| | | |
|
| 2011-02-15, 19:05
2011-02-15, 14:12 - Truskawa napisał/-a:
Prawdziwy pierogowy smakosz zadnych pierogów się nie boi :)))))) Nawet tych co same zaczynają się przemieszczać. :)) |
Wlasnie zaczynamy rodzinne lepienie. Dzis na tapecie kapusta z grzybami :))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 19:06
a mnie kanar w autobusie złapał, bo mi sie biletu nie chciało kupować, a miałam przeczucie ;/
życie ;P |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 19:09
2011-02-15, 14:12 - Truskawa napisał/-a:
Prawdziwy pierogowy smakosz zadnych pierogów się nie boi :)))))) Nawet tych co same zaczynają się przemieszczać. :)) |
Ale mimo wszystko tych z 25-cio letnim miesem ze szwedzkiego demobilu bym nikomu nie polecal... |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 19:11
2011-02-15, 19:05 - tdrapella napisał/-a:
Wlasnie zaczynamy rodzinne lepienie. Dzis na tapecie kapusta z grzybami :))) |
No to po uczcie będzie "pachniało" ,-))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 21:06
2011-02-15, 11:22 - jotka65 napisał/-a:
:) A tutaj nie sposób mi nie zgodzić się z Truskawą... Oprócz salcesonów wszelkiej maści, do rzeczy bezwzględnie niejadalnych nalezy doliczyć (jednym tchem): flaki, kaszanki, ozory, móżdżki, jakieś tam podgardla, golonki, zimne nóżki... (nie no już nie mogę...) czerniny...
brrrrrr.... |
Flaki i goloneczka niby niejadalne?!!! Toż to grzech wypisywać takie rzeczy!!! Osobiście nie tylko lubię, ale wprost uwielbiam... ;) |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 21:09
2011-02-15, 11:41 - Truskawa napisał/-a:
nie jem nic z tego co tu wymieniłeś :) |
A co Ty w ogóle jadasz...? Wszystko wkoło be lub niezdrowe, więc czym żywi się Truskawa? ;) |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 21:11
2011-02-15, 19:06 - Dalija napisał/-a:
a mnie kanar w autobusie złapał, bo mi sie biletu nie chciało kupować, a miałam przeczucie ;/
życie ;P |
Wstyd! Nie dlatego, że na gapę jechałaś, ale dlatego że w ogóle jechałaś autobusem... A biegiem nie łaska? ;)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 21:13
No i Arturek porozstawiał wszystkich po kątach :))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 21:20
2011-02-15, 21:13 - dario_7 napisał/-a:
No i Arturek porozstawiał wszystkich po kątach :))) |
Czasami trzeba zrobić porządek... ;) |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 21:21
2011-02-15, 21:20 - szlaku13 napisał/-a:
Czasami trzeba zrobić porządek... ;) |
Acha, to dzisiaj Ty masz "rejony"??? :))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 21:27
2011-02-15, 21:21 - dario_7 napisał/-a:
Acha, to dzisiaj Ty masz "rejony"??? :))) |
Ale sprzątanie w kibelku chętnie odstąpię... Ktoś chętny? ;))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 21:27
2011-02-15, 21:21 - dario_7 napisał/-a:
Acha, to dzisiaj Ty masz "rejony"??? :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 21:31
2011-02-15, 21:27 - szlaku13 napisał/-a:
Ale sprzątanie w kibelku chętnie odstąpię... Ktoś chętny? ;))) |
Obawiam się, że pozostaniesz w samotności z tym kibelkiem ;)) Wiem coś o tym... z autopsji ;) |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 21:55
2011-02-15, 19:06 - Dalija napisał/-a:
a mnie kanar w autobusie złapał, bo mi sie biletu nie chciało kupować, a miałam przeczucie ;/
życie ;P |
ja też w czasach studenckich miałem bilet roczny niewidoczny |
|
| | | |
|
| 2011-02-16, 07:28
dzień dobry, cześć i czołem,
16 lutego a jednak...
Gaba obiecała mi wrócić do nas w dniu dzisiejszym, czekamy więc z utęsknieniem na kalendarium z prawdziwego zdarzenia:)) |
|
| | | |
|
| 2011-02-16, 09:50
2011-02-16, 07:28 - adamus napisał/-a:
dzień dobry, cześć i czołem,
16 lutego a jednak...
Gaba obiecała mi wrócić do nas w dniu dzisiejszym, czekamy więc z utęsknieniem na kalendarium z prawdziwego zdarzenia:)) |
a nie 47 stycznia? hehe
musze kanara zapłacić co mnie złapał, za niedługo denstysta i potem trening....
miłego :)) |
|
| | | |
|
| 2011-02-16, 10:27
2011-02-16, 07:28 - adamus napisał/-a:
dzień dobry, cześć i czołem,
16 lutego a jednak...
Gaba obiecała mi wrócić do nas w dniu dzisiejszym, czekamy więc z utęsknieniem na kalendarium z prawdziwego zdarzenia:)) |
Mireczku, kochanie, jutro. Dobrze?
Daj mi jeszcze jeden dzień, bo zwyczajnie bardzo go potrzebuję... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-16, 10:33
2011-02-16, 10:27 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Mireczku, kochanie, jutro. Dobrze?
Daj mi jeszcze jeden dzień, bo zwyczajnie bardzo go potrzebuję... |
|
| | | |
|
| 2011-02-16, 10:34
2011-02-15, 21:55 - tytus (LAS) napisał/-a:
ja też w czasach studenckich miałem bilet roczny niewidoczny |
wyjątkowo nie chciało mi się kupować 2 tygodniowy jak jeszcze w tym miesiącu pojadę 3 razy na uczelnie ;/
ale w marcu miesięczny będzie hehe ;P
byłam zbyt leniwa by kupować bilet ...a wydzielam, że mnie złapią... |
|
| | | |
|
| 2011-02-16, 10:59
2011-02-15, 19:09 - tdrapella napisał/-a:
Ale mimo wszystko tych z 25-cio letnim miesem ze szwedzkiego demobilu bym nikomu nie polecal... |
Mogłyby lekko zaszkodzić. :))) Nawet smakoszom. :) |
|