| | | |
|
| 2012-04-18, 17:17
a nie mogliście zrobić takiego zdjęcia jak jeszcze my byliśmy??:) |
|
| | | |
|
| 2012-04-19, 17:56
Spotykamy się jakoś w tym Krakowie moim pięknym w sobotę?
Bo w niedzielę będę Wam tylko trąbić, a potem ściskać Was na mecie (jeżeli pozwolicie). |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-04-19, 19:06
2012-04-19, 17:56 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Spotykamy się jakoś w tym Krakowie moim pięknym w sobotę?
Bo w niedzielę będę Wam tylko trąbić, a potem ściskać Was na mecie (jeżeli pozwolicie). |
ale ja nie bede, ale ja nie bede hej dziewcyno tam wtedy!!! (spiewamy na melodie znanego utworu ludowego)
a poza tym wszystkie starty w biegach powinny byc za darmo :)
co mysleliscie, ze juz zapomnialem :) |
|
| | | |
|
| 2012-04-19, 21:13
2012-04-19, 19:06 - smolny napisał/-a:
ale ja nie bede, ale ja nie bede hej dziewcyno tam wtedy!!! (spiewamy na melodie znanego utworu ludowego)
a poza tym wszystkie starty w biegach powinny byc za darmo :)
co mysleliscie, ze juz zapomnialem :) |
A czy śpiewamy to z charakterystycznym "iii" na bardzo wysokiej tonacji?
A poza tym - tak! :) |
|
| | | |
|
| 2012-04-20, 09:07
2012-04-19, 21:13 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A czy śpiewamy to z charakterystycznym "iii" na bardzo wysokiej tonacji?
A poza tym - tak! :) |
ale z przyjemnoscia dam sie wysciskac na mecie :) |
|
| | | |
|
| 2012-04-20, 12:17
Potrzebni pacemakerzy na MO
Ponieważ w ostaniej chwili Grupa STS PaceMaker TEAM, mimo wcześniejszego zainteresowania zrezygnowała z obsługi MO, to pilnie poszukujemy pacemakerów do maratonu dla następujących czasów (h:mm): 3:15, 3:30, 3:45, 4:00, 4:15, 4:30.
Pacemaker - osoba biegnąca w zadanym tempie - musi posiadać wynik z ostatnich 12 miesięcy lepszy od zadanego czasu i legitymować się ukończeniem co najmniej trzech maratonów.
Pacemakerzy będą pełnoprawnymi uczestnikami biegu, otrzymają pakiety startowe i dodatkowe koszulki. Ich udział w maratonie jest bezpłatny.
Zainteresowanych prosimy o zgłoszenia na adres: poczta@maratonopolski.pl
Pozdrawiam,
Wojtek Radziewicz
|
|
| | | |
|
| 2012-04-20, 12:20
Powyżej wkleiłem wiadomość od Dyrektora Maratonu Opolskiego. Dodam, że raczej paskudną wiadomość... Wkleiłem ją dlatego, że kilka osób z naszego Teamu należy do STS PaceMaker Team"u. I chciałbym wiedzieć dlaczego na 2 tygodnie przed imprezą Arti podjął taką decyzję? Co się stało? Dalia, Benek - wiecie coś? Bo mamy teraz niezły pasztecik... Czy chodzi o kolizję z innym maratonem organizowanym w tym samym czasie, czy o coś innego? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-04-20, 12:24
2012-04-20, 12:20 - euro40 napisał/-a:
Powyżej wkleiłem wiadomość od Dyrektora Maratonu Opolskiego. Dodam, że raczej paskudną wiadomość... Wkleiłem ją dlatego, że kilka osób z naszego Teamu należy do STS PaceMaker Team"u. I chciałbym wiedzieć dlaczego na 2 tygodnie przed imprezą Arti podjął taką decyzję? Co się stało? Dalia, Benek - wiecie coś? Bo mamy teraz niezły pasztecik... Czy chodzi o kolizję z innym maratonem organizowanym w tym samym czasie, czy o coś innego? |
Nie wiem nic na ten temat. Podejrzewam, że Arturowi Kujawińskiemu nie udało się zebrać odpowiedniej grupy ochotników, którzy pojechaliby do Opola pacemakerować. |
|
| | | |
|
| 2012-04-20, 12:25
2012-04-20, 12:24 - Admin napisał/-a:
Nie wiem nic na ten temat. Podejrzewam, że Arturowi Kujawińskiemu nie udało się zebrać odpowiedniej grupy ochotników, którzy pojechaliby do Opola pacemakerować. |
|
| | | |
|
| 2012-04-20, 13:54
2012-04-20, 12:24 - Admin napisał/-a:
Nie wiem nic na ten temat. Podejrzewam, że Arturowi Kujawińskiemu nie udało się zebrać odpowiedniej grupy ochotników, którzy pojechaliby do Opola pacemakerować. |
|
| | | |
|
| 2012-04-23, 10:53
No i jak tam po biegowym weekendzie?
Usiłujecie rozchodzić obolałe nóżki?
PS. Przepraszam, że Was wczoraj nie ściskałam na mecie, ale...trąbiłam przed meta i wkładałam w to całe serce:)
Pozostaję w nadziei, że czujecie się wirtualnie wyściskani ;) |
|
| | | |
|
| 2012-04-23, 11:05
2012-04-23, 10:53 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
No i jak tam po biegowym weekendzie?
Usiłujecie rozchodzić obolałe nóżki?
PS. Przepraszam, że Was wczoraj nie ściskałam na mecie, ale...trąbiłam przed meta i wkładałam w to całe serce:)
Pozostaję w nadziei, że czujecie się wirtualnie wyściskani ;) |
A mi się udało piątkę przybić , chociaż byłem tak zmęczony ,że zboczenie z trasy o 1,5 metra w bok było dla mnie nie lada wyczynem :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-04-23, 11:48
2012-04-23, 11:05 - kertel napisał/-a:
A mi się udało piątkę przybić , chociaż byłem tak zmęczony ,że zboczenie z trasy o 1,5 metra w bok było dla mnie nie lada wyczynem :) |
Wiesz, gdybyś tej piątki wtedy nie przybił, to moje serce musiałoby zmniejszyć swoją pojemność o Twoją osobę właśnie ;)
No i po co by to było?
Dwa trupy i kupa nieszczęścia :)) |
|
| | | |
|
| 2012-04-23, 13:04
2012-04-23, 11:05 - kertel napisał/-a:
A mi się udało piątkę przybić , chociaż byłem tak zmęczony ,że zboczenie z trasy o 1,5 metra w bok było dla mnie nie lada wyczynem :) |
Radek - gratuluje super wyniku (te orzeszki naprawdę czynią cuda, ale chyba są za ostre, co?) :)) |
|
| | | |
|
| 2012-04-24, 11:48
wkońcu doszedłem do siebie, nareszcie złamałem "czwóreczkę" :)
tylko dlaczego nigdzie nie było żadnego spotkania choćby do wspólnego zdjęcia grupowego ?
Mam nadzieję że w Rudawie będzie jakieś spotkanie przed biegiem ;) |
|
| | | |
|
| 2012-04-24, 12:00
2012-04-23, 11:48 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wiesz, gdybyś tej piątki wtedy nie przybił, to moje serce musiałoby zmniejszyć swoją pojemność o Twoją osobę właśnie ;)
No i po co by to było?
Dwa trupy i kupa nieszczęścia :)) |
Podczas biegu obiecałem sobie, że jak spotkamy się gdzieś na trasie to wyściskam Cię serdecznie,
No i kiedy do tego spotkania wreszcie doszło, to ...rozdzieliły nas solidne kraty. |
|
| | | |
|
| 2012-04-24, 12:04
2012-04-23, 13:04 - euro40 napisał/-a:
Radek - gratuluje super wyniku (te orzeszki naprawdę czynią cuda, ale chyba są za ostre, co?) :)) |
Tak mi się chciało pić ,że próbowałem zlizywać sobie pot z klaty. Niestety nie dosięgnąłem, w język złapał mnie skurcz i tak leciałem z krawatem aż do mety.
A musisz wiedzieć ,że to był dopiero 10 km :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-04-24, 12:07
2012-04-24, 11:48 - mkmilosz napisał/-a:
wkońcu doszedłem do siebie, nareszcie złamałem "czwóreczkę" :)
tylko dlaczego nigdzie nie było żadnego spotkania choćby do wspólnego zdjęcia grupowego ?
Mam nadzieję że w Rudawie będzie jakieś spotkanie przed biegiem ;) |
GRATULACJE MIŁOSZ!!!
Widziałem, na mijance, że zmęczony jesteś, tym bardziej się cieszę ,że połamałeś tę czwóreczkę( mam nadzieję ,że to nie o zęba chodzi) :)) |
|
| | | |
|
| 2012-04-24, 15:05 chyba..... nareszcie
Dobry dzionek
Gratulacje dla rodziców!!!!
Gabi życzę zdrowia!!!!
a ja się pochwalę: wyjaśniła się sprawa krótszej nogi i utykania - w niedzielę były pierwsze 3 km bez bólu, dziś moze następne - wracam - mam nadzieję do biegania - i jestem przeszczęśliwy. |
|
| | | |
|
| 2012-04-24, 17:48
2012-04-24, 15:05 - squacker napisał/-a:
Dobry dzionek
Gratulacje dla rodziców!!!!
Gabi życzę zdrowia!!!!
a ja się pochwalę: wyjaśniła się sprawa krótszej nogi i utykania - w niedzielę były pierwsze 3 km bez bólu, dziś moze następne - wracam - mam nadzieję do biegania - i jestem przeszczęśliwy. |
A widzisz!
Wszystko w swoim czasie, jak się (niepierwszy zresztą raz) okazało :) |
|