Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Multi-Forum  Zaczynam biegać - proszę o wsparcie!
  Wątek założył  Admin (2013-04-09)
  Ostatnio komentował  Zikom (2024-01-31)
  Aktywnosc  Komentowano 757 razy, czytano 3695 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-26
10:06

 2013-04-09, 11:08
 Zaczynam biegać - proszę o wsparcie! cz.10
To jest kontynuacja wątku dyskusyjnego

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2013-04-09, 12:01
 
Miniu tak widzimy się w sobotę w Cz-wie :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)

 



Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2013-04-12, 18:00
 
Trzecia :P


dostałam wczoraj biedronką w oko :(

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


silver2687
Krzysztof Cichowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-25
09:40

 2013-04-12, 18:07
 
2013-04-12, 18:00 - Magda napisał/-a:

Trzecia :P


dostałam wczoraj biedronką w oko :(
Tych sklepów tyle nabudowali teraz że trzeba bardzo uważać :P

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (10 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2013-04-15, 13:06
 
2013-04-12, 18:07 - silver2687 napisał/-a:

Tych sklepów tyle nabudowali teraz że trzeba bardzo uważać :P
;P


komarzycę pierwszą też wczoraj widziałam, chciałam utłuc, ale za wysoko usiadła, a nie miałam niczego do przedłużania ręki

trzeba będzie zakupić offa i na wieczorne biegi i wycieczki do lasu zacząć się sprajować

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2013-04-15, 13:49
 
A ja wczoraj biegałam, na krótko po lesie. Pierwszy raz w tym roku mogłam ubrać krótki rękawek :)
Mieliśmy lokalną imprezkę pt.: "Mały Rzeźniczek". Dystans ok. 2 km ale po takich górkach i chaszczach, że było ciężko. Co się wylatałam to moje. Teraz kipię endorfinami. Chyba je dam na sprzedaż, może da się na tym zarobić?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


silver2687
Krzysztof Cichowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-25
09:40

 2013-04-15, 18:28
 
Też dzisiaj pierwszy raz na krótko. Rękaw jeszcze długi, ale spodenki krótkie :)
Niestety jestem też "uziemiony" i w tym tygodniu pewnie ani km nie przebiegnę i jestem skazany na rower. Coś mi się niepokojącego porobiło w okolicach kostki/achillesa.
Coś z tym jest u mnie nie tak - ani nie biegam więcej km niż w zeszłym sezonie, ani nic, a kontuzja łapie mnie na zupełnie luźnym weekendowym wybieganiu. Pech, oby tylko szybko przeszło :)

Pozdrawiam, udanych treningów w taką wspaniałą pogodę!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (10 sztuk)

 



agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2013-04-16, 12:00
 
Z euforii po przygnębienie. Doniesienia z Bostonu :(

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Zikom
Marek Łabuz

Ostatnio zalogowany
2024-03-24
19:50

 2013-04-16, 22:25
 Powrót
Witam wszystkich po okresie niebytności tutaj. Oświadczam, że żyję:) Chociaż po ostatnich 24 godzinach (BOSTON) można się zastanawiać czy nie zmienić dyscypliny - ten świat idzie w jakimś chorym kierunku. Sorry za demagogię- nie dajemy się wariatom tego świata.
Pozdrawiam wiosennie:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2013-04-17, 07:57
 
2013-04-16, 22:25 - Zikom napisał/-a:

Witam wszystkich po okresie niebytności tutaj. Oświadczam, że żyję:) Chociaż po ostatnich 24 godzinach (BOSTON) można się zastanawiać czy nie zmienić dyscypliny - ten świat idzie w jakimś chorym kierunku. Sorry za demagogię- nie dajemy się wariatom tego świata.
Pozdrawiam wiosennie:)
Święte słowa - nie dajmy się zwariować.. A zmiana dyscypliny na pewno nie zmniejszy ryzyka, nawet stojąc na przystanku autobusowym, jaka ma się gwarancją, ze w najbliższym koszu na śmieci nie ma bomby ?? Szczerze mówiąc,( i biorąc pod uwagę statystyki ), to jadąc samochodem na jakiś bieg w którymkolwiek miejscu Polski i nie tylko,jest większe prawdopodobieństwo, że " coś sie stanie " na naszych polskich drogach...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)


agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2013-04-17, 11:53
 elo
2013-04-16, 22:25 - Zikom napisał/-a:

Witam wszystkich po okresie niebytności tutaj. Oświadczam, że żyję:) Chociaż po ostatnich 24 godzinach (BOSTON) można się zastanawiać czy nie zmienić dyscypliny - ten świat idzie w jakimś chorym kierunku. Sorry za demagogię- nie dajemy się wariatom tego świata.
Pozdrawiam wiosennie:)
Pewnie wiele biegaczy będzie teraz częściej rozpatrywać wyjazd na duże maratony pod katem bezpieczeństwa ale dyscypliny i tak nie ma po co zmieniać. Bieganie to czysta radość. Za to duże imprezy masowe mogą mieć problem. Będą musiały zwiększać koszta związane z bezpieczeństwem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2013-04-17, 18:49
 
łupnęło mnie w krzyżu w piątek

pomyślałam, że się po prostu przeciążyłam, zrobiłam kilka ćwiczeń na plecy- to zawsze pomagało, i poszłam spać

sobota i niedziela były straszne, ledwo chodziłam, żeby się ubrać od pasa w dół kładłam się na łóżku, jeszcze w niedziele byłam w pracy...

dzisiaj mamy środę, a u mnie niewiele lepiej, chociaż już się ubieram na stojąco


nie mam pojęcie co to i czemu tak
myślałam że to zwykłe nadwyrężenie, ale skoro tyle trwa, to może to coś więcej
boję się z tym biegać


zrezygnowałam z Łodzi, Silesię pobiegnę, ale w stanie "jak zawsze" czyli piątki na pewno nie złamię
i doopa


to było trzecie podejście do tego, żeby się przygotować jak bozia przykazała....

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)

 



grze¶71
Grzegorz Grochowski

Ostatnio zalogowany
2022-03-30
16:17

 2013-04-17, 19:32
 
2013-04-17, 18:49 - Magda napisał/-a:

łupnęło mnie w krzyżu w piątek

pomyślałam, że się po prostu przeciążyłam, zrobiłam kilka ćwiczeń na plecy- to zawsze pomagało, i poszłam spać

sobota i niedziela były straszne, ledwo chodziłam, żeby się ubrać od pasa w dół kładłam się na łóżku, jeszcze w niedziele byłam w pracy...

dzisiaj mamy środę, a u mnie niewiele lepiej, chociaż już się ubieram na stojąco


nie mam pojęcie co to i czemu tak
myślałam że to zwykłe nadwyrężenie, ale skoro tyle trwa, to może to coś więcej
boję się z tym biegać


zrezygnowałam z Łodzi, Silesię pobiegnę, ale w stanie "jak zawsze" czyli piątki na pewno nie złamię
i doopa


to było trzecie podejście do tego, żeby się przygotować jak bozia przykazała....
Miałem takie przypadki. Skarpetki ubierałem 5min. Zazwyczaj nam się wydaje że nam w kościach chrupnęło a to może być nic innego jak ufność że oto mamy już lato i wieje gorące powietrze z południa. Jeszcze poranki chłodne , jeszcze wiaterek potrafi przeszyć a my już na plecach ledwo koszulka. Myślę że Cię przewiało. Ciepłe kąpiele , maści rozgrzewające i pomalutku dojdziesz do siebie:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2013-04-17, 20:39
 
2013-04-17, 19:32 - grześ71 napisał/-a:

Miałem takie przypadki. Skarpetki ubierałem 5min. Zazwyczaj nam się wydaje że nam w kościach chrupnęło a to może być nic innego jak ufność że oto mamy już lato i wieje gorące powietrze z południa. Jeszcze poranki chłodne , jeszcze wiaterek potrafi przeszyć a my już na plecach ledwo koszulka. Myślę że Cię przewiało. Ciepłe kąpiele , maści rozgrzewające i pomalutku dojdziesz do siebie:)
Na coś takiego pomagają ciepłe okłady termofor maści a najlepiej tabletki pyraxicam zjesz kilka i ci puści.Tabletki są na receptę jak masz znajomości w aptece to ci sprzedadzą.
Jak raz to załapałaś to będzie to wracało to rodzaj zapalenia mięśnia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2013-04-18, 10:25
 
Jak było zimno to trzymało aż do bólu. Nagle się zrobiło ciepło...za ciepło. Na wczorajszym wieczornym treningu myślałam, że ducha wyzionę. Pomimo, że na krótko, w lesie, nad jeziorkiem to i tak za ciepło. Dzisiaj jeszcze bardziej przygrzewa. Widocznie organizm teraz potrzebuje trochę czasu żeby się do tych temperatur przyzwyczaić.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


miniaczek
Rafał Miniak
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-02-24
05:47

 2013-04-18, 11:01
 
2013-04-18, 10:25 - agawa napisał/-a:

Jak było zimno to trzymało aż do bólu. Nagle się zrobiło ciepło...za ciepło. Na wczorajszym wieczornym treningu myślałam, że ducha wyzionę. Pomimo, że na krótko, w lesie, nad jeziorkiem to i tak za ciepło. Dzisiaj jeszcze bardziej przygrzewa. Widocznie organizm teraz potrzebuje trochę czasu żeby się do tych temperatur przyzwyczaić.
to może powinnaś wybiegać jeszcze później??:) a najlepiej ok. 4-5 rano:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2013-04-19, 08:12
 
2013-04-18, 11:01 - miniaczek napisał/-a:

to może powinnaś wybiegać jeszcze później??:) a najlepiej ok. 4-5 rano:)
A żeby kolega wiedział, ze 4-5 rano to bardzo dobra pora na bieganie.. Sam to praktykuje od dłuższego czasu.. A w okresie wiosennym ( nie jestem pewien, czy teraz jest wiosna czy lato ;) okoliczności przyrody o świcie są naprawde niepowtarzalne :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)

 



agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2013-04-19, 09:30
 
2013-04-19, 08:12 - kwasiżur napisał/-a:

A żeby kolega wiedział, ze 4-5 rano to bardzo dobra pora na bieganie.. Sam to praktykuje od dłuższego czasu.. A w okresie wiosennym ( nie jestem pewien, czy teraz jest wiosna czy lato ;) okoliczności przyrody o świcie są naprawde niepowtarzalne :)
..ale jak wstać o takiej nieludzkiej porze kiedy lubię sobie pospać do 6.00 ;)))))
Na szczęście szykuje się ochłodzenia i ma być wiosna :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


miniaczek
Rafał Miniak
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-02-24
05:47

 2013-04-19, 11:24
 
2013-04-19, 08:12 - kwasiżur napisał/-a:

A żeby kolega wiedział, ze 4-5 rano to bardzo dobra pora na bieganie.. Sam to praktykuje od dłuższego czasu.. A w okresie wiosennym ( nie jestem pewien, czy teraz jest wiosna czy lato ;) okoliczności przyrody o świcie są naprawde niepowtarzalne :)
ale ja napisałem całkiem serio i np. Tobie zazdroszczę, bo mi to się udaje tylko w nd. i to nie każdą:( na szczęście od dziś jest u mnie ochłodzenie:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2013-04-19, 13:12
 
poranki, zwłaszcza letnie, mają swój niewątpliwy urok

ale wieczory, te już bez względu na porę roku, też są niczego sobie
np z tydzień, może dwa, temu, gdy było jeszcze pełno śniegu :D na wieczornym spacerze z psem, dosłownie 5m ode mnie, wylądowała wielgachna sowa
nie mogłam się na nią napatrzeć!
rano pewnie pani sowa śpi i bym jej nie zobaczyła ;)



plecki mnie bolą jak od przeciążenia jakiegoś, normalnie jak mnie takie cuś chwyci to robię kilka delikatnych ćwiczeń na plecki i w zasadzie na drugi dzień nie ma śladu
ale teraz jest inaczej :(
nie wiem czy to przez psa, czy może jakoś inaczej siadam(inna kanapa)- raczej obstawiam właśnie za zmianą jakąś niewyczuwalną w codziennych działaniach, która się na to przełożyła, coś co robię teraz a nie robiłam wcześniej, i co robię cały czas, bo w zasadzie nie mija, chociaż potrafię już założyć spodnie na stojąco- niebotyczny wręcz sukces :D tylko bieganie leży odłogiem :(
znowu będzie Silesia na "przeżycie" :/

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Etiopczyk
10:22
przystan
10:20
Admin
10:06
benek88
10:04
marian
09:50
Stonechip
09:33
Nicpoń
09:27
biegacz54
09:17
Jawi63
09:14
p_pepe
08:44
darekg
08:30
jlrumia
08:27
platat
08:23
Hari
08:18
lisu
08:15
Fred53
08:10
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |