| | | |
|
| 2011-10-13, 21:07
2011-10-13, 21:02 - adamus napisał/-a:
Faktycznie!! Gaba, Truskawa i ja:)))) |
Nie no, wiesz, jak bym miała Wam przeszkadzać w tej integracji, to mogę się dyskretnie wycofać i wymyślić na przykład chore dzieci w domu (to świetny wykręt, i trudny do podważenia) :) |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:09
2011-10-13, 21:02 - adamus napisał/-a:
Faktycznie!! Gaba, Truskawa i ja:)))) |
Ojej.. i jakaś chatka zagubiona w górach.. Mirek bedziesz gotował? :))))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:11
2011-10-13, 21:07 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Nie no, wiesz, jak bym miała Wam przeszkadzać w tej integracji, to mogę się dyskretnie wycofać i wymyślić na przykład chore dzieci w domu (to świetny wykręt, i trudny do podważenia) :) |
Integracja dwójkowa jest nudna bo tak się cały świat integruje. :))) A tak już serio to kiedy robimy wyjazd integracyjny. Pamiętajmy oczywiście o minium czterotygodniowej zapowiedzi. :) |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:11
2011-10-13, 21:09 - Truskawa napisał/-a:
Ojej.. i jakaś chatka zagubiona w górach.. Mirek bedziesz gotował? :))))) |
Mirek upiecze sernik:)
No i..on ma puchowy śpiwór ;) |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:13
2011-10-13, 21:09 - Truskawa napisał/-a:
Ojej.. i jakaś chatka zagubiona w górach.. Mirek bedziesz gotował? :))))) |
Będę.... będę pizze zamawiał:) A jeśli dostawca będzie się spóźniał to zjemy jakiegoś niedźwiadka.... albo on nas:)) |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:15
2011-10-13, 21:11 - Truskawa napisał/-a:
Integracja dwójkowa jest nudna bo tak się cały świat integruje. :))) A tak już serio to kiedy robimy wyjazd integracyjny. Pamiętajmy oczywiście o minium czterotygodniowej zapowiedzi. :) |
Pominę milczeniem to, co się tam u Was na Pogorii wyprawia...
A wybrać by się można:)
A właśnie!!
Pozostaję w nadziei na pięć godzin pogaduch intensywnych:)
Start jutro o 19.00 :)) |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:15
2011-10-13, 21:11 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Mirek upiecze sernik:)
No i..on ma puchowy śpiwór ;) |
Dla Was zrobię wszystko:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:16
To jeszcze powiedz, Mireczku, kiedy wyjeżdżasz na ten swój maraton na trawce ;) |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:18
2011-10-13, 21:16 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
To jeszcze powiedz, Mireczku, kiedy wyjeżdżasz na ten swój maraton na trawce ;) |
Jutro 5.30 rano pociągiem do Warszawki. |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:18
A ja to Was lubię i spadam do roboty :) Gabuś do jutra a Mireczku do pierwszej miłej okazji. :) |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:20
2011-10-13, 21:18 - adamus napisał/-a:
Jutro 5.30 rano pociągiem do Warszawki. |
Powodzenia, Ptysiu:)
I baw się dobrze:) |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:22
Do uwidzenia (usłyszenia, przeczytania) drogie Panie:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:22
2011-10-13, 21:18 - Truskawa napisał/-a:
A ja to Was lubię i spadam do roboty :) Gabuś do jutra a Mireczku do pierwszej miłej okazji. :) |
Bo to wzajemna sympatia, a ta zawsze działa najlepiej:)
Ja też już umykam - obowiązki wieczorne (prasowanie koszul na jutro moim "szkolnym" panom) wzywają. A potem...książka i spać:)
(Spanie to wszak moje ulubione hobby:)) |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 21:40
2011-10-13, 20:47 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Taka sobie staroć w linku:)
Mieszkałam wtedy w Bieszczadach i na siłę próbowałam posklejać złamane serce:)
A październik w Bieszczadach jest piękny...tak po prostu. Strumyk pod oknem budzący każdego ranka, i buki... każdego dnia w innej palecie barw. A potem śnieg, który spadł i wcale nie miał zamiaru stopnieć.
Wieczory przy kominku, smażone rydze na obiad, kanie jedzone w chorych ilościach, i zbieranie orzeszków buczynowych. I miód... (stojący w spiżarni w dziesięciolitrowej bańce na mleko)
Niby idealne warunki, ale to połamane serducho bruździło, oj bruździło:)
A piosenka jest zapewne zupełnie NIE w Waszym typie.
A już na 100% nie jest w typie Jacka:) |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 22:35
2011-10-13, 21:02 - adamus napisał/-a:
Faktycznie!! Gaba, Truskawa i ja:)))) |
i my całą rodzinką ;P
Marzą mi się Bieszczady, bo jeszcze nigdy tam nie byłem, a od dawna bym chciał :) |
|
| | | |
|
| 2011-10-13, 22:36
2011-10-13, 21:09 - Truskawa napisał/-a:
Ojej.. i jakaś chatka zagubiona w górach.. Mirek bedziesz gotował? :))))) |
|
| | | |
|
| 2011-10-14, 06:02
2011-10-13, 21:15 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Pominę milczeniem to, co się tam u Was na Pogorii wyprawia...
A wybrać by się można:)
A właśnie!!
Pozostaję w nadziei na pięć godzin pogaduch intensywnych:)
Start jutro o 19.00 :)) |
U nas też się niedawno wyprawiało. Każda grupa ma swoje ciężkie chwile :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-14, 06:36
2011-10-14, 06:02 - Admin napisał/-a:
U nas też się niedawno wyprawiało. Każda grupa ma swoje ciężkie chwile :-) |
Co Ty opowiadasz...?
Na RGO to się wyprawiało, i owszem, ale w 2008 roku, za sprawą niejakiego GREGa. Pamiętacie go jeszcze?
Ale w jednym masz rację - każda grupa miewa swoje ciężkie chwile:) |
|
| | | |
|
| 2011-10-14, 06:37
2011-10-14, 06:36 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Co Ty opowiadasz...?
Na RGO to się wyprawiało, i owszem, ale w 2008 roku, za sprawą niejakiego GREGa. Pamiętacie go jeszcze?
Ale w jednym masz rację - każda grupa miewa swoje ciężkie chwile:) |
A kysz, nie przywołuj imienia demona nadaremnie, bo się zjawi :-) |
|
| | | |
|
| 2011-10-14, 06:42
2011-10-14, 06:37 - Admin napisał/-a:
A kysz, nie przywołuj imienia demona nadaremnie, bo się zjawi :-) |
Nie przywołuję zatem:)
A czemu Ty już nie śpisz?
Kobieta Cię rzuciła?
Starzejesz się i zaczynasz cierpieć na bezsenność?
Czy może dopadły Cię poranne problemy gastryczne?
A może robota - tak banalnie:)
Miłego dnia:)) |
|