| | | |
|
| 2008-06-24, 16:31
2008-06-24, 16:03 - ciutek napisał/-a:
no Zyblikiewicza jeszcze wiem gdzie jest, ale jak ostatnio tamtędy przechodziłem, to Cię nie widziałem ;)
Być może o Wrocałwiu mógłbym napisać piękniejszy ;))) Kraków kocham, to rzecz oczywista i sprawdzona, natomiast z pozostałych miast polskich zawsze twierdziłem, że lubię Poznań i Wrocław. W obu byłem lata temu, w Poznaniu w 1984, a we Wrocławiu w 1986 i potem zawsze twierdziłem, że marzy mi się ponowny przyjazd do tych wspaniałych miast. Poznań odwiedziłem i pobiegałem po nim w zeszłym roku i jak najbardizej spełnił moje oczekiwania, Wrocław ciągle w postaci marzeń, ale może i tu uda się w końcu dotrzeć ;) |
Maciek..no to hyc z nami do Wrocławia:)
Miło minie nam droga...miło powalczymy, miło ( wspólnie) będziemy wspominać... |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 16:38
2008-06-24, 16:02 - TREBORUS napisał/-a:
Powiem tak szczerze Gaba że złamanie 4 w maratonie to nie taka pestka. Wcześniej , dopóki nie prowadziłem dwa razy grupy na połamanie tego czasu , myślałem trochę inaczej:)
Jak złamiesz 1:50 w połówce to sie bedziemy wtedy zastanawiać czy jest sens sie na to porywać. A może lepiej pierwszy maraton pobiec na zaliczenie , spokojnie. Uwierz mi ze i tak doswiadczysz nie zapomnianych przeżyć i wzruszeń.No i napewno ustanwisz życiówkę:) |
Wiem o tym, że to nie jest łatwe:)
Osobliwie przy moim podejściu - zabawy bieganiem...wiesz...dla mnie (mentalnie...w mojej głowie) cztery godziny to biegają cyborgi - i możesz śmiac się w głos i do woli:)
Z tym, że takie moje myślenie w pełni jest wytłumaczone przez mój ulubiony sposób przemieszczania się, jakim jest truchcik ( świński czasem)
Ale...nawet jeżeli pobiegłabym "tylko" na zaliczenie, to świadomość Waszej obecności na mecie będzie dla mnie ważna:)
Lubię Was po prostu:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 16:48
2008-06-24, 16:06 - Henryk W. napisał/-a:
Południowcy a może byście tak się wybrali na północ na biegi? Jest uroczy bieg w Jarosławcu. Tak jak w Rudawie atrakcją są wzgórki jurajskie tak w Jarosławcu plaża i morze. Biegnie się prawie połowę brzegiem morza. Warto przyjechać. Pozdrawiam Was południowcy. |
Kusisz Heniu, oj kusisz:)
Powiem szczerze że nawet sie nad tym delikatnie zastanawiałem:)
Z piątku na sobotę wszak bedę biegł w Kaliszu w biegu nocnym(oczywiście jak noga pozwoli):)
No i przeszła mi przez głowe "lekko chora" myśl czy by aby
nie puścic sie dalej w tany i o Jarosławiec nie zachaczyć. Wszak nad polskim morzem nie byłem prawie 20 lat:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 16:52
2008-06-24, 16:48 - TREBORUS napisał/-a:
Kusisz Heniu, oj kusisz:)
Powiem szczerze że nawet sie nad tym delikatnie zastanawiałem:)
Z piątku na sobotę wszak bedę biegł w Kaliszu w biegu nocnym(oczywiście jak noga pozwoli):)
No i przeszła mi przez głowe "lekko chora" myśl czy by aby
nie puścic sie dalej w tany i o Jarosławiec nie zachaczyć. Wszak nad polskim morzem nie byłem prawie 20 lat:) |
Trebi.
A po.... drodze
Nad Polskie morze
O Park Pszczewski zachaczysz
I z Maryską się zobaczysz..
Zapraszam:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 16:54
2008-06-24, 16:38 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wiem o tym, że to nie jest łatwe:)
Osobliwie przy moim podejściu - zabawy bieganiem...wiesz...dla mnie (mentalnie...w mojej głowie) cztery godziny to biegają cyborgi - i możesz śmiac się w głos i do woli:)
Z tym, że takie moje myślenie w pełni jest wytłumaczone przez mój ulubiony sposób przemieszczania się, jakim jest truchcik ( świński czasem)
Ale...nawet jeżeli pobiegłabym "tylko" na zaliczenie, to świadomość Waszej obecności na mecie będzie dla mnie ważna:)
Lubię Was po prostu:) |
No to się szykujmy do tego Wrocka. Będziemy Gaba podczas biegu za Ciebie i Kowala jako debiutantów kciuki mocno trzymać:)
Pozdro:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 16:55
2008-06-24, 16:06 - Henryk W. napisał/-a:
Południowcy a może byście tak się wybrali na północ na biegi? Jest uroczy bieg w Jarosławcu. Tak jak w Rudawie atrakcją są wzgórki jurajskie tak w Jarosławcu plaża i morze. Biegnie się prawie połowę brzegiem morza. Warto przyjechać. Pozdrawiam Was południowcy. |
Kusisz...
Ale to jak odwieczna walka postu z karnawałem...serce woła "jedź spotkać Grażynkę i Henia" a rozsądek kwiczy "a po kiego będziesz przez całą Polskę trójkę dzieci ciągnąć?"
Buuuu :( |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 16:56
2008-06-24, 16:52 - marysieńka napisał/-a:
Trebi.
A po.... drodze
Nad Polskie morze
O Park Pszczewski zachaczysz
I z Maryską się zobaczysz..
Zapraszam:-) |
hehe
Jak by było Maryś po drodze to pewniejsze niż podatki:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 16:58
2008-06-24, 16:56 - TREBORUS napisał/-a:
hehe
Jak by było Maryś po drodze to pewniejsze niż podatki:)) |
Całkiem blisko..
Zresztą wiele dróg do.......Rzymu:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 17:13
2008-06-24, 16:58 - marysieńka napisał/-a:
Całkiem blisko..
Zresztą wiele dróg do.......Rzymu:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 17:52 Dziękuję
2008-06-23, 10:55 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Grzesiu...
Przeczytałam dokładnie cała Twoją relację z tamtego maratonu i wiesz co?
Nikt, kto Cię zna nie wątpi w Twoją uczciwość!! Jesteś tak pogodnym, szczerym i pozbawionym pretensji i much w nosie człowiekiem, że po prostu NIE DA SIĘ Ci nie wierzyć. I TYLE!!
Mówią, ze nauka kosztuje..Ciebie kosztowała 13 godzin jazdy w jedną stronę, ale wiesz co Ci powiem?
I tak jesteś wygrany! Mogłeś spotkać najcudowniejszą kobietę w Sopocie Grazynkę i Lenę ( której co prawda nie znam, ale w której cudowność nie wątpię). I chociaż o tyle jesteś do przodu....
Może lepiej było biegnąć Visegrad?
( nie wiem , bie biegłam...za wcześnie dla mnie jeszcze i nie mnie wybierać Tobie miejsca startów)
Grześku...pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i...głowa do góry!! |
Dziękuję Gabrysiu za ciepłe słowa. W wątku Maratonu Świętojańskiego zamiesciłem mapkę ilustrującą że trasa 1 okrążenia nie ma 4 KM i coś tam jak mi powiedziano na mecie tylko 4,7 KM.
Być może lepiej było biec Visegrad ale raz że człowiek uczy się na błędach a dwa że spotkałem Jedyną w swoim rodzaju Grażynkę oraz Lenę. Zresztą, nie zawsze po imprezie pisze się tylko o samych plusach lecz w moim wypadku życie napisało że ja zawsze mieszam ponieważ odkryłem drugą stronę lustra. Mimo to weekend nad morzem udany ! :-)
Poniżej link do mapy:
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=4&action=2&code=11483&code2=1 |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 18:15
2008-06-24, 16:31 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Maciek..no to hyc z nami do Wrocławia:)
Miło minie nam droga...miło powalczymy, miło ( wspólnie) będziemy wspominać... |
Bardzo bym chciał, ale to nie takie proste w mojej sytuacji :( |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 18:18
2008-06-24, 18:15 - ciutek napisał/-a:
Bardzo bym chciał, ale to nie takie proste w mojej sytuacji :( |
A może...?
Pomyśl o tym chociaż... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 18:26
2008-06-22, 17:24 - Zulus napisał/-a:
A ponieważ wygrałeś również mój konkurs dotyczący partnera rzeźnickiego(walkowerem,jako jedyny jego uczestnik ;) ),to i piwa będzie więcej.A miejsce w sam raz. |
Targają mną sprzeczne uczucia po tej Twojej wypowiedzi.
Z jednej strony się cieszę, że nasze słowa sprzed kilkunastu dni przyoblekaja się powoli w ciało i wizja wspólnego startu w Rudawie jest jak najbardziej aktualna;
z drugiej strony wyszedłem na ''łowcę nagród''. W naszym środowisku takie określenie ma nieco pejoratywne zabarwienie. Zapraszamy Ciebie do ognia!!!
|
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 18:30
Pierwszy raz tak się zdarzyło, że po imprezie biegowej mam znacznie więcej zdjęć spoza trasy ;) |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 18:47
2008-06-24, 18:26 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Targają mną sprzeczne uczucia po tej Twojej wypowiedzi.
Z jednej strony się cieszę, że nasze słowa sprzed kilkunastu dni przyoblekaja się powoli w ciało i wizja wspólnego startu w Rudawie jest jak najbardziej aktualna;
z drugiej strony wyszedłem na ''łowcę nagród''. W naszym środowisku takie określenie ma nieco pejoratywne zabarwienie. Zapraszamy Ciebie do ognia!!!
|
Nie wyszedłeś,to nie Twoja wina,że ultrasi na innych portalach są aktywni.Rudawa myślę,będzie towarzyską inicjacją Klaudynki,a my pościgamy się znacznie wcześniej,czy to w Pile,czy Poznaniu. |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 19:04
2008-06-24, 18:47 - Zulus napisał/-a:
Nie wyszedłeś,to nie Twoja wina,że ultrasi na innych portalach są aktywni.Rudawa myślę,będzie towarzyską inicjacją Klaudynki,a my pościgamy się znacznie wcześniej,czy to w Pile,czy Poznaniu. |
Nie do wiary. Zulus in blue. |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 19:11
2008-06-24, 19:04 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Nie do wiary. Zulus in blue. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 22:01
2008-06-24, 13:57 - marysieńka napisał/-a:
Trebi.
Cóż za zmiana? |
He he...widzę, że Roberto przerzucił się na gogle jak nasz forumowy Tom...a jaki uchachany, tak trzymać...chyba ten Visegrad Cie optymistycznie nastymulował... |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 22:15
2008-06-24, 22:01 - Elkanah napisał/-a:
He he...widzę, że Roberto przerzucił się na gogle jak nasz forumowy Tom...a jaki uchachany, tak trzymać...chyba ten Visegrad Cie optymistycznie nastymulował... |
Prawda, że .....tajemniczy z Niego gość? |
|
| | | |
|
| 2008-06-24, 22:17
2008-06-24, 22:15 - marysieńka napisał/-a:
Prawda, że .....tajemniczy z Niego gość? |
|