| | | |
|
| 2008-12-05, 06:54
2008-12-05, 06:42 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Przebóg!!!!
To ileś Ty, dziewczyno, tego napiekła?
Jak na wesele???
I czego?? |
Gaba..
Tylko 3 blaszki
Jedną dla męża....makowiec bo go uwielbia no i 2 blaszki do Torunia.....zamówiony serniczek i seromakowiec..
Pieczesz więc wiesz jak to jest..a ja dopiero po pracy zaczęłam piec, a wczoraj jak na złość dopiero po 18-stej wróciłam do domciu..i w międzyczasie jeszcze troszkę biegałam...i tak zeszło mi prawie do ranka:)) |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 06:56
2008-12-05, 06:45 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Nie masz nawet pojęcia jak ja lubię te spotkania z Wami. Na ten łikend mam jednak zaplanowane spotkania rodzinne. Do domu przyjeżdżają moje dzieci- to jest wydarzenie bo w domu bywają rzadko ze względu na studia i pracę. Ale jest jeszcze coś-otóż moja mama ma 8-go grudnia imieniny. Ma już 82 lata i staram się spędzać z nią dużo czasu. Ta niedziela jest zarezerwowana dla niej. Zawsze. |
Bardzo słuszna postawa....
Kiedy moja babcia była już stara (no bo po osiemdziesiątce to już jednak jest starość), to zawsze miałam wyrzuty sumienia, że daję jej tak mało mojego czasu. Niby tłumaczyłam sobie, że z moją trójką na stanie nie bardzo ten czas mam, że obowiązki, itd., a w gruncie rzeczy już wtedy wiedziałam, że jak babcia odejdzie, to skończy się pewna epoka...I tak się stało. Wraz z odejściem babci skończyła się pewna epoka.
Przy czym dosyć istotne tu jest to, że moja babcia nie miała kryształowego charakteru - oj, nie. Szczerze mówiąc, była cholerą nie do życia:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 07:00
2008-12-05, 06:54 - marysieńka napisał/-a:
Gaba..
Tylko 3 blaszki
Jedną dla męża....makowiec bo go uwielbia no i 2 blaszki do Torunia.....zamówiony serniczek i seromakowiec..
Pieczesz więc wiesz jak to jest..a ja dopiero po pracy zaczęłam piec, a wczoraj jak na złość dopiero po 18-stej wróciłam do domciu..i w międzyczasie jeszcze troszkę biegałam...i tak zeszło mi prawie do ranka:)) |
Hihi....
Ja też piekłam makowiec:))
Ale...poszłam na łatwiznę...mianowicie pożyczyłam od koleżanki elektryczną maszynkę do mielenia (kiedyś sobie kupię - no, kupie sobie!!) i ten mak, w związku z tym, zmieliłam bardzio szybko:)
Zamiast się mordować ze czterdzieści minut, wyklinając przy tym wściekle a niecenzuralnie, ja tylko wrzucałam mak do maszynki, po kwadransie był zmielony, a maszynka wymyta:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 07:11 Krysiu Wszystkiego najlepszego
Dziś są Krysi (Franguli) urodziny.
Krysiu....
SPEŁNIENIA MARZEŃ...
Wierzę, że w Toruniu będę mogła życzyć tego Tobie osobiście
STO LAT!!!! |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 07:45
Właśnie się dowiedziałam (od Benka), że nie jadę do Torunia....moje serce płacze.... |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 08:12
2008-12-05, 07:45 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Właśnie się dowiedziałam (od Benka), że nie jadę do Torunia....moje serce płacze.... |
Gaba, no nie żartuj. Benek tak musiał napisać, bo oni mają tam blisko siedzibę ''Ojcadyrektora''. W harcerstwie też zawsze były namioty męskie i damskie. I komu to przeszkadzało???:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 08:12
2008-12-05, 07:11 - marysieńka napisał/-a:
Dziś są Krysi (Franguli) urodziny.
Krysiu....
SPEŁNIENIA MARZEŃ...
Wierzę, że w Toruniu będę mogła życzyć tego Tobie osobiście
STO LAT!!!! |
NAJLEPSZEGO KRYSIU .....
to piękny dzień dla Ciebie, w końcu tylko raz w życiu kończy się 18 lat:))))))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 08:35
2008-12-05, 08:12 - adamus napisał/-a:
NAJLEPSZEGO KRYSIU .....
to piękny dzień dla Ciebie, w końcu tylko raz w życiu kończy się 18 lat:))))))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 09:02
Czółko Szarlotki i Seromakowce:)
Tym co w Toruniu śmigają przedniej zabawy a tym co w Mikołajów się nie bawią miłego łikendosa życzę:)
|
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 09:12
2008-12-05, 09:02 - TREBORUS napisał/-a:
Czółko Szarlotki i Seromakowce:)
Tym co w Toruniu śmigają przedniej zabawy a tym co w Mikołajów się nie bawią miłego łikendosa życzę:)
|
Trebi..
Tobie życzę równie udanego weekendu w Radomiu:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 09:13 Pa, pa Toruń
No i mnie również dopadła - niestety - szara rzeczywistość dnia codziennego.
Nie zobaczymy się w Toruniu. Stanąłem na skrzyżowaniu, gdzie jedna droga prowadzi do Torunia i imprezki, druga do zarobienia godnego grosiwa przed świętami.
No i wybrałem, że jednak skręcę w tą drugą, przebrzydły materialista. A że roboty jest na 3 dni a realizacja we wtorek - nijak pogodzić się tego nie da :((((
Bawcie się dobrze zatem, myślami będę się z wami błąkał, a pewnie też z Wami korespondencyjnie z 15-steczkę przelecę dla kurażu.
P.S. Najbardziej zaś szkoda mi tych Gabowych i Marysinych wypieków. Przecież specjalnie po to pościłem 2 tygodnie!
P.S.2. Wszystkim seromakożercom, których serce raduje się czytając tą wiadomość oznajmiam, że rywalizacje nie jest zakończona. Przegrywam jedną bitwę, ale wojna dopiero się rozpoczyna ;)
P.S.3. Powodzenia wszystkim startującym i doskonałej zabawy.
P.S.4. Gaba - gdybyś była tak łaskawa i odebrała dla mnie pakiet startowy - skoro już zapłaciłem to chociaż tyle mi się ostanie na otarcie łez. |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 09:18
2008-12-05, 09:13 - Kowal napisał/-a:
No i mnie również dopadła - niestety - szara rzeczywistość dnia codziennego.
Nie zobaczymy się w Toruniu. Stanąłem na skrzyżowaniu, gdzie jedna droga prowadzi do Torunia i imprezki, druga do zarobienia godnego grosiwa przed świętami.
No i wybrałem, że jednak skręcę w tą drugą, przebrzydły materialista. A że roboty jest na 3 dni a realizacja we wtorek - nijak pogodzić się tego nie da :((((
Bawcie się dobrze zatem, myślami będę się z wami błąkał, a pewnie też z Wami korespondencyjnie z 15-steczkę przelecę dla kurażu.
P.S. Najbardziej zaś szkoda mi tych Gabowych i Marysinych wypieków. Przecież specjalnie po to pościłem 2 tygodnie!
P.S.2. Wszystkim seromakożercom, których serce raduje się czytając tą wiadomość oznajmiam, że rywalizacje nie jest zakończona. Przegrywam jedną bitwę, ale wojna dopiero się rozpoczyna ;)
P.S.3. Powodzenia wszystkim startującym i doskonałej zabawy.
P.S.4. Gaba - gdybyś była tak łaskawa i odebrała dla mnie pakiet startowy - skoro już zapłaciłem to chociaż tyle mi się ostanie na otarcie łez. |
Kowal...
Kurczę!!!!
A ja specjalnie dla Ciebie prawie całą nockę placki piekłam,
no ale chyba się nie zmarnują...
Jak myślisz???
Miłej pracy...
Czasami, tak bywa. Następnym razem nie będziesz musiał wybierać:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 09:22
2008-12-05, 09:13 - Kowal napisał/-a:
No i mnie również dopadła - niestety - szara rzeczywistość dnia codziennego.
Nie zobaczymy się w Toruniu. Stanąłem na skrzyżowaniu, gdzie jedna droga prowadzi do Torunia i imprezki, druga do zarobienia godnego grosiwa przed świętami.
No i wybrałem, że jednak skręcę w tą drugą, przebrzydły materialista. A że roboty jest na 3 dni a realizacja we wtorek - nijak pogodzić się tego nie da :((((
Bawcie się dobrze zatem, myślami będę się z wami błąkał, a pewnie też z Wami korespondencyjnie z 15-steczkę przelecę dla kurażu.
P.S. Najbardziej zaś szkoda mi tych Gabowych i Marysinych wypieków. Przecież specjalnie po to pościłem 2 tygodnie!
P.S.2. Wszystkim seromakożercom, których serce raduje się czytając tą wiadomość oznajmiam, że rywalizacje nie jest zakończona. Przegrywam jedną bitwę, ale wojna dopiero się rozpoczyna ;)
P.S.3. Powodzenia wszystkim startującym i doskonałej zabawy.
P.S.4. Gaba - gdybyś była tak łaskawa i odebrała dla mnie pakiet startowy - skoro już zapłaciłem to chociaż tyle mi się ostanie na otarcie łez. |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 09:24
2008-12-05, 07:11 - marysieńka napisał/-a:
Dziś są Krysi (Franguli) urodziny.
Krysiu....
SPEŁNIENIA MARZEŃ...
Wierzę, że w Toruniu będę mogła życzyć tego Tobie osobiście
STO LAT!!!! |
Krysiu!
STO LAT!!! W szczęściu, butach biegowych i z radosną rodzinką przy boku! :D |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 09:27
2008-12-05, 06:54 - marysieńka napisał/-a:
Gaba..
Tylko 3 blaszki
Jedną dla męża....makowiec bo go uwielbia no i 2 blaszki do Torunia.....zamówiony serniczek i seromakowiec..
Pieczesz więc wiesz jak to jest..a ja dopiero po pracy zaczęłam piec, a wczoraj jak na złość dopiero po 18-stej wróciłam do domciu..i w międzyczasie jeszcze troszkę biegałam...i tak zeszło mi prawie do ranka:)) |
Witajcie ptaszęta!
Ależ się pyszotki szykują na Toruń, widzę! No, to robię w brzuszku miejsce... dzisiaj tylko woda :D |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 09:28
2008-12-05, 09:13 - Kowal napisał/-a:
No i mnie również dopadła - niestety - szara rzeczywistość dnia codziennego.
Nie zobaczymy się w Toruniu. Stanąłem na skrzyżowaniu, gdzie jedna droga prowadzi do Torunia i imprezki, druga do zarobienia godnego grosiwa przed świętami.
No i wybrałem, że jednak skręcę w tą drugą, przebrzydły materialista. A że roboty jest na 3 dni a realizacja we wtorek - nijak pogodzić się tego nie da :((((
Bawcie się dobrze zatem, myślami będę się z wami błąkał, a pewnie też z Wami korespondencyjnie z 15-steczkę przelecę dla kurażu.
P.S. Najbardziej zaś szkoda mi tych Gabowych i Marysinych wypieków. Przecież specjalnie po to pościłem 2 tygodnie!
P.S.2. Wszystkim seromakożercom, których serce raduje się czytając tą wiadomość oznajmiam, że rywalizacje nie jest zakończona. Przegrywam jedną bitwę, ale wojna dopiero się rozpoczyna ;)
P.S.3. Powodzenia wszystkim startującym i doskonałej zabawy.
P.S.4. Gaba - gdybyś była tak łaskawa i odebrała dla mnie pakiet startowy - skoro już zapłaciłem to chociaż tyle mi się ostanie na otarcie łez. |
Rozumiem, że masz skrupuły ale w życiu tak jest-najpierw chleb a potem igrzyska, zwłaszcza jak się ma rodzinę. Jeszcze niejedno spotkanie przed Tobą. |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 09:31
2008-12-05, 09:13 - Kowal napisał/-a:
No i mnie również dopadła - niestety - szara rzeczywistość dnia codziennego.
Nie zobaczymy się w Toruniu. Stanąłem na skrzyżowaniu, gdzie jedna droga prowadzi do Torunia i imprezki, druga do zarobienia godnego grosiwa przed świętami.
No i wybrałem, że jednak skręcę w tą drugą, przebrzydły materialista. A że roboty jest na 3 dni a realizacja we wtorek - nijak pogodzić się tego nie da :((((
Bawcie się dobrze zatem, myślami będę się z wami błąkał, a pewnie też z Wami korespondencyjnie z 15-steczkę przelecę dla kurażu.
P.S. Najbardziej zaś szkoda mi tych Gabowych i Marysinych wypieków. Przecież specjalnie po to pościłem 2 tygodnie!
P.S.2. Wszystkim seromakożercom, których serce raduje się czytając tą wiadomość oznajmiam, że rywalizacje nie jest zakończona. Przegrywam jedną bitwę, ale wojna dopiero się rozpoczyna ;)
P.S.3. Powodzenia wszystkim startującym i doskonałej zabawy.
P.S.4. Gaba - gdybyś była tak łaskawa i odebrała dla mnie pakiet startowy - skoro już zapłaciłem to chociaż tyle mi się ostanie na otarcie łez. |
Darek...pakiet Ci oczywiście odbiorę - będę już miała kolekcję Twoich rzeczy - kufel, czapeczkę Mikołaja i....ciekawe co jeszcze.
Co do Twojej niebytności, to jestem srodze zawiedziona - liczyłam i nawet juz się nastwiłam na wspólną konsumpcję blachy seromakowca w ustronnym miejscu - a tak?...pupa blada:(
Darek...głowa do góry:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 09:37
2008-12-04, 23:15 - dario_7 napisał/-a:
Mati - dzięki wielkie za życzenia! Mi również szkoda, że nie będzie Cię w Toruniu :( Ale głowa do góry! Co się odwlecze, to nie uciecze - jak mawiają starzy górale :D W przyszłym roku na pewno nie raz pobiegamy... Tylko, czy Cię kto dogoni? :D |
Darku nie ma za co za życzenia - no właśnie mam nadzieje że to co sie odwlecze to nie uciecze i w przyszłym roku pobiegamy razem a dzień wcześniej pointegrujemy sie :-) mnie czy ktoś dogoni ?? może Ty , Trebi , Marysia , Zulus na pewno itp,
więc jeszcze raz Miłego weekendu w Toruniu miłej zabawy :-) |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 09:42
2008-12-05, 09:02 - TREBORUS napisał/-a:
Czółko Szarlotki i Seromakowce:)
Tym co w Toruniu śmigają przedniej zabawy a tym co w Mikołajów się nie bawią miłego łikendosa życzę:)
|
Trebi miłego biegania w Radomiu :-) miłego weekendu również Tobie oczywiście :=) |
|
| | | |
|
| 2008-12-05, 09:53
zmykam do sklepu po bułeczki na jutro do szkoły a potem do fryzjerka obciąć sie :D tych co by już jechali lub ich już nie będzie na forum Miłej Podróży do Torunia i dobrej wspaniałej zabawy na integracji i udziału w Biegach a w Niedziele zwiedzania Torunia :-) |
|