| | | |
|
| 2008-06-25, 10:37
2008-06-25, 10:25 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Nikt tak nie pomyśli...wystarczy popatrzeć w twoją wizytówkę, listę startów, galerię w końcu, by takie myśli niewczesne odbiegły rączym kłusem:)
Nie zmieniaj...co? |
No to na razie nie będę nic kombinował z atavarkiem...ostatnia modyfikacja jaka nastąpiła to zrobienie fotki na czarno-białą...ładnie mi w szarościach :) |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 10:40
2008-06-25, 10:27 - marysieńka napisał/-a:
Gabrysieńko.
Zapewniam, że nie ma nic lepszego
na......dobry poczatek dnia
jak schłodzić gorący....umysł w zimnej wodzie:-) |
Marysiu, a ja wciąż nie mogę się zdecydować i wolę się moczyć w wannie z gorącą wodą, hehehehe. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 10:42
2008-06-25, 10:37 - Elkanah napisał/-a:
No to na razie nie będę nic kombinował z atavarkiem...ostatnia modyfikacja jaka nastąpiła to zrobienie fotki na czarno-białą...ładnie mi w szarościach :) |
Ładnie Ci w szarościach:)
A biegowo ładnie Ci w czerwieniach i nie zmianiaj tego, bo po co?
Nie ma potrzeby zmieniać dobrego:)
Melancholijny bard (hehe) w szarościach
i energetyzujący ścigacz w czerwieniach...czyż może byc coś piękniejszego i bardzej adekwatnego? :)) |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 10:47
2008-06-25, 10:40 - Grażyna W. napisał/-a:
Marysiu, a ja wciąż nie mogę się zdecydować i wolę się moczyć w wannie z gorącą wodą, hehehehe. Pozdrawiam. |
Grażynko.
Wyciągaj tyłeczek szanowny z wanny i razem z Heniem nura w morską toń.
Zobaczysz, poczujesz sie jak....osiemnastka jaka, i już co rano chętnie będziesz do morza....gnała:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 10:52
2008-06-25, 09:42 - Elkanah napisał/-a:
Witam wszystkich i miłego dzionka życzę ze słonecznego Dęblina. Ja też chyba niedługo zmienię atavarek bo ktoś pomyśli, że ja na wszystkich biegach to tylko gram a medale i inne gadżety są za zdzieranie gardła :) |
Elkanah.
A jak sporą kolekcję już uzbierałeś?
Podobno......ślicznie nucisz..chciałabym i ja usłyszeć, więc prośba...nie rezygnuj z "mruczenia":-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 11:00
2008-06-25, 10:42 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ładnie Ci w szarościach:)
A biegowo ładnie Ci w czerwieniach i nie zmianiaj tego, bo po co?
Nie ma potrzeby zmieniać dobrego:)
Melancholijny bard (hehe) w szarościach
i energetyzujący ścigacz w czerwieniach...czyż może byc coś piękniejszego i bardzej adekwatnego? :)) |
Dzięki za komplementa :)
Cóż, teraz nie pozostaje mi nic innego jak zająć się zaplanowaną organizacją dnia: trening (by być lepszym ścigaczem), obiad (by nie zrujnować organizmu), nauka (jak coś się zadecydowało to trzeba być konsekwentnym), wyjazd (coś obiecanego), wolna chwila wieczorem (by nie zwariować)...Pozdrawiam i pędzę dalej... :) |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 11:01
2008-06-25, 10:52 - marysieńka napisał/-a:
Elkanah.
A jak sporą kolekcję już uzbierałeś?
Podobno......ślicznie nucisz..chciałabym i ja usłyszeć, więc prośba...nie rezygnuj z "mruczenia":-) |
Mam parę medali i dyplomików,kolekcja skromna...
Spoczek, będę "mruczał" dalej...:)Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 11:04
LINK: http://www.marekswoboda.webd.pl/ | Robię reklamę stronie Marka Swobody , bo jest fajna , choć pisałem to już w innym wątku, ale warto powtórzyć . Na stronie Marka Swobody znajduje się unikalna , na bieżąco tworzona przez Marka Wielka Galeria Maratończyków . Jest tam juz 5900 nazwisk . Jestem ja :) , jest nasza para eksportowa "Ko-Ko" czyli Treborus i Elkanah , jest też Wojtek Gruszczyński , wszyscy są tam , którzy przebiegli maraton . PS. Nawet Admin - warto Go zobaczyć :) |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 11:07
2008-06-25, 11:00 - Elkanah napisał/-a:
Dzięki za komplementa :)
Cóż, teraz nie pozostaje mi nic innego jak zająć się zaplanowaną organizacją dnia: trening (by być lepszym ścigaczem), obiad (by nie zrujnować organizmu), nauka (jak coś się zadecydowało to trzeba być konsekwentnym), wyjazd (coś obiecanego), wolna chwila wieczorem (by nie zwariować)...Pozdrawiam i pędzę dalej... :) |
A swoją drogą to tajemniczyś jak jaka kobieta, nie przyrównując...
Już przed Rudawa nieśmiało napomykałeś o czekających Cię nowych wyzwaniach i planach z tym związanych (angielski na wyższym poziomie, jakaś zdumiewająca sprawnośc fizyczna i jeszcze to pływanie do kompletu), ale rąbka tajemnicy jak nie uchyliłeś, tak nie uchylasz....a mnie ciekawość zżera...już mnie zeżarła - O!! |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 11:15
2008-06-25, 11:04 - emka64 napisał/-a:
Robię reklamę stronie Marka Swobody , bo jest fajna , choć pisałem to już w innym wątku, ale warto powtórzyć . Na stronie Marka Swobody znajduje się unikalna , na bieżąco tworzona przez Marka Wielka Galeria Maratończyków . Jest tam juz 5900 nazwisk . Jestem ja :) , jest nasza para eksportowa "Ko-Ko" czyli Treborus i Elkanah , jest też Wojtek Gruszczyński , wszyscy są tam , którzy przebiegli maraton . PS. Nawet Admin - warto Go zobaczyć :) |
Stronka fajna bardzo...ale...chyba nie ma tam naszej Marysi - a może mi ją diabeł nakrył ogonem... |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 11:25
2008-06-25, 11:15 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Stronka fajna bardzo...ale...chyba nie ma tam naszej Marysi - a może mi ją diabeł nakrył ogonem... |
Gabrysiu.
Obiecuję, że nie dam się.....diabłu ogonem nakryć.
Choć czasami myślę że sama jestem jeszcze gorsza jak On...
A temu panu kibicowalam w Dębnie na maratonie:-)
Wogóle to ostatnio tylko kibicuję zamiast...startować..
Mam jednak zamiar to zmienić...i to wkrótce. |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 12:09 Sopot.
2008-06-24, 17:52 - GREG napisał/-a:
Dziękuję Gabrysiu za ciepłe słowa. W wątku Maratonu Świętojańskiego zamiesciłem mapkę ilustrującą że trasa 1 okrążenia nie ma 4 KM i coś tam jak mi powiedziano na mecie tylko 4,7 KM.
Być może lepiej było biec Visegrad ale raz że człowiek uczy się na błędach a dwa że spotkałem Jedyną w swoim rodzaju Grażynkę oraz Lenę. Zresztą, nie zawsze po imprezie pisze się tylko o samych plusach lecz w moim wypadku życie napisało że ja zawsze mieszam ponieważ odkryłem drugą stronę lustra. Mimo to weekend nad morzem udany ! :-)
Poniżej link do mapy:
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=4&action=2&code=11483&code2=1 |
Dla Mnie jetes wygrany.Biegles super!!! Wiem widzialam bo tez Bylam w Gdyni. Stalysmy z Grazyna i Lela i mocno trzymaly kciuki za Ciebie. A Rudawa jest super!!! Ja nie bieglam-kibicowalam.Spotkam super ludzi. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 12:49
2008-06-25, 11:00 - Elkanah napisał/-a:
Dzięki za komplementa :)
Cóż, teraz nie pozostaje mi nic innego jak zająć się zaplanowaną organizacją dnia: trening (by być lepszym ścigaczem), obiad (by nie zrujnować organizmu), nauka (jak coś się zadecydowało to trzeba być konsekwentnym), wyjazd (coś obiecanego), wolna chwila wieczorem (by nie zwariować)...Pozdrawiam i pędzę dalej... :) |
No właśnie czytając Gabi mnie też się w oczy rzuciło, że nic nam nie powiedziałeś o tym angielskim, sprawności fizycznej itp.
Ale po co sie ma kolegow - jeden taki wojskowy mi powiedział, że nowy pobór zawodowy do jednostek elitarnych (berety tam jakieś i inne tego typu) własnie takie mają wymagania.
Czyżbyś szedł w jenerały? |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 13:56
2008-06-24, 12:25 - TREBORUS napisał/-a:
Umówiłem się na jutro na oględziny:)A tymczasem smaruje łapę i łykam wcześniejsze medykamenty. Dzisiaj dla relaksu zaliczę saunę z kumplami. Ale mnie nosi bez biegania . Nie wiem jak ja te 2 tygodnie wytrzymam. Musze coć wymyśleć:)
|
Trebi.
Jak po oględzinach....nóżki?
Wiadomo coś więcej?
Jest szansa, że......"uchowa" się?:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 14:38
2008-06-25, 13:56 - marysieńka napisał/-a:
Trebi.
Jak po oględzinach....nóżki?
Wiadomo coś więcej?
Jest szansa, że......"uchowa" się?:-) |
Dzisiaj już dużo lepiej , więc zastanawiam sie czy jest sens odwiedzać fizjoterapeutę. hehehe
Ale jednak pewnie wieczorkiem w końcu do niego zaglądne:)
Wczorajsza sauna zrobiła robotę. Postanowiłem nawet wczoraj z kumplem że od tej zimy rozpoczynamy zimowe kąpiele.
Rozpocząłem juz nawet okres przygotowawczy do tego w postaci brania kąpieli pod lodowatym prysznicem:)
I jest cudnie:)
|
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 14:44
2008-06-25, 14:38 - TREBORUS napisał/-a:
Dzisiaj już dużo lepiej , więc zastanawiam sie czy jest sens odwiedzać fizjoterapeutę. hehehe
Ale jednak pewnie wieczorkiem w końcu do niego zaglądne:)
Wczorajsza sauna zrobiła robotę. Postanowiłem nawet wczoraj z kumplem że od tej zimy rozpoczynamy zimowe kąpiele.
Rozpocząłem juz nawet okres przygotowawczy do tego w postaci brania kąpieli pod lodowatym prysznicem:)
I jest cudnie:)
|
Kiedyś, dawno, kiedy miałam 20 lat, mieszkałam przez pewien czas w Rabce w ośrodku harcerskim. Rządca włości miał taki sposób bycia, że obiektu nie ogrzewał, tylko ogrzewał własne mieszkanie...ja też dostałam farelkę:)
W czym rzecz...mieszkałam tam w zimie - a była to zima luta i na samo wspomnienie tych pryszniców lodowatych, kończących się wyjściem do lodowatej łazienki, w której zamarzał oddach, a z niej na lodowaty korytarz, przyprawia mnie o dreszcze...i nie są to dreszcze rozkoszy...
Ja Was morsy i kandydaci na morsów autentycznie podziwiam:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 14:47
2008-06-25, 14:44 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Kiedyś, dawno, kiedy miałam 20 lat, mieszkałam przez pewien czas w Rabce w ośrodku harcerskim. Rządca włości miał taki sposób bycia, że obiektu nie ogrzewał, tylko ogrzewał własne mieszkanie...ja też dostałam farelkę:)
W czym rzecz...mieszkałam tam w zimie - a była to zima luta i na samo wspomnienie tych pryszniców lodowatych, kończących się wyjściem do lodowatej łazienki, w której zamarzał oddach, a z niej na lodowaty korytarz, przyprawia mnie o dreszcze...i nie są to dreszcze rozkoszy...
Ja Was morsy i kandydaci na morsów autentycznie podziwiam:) |
Pożyjemy zobaczymy:)) Napewno spróbuje ale czy pokocham??
Tego nie wiem:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 14:50
2008-06-25, 14:47 - TREBORUS napisał/-a:
Pożyjemy zobaczymy:)) Napewno spróbuje ale czy pokocham??
Tego nie wiem:)) |
Wiesz, jak to jest z miłością...Przychodzi nie wiadomo skąd i nie wiadomo kiedy mija:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 14:54
2008-06-25, 14:38 - TREBORUS napisał/-a:
Dzisiaj już dużo lepiej , więc zastanawiam sie czy jest sens odwiedzać fizjoterapeutę. hehehe
Ale jednak pewnie wieczorkiem w końcu do niego zaglądne:)
Wczorajsza sauna zrobiła robotę. Postanowiłem nawet wczoraj z kumplem że od tej zimy rozpoczynamy zimowe kąpiele.
Rozpocząłem juz nawet okres przygotowawczy do tego w postaci brania kąpieli pod lodowatym prysznicem:)
I jest cudnie:)
|
Nie ma gdzies blisko jakiej...super babeczki fizykoterapeutki?
Może łatwiej przyjdzie Ci się tam wybrać?(hahaha)
A zimne kapiele....cały czas twierdzę, że nie ma nic lepszego na to by "stare" kosteczki "kupy" się trzymały...
|
|
| | | |
|
| 2008-06-25, 14:56
2008-06-25, 14:54 - marysieńka napisał/-a:
Nie ma gdzies blisko jakiej...super babeczki fizykoterapeutki?
Może łatwiej przyjdzie Ci się tam wybrać?(hahaha)
A zimne kapiele....cały czas twierdzę, że nie ma nic lepszego na to by "stare" kosteczki "kupy" się trzymały...
|
Marysiu...a mogę sie Ciebie zupełnie powaznie i bez niestosownych zarcików o te "zimne kapiele" zapytac?
|
|