|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | | Wątek założył | Bohdan (2012-11-26) | | Ostatnio komentował | Paweł II Yazomb (2013-06-07) | | Aktywnosc | Komentowano 384 razy, czytano 1242 razy | | Lokalizacja | | | Sponsor watku | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19
20 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2013-05-17, 02:27
Niech będzie wolno także i mnie opowiedzieć się po stronie zadowolonych (a zdaje się, że wcale nie jest nas tak mało, jak po lekturze tego forum można by mylnie sądzić).
Bieg zaliczam do nader udanych pod względem organizacyjnym.
Nie mam pojęcia co jeden z przedmówców miał do zarzucenia Panu Bohdanowi, pisząc o nim z sarkazmem : "Wielki i Ważny Organizator", ale w jednym się nie pomylił --- Panie Bohdanie ! Jest Pan faktycznie Wielki !
Dzięki serdeczne za podjęcie się tego całego trudu, za zorganizowanie i przeprowadzenie tej sympatycznej imprezy.
Według mnie wszystkiego było pod dostatkiem i wszystko było na medal. Jestem pod wrażeniem pracy całego Pańskiego zespołu. Zwłaszcza wobec ogromu tego przedsięwzięcia.
Trawestując zdanie Pani Magdy : "tam gdzie org powinien się wykazać - nawalił", powiem, że PT.Organizatorzy wszędzie gdzie powinni byli się wykazać - uczynili to w stu procentach !
Chylę czoła z szacunkiem i na pewno pojawię się na kolejnych edycjach SM.
|
| | | | | |
|
2013-05-17, 05:28
Jeśli organizator niczego nie obiecuje i tej obietnicy dotrzymuje - niczego nie daje, a przy tym bierze wysokie wpisowe, czyli mówiąc krótko łoi kasę na biegaczach i to bez większego wysiłku (zwłaszcza jeśli robi imprezę, która np z racji miejsca w którym się odbywa znajdzie odbiorców) to jest super !?.
Sytuacja odwrotna tzn. organizator postanawia za przystępną cenę się sprężyć i dać dużo i się odrobinę przeliczy miałaby być srodze potępiana?
Czyżbyśmy chcieli dać zielone światło dla tych orgów, wolą na wszelki wypadek zawyżyć wpisowe i dać taki regulamin z którego jasno wynika, że biegacze mają sobie za wszystko dodatkowo płacić i z drugiej strony dać szlaban dla tych co stawiają sobie za cel to aby za jak najmniej dać jak najwięcej?
Moim zdaniem to strzał w piętę.
Ten nieszczęsny plecak, który zdaniem niektórych położył tę wspaniałą imprezę, to i tak raczej nie byłby Deuter Aircontact Pro, więc nie ma o co kopii kruszyć.
Maraton i tak był super fajny, a współczynnik jakości (nawet bez tego plecaka) do ceny wpisowego bardzo wysoki. Warto zaznaczyć, że nasze wpisowe nie szło na sprowadzenie i postawienie na start importowanych eliciarzy ani na zyski dla organizatorów. To co zapłaciliśmy było dla nas i dla zwycięzców spośród nas i to było fajne.
Na wszelki wypadek tu dodam, że niczego nie wygrałam i wygrać nie mogłam, bo stanęłam na starcie z kontuzją, która w praktyce uniemożliwia jakikolwiek bieg. Ale dotarłam do mety, widziałam pełnych poświęcenia wolontariuszy, wspaniałych kibiców, wyciągnię kochane małe "łapki" zmokniętych dzieciaków, prześliczne zakątki metropolii, przez które wiodła trasa i powiem że warto było mimo smutku jaki sprawił mi osobiście fakt, że jedynie kuśtykałam tamtędy. |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-05-17, 05:40
Co do frekwencji, to moim zdaniem niedoceniony przez organizatorów negatywny wpływ ma sposób płatności. To zdaje się ma być ułatwienie, no i dla wielu jest, ale z różnych dla wielu osób (w tym dla mnie) jest to bariera. Tradycyjne podanie numeru konta bankowego jest metodą, która najlepiej się sprawdza.
No i promocja imprezy - jakby się tym ktoś sprytnie zajął.
Co do Mini - ustawa antyhazardowa, którą rząd skroił na szybko żeby przygłuszyć i zatuszować aferę i za które to działania (bez) prawne Polska słono płaci po przegranej w Sttrasburgu jest głupia, i trzeba ją mądrze ominąć. Wystarczy popatrzeć jak to robi np Poznań.
Konkurs miał może wspomóc kampanię reklamową kolejnej edycji maratonu, bo rozumiem że te cztery hasła, które zostały wybrane do finału posłużą temu celowi (bo te niewybrane - co sie podobały - więc nie byłoby w porządku), ale dziwi mnie trochę hasło zwycięzcy - bardzo nieuniwersalne - wszak nie wiadomo czy za rok też Mini będzie, więc chyba się nie przyda do niczego. |
| | | | | |
|
2013-05-17, 09:59
2013-05-16, 21:19 - pablo1992 napisał/-a:
Był to mój pierwszy półmaraton i ostatni zorganizowany przez P. Witwickiego. Takiego "Wielkiego i Ważnego Organizatora" dawno nie spotkałem. Troszkę więcej szacunku może dla biegaczy Panie Bohdanie, a nie wszystkich traktować z góry i uświadamiać im jakim jest się Wielkim organizatorem. Bez biegaczy nie ma zawodów. Regulamin powinien być sprawdzony przed otwarciem biura. Ostatnio w TV przy relacji z Maratonu Londyńskiego wypowiadał się jeden z organizatorów maratonu łódzkiego i mówił, że 80% wpisowego wraca do uczestnika. Nie wydaje mi się, żeby koszulka i tona makulatury stanowiła 80% wpisowego. Szkoda mi pieniędzy na akie biegi. Tak, więc więcej w biegach organizowanych przez tego Pana brać udziału nie będę. |
Nie wiem ile Pan płacił wpisowego, ale ja dałem 60zł. Ciężko o maraton z atestem przez środek miasta bez pętli w tej cenie. Proszę spróbować kupić dobrą koszulkę techniczną, medal i trochę jedzenia w tej cenie. Mi wychodzi zdecydowanie więcej.
Poza argumentem o plecaku nie widzę innych konkretnych zarzutów. Za to niektórzy uczestnicy też łamali regulamin - mieli asystę na rowerze.
Jeśli ktoś uważa, że biegi organizowane przez Silesia ProActive są biedne i słabo zorganizowane, proszę porównać Silesia Eco Run i to co było w tym roku na powitanie Wiosny w Parku. To jest różnica klas.
Na plus na pewno była możliwość pozostawienia własnych odżywek. Niespodzianką były dwie wersje medali - zastanawiałem się czy to dla półmaratonu były inne czy tych, co mieli określony czas. Jeśli ktoś narzeka, że dostał niewłaściwy medal, niech następnym razem stanie na mecie je rozdawać w zależności od koloru czy numeru startowego, i się nie pomyli ani razu. Powodzenia. A jeśli się pomyli to na pewno jest to wina organizatora;-)
Trasa była świetnie zabezpieczona, punkty odżywcze były, biuro i obsługa po biegu też bez zarzutu. To się najbardziej liczy w samym biegu. Pogoda była prawie idealna do szybkiego biegania, dzięki czemu poprawiłem życiówkę o ponad 20 minut. Moim zdaniem uleszone powinny być punkty odżywcze, tak żeby było wiadomo co jest na którym i w jakiej kolejności. Raz nie udało mi się zabrać wody, tylko izotonik, którego nie powinienem pić bo mi szkodzi, a tylko raz udało mi się wziąć banana.
Ogromne podziękowania należą się Adamowi, który prowadził grupę na 3:30. |
| | | | | |
|
2013-05-17, 10:10
Owszem 60 zł to dobra cena wpisowego za maraton, ale skupiam się na tym, że w ubiegłym roku w pakiecie było dużo więcej za tą samą kwotę, ponadto wiem że wpisowe to nie tylko pakiet startowy..., ale jak wyżej napisałem w 2012 roku było dużo więcej, a wpisowe identyczne. Chciałbym także zaznaczyć, że nie startowałem dla wpisowego, a dlatego że mieszkam w pobliżu. Jak zobaczyłem w jaki sposób Pan Bohdan Witwicki traktuje uczestników to stwierdzam, że ten bieg nie był dla biegaczy, ale dla tego Pana (przynajmniej się tak zachowywał). Rozumiem, że jedni mogą być zadowoleni, a drudzy nie. Tego się zmieni. Dla zadowolonych chciałbym życzyć samych udanych biegów i połamania życiówek, ja w imprezach zorganizowanych przez tego Pana startować nie będę i jest to moja nieprzymuszona wola.
Pozdrawiam |
| | | | | |
|
2013-05-17, 12:22
2013-05-17, 10:10 - pablo1992 napisał/-a:
Owszem 60 zł to dobra cena wpisowego za maraton, ale skupiam się na tym, że w ubiegłym roku w pakiecie było dużo więcej za tą samą kwotę, ponadto wiem że wpisowe to nie tylko pakiet startowy..., ale jak wyżej napisałem w 2012 roku było dużo więcej, a wpisowe identyczne. Chciałbym także zaznaczyć, że nie startowałem dla wpisowego, a dlatego że mieszkam w pobliżu. Jak zobaczyłem w jaki sposób Pan Bohdan Witwicki traktuje uczestników to stwierdzam, że ten bieg nie był dla biegaczy, ale dla tego Pana (przynajmniej się tak zachowywał). Rozumiem, że jedni mogą być zadowoleni, a drudzy nie. Tego się zmieni. Dla zadowolonych chciałbym życzyć samych udanych biegów i połamania życiówek, ja w imprezach zorganizowanych przez tego Pana startować nie będę i jest to moja nieprzymuszona wola.
Pozdrawiam |
1) W kwestii formalnej : w zeszłym roku było "więcej" tylko o ten nieszczęsny plecaczek i kilka "Halsów".
2) Pana Bohdana nie znam osobiście, ale twarz rozpoznaję :)
W przeddzień podszedłem do Niego prosząc o jakąś informację. Był bardzo uprzejmy i bardzo rzeczowy.
Być może kiedy Pan się z Nim widział, miał On "gorszy moment" albo po prostu się spieszył: mnóstwo spraw jest na głowie organizatora, jak sądzę.
Proszę się nie obrazić : nie usiłuję podważać Pana opinii czy odczuć, niemniej moje są zgoła odmienne. Więc skoro tak, chyba nie można przyjąć za aksjomat, że "Pan Bohdan źle zwraca się do uczestników".
Bo np. ja odniosłem inne wrażenie. Kilka osób zwracało się do Niego ze swoimi problemami i wszystkich traktował grzecznie.
Może Pan miał akurat pecha i źle trafił ?
Zdarza się każdemu.
Pozdrawiam
|
| | | | | |
|
2013-05-17, 12:30
Zadowolony
| Mój 4 maraton - 2 raz Silesia. Za pierwszym razem byłem mega zadowolony z udziału. Zeszłoroczna super atmosfera na trasie, doping, pogoda. W tym roku jestem jeszcze bardziej zadowolony. Dla mnie pogoda idealna, poprawiona życiówka aż o 25 minut. I tu muszę pochwalić peacemakera prowadzącego na 3:45 za dobrze odwaloną robotę. Cenne uwagi i porady na trasie no i jest wynik. Chociaż początkowo chciałem się podpiąć pod grupę na 4:00. Na pewno Silesia Marathon wpisuję na stałe do swojego kalendarza. Ludzie, nie spinajcie się tak ! Pozdrowienia dla uczestników ! |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-05-17, 14:08
Jako osoba mająca asystę na rowerze pragnę poinformować, że udzielono mi na to zgody, więc sumienie mam czyste.
Dziękuję osobom, które umieściły swoje zdjęcia, dzięki nim mam to, na którym najbardziej mi zależało - z mety :)
Wielkie ukłony też dla wolontariuszy, marznęli i mokli, a przy tym jeszcze nas dopingowali.
Biorąc pod uwagę wszystkie negatywne opinie, pisząc wcześniej o braku oznaczeniu km na połówkę i braku zdjęć, mam wrażenie że dołączyłam do tychże opinii, a tak nie jest.
Na pewno nie da się wszystkich uszczęśliwić.
Mnie było bardzo miło móc biec z wami, poznać po drodze nowych ludzi, wesprzeć ich i dostać też wsparcie, zwłaszcza pod koniec.
|
| | | | | |
|
2013-05-18, 09:10
| Teraz po tygodniu od biegu wydaje mi się, że te wszystkie niedociągnięcia to niuans, o którym można zapomniec. W pamięci mam niezapomniany klimat trasy, dobry bieg i forma chyba życiowa. Plecak rzeczywiście powinien byc chociaż ten z przed roku użyłem może ze 2 razy więc co miałbym robic z kolejnym nie wiem. I nie wyobrażam sobie, żeby mimo tych niedociągnęc ktoś się wkurzył i powiedział - to za rok nie robimy nic niech sobie biegają po parkach. Nie. Niech będzie jak jest nawet z niedociągnięciami, ale ten maraton ma swój klimat niepowtarzalny i wiem że za rok pobiegnę, a opłatę wniosę w pierwszym terminie. Silesio trwaj ... |
| | | | | |
|
2013-05-18, 14:52
Mało się udzielam na forum ,ale muszę napisać kilka słów.
Wiele kubłów pomyj zostało tutaj wylane na organizatorów i na p.Bohdana Witwickiego.
Faktem jest,że organizator nie ustrzegł się błędów i czytając to forum wyciągnie wnioski przy organizacji następnych edycji Silesii.Ciśnie mi się na usta utarte powiedzenie "nie robi błędów , kto nic nie robi ".
Ogromny szacunek należy się p.Witwickiemu i całej ekipie,że mimo przeszkód przy organizacji bieg jednak się odbywa.Mam zaliczone wszystkie edycje i widzę,że z roku na rok jest coraz gorzej.Nie wiem, może jest to wina małej ilości sponsorów,czy innych czynników nie chcę spekulować ale..
No właśnie te ale:
Silesia jest fajnym maratonem ,z trudną technicznie trasą.Szkoda by taka impreza zniknęła z mapy biegów na Śląsku .Mam nadzieję ,że organizatorzy nie zniechęcą się i będą następne edycje.
Moim zdaniem najlepsze były pierwsza i właśnie ostatnia edycja (mimo tych niedociągnięć). Jest to moje subiektywne odczucie.
Dziękuję Alkowi Szablickiemu za umożliwienie mi prowadzenia grupy na 3:30.
Dziękuję też grupie która obdarzyła mnie zaufaniem i biegła ze mną od początku do końca.Udało się (choć niektórzy w siebie nie wierzyli)!!!
Pozdrawiam i do zobaczenia za rok. |
| | | | | |
|
2013-05-18, 22:03
| Niezadowolonych z maratonu odsylam na Maraton Solidarności do Gdańska gdzie choc maraton ma długoletnią tradycję to wciąż jest zacofany i niepostępowy i na niego dopiero narzekają. SILESIA jest całkiem młodym maratonem i moga byc jeszcze pewne niedociągnięcia.Mi nie podobała sie tylko ta agrafka przed metą i słabe punkty żywonościowe na pierwszych kilometrach.ZA to szatnia i prysznice yły wporządku.Szkoda rónież,że musiałem płacić aż 120 zł.Od razu z 80 podnieśli do 120, a na ten maraton zdecydowałem się po maratonie w Krakowie i nie dano mi jak i osobom ktorzy tak samo zadecydowali szansy na opłatę tańszą.Trudno, za to dostałem dwie koszulki i z Katowic wróciłem zadowolony bo wykreciłem dawno nieosiągniety wynik.By poprawiła sie jeszcze bardziej jakośc maratonu organizator musi brać przykład z tych najwiekszych czołowych maratonów.Przede wszystkim musza być sponsorzy a tych jak na ogromny Śląsk jakoś za wielu nie było! |
| | | | | |
|
2013-06-02, 09:49
zdjęcia
| | | | |
| | | | | |
|
2013-06-03, 19:07
Medal
2013-05-13, 18:15 - wskiba1 napisał/-a:
Nie może, tylko na pewno miałem pecha. Czyli organizacyjnie minus dla orgów.
|
Po moim wpisie (negatywnym w treści), odezwał się organizator maratonu, który zadeklarował wymianę medalu na właściwy. I ku mojemu zdziwieniu zrobił to. Właśnie dzisiaj otrzymałem medal za ukończenie Silesia Marathon 2012! Dziękuję bardzo! Wobec takiego podejścia do zawodników startuję w przyszłym roku.
Jeszcze raz dziękuję organizatorom SM i pozdrawiam.
Włodek Skiba
|
| | | | | |
|
2013-06-03, 19:31
2013-06-03, 19:07 - wskiba1 napisał/-a:
Po moim wpisie (negatywnym w treści), odezwał się organizator maratonu, który zadeklarował wymianę medalu na właściwy. I ku mojemu zdziwieniu zrobił to. Właśnie dzisiaj otrzymałem medal za ukończenie Silesia Marathon 2012! Dziękuję bardzo! Wobec takiego podejścia do zawodników startuję w przyszłym roku.
Jeszcze raz dziękuję organizatorom SM i pozdrawiam.
Włodek Skiba
|
| to znowu zły -miał być 2013:))) |
| | | | | |
|
2013-06-04, 18:55
2013-06-03, 19:31 - kuc napisał/-a:
to znowu zły -miał być 2013:))) |
Literówka. To z radości:)
|
| | | | | |
|
2013-06-05, 12:12
Bohdan Witwicki, w artykule o odbiorze samochodu wypowiedział takie słowa:
"- To naprawdę super nagroda w super imprezie - stwierdził Bohdan Witwicki, dyrektor biegu. - Wielka radość zwycięzcy daje nam siłę do organizacji kolejnego Silesia Marathonu. Chcemy jednak w przyszłym roku zmienić jego termin z początku maja na pierwszy weekend października."
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/911275,silesia-marathon-2013-dabrowianin-wygral-samochod-bo,1,9,id,t,sm,sg.html#galeria-material |
| | | | | |
|
2013-06-05, 12:20
| Ciekawe co wtedy z półmaratonem Silesia? Byłby w maju? |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-06-05, 14:57
Prawie miesiąc po maratonie. Można na wiele spraw spojrzeć na chłodno, bez emocji.
Chciałbym aby Pan Bohdan spróbował odpowiedzieć na takie pytania:
Dlaczego ten maraton zorganizowany na dobrym, nieodbiegającym od innych maratonów, poziomie ma tak niska frekwencję?
Dlaczego w Maratonie Poznańskim startuje więcej mieszkańców województwa śląskiego niż w maratonie pod samym nosem? |
| | | | | |
|
2013-06-05, 22:47
2013-06-05, 14:57 - tytus :) napisał/-a:
Prawie miesiąc po maratonie. Można na wiele spraw spojrzeć na chłodno, bez emocji.
Chciałbym aby Pan Bohdan spróbował odpowiedzieć na takie pytania:
Dlaczego ten maraton zorganizowany na dobrym, nieodbiegającym od innych maratonów, poziomie ma tak niska frekwencję?
Dlaczego w Maratonie Poznańskim startuje więcej mieszkańców województwa śląskiego niż w maratonie pod samym nosem? |
Leszek! A może sam sobie zadasz trud odpowiedzi na te pytania? Może po prostu "gospodarze" ze Śląska wolą startować "poza domem"?! Może termin maratonu nie ten? Podoba mi się pomysł przeniesienia tego maratonu z maja na pierwszy weekend października. Kwiecień i maj są wprost "naładowane" imprezami biegowymi.
Cóż! Biegłem w Silesia maraton we wszytskich 5-ciu edycjach.
Podoba mi się ten maraton! I, jak tylko zdrowie dopisze, to
przyjadę za rok!
Pozdrowienia i podziękowania dla organizatorów!
Kazimierz M. |
| | | | | |
|
2013-06-06, 13:28
2013-06-05, 22:47 - kmagda napisał/-a:
Leszek! A może sam sobie zadasz trud odpowiedzi na te pytania? Może po prostu "gospodarze" ze Śląska wolą startować "poza domem"?! Może termin maratonu nie ten? Podoba mi się pomysł przeniesienia tego maratonu z maja na pierwszy weekend października. Kwiecień i maj są wprost "naładowane" imprezami biegowymi.
Cóż! Biegłem w Silesia maraton we wszytskich 5-ciu edycjach.
Podoba mi się ten maraton! I, jak tylko zdrowie dopisze, to
przyjadę za rok!
Pozdrowienia i podziękowania dla organizatorów!
Kazimierz M. |
| no tak, we wrześniu i październiku żadnego maratonu teraz nie ma :] |
|
|
|
| |
|
