| | | |
|
| 2014-04-22, 20:30
2014-04-22, 12:27 - Magda napisał/-a:
hehe na Pszczelniku w czerwcu jest Nocny Bieg Godzinny, chyba jeszcze są miejsca, gorąco polecam
wlazłam na wagę i jestem z siebie dumna
w tym tygodniu też schudłam pół kilo
tendencję tę utrzymuję od półtora miesiąca :D |
Tą część parku znałam już wcześniej, łącznie ze stadionem i pobliskim basenem, ale jest ona mniejsza od tej którą odkryłam dzisiaj, a która chyba Siemion się nazywa:)
Tego spadku wagi to szczerze zazdroszczę:) |
|
| | | |
|
| 2014-04-22, 21:00
trochę mniej jem i zwracam uwagę na to co jem
prawie zupełnie wyeliminowałam słodycze
nawet się zastanawiam nad założeniem nowego wątku o odżywianiu, bo znalazłam fajne kanały na youtubie...
właśnie wróciłam z bieganka, w trakcie zadzwonili z RMF Maxxx i jeszcze ze mną gadali :D pewnie w najbliższych minutach będzie na antenie |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-04-23, 09:54
Tak całkiem bez słodyczy to nidyrydy :)
|
|
| | | |
|
| 2014-04-23, 14:26
2014-04-22, 21:00 - Magda napisał/-a:
trochę mniej jem i zwracam uwagę na to co jem
prawie zupełnie wyeliminowałam słodycze
nawet się zastanawiam nad założeniem nowego wątku o odżywianiu, bo znalazłam fajne kanały na youtubie...
właśnie wróciłam z bieganka, w trakcie zadzwonili z RMF Maxxx i jeszcze ze mną gadali :D pewnie w najbliższych minutach będzie na antenie |
No to super, tylko tak dalej.
A ja dopytałam dzisiaj tubylców i już wiem, że na tę część parku mówi się Bażanciarnia, z powodu dawnej hodowli bażantów. Nadal można je spotkać wolno hasające po polach:) |
|
| | | |
|
| 2014-04-23, 21:12
2014-04-23, 14:26 - shadoke napisał/-a:
No to super, tylko tak dalej.
A ja dopytałam dzisiaj tubylców i już wiem, że na tę część parku mówi się Bażanciarnia, z powodu dawnej hodowli bażantów. Nadal można je spotkać wolno hasające po polach:) |
dzisiaj 15 km po 4:27 rzepak pięknie pachnie |
|
| | | |
|
| 2014-04-24, 09:16
Patrząc na kalendarz biegów majowych szczególnie z początku miesiąca można dostać oczopląsu :)
Ja wybieram się do Kołobrzegu a póki co w niedzielę start w lokalnych zawodach nad jeziorkiem.
Miłego dzionka i pysznej kawusi :) |
|
| | | |
|
| 2014-04-25, 08:35
2014-04-23, 21:12 - tomek20064 napisał/-a:
dzisiaj 15 km po 4:27 rzepak pięknie pachnie |
A u mnie padło wczoraj 16 km :)
Miłego weekendosa :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-04-25, 09:08
ja się na razie cieszę ze swoich codziennych 7km :)
tereny do biegania średnio fajne i często przy ulicach, ale cóż czynić- nie da się inaczej
sprzedaję na Allegro parę rzeczy, m. in. terenowe adasie, i odezwał się do mnie z pytaniem o nie chłopaczek z Białorusi :) i tak sobie gadamy... po angielsku :D
strasznie mi się to podoba, to poznawanie dalszej biegowej rodziny |
|
| | | |
|
| 2014-04-25, 19:12
2014-04-25, 09:08 - Magda napisał/-a:
ja się na razie cieszę ze swoich codziennych 7km :)
tereny do biegania średnio fajne i często przy ulicach, ale cóż czynić- nie da się inaczej
sprzedaję na Allegro parę rzeczy, m. in. terenowe adasie, i odezwał się do mnie z pytaniem o nie chłopaczek z Białorusi :) i tak sobie gadamy... po angielsku :D
strasznie mi się to podoba, to poznawanie dalszej biegowej rodziny |
Bieganina jak widać nie zna granic. To miłe:)Białoruś to taka mała Ojczyzna moich dziadków , od lat planuję tam pojechać |
|
| | | |
|
| 2014-04-26, 15:18
byłam na zawodach nordic walking
żenada, że ludzie tak oszukują! podbieganie, chodziarstwo (jednak technika diametralnie inna, a prędkość większa), w ogóle zupełnie nie techniczne poruszanie się...
ale szczytem wszystkiego była akcja na dekoracji
jedna babeczka wchodząc na podium...odebrała telefon
i nie "zaraz oddzwonię", tylko zaczęła rozmawiać jednocześnie podając rękę dyrektorom, odbierając pucharek...
wszystko mi opadło jak na to patrzyłam |
|
| | | |
|
| 2014-04-30, 13:26
2014-04-25, 19:12 - grześ71 napisał/-a:
Bieganina jak widać nie zna granic. To miłe:)Białoruś to taka mała Ojczyzna moich dziadków , od lat planuję tam pojechać |
LINK: http://pl.wikipedia.org/wiki/Baranowicze | ...moich dziadków też :)
O ile dobrze pamiętam pochodzą z lub pod wsi a potem miasta Baranowicze. I właściwie całą wieś przesiedlili do Ośna Lubuskiego. Tak samo jak Karguli i Pawlaków. |
|
| | | |
|
| 2014-04-30, 18:07
2014-04-30, 13:26 - agawa napisał/-a:
...moich dziadków też :)
O ile dobrze pamiętam pochodzą z lub pod wsi a potem miasta Baranowicze. I właściwie całą wieś przesiedlili do Ośna Lubuskiego. Tak samo jak Karguli i Pawlaków. |
Baranowicze też są na mojej liście:) Moi mieszkali tam przez jakiś czas a potem przeprowadzili się do sąsiedniego Słonimia. Po repatriacji los rzucił ich do Złocieńca a część rodziny do Szczecina |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-05-01, 13:59
tia, jeszcze się okaże, że Wasze rodziny były sąsiadami :D
na ulicach cudownie pusto, nawet menele się gdzieś pochowali
jak cudownie!!! |
|
| | | |
|
| 2014-05-01, 14:32
zapisana i opłacona :D
moje starty w tym roku ograniczają się do dwóch maratonów, za to blisko siebie terminowo
pierwszy na maksa, drugi na przeżycie
jeżeli ewentualnie będę miała siły i pieniądze oraz możliwości czasowe, mogę rozważyć jeszcze coś jesienią- jakąś dychę czy coś w ten deseń |
|
| | | |
|
| 2014-05-01, 21:13
Pobiegana, objedzona i opita.
Wypadałoby zakąsić teraz czymś słodkim, ale będę twarda.
Jutro idę zbierać mniszki.
Będę z nich robić nalewkę i miodek. |
|
| | | |
|
| 2014-05-01, 21:29
2014-05-01, 21:13 - Magda napisał/-a:
Pobiegana, objedzona i opita.
Wypadałoby zakąsić teraz czymś słodkim, ale będę twarda.
Jutro idę zbierać mniszki.
Będę z nich robić nalewkę i miodek. |
Dzisiaj biegałem 10 km w Krapkowicach trasa trudnią technicznie i gorąco ale życiówkę nabiegałem z czego jestem zadowolony 38:12.Open 23 w M40 -4 do pudła brakło 9s.
POzdro. |
|
| | | |
|
| 2014-05-02, 10:31
2014-05-01, 13:59 - Magda napisał/-a:
tia, jeszcze się okaże, że Wasze rodziny były sąsiadami :D
na ulicach cudownie pusto, nawet menele się gdzieś pochowali
jak cudownie!!! |
Może i byli sąsiadami, kto wie :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-05-02, 10:34
2014-05-01, 21:29 - tomek20064 napisał/-a:
Dzisiaj biegałem 10 km w Krapkowicach trasa trudnią technicznie i gorąco ale życiówkę nabiegałem z czego jestem zadowolony 38:12.Open 23 w M40 -4 do pudła brakło 9s.
POzdro. |
Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Świetny wynik!!!!!!!!
Następnym razem pudło będzie :)
Ja wczoraj potruchtałam nieco a teraz odpoczynek. W niedzielę trzymajcie mocno kciuki i wspierajcie mnie. Dawno już nie mierzyłam się z królewskim dystansem. Pogoda zapowiada się dobrze czyli brak upału i to jest pozytywna wiadomość :) |
|
| | | |
|
| 2014-05-03, 20:50
ja dziś 7ke w Krośnie pobiegałem w ramach treningu , rozruchu sobie zrobiłem pobiegłem po 5min/km z koleżanka
a jutro biegam 10ke start o 13:30 na Słowacji w Slovenskiej Kajni :) |
|
| | | |
|
| 2014-05-03, 22:20
u mnie pod kościołem stoją sztandy z maszketami
jutro idę zrobić zapas :)
kokosanki, makrony, piernik, cukierki imbirowe, malinki i kostka piernikowa.....
ciekawe czy gdzieś na necie znajdę dla nich tabele kaloryczne?
BTW zima do nas wróciła
4"C!!!!!!!!
zaraz mi się przypomina pamiętna Silesia 3 maja, ze śniegiem w tle.... |
|