzie i rekreacyjne. Trasa dróżkami leśnymi. Może być fajnie. AB

  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2007-06-14, 22:38
 :-)
2007-06-14, 22:33 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:

Leśny jeżeli znajdziesz chwilkę czasu to zaglądnij na Bieg Po Dolinie 23 września. To będzie taka mała ale jak sądzę sympatyczna imprezka na krótkim dystansie ok.8 km ale w bardzo atrakcyjnej scenerii jurajskiej dolinki i być może też w fajnej atmosferze. Może zrobilibyśmy biwakowe spotkanie namiotowe całej naszej ekipy, krakusów też. Sprawa jest otwarta. Składam oficjalną propozycję przyjazdu ludzi z namiotami, (nasze też być może załatwimy) i takiej biesiady przed biegiem a podejście do biegu na luzie i rekreacyjne. Trasa dróżkami leśnymi. Może być fajnie. AB
O.K. Dzięki, tylko muszę ten problem z octem rozwiązać.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (120 wpisów)


Andrzej Bu...
Andrzej Bukowczan

Ostatnio zalogowany
2023-05-22
16:31

 2007-06-14, 22:43
 
2007-06-14, 22:38 - Leśny napisał/-a:

O.K. Dzięki, tylko muszę ten problem z octem rozwiązać.
What is this ocet. Czyżby zakwasy? Czy też produkt spalania C2H5OH.

  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2007-06-14, 23:04
 :-)
2007-06-14, 22:43 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:

What is this ocet. Czyżby zakwasy? Czy też produkt spalania C2H5OH.
Patrz: artykuł Wojtka Gruszczyńskiego. Z jego opisu wynika, że po śniadaniu przed biegiem "waląłem" sobie ("kolega z Łodzi")jakąś bliżej nieokreśloną ilość jakiegoś tam octu (może szklanę?) i może dzięki temu z nim wygrałem... Usiłuję teraz rozgryźć, czy to mi pomogło. Oczywiście potraktujmy to jako problem dopingowo-kabaretowy.
P.S.: Produktem spalania C2H5OH nie jest ocet.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (120 wpisów)

 



Grażyna W.
Grażyna Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2007-06-15, 00:30
 Wyższość chłopa nad makaronem...
Krajaneczka wiejska,
Makaronik z Rudawy
Dziś ugotowany
Wyśmienity do strawy.
Konkurować z nim chłopy
Jednak nie możecie
Wszak on czterojajeczny,
A Wy dwu przecie ;-)
Krajaneczka albo wstążki,
Jak kto sobie woli,
Jednak choć czterojajeczny
To nie... poswawoli.
Jeden tu nasuwa się wnioseczek
Chłop choć dwujajeczny
Lepszy od kluseczek ;-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (36 sztuk)


Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2007-06-15, 07:04
 Dylemat octowy.
2007-06-14, 23:04 - Leśny napisał/-a:

Patrz: artykuł Wojtka Gruszczyńskiego. Z jego opisu wynika, że po śniadaniu przed biegiem "waląłem" sobie ("kolega z Łodzi")jakąś bliżej nieokreśloną ilość jakiegoś tam octu (może szklanę?) i może dzięki temu z nim wygrałem... Usiłuję teraz rozgryźć, czy to mi pomogło. Oczywiście potraktujmy to jako problem dopingowo-kabaretowy.
P.S.: Produktem spalania C2H5OH nie jest ocet.
Wojtek mój imenniku.Przy śniadaniu sam nie pytany przez nikogo zwierzałeś się,że w buteleczce masz ocet (napisałem jakiś tam,bo ocet jest różny),który używasz do jak to wyraziłeś lepszego przyswajania przez organizm węglowodanów.Siedzący przy stole uwierzyliśmy bo przecież nie jadłeś na śniadanie zimnych nóżek.Nie wiem ile tego używasz? łyżeczkę ,czy dwie,ale nie wmawiaj mi ,że napisałem szklanę.Tak jak nie napisałem,że ocet pomógł ci ze mną wygrać.Znam kolegów którzy przed biegiem jedzą po kilkanaście różnych tabletek,a są i tacy którzy sami sobie robią w tyłek zastrzyk.I jeżeli komuś to pomaga to dobrze.Pisząc artykuł napomknąłem o tym być może niepotrzebnie,ale to prawda i ty dobrze o tym wiesz.Każdy ma jakieś swoje recepty i wcale się tego octu nie musisz wstydzić.Być może ja nie mam takiej wiedzy, a to jest akurat dobre dla organizmu i nie ma o co kruszyć kopii.Przegrałem z tobą zasłużenie i wszystko.Tak jak i nie napisałem,że to o ciebie chodzi.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2007-06-15, 07:24
 :-)
2007-06-15, 07:04 - Wojtek G napisał/-a:

Wojtek mój imenniku.Przy śniadaniu sam nie pytany przez nikogo zwierzałeś się,że w buteleczce masz ocet (napisałem jakiś tam,bo ocet jest różny),który używasz do jak to wyraziłeś lepszego przyswajania przez organizm węglowodanów.Siedzący przy stole uwierzyliśmy bo przecież nie jadłeś na śniadanie zimnych nóżek.Nie wiem ile tego używasz? łyżeczkę ,czy dwie,ale nie wmawiaj mi ,że napisałem szklanę.Tak jak nie napisałem,że ocet pomógł ci ze mną wygrać.Znam kolegów którzy przed biegiem jedzą po kilkanaście różnych tabletek,a są i tacy którzy sami sobie robią w tyłek zastrzyk.I jeżeli komuś to pomaga to dobrze.Pisząc artykuł napomknąłem o tym być może niepotrzebnie,ale to prawda i ty dobrze o tym wiesz.Każdy ma jakieś swoje recepty i wcale się tego octu nie musisz wstydzić.Być może ja nie mam takiej wiedzy, a to jest akurat dobre dla organizmu i nie ma o co kruszyć kopii.Przegrałem z tobą zasłużenie i wszystko.Tak jak i nie napisałem,że to o ciebie chodzi.
O.K., Wojtku, chodzi też o to, by sie trochę pośmiać i Ty przecież dobrze to rozumiesz. Do zobaczenia w Bełchatowie! Masz coraz więcej gości. Pozdrowienia!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (120 wpisów)


Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2007-06-15, 09:39
 A co z rodzinką.
2007-06-14, 22:33 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:

Leśny jeżeli znajdziesz chwilkę czasu to zaglądnij na Bieg Po Dolinie 23 września. To będzie taka mała ale jak sądzę sympatyczna imprezka na krótkim dystansie ok.8 km ale w bardzo atrakcyjnej scenerii jurajskiej dolinki i być może też w fajnej atmosferze. Może zrobilibyśmy biwakowe spotkanie namiotowe całej naszej ekipy, krakusów też. Sprawa jest otwarta. Składam oficjalną propozycję przyjazdu ludzi z namiotami, (nasze też być może załatwimy) i takiej biesiady przed biegiem a podejście do biegu na luzie i rekreacyjne. Trasa dróżkami leśnymi. Może być fajnie. AB
Chociaz mam blisko, to nocleg pod namiotem wydaje się dobrym pomysłem, a już szczególnie atrakcja dla dzieciaków. No i tu pytaie - chce sie pojawic z żonka i trzema corkami - czy będą miały co robić wieczorem i na drugi dzień podczas biegów, czy też będzie z tym kłopot.

I jeszcze jedno - czy medale będą również w biegach krótkich - szczególnie ważne ze względu na motywację dzieciaków.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Katarina
Iza C

Ostatnio zalogowany
2014-09-09
16:07

 2007-06-15, 14:10
 
oj, zdecydowanie jest co robić :)

ta okolica roi się wręcz od malowniczych dolinek, jest gdzie spacerować i to wszystko w zasięgu ręki :) albo nogi ;) polecam zaopatrzeć się w mapę okolicy (Podkrakowskie Dolinki) i poszukać szlaku. szczególnie polecam Kobylańską (moja ulubiona :D).

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (145 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (28 sztuk)

 



darek
Darek Dudek

Ostatnio zalogowany
2023-11-12
13:45

 2007-06-15, 15:13
 
2007-06-12, 00:05 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:

Co jest kochani. Jeszcze tylko 365 dni do konca zapisów a Wy nie zapisaliście się ???
Zabierzów "zapisany", Pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2007-06-16, 16:31
 o nagrodzie
2007-06-10, 22:05 - Martix napisał/-a:

Dość szybko wróciłem z tego biegu z naszą cztero osobową zorganizowaną grupą z Wrocławia.Ten bieg był dla mnie czymś nowym pod dwoma względami:pierwszy-po raz pierwszy przyjechaliśmy na bieg tak póżno,dosłownie o 24.00.Wszyscy spali i musieliśmy uwarzać żeby nikogo przypadkowo nie zbudzić.Tą drugą nowością był nocleg w polowych wojskowych namiotach na rozkładanych wygodnych łóżkach ze swoim śpiworkiem czego nie znałem na innych biegach.Polowe były też toalety i zlewozmywak.Miejsca w namiotach było sporo,było wiele miejsc wolnych.Takie warunki nawet się podobają gdyż nie było zimno,nie padał deszcz i dla odmiany można było doznać czegoś innego niż spanie w "czterech ścianach" i warunków domowych.
Rano bez problemu zarejestrowaliśmy się.Choć było gorąco zapewniona była woda przed metą i po starcie z balonikami nie brakowało wody na całej trasie choć po 4 km zrezygnowałem z jej picia z powodu młynu przy tym punkcie.Za to dalej dosłownie "lała się strumieniami" i z węży i z buteleczek sponsora "Jurajska".Pojawiały się chmury,nawet trochę kapało z nieba i dla odmiany było gorąco.Potwierdziła się dość trudna specyfika tej trasy.Podbiegi,szczególnie ten większy na 12 km niektórych tak osłabiał że szli,ja się nie poddawałem i biegłem.Wolniej i ostrożniej zaczęłem biorąc pod uwagę przekazy o jej trudności oraz to że nie za długo spaliśmy ale przyznam że przypływ formy był i ten półmaraton ukończyłem o 3,4 min lepiej niż kończę trening na tym samym dystansie na płaskim terenie.Tu warto było nie tylko patrzeć się na asfalt ale i na dość ciekawe krajobrazy które przyciągały wzrok.Na mecie naprawdę piękny i ciekawy medal,woda oraz...kolejna rzecz której nie ma na innych biegach basen z czystą wodą pod gołym niebem który był rajem dla rozgrzanego mocno ciała.Żartowałem że brakowało tylko relaksującej yakuzzi i że warto m.w. dla tego baseniku przyjeżdżać.Wasyl i nie tylko "szczelili" nam foty.Przed biegiem dostaliśmy torby z drobnymi upominkami,a po biegu piwo i kiełbasę.Bardzo ciekawa była obsługa spikerska oraz pokazy spadochroniarzy i zaprzęgu konnego.Dość długo i ciekawie nagradzano biegaczy nie tylko open i kategoriami ale również drużynowo.Dziwię się że nie wywołano mnie na scenę z grupy "piszących na maratonach wierszokletów"{zaznaczam że nie chodzi mi ani o nagrody ani rozgłos tylko fakt że ja Martix też jestem tu na Maratonach Activ i jak coś takiego było to i ja mogłem tam być}.Trochę dziwnie było właśnie z nagrodami,losowano numery,które wogle nie miały rzeczywistego pokrycia gdyż nie było takiego biegacza.Bieg ukończyło 992 osoby,a losowano numery np.1425.Widocznie przydzielano je nie pokoleii i do słoja wrzycono nawet w razie czego numery osób które mogły tu być gdyby tyle się zgłosiło.Było z trzydzieści nagród do losowania od drobiazgów do tych większych łącznie z samochodem Peugeot 206 który przypadł młodemu chłopaczkowi z jakiejś małej miejscowości.Zareagował w ten sposób,ze wszyscy pomyśleli że zaraz zemdleje z wrażenia.Rzekł,że to jego pierwsza nagroda.Jeśli to prawda to się cieszymy i gratulujemy!Teraz będzie miał czym wozić gości na biegi.Resztę drobnych nagród rozdano ale mieli na nie szanse ci co stali koło sceny.
Ciekawostką tego biegu był udział w zawodach znanego satyryka i aktora-Jacka Fedorowicza,nie brakowało osób które chciały mieć z nim zdjęcie.Cieszymy się,ze ktoś taki startuje w biegach i promuje nasz wspaniały sport.Panie Jacku staruj z nami dalej!
Ten bieg można śmiało ocenić bardzo dobrze i ja go wpiszę do kolejnych swoich stałych biegów.
Szokowały nas tylko ceny oferującej firmy sponsorskiej imprezy JURAJSKA swoje wyroby,3 zł za małą butelkę lemoniady to przesada.Poprawić też można pasta-party{ja nie byłem na niej,nie widziałem}bo ponoć nie wiem czy to prawda ale dawano makaron surowy w opakowaniu zamiast przygotowany do konsumpcji.Po za tym wszystko o.k.!
samochód wygrał chłopak z miejscowości przez którą bieglismy :D

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2007-06-16, 17:34
 
2007-06-16, 16:31 - paveuJ napisał/-a:

samochód wygrał chłopak z miejscowości przez którą bieglismy :D
A to mu się trafiło jak ślepej kurze ziarno!Pewnie teraz wszyscy z tych miejscowości zaczną biegać i startować w następnych edycjach!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Kazim
Kazimierz

Ostatnio zalogowany
2024-04-12
12:38

 2007-06-19, 16:22
 
Basieczka miała fajny strój,
A Grażyna diabła z ogonem,
Ewa całowała cudnie,
Nawet tuż po czyimś ślubie,
Leśny zrobił dobry wynik
Chociaż wiem
Że Henryk mógłby być szybszy
Medit z Toyą nie rozłącznie
A Ciutka niestety nie spotkałem.

Jurajscy biegacze
Pod strażackimi sikawkami
Jak konie w galopie
Jak niebo nad nami

Katarina nagrodzona
Damek z żoną zawaną Motylkiem
Wojtek G. w kapeluszu
Lub kapelusz na Wojtku
Postrach orgów czyli Martix
No i mistrz patelni Zbyhoo
Treborus i hmarus luda
Wszystkich nawet Bukowczan nie wymieni

Jurajscy biegacze
Pod strażackimi sikawkami
Jak konie w galopie
Jak niebo nad nami

I ja, Kazim też tam byłem i piwo piłem

Do zobaczenia za rok półmaratonie Jurajski

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


ciutek
Maciej Mierzwa

Ostatnio zalogowany
2020-08-24
20:08

 2007-06-19, 20:56
 
Pięknie to podsumowałaś, chyba musimy się nauczyć tego tekstu i odśpiewać go kiedyś do odpowiedniej melodii ;)
No szkoda, że nie udało się spotkać, ale przecież my z jednego miasta, więc może gdzieś kiedyś przebiegniemy obok siebie?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)

 



Basieczka
Basia Oczkowska

Ostatnio zalogowany
2024-01-25
13:30

 2007-06-19, 22:57
 hahaha
kapitalne!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (359 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Grażyna W.
Grażyna Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2007-06-20, 00:40
 
Kazimie,
Twojego autorstwa piosenka
Lepsza niż Gawlińskiego.
Zaśpiewamy ją sobie za rok,
Podczas biegu Jurajskiego ;-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (36 sztuk)


Katarina
Iza C

Ostatnio zalogowany
2014-09-09
16:07

 2007-06-20, 09:52
 
będziem biegli w rytm piosenki
lekko, żwawo jak sarenki
trasą jurajskiej połówki
po nowe w biegu życiówki :D

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (145 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (28 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
pbest
08:25
Rychu67
08:15
Admin
07:28
kostekmar
07:18
Leno
07:09
platat
06:57
biegacz54
05:33
plomyk20
02:49
aro
01:38
stanlej
00:38
Marcin Nosek
00:32
grzedym
00:29
perdek
23:15
lachu
22:57
Stonechip
22:46
zeton
22:43
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |