| | | |
|
| 2008-06-03, 09:56
Witajcie! Miłego dnia Wam wszystkim życzę :)))
Słoneczko pięknie się do nas uśmiecha, na polu cieplutko, a może nawet gorąco, a w głowie ciągle wspomnienie kąpieli w jeziorach, w pięknie zimnej wodzie! Powiem szczerze, że zazdroszczę trochę Marysi możliwości jakie daje jej miejsce zamieszkania, ale wiem, że wszystko ma swoje plusy i minusy, więc raczej nie narzekam ;)
Oj, śpioch ze mnie, wstałem dziś dopiero po 7, ale jakoś nie mogę nadrobić tych sennych zaległości z rejsu. |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 10:13
2008-06-03, 09:56 - ciutek napisał/-a:
Witajcie! Miłego dnia Wam wszystkim życzę :)))
Słoneczko pięknie się do nas uśmiecha, na polu cieplutko, a może nawet gorąco, a w głowie ciągle wspomnienie kąpieli w jeziorach, w pięknie zimnej wodzie! Powiem szczerze, że zazdroszczę trochę Marysi możliwości jakie daje jej miejsce zamieszkania, ale wiem, że wszystko ma swoje plusy i minusy, więc raczej nie narzekam ;)
Oj, śpioch ze mnie, wstałem dziś dopiero po 7, ale jakoś nie mogę nadrobić tych sennych zaległości z rejsu. |
Ciutek, no nie wiem czy tylko z rejsu ...nadrabiasz zaległości.
Masz rację, jest mi czego zazdrościć. Nie dość, że mam na łące, tuż po oknem dwa "baseny" otwarte w tym jeden aktualnie z podgrzewaną wodą(torf nadal się pali), to jeszcze w promieniu 2 kilosków od mojego domku jest pięć polodowcowych jeziorek- toż to marzenie, bajka:-)
A jakie rybki tam pływają???
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 11:01
2008-06-03, 10:13 - marysieńka napisał/-a:
Ciutek, no nie wiem czy tylko z rejsu ...nadrabiasz zaległości.
Masz rację, jest mi czego zazdrościć. Nie dość, że mam na łące, tuż po oknem dwa "baseny" otwarte w tym jeden aktualnie z podgrzewaną wodą(torf nadal się pali), to jeszcze w promieniu 2 kilosków od mojego domku jest pięć polodowcowych jeziorek- toż to marzenie, bajka:-)
A jakie rybki tam pływają???
|
Marysiu...
Proszę koniecznie zamieścić zdjęcia polodowcowych jeziorek!!
Lud się domaga!!! |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 11:39
2008-06-03, 11:01 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Marysiu...
Proszę koniecznie zamieścić zdjęcia polodowcowych jeziorek!!
Lud się domaga!!! |
Bardzo proszę!
Tymczasem dysponuję tylko jednym, zrobionym podczas spacerków z wnusiem po lesie:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 11:53
2008-06-03, 09:56 - ciutek napisał/-a:
Witajcie! Miłego dnia Wam wszystkim życzę :)))
Słoneczko pięknie się do nas uśmiecha, na polu cieplutko, a może nawet gorąco, a w głowie ciągle wspomnienie kąpieli w jeziorach, w pięknie zimnej wodzie! Powiem szczerze, że zazdroszczę trochę Marysi możliwości jakie daje jej miejsce zamieszkania, ale wiem, że wszystko ma swoje plusy i minusy, więc raczej nie narzekam ;)
Oj, śpioch ze mnie, wstałem dziś dopiero po 7, ale jakoś nie mogę nadrobić tych sennych zaległości z rejsu. |
Ciutek!!!
Tego właśnie mi zazdrościsz??
Oto jak rozpoczynam każdy dzionek:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 14:46
2008-06-03, 11:53 - marysieńka napisał/-a:
Ciutek!!!
Tego właśnie mi zazdrościsz??
Oto jak rozpoczynam każdy dzionek:-) |
Dokładnie tego!!! Wanna to jednak nie to samo :( |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 14:50
2008-06-03, 14:46 - ciutek napisał/-a:
Dokładnie tego!!! Wanna to jednak nie to samo :( |
To się nazywa mieć to szczęście..mieszkać na wsi!!!
Coś za coś.
Ale za żadne skarby, nie zamieniłabym tej swojej wsi nawet na ...Kraków:-)))
Popatrz tylko jakich mam "lokatorów" na swiom drzewku:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 18:01 Wiadomośc potwierdzona!!
Panowie...
Oto wiadomośc potwierdzona...
Otóz...sklepy w Bolechowicach (czyli po sławetnym 10 km) są czynne w niedzielę - zostało to przeze mnie sprawdzone osobiście, w trakcie małego rekonesansu rowerowego.
Tym samym moja wybitna skłonność do intuicji po raz kolejny została potwierdzona.
Intuicja podpowieda mi jeszcze, że pijaństwa na trasie nie będzie:)
I na koniec jeszcze jedna informacja - rózwnież dobra. Mianowicie spora część trasy biegnie w cieniu...wiem, ze wydaje się to bluźnierstwem, ale uwierzcie, pedałowałam tam w pełnym słońcu i każda plamę cienia witałam z ulgą...i okazało się, że tych plam jest wcale sporo:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 21:29
2008-06-03, 18:01 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Panowie...
Oto wiadomośc potwierdzona...
Otóz...sklepy w Bolechowicach (czyli po sławetnym 10 km) są czynne w niedzielę - zostało to przeze mnie sprawdzone osobiście, w trakcie małego rekonesansu rowerowego.
Tym samym moja wybitna skłonność do intuicji po raz kolejny została potwierdzona.
Intuicja podpowieda mi jeszcze, że pijaństwa na trasie nie będzie:)
I na koniec jeszcze jedna informacja - rózwnież dobra. Mianowicie spora część trasy biegnie w cieniu...wiem, ze wydaje się to bluźnierstwem, ale uwierzcie, pedałowałam tam w pełnym słońcu i każda plamę cienia witałam z ulgą...i okazało się, że tych plam jest wcale sporo:) |
Gabi.
Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy:)) |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 23:04
2008-06-03, 21:29 - TREBORUS napisał/-a:
Gabi.
Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy:)) |
Ten sklep należy do członka Jurajskiej Izby Gospodarczej.Przekażemy dyspozycje aby był 15 czerwca stosownie zaopatrzony. |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 04:26 "11" dni do biegu.
Jeszcze tylko dwie jedynki, dla chłopczyka i dziewczynki. |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 06:05
2008-06-04, 04:26 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Jeszcze tylko dwie jedynki, dla chłopczyka i dziewczynki. |
Witam wszystkich tu zagladających.
Miłego dnia życzę:-)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 07:27
2008-06-03, 23:04 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Ten sklep należy do członka Jurajskiej Izby Gospodarczej.Przekażemy dyspozycje aby był 15 czerwca stosownie zaopatrzony. |
Andrzeju...
Ty naprawdę wierzysz, że facet na niedzielę 15 czerwca zaopatrzy się w Żele energetyzujące i inne Vitargo?!
A jak mu to nie zejdzie to co? Będzie energetyzował krewnych i znajomych?
Zaiste, wielkie są Twoje wpływy, jeżeli jesteś władny to zrobić:)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 07:31
W Rudawie w nocy spał deszczyk...może ten przepotworny upał nieco zelżeje?
( Byłoby to bardzo wskazane ze względu na Lajkonika Treborusa. Co prawda Lajkonik jest w Krakowie, ale stąd do Błoń Krakowskich jest tylko 20 km - nic na to nie poradzę, ale w Krakowie zupełnie niegramatycznie mówi sie właśnie "Błoń") |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 07:36
2008-06-04, 07:27 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Andrzeju...
Ty naprawdę wierzysz, że facet na niedzielę 15 czerwca zaopatrzy się w Żele energetyzujące i inne Vitargo?!
A jak mu to nie zejdzie to co? Będzie energetyzował krewnych i znajomych?
Zaiste, wielkie są Twoje wpływy, jeżeli jesteś władny to zrobić:)
Pozdrawiam:) |
Gabrysiu!!!
Pewnie w planach mają tam codzienne ....wycieczki krajoznawcze;-)
Po 16.06 może być na tej trasie...tłoczno:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 07:45
2008-06-04, 07:31 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
W Rudawie w nocy spał deszczyk...może ten przepotworny upał nieco zelżeje?
( Byłoby to bardzo wskazane ze względu na Lajkonika Treborusa. Co prawda Lajkonik jest w Krakowie, ale stąd do Błoń Krakowskich jest tylko 20 km - nic na to nie poradzę, ale w Krakowie zupełnie niegramatycznie mówi sie właśnie "Błoń") |
U nas na Ziemi Lubuskiej, pięknie słonko już od soboty grzeje.
Na deszczyk nawet, kilka jego kropel się nie zanosi.
A tym co Lajkonika ganiać będą życzę by choć ....kapuśniaczek ich nieco schłodził!!
W tym upale.....silniki mogą się...przegrzać:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 08:10
2008-06-03, 09:56 - ciutek napisał/-a:
Witajcie! Miłego dnia Wam wszystkim życzę :)))
Słoneczko pięknie się do nas uśmiecha, na polu cieplutko, a może nawet gorąco, a w głowie ciągle wspomnienie kąpieli w jeziorach, w pięknie zimnej wodzie! Powiem szczerze, że zazdroszczę trochę Marysi możliwości jakie daje jej miejsce zamieszkania, ale wiem, że wszystko ma swoje plusy i minusy, więc raczej nie narzekam ;)
Oj, śpioch ze mnie, wstałem dziś dopiero po 7, ale jakoś nie mogę nadrobić tych sennych zaległości z rejsu. |
Ale luksus sobie zafundowalam!!
W tym "basenie" którego Ciutek tak mi zazdrości całą godzinkę popływałam.!!!
Rewelacja:-)
Polecam! Nie ma nic lepszego na dobry początek dnia....jak popływac w zimnej wodzie
:-)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 08:18
2008-06-04, 07:31 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
W Rudawie w nocy spał deszczyk...może ten przepotworny upał nieco zelżeje?
( Byłoby to bardzo wskazane ze względu na Lajkonika Treborusa. Co prawda Lajkonik jest w Krakowie, ale stąd do Błoń Krakowskich jest tylko 20 km - nic na to nie poradzę, ale w Krakowie zupełnie niegramatycznie mówi sie właśnie "Błoń") |
Dzięki Gabi i prośba zarazem abyś w sobotę trochę pogodę pozaklinała i deszczyk od niebios wyprosiła:)
No a jak deszczyku się nie da to przynajmniej chmurki na niebie. A jak chmurek się nie da to choć kilka stopni mniej w powietrzu:))
|
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 08:22
2008-06-04, 07:45 - marysieńka napisał/-a:
U nas na Ziemi Lubuskiej, pięknie słonko już od soboty grzeje.
Na deszczyk nawet, kilka jego kropel się nie zanosi.
A tym co Lajkonika ganiać będą życzę by choć ....kapuśniaczek ich nieco schłodził!!
W tym upale.....silniki mogą się...przegrzać:-) |
hehehe
Wczoraj byłem na ostatnim treningu przed Dobówką.
Pobiegłem bardzo powolutku około 18 a jeszcze czułem upał w powietrzu. W sobotę trzeba będzie dużo płynów odowiednich do silnika lać co by się zbyt wcześnie nie zatarł:))
|
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 08:29
2008-06-04, 08:22 - TREBORUS napisał/-a:
hehehe
Wczoraj byłem na ostatnim treningu przed Dobówką.
Pobiegłem bardzo powolutku około 18 a jeszcze czułem upał w powietrzu. W sobotę trzeba będzie dużo płynów odowiednich do silnika lać co by się zbyt wcześnie nie zatarł:))
|
Wiem, wiem!!
Czytałam.
Przy takiej pogodzie, przy tak długotrwałym wysiłku...wszystkie przedstartowe planowania...mogą zostać skorygowane.
Tobie życzę by wyszło tak jak planujesz.
160km to plan mimimum, a ile wynosi maksimum?
Czy to tajemnica?
:-) |
|