| | | |
|
| 2012-02-18, 22:31
2012-02-18, 17:33 - mach85 napisał/-a:
O to super! Jak podejdzie to podajcie jakąś cenę bo gratis to tak nie wypada ;) Pozdrowienia :) |
adres wyśle Ci na maila, a jak nie wezmiesz gratis to Ci nie damy ;) okresl sie co do dnia i godziny zeby moi rodzice byli w domu, pozdr. |
|
| | | |
|
| 2012-02-19, 12:06
2012-02-18, 20:07 - Andrzej Cisek napisał/-a:
Chyba nikogo z nas nie będzie. Renia miała jechać ale obecnie zamiast biegać chodzi po lekarzach a mnie złapała lekka zadyszka. Po pięciu tygodniach zwiększania obciążeń musiałem sobie zrobić luźniejszy tydzień. Dokucza mi trochę angina, a tętno spoczynkowe mam powyżej normy – w tym tygodniu będą więc tylko 4 treningi i 70km zamiast 120. W czwartek i w piątek w ogóle nie biegałem.
Dzisiaj zrobiłem sobie takie żywsze rozbieganie – pierwszy km 5:05, następne 8km po 4:25-4:30 i kolejne 8km już z Bartkiem po 4:15-4:20min/km. Na zakończenie jeszcze przebieżki 6x100/100 i w sumie wyszło mi 23km.
W przyszłym tygodniu mam nadzieję, że dam już radę zrobić mocniejsze akcenty – zaczynam kolejny cykl oparty na BNP. Nie planuję jednak większych prędkości – zwyżka formy powinna przyjść dopiero za miesiąc :)
|
ja dzisiaj dla odmiany miałem zabawe biegową zwaną fartlekiem czy fartlakiem 30s szybko / 30s aktywny wypoczynek serie 2x6min i 2x8min z przerwą między seriami 3min trening był biegany po parku ciekawa sprawa i dosyć przyjemna mimo szybkiego tempa treningu :) warto sobie coś takiego od czasy do czasu zapodać NAtka dziisaj 1,35min biegu ciągłego |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-02-19, 16:17
2012-02-18, 22:31 - pełzacz napisał/-a:
adres wyśle Ci na maila, a jak nie wezmiesz gratis to Ci nie damy ;) okresl sie co do dnia i godziny zeby moi rodzice byli w domu, pozdr. |
hehe, a to zmienia postać rzeczy ;) to w takim razie będzie jakieś dobre winko albo inny trunek jak przyjedziecie :) |
|
| | | |
|
| 2012-02-20, 14:57
2012-02-19, 12:06 - pełzacz napisał/-a:
ja dzisiaj dla odmiany miałem zabawe biegową zwaną fartlekiem czy fartlakiem 30s szybko / 30s aktywny wypoczynek serie 2x6min i 2x8min z przerwą między seriami 3min trening był biegany po parku ciekawa sprawa i dosyć przyjemna mimo szybkiego tempa treningu :) warto sobie coś takiego od czasy do czasu zapodać NAtka dziisaj 1,35min biegu ciągłego |
1. Na takie zabawy będzie czas latem. Na razie do maratonu wystarczy mi WB2 i BNP + ewentualnie trochę kilometrówek przed startem.
2. W niedzielę nad Wislokiem było nas 13 osób. Tym razem do szczęścia wystarczyło mi 20km. :)
3. W zeszłym roku Pani Rybka planowała zorganizowaniu Biegu Wielkanocnego. Jak wiemy nic z tego nie wyszło. Może w tym roku zorganizowalibyśmy go sobie sami nad Wisłokiem.
Termin: np. poniedziałek wielkanocny (będziemy mieć wtedy gości z Francji :))
Trasa: wzdłuż Wisłoka do ul. Lwowskiej jest jakieś 5100m. Można zrobić trasę w tę i z powrotem z jednym nawrotem przy ul. Lwowskiej tak żeby wyszło 10km. Trzeba by ją tak wymierzyć żeby wynik mógł zostać uznany za ewentualną życiówkę. Mam w firmie GPS geodezyjny z dokładnością do 3cm. Możnaby na równym prostym odcinku asfaltu np. na ul. Leśnej przy WSK wymierzyć odcinek 500m i wyskalować licznik rowerowy. Wystarczyłoby w punkcie A określić jego współrzędne, przejechać rowerem wg wskazania licznika odcinek ok. 500m do punktu B i określić współrzędne tego punktu - sprzęt zmierzy odcinek A-B. Np. wyjdzie 510m. Za pomocą taśmy odmierzy się 10m i określi punkt C. Odcinek A-C będzie miał wtedy 500m z dokładnością do kilku centymetrów. Wg tego odcinka możnaby wyskalować licznik rowerowy i przejechać kilka razy trasę biegu zaznaczając pełne kilometry. Atest trasy można przeprowadzić na różne sposoby ale ten chyba byłby najprostszy.
Pomiar czasu: każdy zmierzyłby go sobie sam. Wyniki wystarczyłoby wpisać do przygotowanego formularza
Nagrody: wystarczyłby np. mały dyplomik dla każdego z miejscem na wpisanie nazwiska i czasu biegu. Dyplom można sobie samemu zaprojektować i wydrukować. Koszt wydruku 1,5zł.
Nazwa biegu: np. I Wielkanocny Bieg Nad Wisłokiem
I Rzeszowski Bieg z Gazelami i Gepardami
I Wiosenny Bieg z Gazelami i Gepardami itp. :)
|
|
| | | |
|
| 2012-02-20, 16:54
2012-02-20, 14:57 - Andrzej Cisek napisał/-a:
1. Na takie zabawy będzie czas latem. Na razie do maratonu wystarczy mi WB2 i BNP + ewentualnie trochę kilometrówek przed startem.
2. W niedzielę nad Wislokiem było nas 13 osób. Tym razem do szczęścia wystarczyło mi 20km. :)
3. W zeszłym roku Pani Rybka planowała zorganizowaniu Biegu Wielkanocnego. Jak wiemy nic z tego nie wyszło. Może w tym roku zorganizowalibyśmy go sobie sami nad Wisłokiem.
Termin: np. poniedziałek wielkanocny (będziemy mieć wtedy gości z Francji :))
Trasa: wzdłuż Wisłoka do ul. Lwowskiej jest jakieś 5100m. Można zrobić trasę w tę i z powrotem z jednym nawrotem przy ul. Lwowskiej tak żeby wyszło 10km. Trzeba by ją tak wymierzyć żeby wynik mógł zostać uznany za ewentualną życiówkę. Mam w firmie GPS geodezyjny z dokładnością do 3cm. Możnaby na równym prostym odcinku asfaltu np. na ul. Leśnej przy WSK wymierzyć odcinek 500m i wyskalować licznik rowerowy. Wystarczyłoby w punkcie A określić jego współrzędne, przejechać rowerem wg wskazania licznika odcinek ok. 500m do punktu B i określić współrzędne tego punktu - sprzęt zmierzy odcinek A-B. Np. wyjdzie 510m. Za pomocą taśmy odmierzy się 10m i określi punkt C. Odcinek A-C będzie miał wtedy 500m z dokładnością do kilku centymetrów. Wg tego odcinka możnaby wyskalować licznik rowerowy i przejechać kilka razy trasę biegu zaznaczając pełne kilometry. Atest trasy można przeprowadzić na różne sposoby ale ten chyba byłby najprostszy.
Pomiar czasu: każdy zmierzyłby go sobie sam. Wyniki wystarczyłoby wpisać do przygotowanego formularza
Nagrody: wystarczyłby np. mały dyplomik dla każdego z miejscem na wpisanie nazwiska i czasu biegu. Dyplom można sobie samemu zaprojektować i wydrukować. Koszt wydruku 1,5zł.
Nazwa biegu: np. I Wielkanocny Bieg Nad Wisłokiem
I Rzeszowski Bieg z Gazelami i Gepardami
I Wiosenny Bieg z Gazelami i Gepardami itp. :)
|
Widać że już wielu doczekać się niemoże wiosennych startów:)
Wczoraj podczas długiego wybieganka(30km) razem z Maćkiem Sz poruszaliśmy temat wiosennej próby stadionowej na 10km. Temat ten był już dyskutowany pod koniec tamtego roku i wzbudził szersze zainteresowanie. Jeżeli nadal jesteście chętni to myślę że data "10 marzec" wydaje się całkiem fajna. Jeżeli uzbierało by się więcej osób to przydała by się jedna osoba co by dla pewnośći odfajkowywała na kartce pokonane kółeczka . W tym przypadku każdy miałby przypięty na klacie numer startowy - wystarczy kartka w foliowej koszulce i 4 agrafki.
A Andrzejowy pomysł warty rozważenia ale termin poniedziałku wielkanocnego pewnie wielu pasował nie będzie bo to przeca Święta są i plany ludzi różne. |
|
| | | |
|
| 2012-02-20, 21:08
2012-02-20, 14:57 - Andrzej Cisek napisał/-a:
1. Na takie zabawy będzie czas latem. Na razie do maratonu wystarczy mi WB2 i BNP + ewentualnie trochę kilometrówek przed startem.
2. W niedzielę nad Wislokiem było nas 13 osób. Tym razem do szczęścia wystarczyło mi 20km. :)
3. W zeszłym roku Pani Rybka planowała zorganizowaniu Biegu Wielkanocnego. Jak wiemy nic z tego nie wyszło. Może w tym roku zorganizowalibyśmy go sobie sami nad Wisłokiem.
Termin: np. poniedziałek wielkanocny (będziemy mieć wtedy gości z Francji :))
Trasa: wzdłuż Wisłoka do ul. Lwowskiej jest jakieś 5100m. Można zrobić trasę w tę i z powrotem z jednym nawrotem przy ul. Lwowskiej tak żeby wyszło 10km. Trzeba by ją tak wymierzyć żeby wynik mógł zostać uznany za ewentualną życiówkę. Mam w firmie GPS geodezyjny z dokładnością do 3cm. Możnaby na równym prostym odcinku asfaltu np. na ul. Leśnej przy WSK wymierzyć odcinek 500m i wyskalować licznik rowerowy. Wystarczyłoby w punkcie A określić jego współrzędne, przejechać rowerem wg wskazania licznika odcinek ok. 500m do punktu B i określić współrzędne tego punktu - sprzęt zmierzy odcinek A-B. Np. wyjdzie 510m. Za pomocą taśmy odmierzy się 10m i określi punkt C. Odcinek A-C będzie miał wtedy 500m z dokładnością do kilku centymetrów. Wg tego odcinka możnaby wyskalować licznik rowerowy i przejechać kilka razy trasę biegu zaznaczając pełne kilometry. Atest trasy można przeprowadzić na różne sposoby ale ten chyba byłby najprostszy.
Pomiar czasu: każdy zmierzyłby go sobie sam. Wyniki wystarczyłoby wpisać do przygotowanego formularza
Nagrody: wystarczyłby np. mały dyplomik dla każdego z miejscem na wpisanie nazwiska i czasu biegu. Dyplom można sobie samemu zaprojektować i wydrukować. Koszt wydruku 1,5zł.
Nazwa biegu: np. I Wielkanocny Bieg Nad Wisłokiem
I Rzeszowski Bieg z Gazelami i Gepardami
I Wiosenny Bieg z Gazelami i Gepardami itp. :)
|
ja jestem za!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! można by zroić zrzute na 6 pucharków(małych) nie wiem ile kosztują kurcze świetna sprawa my w innym terminie to średnio chyba że otworzą jasionka paryż :) |
|
| | | |
|
| 2012-02-20, 21:49
zróbcie taki bieg zróbcie też chętnie zawitam pobiegać taki bieg u was nad Wisłokiem :)
pucharki nie które sa tanie nawet za 3zł kupi taki malutki :D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-02-20, 23:25
Andrzej, pomysł doskonały, chętnie bym z wami pobiegał na I-ym Biegu Rzeszowskich Gazel i Gepardów. Ale, jak niektórzy zauważyli, termin nie jest dobry. Ja na ten przykład biegam przez święta w Bieszczadach. Może ktoś zajeżdża na połoniny...? |
|
| | | |
|
| 2012-02-21, 08:02
2012-02-20, 14:57 - Andrzej Cisek napisał/-a:
1. Na takie zabawy będzie czas latem. Na razie do maratonu wystarczy mi WB2 i BNP + ewentualnie trochę kilometrówek przed startem.
2. W niedzielę nad Wislokiem było nas 13 osób. Tym razem do szczęścia wystarczyło mi 20km. :)
3. W zeszłym roku Pani Rybka planowała zorganizowaniu Biegu Wielkanocnego. Jak wiemy nic z tego nie wyszło. Może w tym roku zorganizowalibyśmy go sobie sami nad Wisłokiem.
Termin: np. poniedziałek wielkanocny (będziemy mieć wtedy gości z Francji :))
Trasa: wzdłuż Wisłoka do ul. Lwowskiej jest jakieś 5100m. Można zrobić trasę w tę i z powrotem z jednym nawrotem przy ul. Lwowskiej tak żeby wyszło 10km. Trzeba by ją tak wymierzyć żeby wynik mógł zostać uznany za ewentualną życiówkę. Mam w firmie GPS geodezyjny z dokładnością do 3cm. Możnaby na równym prostym odcinku asfaltu np. na ul. Leśnej przy WSK wymierzyć odcinek 500m i wyskalować licznik rowerowy. Wystarczyłoby w punkcie A określić jego współrzędne, przejechać rowerem wg wskazania licznika odcinek ok. 500m do punktu B i określić współrzędne tego punktu - sprzęt zmierzy odcinek A-B. Np. wyjdzie 510m. Za pomocą taśmy odmierzy się 10m i określi punkt C. Odcinek A-C będzie miał wtedy 500m z dokładnością do kilku centymetrów. Wg tego odcinka możnaby wyskalować licznik rowerowy i przejechać kilka razy trasę biegu zaznaczając pełne kilometry. Atest trasy można przeprowadzić na różne sposoby ale ten chyba byłby najprostszy.
Pomiar czasu: każdy zmierzyłby go sobie sam. Wyniki wystarczyłoby wpisać do przygotowanego formularza
Nagrody: wystarczyłby np. mały dyplomik dla każdego z miejscem na wpisanie nazwiska i czasu biegu. Dyplom można sobie samemu zaprojektować i wydrukować. Koszt wydruku 1,5zł.
Nazwa biegu: np. I Wielkanocny Bieg Nad Wisłokiem
I Rzeszowski Bieg z Gazelami i Gepardami
I Wiosenny Bieg z Gazelami i Gepardami itp. :)
|
Bardzo ciekawy pomysł, mimo że nie wiem czego mogę się spodziewać:) Jeśli chodzi o termin to jak dla mnie może być poniedziałek wielkanocny ale oczywiście dostosuję do większości:) Ze swojej strony mogę podpytać tu i ówdzie o dyplomy i pucharki:) |
|
| | | |
|
| 2012-02-21, 13:30
2012-02-20, 14:57 - Andrzej Cisek napisał/-a:
1. Na takie zabawy będzie czas latem. Na razie do maratonu wystarczy mi WB2 i BNP + ewentualnie trochę kilometrówek przed startem.
2. W niedzielę nad Wislokiem było nas 13 osób. Tym razem do szczęścia wystarczyło mi 20km. :)
3. W zeszłym roku Pani Rybka planowała zorganizowaniu Biegu Wielkanocnego. Jak wiemy nic z tego nie wyszło. Może w tym roku zorganizowalibyśmy go sobie sami nad Wisłokiem.
Termin: np. poniedziałek wielkanocny (będziemy mieć wtedy gości z Francji :))
Trasa: wzdłuż Wisłoka do ul. Lwowskiej jest jakieś 5100m. Można zrobić trasę w tę i z powrotem z jednym nawrotem przy ul. Lwowskiej tak żeby wyszło 10km. Trzeba by ją tak wymierzyć żeby wynik mógł zostać uznany za ewentualną życiówkę. Mam w firmie GPS geodezyjny z dokładnością do 3cm. Możnaby na równym prostym odcinku asfaltu np. na ul. Leśnej przy WSK wymierzyć odcinek 500m i wyskalować licznik rowerowy. Wystarczyłoby w punkcie A określić jego współrzędne, przejechać rowerem wg wskazania licznika odcinek ok. 500m do punktu B i określić współrzędne tego punktu - sprzęt zmierzy odcinek A-B. Np. wyjdzie 510m. Za pomocą taśmy odmierzy się 10m i określi punkt C. Odcinek A-C będzie miał wtedy 500m z dokładnością do kilku centymetrów. Wg tego odcinka możnaby wyskalować licznik rowerowy i przejechać kilka razy trasę biegu zaznaczając pełne kilometry. Atest trasy można przeprowadzić na różne sposoby ale ten chyba byłby najprostszy.
Pomiar czasu: każdy zmierzyłby go sobie sam. Wyniki wystarczyłoby wpisać do przygotowanego formularza
Nagrody: wystarczyłby np. mały dyplomik dla każdego z miejscem na wpisanie nazwiska i czasu biegu. Dyplom można sobie samemu zaprojektować i wydrukować. Koszt wydruku 1,5zł.
Nazwa biegu: np. I Wielkanocny Bieg Nad Wisłokiem
I Rzeszowski Bieg z Gazelami i Gepardami
I Wiosenny Bieg z Gazelami i Gepardami itp. :)
|
Ja rowniez jestem jak najbardziej za!!! niestety bedziemy w Polsce tylko do 13 kwietnia (piatek po swietach) a potem musimy wracac wiec jesli sie uda w tym terminie to mozecie na nas liczyc:)a i moze by jakies dobre winko dla zwyciezcy sie przywiozlo co by sie podzielil po biegu z reszta uczestnikow:) pozdrowka |
|
| | | |
|
| 2012-02-21, 15:44
2012-02-20, 23:25 - Wojtek_Tri napisał/-a:
Andrzej, pomysł doskonały, chętnie bym z wami pobiegał na I-ym Biegu Rzeszowskich Gazel i Gepardów. Ale, jak niektórzy zauważyli, termin nie jest dobry. Ja na ten przykład biegam przez święta w Bieszczadach. Może ktoś zajeżdża na połoniny...? |
Pomysł nie jest nowy – mówimy o tym już od roku.
Każdy termin będzie dla kogoś niedogodny – święta, inne biegi itp. , a tylko w tym terminie będzie Piotrek z Natalką. :)
Można zrobić dla chętnych próbę bicia życiówek na 10000m na stadionie 10marca jak proponuje Robert. Taki bieg mógłby mieć swoją nazwę i dyplomy. Dla mnie 10 marca jest za blisko planowanego półmaratonu ale mogę ewentualnie pobiec treningowo i podyktować tempo w granicach 39-40min jeśli byliby chętni na takie tempo albo posędziować :)
Jeśli ktoś nie mógłby pobiec w poniedziałek wielkanocny 9 kwietnia to mógłby zaliczyć start w niedzielę 15 kwietnia przy okazji wspólnego wybiegania. Pozostała część grupa zrobiłaby sobie w tym czasie tradycyjną pętelkę – tym sposobem np. Wojtek mógłby otrzymać pamiątkowy dyplom ze swoim wynikiem.
Myślę że w tej chwili trzeba zebrać propozycję na nazwę tych biegów, wybrać najlepsze, zrobić listy startowe i projekty dyplomów oraz określić godzinę startów. Atest trasy zrobi się jak już będzie ciepło i stopnieje śnieg. Wystarczy mi jeden chętny z rowerem i licznikiem rowerowym :)
Dyplomy mogą być formatu A5 dzięki czemu na jednej stronie A4 zmieszczą się 2 dyplomy i obniży się dwukrotnie koszt dyplomu (do 75 groszy za sztukę). Na takim dyplomie w kolorze np biało- niebieskim mogłoby się znaleźć oprócz miejsca na dane zawodnika i uzyskany wynik nasze logo i nazwa grupy (ewentualnie jakieś miniaturowe zdjęcie np. Lisiej Góry). Pucharki i losowanie nagród byłyby oczywiście mile widziane. Ela się zadeklarowała sprawdzenie jaki byłby koszt pucharków więc zobaczymy jak to będzie – podejrzewam że w granicach 20-30zł za skromny puchar lub 8-10zł w przypadku statuetek z nazwą biegu.
Do upamiętnienia biegu niezbędny byłby też fotograf i gość z kamerą :). Być może miałbym kogoś z kamerą ale ze względu na święto nie wiem czy byłoby to bardzo prawdopodobne :)
|
|
| | | |
|
| 2012-02-21, 20:54
2012-02-21, 15:44 - Andrzej Cisek napisał/-a:
Pomysł nie jest nowy – mówimy o tym już od roku.
Każdy termin będzie dla kogoś niedogodny – święta, inne biegi itp. , a tylko w tym terminie będzie Piotrek z Natalką. :)
Można zrobić dla chętnych próbę bicia życiówek na 10000m na stadionie 10marca jak proponuje Robert. Taki bieg mógłby mieć swoją nazwę i dyplomy. Dla mnie 10 marca jest za blisko planowanego półmaratonu ale mogę ewentualnie pobiec treningowo i podyktować tempo w granicach 39-40min jeśli byliby chętni na takie tempo albo posędziować :)
Jeśli ktoś nie mógłby pobiec w poniedziałek wielkanocny 9 kwietnia to mógłby zaliczyć start w niedzielę 15 kwietnia przy okazji wspólnego wybiegania. Pozostała część grupa zrobiłaby sobie w tym czasie tradycyjną pętelkę – tym sposobem np. Wojtek mógłby otrzymać pamiątkowy dyplom ze swoim wynikiem.
Myślę że w tej chwili trzeba zebrać propozycję na nazwę tych biegów, wybrać najlepsze, zrobić listy startowe i projekty dyplomów oraz określić godzinę startów. Atest trasy zrobi się jak już będzie ciepło i stopnieje śnieg. Wystarczy mi jeden chętny z rowerem i licznikiem rowerowym :)
Dyplomy mogą być formatu A5 dzięki czemu na jednej stronie A4 zmieszczą się 2 dyplomy i obniży się dwukrotnie koszt dyplomu (do 75 groszy za sztukę). Na takim dyplomie w kolorze np biało- niebieskim mogłoby się znaleźć oprócz miejsca na dane zawodnika i uzyskany wynik nasze logo i nazwa grupy (ewentualnie jakieś miniaturowe zdjęcie np. Lisiej Góry). Pucharki i losowanie nagród byłyby oczywiście mile widziane. Ela się zadeklarowała sprawdzenie jaki byłby koszt pucharków więc zobaczymy jak to będzie – podejrzewam że w granicach 20-30zł za skromny puchar lub 8-10zł w przypadku statuetek z nazwą biegu.
Do upamiętnienia biegu niezbędny byłby też fotograf i gość z kamerą :). Być może miałbym kogoś z kamerą ale ze względu na święto nie wiem czy byłoby to bardzo prawdopodobne :)
|
nie chcielibyśmy być jakimś kamieniem zaporowym w powstaniu tak świetnego pomysłu Andrzej :) i rozumiemy że termin może nie odpowiadać, także luz :) nie naciskamy i podyskutujcie o tym w niedziele i bez spinania niech zadecyduje większość, wierzmy w demokracje bo w naszej grupie ten ustrój sprawdzi się na 100 :) jak coś pobiegniemy pętle z wami przy okazji świąt a zawody jeszcze nie raz zaliczymy razem w co głęboko wierze jak coś. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-02-22, 07:36
Poniżej przesyłam wzory gotowych dyplomów w formacie A4 jakie mogłabym zamówić. Ewentualnie można nadrukować na nich nasze logo i nazwę biegu. Koszt samego dyplomu to ok 0,60gr.
Można oczywiście zaprojektować taki dyplom i wydrukować tak jak wspominał Andrzej, z tym że to nie jest moja mocna strona:)
Jeśli chodzi o pucharki to namierzam temat:)
http://www.argo.pl/components/com_virtuemart/show_image_in_imgtag.php?filename=resized%2FDyplom_Olimpiada_4a48a08bdd38e_140x140.jpg&newxsize=140&newysize=140&fileout=
http://www.argo.pl/components/com_virtuemart/show_image_in_imgtag.php?filename=resized%2FDyplom_Sport_170_4a48a15b93973_140x140.jpg&newxsize=140&newysize=140&fileout=
http://www.argo.pl/components/com_virtuemart/show_image_in_imgtag.php?filename=resized%2FDyplom_Igrzyska__4c9e233f515ef_140x140.jpg&newxsize=140&newysize=140&fileout= |
|
| | | |
|
| 2012-02-22, 21:41
Info dla Górali. Ruszyły zapisy na Maraton Gorlice. Limit 150 osób a więc trza się spieszyć. |
|
| | | |
|
| 2012-02-22, 21:57
2012-02-22, 21:41 - TREBORUS napisał/-a:
Info dla Górali. Ruszyły zapisy na Maraton Gorlice. Limit 150 osób a więc trza się spieszyć. |
trasa bardzo ciężka na Magurę ta duuuża górka więc będzie ciężko no i potem też będą górki więc ciężki maraton nawet chyba cięższy niz KORAL :)
do zobaczenia na starcie mam nadzieje z wami chłopaki |
|
| | | |
|
| 2012-02-22, 22:11
2012-02-22, 21:57 - golon napisał/-a:
trasa bardzo ciężka na Magurę ta duuuża górka więc będzie ciężko no i potem też będą górki więc ciężki maraton nawet chyba cięższy niz KORAL :)
do zobaczenia na starcie mam nadzieje z wami chłopaki |
O to trzeba szybko się zapisac ;) |
|
| | | |
|
| 2012-02-22, 22:42 Gorce Maraton
2012-02-22, 21:41 - TREBORUS napisał/-a:
Info dla Górali. Ruszyły zapisy na Maraton Gorlice. Limit 150 osób a więc trza się spieszyć. |
Robert, podrzuć proszę link, gdzie można się zarejestrować. Ja ani na
http://www.maratongorce.pl/index.php
ani na:
http://trailrunning.pl/
nie znalazłem terminu, w którym odbędzie się maraton w Gorcach. O rejestracji nie wspomnę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-02-23, 07:44
2012-02-22, 22:42 - Wojtek_Tri napisał/-a:
Robert, podrzuć proszę link, gdzie można się zarejestrować. Ja ani na
http://www.maratongorce.pl/index.php
ani na:
http://trailrunning.pl/
nie znalazłem terminu, w którym odbędzie się maraton w Gorcach. O rejestracji nie wspomnę. |
|
| | | |
|
| 2012-02-23, 09:12 Gorce - Gorlice
2012-02-23, 07:44 - TREBORUS napisał/-a:
Wojtku, powyżej link:) |
Jak widać nie powinienem czytać i pisać na forum po 22-ej. Oko już nie to. Pomyliłem Gorlice z Gorcami.
A drugiej strony dowiedziałem się, że jest Maraton w Gorlicach. Piękna trasa, jednak nie będzie mi dane jej przebiec. Szkoda, może za rok. |
|
| | | |
|
| 2012-02-24, 07:29
najlepszego MAćku zdrówka! zdrówka! i reazlizacji założonych celów, pzdrawiamy |
|