| | | |
|
| 2009-02-02, 17:47
Już po dzisiejszym treningu - wyszło 10km po 5:06 na kilometrach i rozciąganie i 10x100m rytmy/100m trucht :) i na koniec 1km truchtu |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 19:48
2009-02-02, 12:55 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Luiza...
Nie wiem, czy moja zgodna z prawdą odpowiedź na Twoje pytanie nie nasunie skojarzeń z orgią, ale wczoraj w łóżku gościłam:
Andrzeja Chwalbę
Tadeusza Czekalskiego
Marka Ferenca
Dobrochnę Kałwę
Lidię Korczak
:)))))))
Jak to mówi Robert, "poszłam po bandzie"...i to na całego:)
Czytam sobie właśnie pracę zbiorową (opasłe dosyć tomisko) pod tytułem:
"Obyczaje w Polsce od średniowiecza do czasów współczesnych".
Fascynująca lektura, choć cegła:) |
Jaka tam orgia, perełki! Z literatury wiadomo, że orgia jest imprezą o charakterze ekstremalnym i masowym.
Mi się skojarzyło prawidłowo-z ucztą duchową, perełki :-D
---
Gabi powiedz lepiej jaka ta nagroda, może niewarto się starać? :)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 20:07
W oczekiwaniu na powrót naszych biegowych bohaterów z Niderlandów i w ramach (mojego) stopniowego zapoznawania się ze wszystkimi uczestnikami RGO przedstawiam:
ANEGDOTĘ O IMIENIU ROBERT
Pewnego dnia, w sobotę po szczęśliwym piątkowym powrocie z wycieczki szkolnej spotykam się z nieco poddenerwowaną koleżanką. Panna miała przypadłość abstrakcyjnego bredzenia przez sen jak pacjent pod narkozą :)
"Wiesz! znowu gadałam przez sen!"
"No to co? Zawsze gadasz.."
"Rano jemy śniadanie, a mama się an mnie patrzy tak badawczo i pyta co my tam robiliśmy na wycieczce. Najpierw się zlękłam, że wygadałam przez sen o papierosach. Ale jakbym wygadała, to od razu pytałaby o fajki. Więc mówię, że nic.. A ona znowu to samo. No to ja zapytałam czemu się tak dopytuje. No pytam, mówi mama, bo cały wieczór powtarzałaś przez sen ROBERCIK, ACH ROBERCIK"
:-)
copyright by Toya |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 20:49
Witam wszystkich RGO-sów:-))). Pozdrawiam milutko i przesyłam gasnące już uściski od niejakiego Kertela, który zmożon grypą dogorywa na tapczanie z ponad 39 stopniami gorączki. Możecie mu trochę "powsółczuwać":-))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 20:56
2009-02-02, 20:49 - frangula napisał/-a:
Witam wszystkich RGO-sów:-))). Pozdrawiam milutko i przesyłam gasnące już uściski od niejakiego Kertela, który zmożon grypą dogorywa na tapczanie z ponad 39 stopniami gorączki. Możecie mu trochę "powsółczuwać":-))) |
Radku...
trzymaj się, jesteśmy z Tobą:))))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 20:58
2009-02-02, 20:49 - frangula napisał/-a:
Witam wszystkich RGO-sów:-))). Pozdrawiam milutko i przesyłam gasnące już uściski od niejakiego Kertela, który zmożon grypą dogorywa na tapczanie z ponad 39 stopniami gorączki. Możecie mu trochę "powsółczuwać":-))) |
Ratuj go Krysiu!!!!
Powiedz mu, że go kochamy!!!
Że nie umiemy bez niego żyć!!!
Że obiecał nam wspólną integrację w Sobótce (nie wiem, czy obiecał, ale przecież mógł)!!!
Kto w całym TEAM'ie ma tak potężny głos jak NASZ RADEK?!!!
Ratuj go...proszę.....
:)))))))))))))
Za daleko mieszkacie, bym mogła przyjechać stawiać mu bańki:))))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 20:59
2009-02-02, 19:48 - Toya napisał/-a:
Jaka tam orgia, perełki! Z literatury wiadomo, że orgia jest imprezą o charakterze ekstremalnym i masowym.
Mi się skojarzyło prawidłowo-z ucztą duchową, perełki :-D
---
Gabi powiedz lepiej jaka ta nagroda, może niewarto się starać? :)
|
Warto!!!!
Nagroda to cała blacha szrlotki i butelka wina:)))
Ale nie sądzę, by ktoś odegadł, szczerze mówiąc:)
PS. Dla zainteresowanych Panów mogę dołożyć buziaka...czułego buziaka:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:03
2009-02-02, 20:07 - Toya napisał/-a:
W oczekiwaniu na powrót naszych biegowych bohaterów z Niderlandów i w ramach (mojego) stopniowego zapoznawania się ze wszystkimi uczestnikami RGO przedstawiam:
ANEGDOTĘ O IMIENIU ROBERT
Pewnego dnia, w sobotę po szczęśliwym piątkowym powrocie z wycieczki szkolnej spotykam się z nieco poddenerwowaną koleżanką. Panna miała przypadłość abstrakcyjnego bredzenia przez sen jak pacjent pod narkozą :)
"Wiesz! znowu gadałam przez sen!"
"No to co? Zawsze gadasz.."
"Rano jemy śniadanie, a mama się an mnie patrzy tak badawczo i pyta co my tam robiliśmy na wycieczce. Najpierw się zlękłam, że wygadałam przez sen o papierosach. Ale jakbym wygadała, to od razu pytałaby o fajki. Więc mówię, że nic.. A ona znowu to samo. No to ja zapytałam czemu się tak dopytuje. No pytam, mówi mama, bo cały wieczór powtarzałaś przez sen ROBERCIK, ACH ROBERCIK"
:-)
copyright by Toya |
Ta koleżanka zdradzała przez sen takie objawy jak Jerzyk na jawie...on kocha Roberta całą duszą...przynajmniej tą biegową duszą:)))
W lecie dziecię lubiło sobie chodzić po domu i podśpiewywać tęsknie "Lobelcik, Lobelcik, Lobelcik":)))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:05
2009-02-02, 21:03 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ta koleżanka zdradzała przez sen takie objawy jak Jerzyk na jawie...on kocha Roberta całą duszą...przynajmniej tą biegową duszą:)))
W lecie dziecię lubiło sobie chodzić po domu i podśpiewywać tęsknie "Lobelcik, Lobelcik, Lobelcik":)))) |
Robert właśnie dojechał do Wrocławia a w domu będzie około 6 rano... to jest dopiero maraton!! |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:08
2009-02-02, 20:59 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Warto!!!!
Nagroda to cała blacha szrlotki i butelka wina:)))
Ale nie sądzę, by ktoś odegadł, szczerze mówiąc:)
PS. Dla zainteresowanych Panów mogę dołożyć buziaka...czułego buziaka:)) |
nalegam, żebyś zamieściła małą podpowiedź. naprawdę szkoda by tak zacna nagroda pozostała nieodkorkowana :)
---
zdrówka i pozdrówka dla wszystkich pozbawionych możliwości treningu z powodu niezdrówka kolegów/koleżanek |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:08
2009-02-02, 21:05 - adamus napisał/-a:
Robert właśnie dojechał do Wrocławia a w domu będzie około 6 rano... to jest dopiero maraton!! |
Młody jest to i ma siłę:)))
W pewnym wieku mu minie i wtedy (tak około siedemdziesiątki) ograniczy się do siedmiu maratonów rocznie. Innej opcyi nie ma:))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:09
2009-02-02, 20:49 - frangula napisał/-a:
Witam wszystkich RGO-sów:-))). Pozdrawiam milutko i przesyłam gasnące już uściski od niejakiego Kertela, który zmożon grypą dogorywa na tapczanie z ponad 39 stopniami gorączki. Możecie mu trochę "powsółczuwać":-))) |
Łączę się w cierpieniach z Radeczkiem które ja przeżywałem w sobotę,też miałem 39 stopni.Na pocieszenie dziś jest
poniedziałek i gorączka ustąpiła tylko w domku trzeba siedzieć do końca tygodnia i się wygrzewać.
Zdrowiej nam Radek ,tyle dobrego przed nami. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:10
2009-02-02, 21:08 - Toya napisał/-a:
nalegam, żebyś zamieściła małą podpowiedź. naprawdę szkoda by tak zacna nagroda pozostała nieodkorkowana :)
---
zdrówka i pozdrówka dla wszystkich pozbawionych możliwości treningu z powodu niezdrówka kolegów/koleżanek |
Dobrze.
Zatem podpowiedź.
To jest w Europie:)))
I przypuszczam, że mało kto spośród nas tam był:)))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:15
Witalski.
Dzisiaj o 7:30 (rano) skromniutka 12-czka, jednakowoż powoli zmieniam profil i po góreczkach smyrgam. Przydałoby się jeszcze z 4km, ale z uwagi na kolanka tak zapobiegawczo było nieco.
Jak wszystko będzie OK, to we w środę 20-czka.
Pozdro dla Maratonasów czerwonowiatraczych. |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:17
2009-02-02, 21:15 - Kowal napisał/-a:
Witalski.
Dzisiaj o 7:30 (rano) skromniutka 12-czka, jednakowoż powoli zmieniam profil i po góreczkach smyrgam. Przydałoby się jeszcze z 4km, ale z uwagi na kolanka tak zapobiegawczo było nieco.
Jak wszystko będzie OK, to we w środę 20-czka.
Pozdro dla Maratonasów czerwonowiatraczych. |
Powinieneś chyba dodać "lecących na oparach". |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:19
2009-02-02, 21:10 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dobrze.
Zatem podpowiedź.
To jest w Europie:)))
I przypuszczam, że mało kto spośród nas tam był:)))) |
rzucam kostką: czy to jakiś europejski Disneyland? |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:33
2009-02-02, 21:15 - Kowal napisał/-a:
Witalski.
Dzisiaj o 7:30 (rano) skromniutka 12-czka, jednakowoż powoli zmieniam profil i po góreczkach smyrgam. Przydałoby się jeszcze z 4km, ale z uwagi na kolanka tak zapobiegawczo było nieco.
Jak wszystko będzie OK, to we w środę 20-czka.
Pozdro dla Maratonasów czerwonowiatraczych. |
Ja kolana bólu już nie czuje to było tak jak myślałem na zmianę pogody tak myślę :D
Przygotowania do Wa-wy trwają - obecnie 2tyg. mocnego treningu do końca tego tyg. i następny tydz. luzu i start w Jaśle na 6km :) później 2tyg. mocnego biegania - tydzień luzu - 2tyg. mocno i tydz. luzu i start w Wa-wie - będzie walka o jak najlepszy czas :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:35
2009-02-02, 21:09 - janusz napisał/-a:
Łączę się w cierpieniach z Radeczkiem które ja przeżywałem w sobotę,też miałem 39 stopni.Na pocieszenie dziś jest
poniedziałek i gorączka ustąpiła tylko w domku trzeba siedzieć do końca tygodnia i się wygrzewać.
Zdrowiej nam Radek ,tyle dobrego przed nami. |
U mnie to samo, i jeszcze uszy przytkane. Łykam jakiś antybiotyk o nazwie Zamur.
Dobrze chociaż, że oczy mam okey i mogę czytać forum.
|
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:42
2009-02-02, 21:35 - Damek napisał/-a:
U mnie to samo, i jeszcze uszy przytkane. Łykam jakiś antybiotyk o nazwie Zamur.
Dobrze chociaż, że oczy mam okey i mogę czytać forum.
|
Myślę,że jeszcze pare dni i odejdą od Nas te choróbska :-) |
|
| | | |
|
| 2009-02-02, 21:45
2009-02-02, 21:19 - Toya napisał/-a:
rzucam kostką: czy to jakiś europejski Disneyland? |
Nie, to nie jest żaden europejski Disneyland:)) |
|