| | | |
|
| 2009-02-10, 11:03
2009-02-10, 10:52 - marysieńka napisał/-a:
Mirku, Treborusie.
Jak miło Was widzieć.
Coraz mniej Was na forum..:(((( |
cześć forumowicze:))
tak, mało mnie na forum ale szef wrócił z długiego chorobowego i z powrotem nie mam dostępu do Netu w pracy:(( a teraz się ujawniam bo mam wolne po nocce:))
|
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 11:10
2009-02-10, 06:22 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień Dobry, cześć i czołem:)))
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj życzę:)
Po wczorajszym dniu pod znakiem krysyzu egzystencjlnego, dzisiejszy szykuje się jakby lepszy. Nie wiem, oczywiście, na czym to polega, ale czuję w sobie mnóstwo pozytywnej energii.
Wczoraj Zulusowi udało się mnie rozbawić do łez...a to jednym niewinnym słówkiem:
"Gabiselasie"
No i jak się tu nie śmiać?
W każdym wypadku na smutki egzystencjalne pomogło wyśmienicie:))))
Miłego dnia Krówki i Toffiki - przeżyjmy go pięknie i z uśmiechem na twarzy:)))
PS. Martwię się trochę o naszego Mireczka...coś maleństwo ostatnio nie pisze...chyba do niego zadzwonię... |
fajnie Gabiselassie, że się o mnie martwisz:))
ale niepotrzebnie, z uwagi na pracę będę teraz dostepny na forum tylko popołudniami.... ale duchem jestem cały czas z Wami:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 11:17
2009-02-10, 10:57 - golonbiegaj napisał/-a:
Trebi dalej kostka czy to co ostatnio pisałeś ??:-) popatrz sobie na trening siłowy nóg na ten co podałem w linku - fajny się wydaje :=) a może później nawet będziemy mieć mniejszą ilość kontuzji - ja zamierzam go spróbować wykonywać :=) |
To nie kostka Mati i nie ta noga:)
Teraz dla odmiany chyba jakieś przesilone ścięgna miedzy łydką a dwugłowym ( na zgjęciu nogi)
Ale tak to jest jak sie rozciaganie traktuje po macoszemu:)
Trzeba będzie to zmienić i wejść w rutynowe kilkunastominutowe rozciąganie przed i po każdym treningu. Lenistwo kosztuje - niestety ,a głupota boli:)) |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 11:25
2009-02-10, 11:17 - TREBORUS napisał/-a:
To nie kostka Mati i nie ta noga:)
Teraz dla odmiany chyba jakieś przesilone ścięgna miedzy łydką a dwugłowym ( na zgjęciu nogi)
Ale tak to jest jak sie rozciaganie traktuje po macoszemu:)
Trzeba będzie to zmienić i wejść w rutynowe kilkunastominutowe rozciąganie przed i po każdym treningu. Lenistwo kosztuje - niestety ,a głupota boli:)) |
tak Robertos...
bez rozciągania ani rusz, ja rozciągam się przed każdym treningiem, po treningu jeszcze dłużej i wieczorami w każdy dzień, gdy nie mam zaliczonego bieganka....
a kontuzje ?? od półtora miesiąca nie odczuwam nawet najmniejszej dolegliwośći..... po prostu szok, zajefajnie:))))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 11:30
2009-02-10, 11:25 - adamus napisał/-a:
tak Robertos...
bez rozciągania ani rusz, ja rozciągam się przed każdym treningiem, po treningu jeszcze dłużej i wieczorami w każdy dzień, gdy nie mam zaliczonego bieganka....
a kontuzje ?? od półtora miesiąca nie odczuwam nawet najmniejszej dolegliwośći..... po prostu szok, zajefajnie:))))) |
Wzorze Ty mój:) Wezmę z Ciebie przykład. obiecuję:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 11:34
2009-02-10, 11:30 - TREBORUS napisał/-a:
Wzorze Ty mój:) Wezmę z Ciebie przykład. obiecuję:) |
trzymam za słowo.....
i spadam pobiegać, póki nie zaczeło jeszcze padać..
siemanko:)) |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 12:06
2009-02-10, 11:17 - TREBORUS napisał/-a:
To nie kostka Mati i nie ta noga:)
Teraz dla odmiany chyba jakieś przesilone ścięgna miedzy łydką a dwugłowym ( na zgjęciu nogi)
Ale tak to jest jak sie rozciaganie traktuje po macoszemu:)
Trzeba będzie to zmienić i wejść w rutynowe kilkunastominutowe rozciąganie przed i po każdym treningu. Lenistwo kosztuje - niestety ,a głupota boli:)) |
ja też chwilę się rozciągam przed rozbieganiem :) po rozbieganiu ok. 10 - 15min :=) i po bieganku chwilę :=) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 12:58
Ależ śnieg zaczął u mnie sypać.
Dosłownie w 5 minutek biało się zrobiło:))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 13:12
2009-02-10, 12:58 - marysieńka napisał/-a:
Ależ śnieg zaczął u mnie sypać.
Dosłownie w 5 minutek biało się zrobiło:))) |
Witam całe RGO...
Marysieńko... mam nadzieję, że Twoja łydka ma się lepiej. :) |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 13:16
2009-02-10, 13:12 - Tom napisał/-a:
Witam całe RGO...
Marysieńko... mam nadzieję, że Twoja łydka ma się lepiej. :) |
Marysieńka dopiero o 16.30 idzie do doktora. Mów co z Twoją nogą. |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 13:22
2009-02-10, 13:16 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Marysieńka dopiero o 16.30 idzie do doktora. Mów co z Twoją nogą. |
Jurku..
Co z moja kochaną łydeczką??
Nie pozwala o sobie zapomnieć.
Cały tydzień w spodniach i adidasach chodziłam, więc sądziłam, że nie jest spuchnięta..jakoś nie widziałam tego.
Jednak dziś załozyłam kozaczki i...okazało się, że mam problem..ledwo suwak zasunęłam:))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 13:33 Pada śnieg!!!
Pada śnieg, pada śnieg :) Ale biało za oknem a ja czekałam z utęsknieniem na wiosnę i słoneczko jakieś a tu zima wróciła. Wczoraj był trening a na dziś zaplanowałam wieczór filmowy z mężem w domowym zaciszu. I chyba usmażę faworki :) Mniam:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 14:00
Witam.
Byle do wiosny...gdy przygrzeje słoneczko miną wszystkie dolegliwości i utrapienia.
Ja wczoraj zaliczyłem pierwsze truchtanko w tym miesiącu i zaraz się lepiej poczułem.
pozdrawiam
ps.
Maryś żal mi Cię bardzo. Czy to znaczy, że nie przyjedziesz do Trzemieszna ? |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 16:43
już po dzisiejszym bieganku - BC1 10km po 4:44 na kilometrach - rozciąganie i 10x100m podbiegi - 100m zbiegi ( trucht ) i BC1 1km :-) zmęczyłem się tymi podbiegami :-) a po rozciąganiu fajnie mi się te podbiegi biegało :=) |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 19:13
Dobry Wieczór:)
Rano wyszłam z domu i właśnie udało mi się teraz wrócić:))
Zachowałam się przy tym jak małe dziecko.
Głodna byłam, rzuciłam się na jedzenie i z tego zapału degustatorskiego tak mi się trzęsły ręce, że sobie na moje wielkie workowate sztruksy wylałam sok z cytryny z olejem:) Jak "mala Gabunia" :)
Spodnie poszły od razu do pralki, ja siedzę w rajstopach i zastanawiam się skąd wytrzasnąc następne posępnie workowate gacie....Tamte raczej do jutra nie wyschną, a suszyć ich w suszarce nie będę, bo mają gumowany napis na tyłku...zniszczyły by się, a ja je zwyczajnie bardzo lubię:)
Miłego wieczora Pysiulki kochane:)
Robercik...słyszałam z wiarygodnych źródeł, że mnie "obgadywałeś";)
Pozdrawiam i lecę napalić w piecu, bo w lubą dupeczkę zimno, oj zimno:((( |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 19:18
Gaba sok z cytryny z olejem ? Fuj!!!
Ale jak pomaga.... |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 19:39
2009-02-10, 19:18 - Damek napisał/-a:
Gaba sok z cytryny z olejem ? Fuj!!!
Ale jak pomaga.... |
Pomaga Damek...jeszcze jak pomaga:)
A do smaku da się przwyczaić. Jadłam w życiu większe świństwa i żyję do dziś, więc...jest dla mnie jakaś nadzieja:)
Poza tym, ten olej z sokiem z cytryny był jeszcze ze sporą ilością ziół i to był rodzaj sosu do zielonej sałaty. Samego bym jednak nie przełknęła:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 19:43
2009-02-10, 19:39 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Pomaga Damek...jeszcze jak pomaga:)
A do smaku da się przwyczaić. Jadłam w życiu większe świństwa i żyję do dziś, więc...jest dla mnie jakaś nadzieja:)
Poza tym, ten olej z sokiem z cytryny był jeszcze ze sporą ilością ziół i to był rodzaj sosu do zielonej sałaty. Samego bym jednak nie przełknęła:))) |
ja po takiej miksturze pewnie nie tylko spodnie bym poplamił ? ,-) |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 21:15
Robert....
jak tam nicnierobienie ??
a może się mylę, może już biegasz..... |
|
| | | |
|
| 2009-02-10, 21:25
2009-02-10, 21:15 - adamus napisał/-a:
Robert....
jak tam nicnierobienie ??
a może się mylę, może już biegasz..... |
Niestety nie Mirasku. Only sauna dzisiajszego wieczorka się odbyła:)
Jak bym w tamtym tygodniu( zaraz po maratonie) bieganko odpuścił to podejrzewam że wszystko by już było cacy. Może w czwartek pożółwie się trochę:)
A Ty pewnie dzisiaj znowu spacerek piętnastokilometrowy po 4:45 sobie urządziłeś:)) |
|