|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2011-02-26, 20:55
2011-02-26, 19:01 - jmm napisał/-a:
Dzisiaj urodziny Johnny Cash"a. |
| słyszałem, bo dziś w radiowej trójce jedna emerytka wylicytowała jego kasetę za 3600:) tak, tak to nie jest żart:) 3tyś. i 600zł :) emeryci:) ale ta kasa pójdzie na szczytny cel |
| | | | | |
|
2011-02-26, 22:05
| LINK: http://www.mosir.siemianowice.pl/tresc.php?id=34 | bieganie maratonów w zimnicy to bardzo głupi pomysł, nigdy więcej, chyba że znajdę jakieś ocieplacze na uda
wczoraj się zapisywałam na pewien bieg, który bardzo bym Wam chciała polecić, jako że większość jest z Polski południowej i ma w sumie blisko
w linku regulamin, na liście po lewej stronie jest reklama biegu, klikając w nią przejdziecie do formularza zgłoszeniowego
jest to bieg godzinny- przez godzinę staramy się jak najwięcej nabiegać
połowa czerwca, więc jest ciepło, prawie zawsze niebo jest czyste i zdarzają się spadające gwiazdy- to często przypada na wzrastającą aktywność perseidów, ja do tej pory zawsze się załapałam na chociaż jedno życzenie
bieg rozgrywany jest wieczorem, w Parku Pszczelniku
nie ma tam wielu świateł
wokół bieżni, po której się biega, rozstawione są pochodnie
biegacze dostają też czołówki, ale mało kto w nich biega
rodzinna, pełna ciepła atmosfera
i przez tę noc i te pochodnie-czysta magia
są limity, więc jeśli się zdecydujecie, jak najszybciej zgłoście się i opłaćcie
jest jedzenie i picie, ofiarność wolontariuszy i fajne nagrody dla ścigaczy |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-02-27, 07:35
| LINK: http://www.youtube.com/watch?v=JGntXXVxPoE&feature=related |
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś Rogate Ranczo, a co za tym idzie - Trzecie Zimowe Mistrzostwa RGO
Ja już wiem:)
A Wy dowiecie się za kilka godzin:)
Za oknem sucho i nieciekawie.
Ale...nic to, Baśka, nic to:)
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
A w linku piosenka:)
Specjalnie ode mnie dla WSZYSTKICH panów w RGO :) |
| | | | | |
|
2011-02-27, 11:05
2011-02-27, 07:35 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś Rogate Ranczo, a co za tym idzie - Trzecie Zimowe Mistrzostwa RGO
Ja już wiem:)
A Wy dowiecie się za kilka godzin:)
Za oknem sucho i nieciekawie.
Ale...nic to, Baśka, nic to:)
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
A w linku piosenka:)
Specjalnie ode mnie dla WSZYSTKICH panów w RGO :) |
| | | | | |
|
2011-02-27, 14:08
2011-02-27, 07:35 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś Rogate Ranczo, a co za tym idzie - Trzecie Zimowe Mistrzostwa RGO
Ja już wiem:)
A Wy dowiecie się za kilka godzin:)
Za oknem sucho i nieciekawie.
Ale...nic to, Baśka, nic to:)
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
A w linku piosenka:)
Specjalnie ode mnie dla WSZYSTKICH panów w RGO :) |
Wolę Pana Grzesia z zarostem.
A za piosenkę dziękuję.
Nie wiem czemu, ale jakoś mi wiosną powiało w trakcie jej słuchania. |
| | | | | |
|
2011-02-27, 19:15
| ja już po pierwszych zawodach w tym roku:) połówka w Wiązownej. Do półmetka było pod wiatr, później z wiatrem, ale już brakowało sił:) Uśmiech na twarzy, na mecie - bezcenny:) |
| | | | | |
|
2011-02-27, 20:41
2011-02-27, 19:15 - miniaczek napisał/-a:
ja już po pierwszych zawodach w tym roku:) połówka w Wiązownej. Do półmetka było pod wiatr, później z wiatrem, ale już brakowało sił:) Uśmiech na twarzy, na mecie - bezcenny:) |
za resztę zapłaci /-/....
Szlaku, w Twoim imieniu odebrałem tort, gdybym to ja wygrał zgodnie z obietnicą cały pojechałby do Podolsza a tak nie znając Twoich intencji podzieliłem między chętnych, ( bo podobno kto zwyczai nie szanuje niech nas w ... pocałuje) |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-02-27, 21:25
Trzecie Zimowe Mistrzostwa RGO
1. Ogłoszenie wyników III Zimowych Mistrzostw RGO nastąpiło w czasie zakończenia Biegu Ku Rogatemu Ranczu.
2. W klasyfikacji Drugich Zimowych Mistrzostw RGO byli brani pod uwagę (obligatoryjnie) wszyscy, którzy zabierają lub zabierali (nawet sporadycznie) głos na wątku RGO, bądź brali udział w "Biegu ku Madonnie", który jest sztandarową imprezą tej nieformalnej grupy.
3. III Zimowym Mistrzem RGO została osoba, która w czasie tegorocznej zimy umieściła na wątku RGO najwięcej liter w swoich wpisach. (Oprócz mnie - ze względów oczywistych).
Trzecim Zimowym Mistrzem RGO został szlaku 13 z 10982 literkami:)
Tort, w zastępstwie Mistrza, odebrał Tytus (bo bardzo chciał), i on też dokonał uroczystego pokrojenia i podzielenia tortu pomiędzy zebraną tłumnie gawiedź.
Było fajnie:)
Pogoda jak żyletka:) |
| | | | | |
|
2011-02-27, 21:27
A!!
I jeszcze jedno:)
Ku swemu ogromnemu zaskoczeniu i ubawowi, zajęliśmy z Piotrkiem drugie miejsce w klasyfikacji małżeństw w kategorii M-1.
(He he he he:))))) |
| | | | | |
|
2011-02-27, 21:33
2011-02-27, 21:27 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A!!
I jeszcze jedno:)
Ku swemu ogromnemu zaskoczeniu i ubawowi, zajęliśmy z Piotrkiem drugie miejsce w klasyfikacji małżeństw w kategorii M-1.
(He he he he:))))) |
Gratulacje dla naszej Mistrzyni:))) |
| | | | | |
|
2011-02-27, 21:34
2011-02-27, 21:33 - adamus napisał/-a:
Gratulacje dla naszej Mistrzyni:))) |
Oj, Mireczku, Mireczku:)))))
Więcej par w tej kategorii w tym roku nie było:)
Ale dziękuję:) |
| | | | | |
|
2011-02-27, 22:44
2011-02-27, 21:25 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
1. Ogłoszenie wyników III Zimowych Mistrzostw RGO nastąpiło w czasie zakończenia Biegu Ku Rogatemu Ranczu.
2. W klasyfikacji Drugich Zimowych Mistrzostw RGO byli brani pod uwagę (obligatoryjnie) wszyscy, którzy zabierają lub zabierali (nawet sporadycznie) głos na wątku RGO, bądź brali udział w "Biegu ku Madonnie", który jest sztandarową imprezą tej nieformalnej grupy.
3. III Zimowym Mistrzem RGO została osoba, która w czasie tegorocznej zimy umieściła na wątku RGO najwięcej liter w swoich wpisach. (Oprócz mnie - ze względów oczywistych).
Trzecim Zimowym Mistrzem RGO został szlaku 13 z 10982 literkami:)
Tort, w zastępstwie Mistrza, odebrał Tytus (bo bardzo chciał), i on też dokonał uroczystego pokrojenia i podzielenia tortu pomiędzy zebraną tłumnie gawiedź.
Było fajnie:)
Pogoda jak żyletka:) |
Ale mnie zatkało... ;)))
Wreszcie coś wygrałem!!! WOW!
Co prawda nie w klasyfikacji najszybszych nóg na zawodach, a w "najbardziej rozklepanym jęzorze", ale bardzo sobie ten tytuł cenię i dziękuję za współrywalizację ;)))
Początkowo, po przeczytaniu wpisu Tytusa, pomyslałem... jaki tort? o czym Tytus bredzi? Ale chwilę potem wpis Gaby wszystko wyjaśnił ;)
Mam nadzieję, że Tytusik równo obdzielił wszystkich RGO-wców tortem... Gdybym sam go odebrał, byłby z tym problem, bo... łasuch jestem... ;)))
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczyska na biegowych ścieżkach! ;) |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-02-28, 06:28
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 59 stycznia (wg kalendarza gregoriańskiego 28 lutego).
Spośród tych, którzy się dzisiaj urodzili i zmarli, nikt nie obudził jakichś moich szczególnych konotacji.
Za to....
Dziś przypada rocznica tego, jak w 1981 roku wprowadzono kartki na mięso i wędliny.
Zawsze się zastanawiam, jak też ludzie to robili w tym arcytrudnym czasie, że w ogóle jakoś (w miarę normalnie) żyli. A przynajmniej się starali.
Jakieś raczej śmieszne racje kartkowe, wystawanie w kolejkach, żeby w ogóle coś kupić....
Papieru toaletowego ani na lekarstwo....
A przecież oni przy tym normalnie chodzili do pracy, nie spędzali całych dni na działaniach aprowizacyjnych.....
Niesamowite!
W 1892 roku Rudolf Diesel opatentował silnik spalinowy.
Chwała mu za to!
I to by dziś było tyle:)
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
|
| | | | | |
|
2011-02-28, 06:35
2011-02-27, 22:44 - szlaku13 napisał/-a:
Ale mnie zatkało... ;)))
Wreszcie coś wygrałem!!! WOW!
Co prawda nie w klasyfikacji najszybszych nóg na zawodach, a w "najbardziej rozklepanym jęzorze", ale bardzo sobie ten tytuł cenię i dziękuję za współrywalizację ;)))
Początkowo, po przeczytaniu wpisu Tytusa, pomyslałem... jaki tort? o czym Tytus bredzi? Ale chwilę potem wpis Gaby wszystko wyjaśnił ;)
Mam nadzieję, że Tytusik równo obdzielił wszystkich RGO-wców tortem... Gdybym sam go odebrał, byłby z tym problem, bo... łasuch jestem... ;)))
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczyska na biegowych ścieżkach! ;) |
A ja w tej dziedzinie zgłaszam poprawkę i prośbę zarazem:)
By następnym razem, zamiast tortu, była SZARLOTKA!
Zimą bardzo witaminki są w cenie, zapach jabłek, cynamonu, kruchego ciasta...bezcenne:)
A ponoć szarlotka w wykonaniu Gaby to prawdziwe MISTRZOSTWO! |
| | | | | |
|
2011-02-28, 07:42
2011-02-28, 06:35 - shadoke napisał/-a:
A ja w tej dziedzinie zgłaszam poprawkę i prośbę zarazem:)
By następnym razem, zamiast tortu, była SZARLOTKA!
Zimą bardzo witaminki są w cenie, zapach jabłek, cynamonu, kruchego ciasta...bezcenne:)
A ponoć szarlotka w wykonaniu Gaby to prawdziwe MISTRZOSTWO! |
To ja zgłaszam protest: SZARLOTCE mówię zdecydowane NIE!!!
Tylko sernik:))) |
| | | | | |
|
2011-02-28, 09:48
2011-02-28, 06:28 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 59 stycznia (wg kalendarza gregoriańskiego 28 lutego).
Spośród tych, którzy się dzisiaj urodzili i zmarli, nikt nie obudził jakichś moich szczególnych konotacji.
Za to....
Dziś przypada rocznica tego, jak w 1981 roku wprowadzono kartki na mięso i wędliny.
Zawsze się zastanawiam, jak też ludzie to robili w tym arcytrudnym czasie, że w ogóle jakoś (w miarę normalnie) żyli. A przynajmniej się starali.
Jakieś raczej śmieszne racje kartkowe, wystawanie w kolejkach, żeby w ogóle coś kupić....
Papieru toaletowego ani na lekarstwo....
A przecież oni przy tym normalnie chodzili do pracy, nie spędzali całych dni na działaniach aprowizacyjnych.....
Niesamowite!
W 1892 roku Rudolf Diesel opatentował silnik spalinowy.
Chwała mu za to!
I to by dziś było tyle:)
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
|
Ale to były czasy... ;) Kolejki i kartki pamiętam bardzo dobrze, choć byłem jeszcze małym "bąblem"... Po prostu trzeba było stać, bo babcia i mama "kazali" ;)))
Potem... już po "86 najfajniejsze były kolejki za kawą... "O dżizas" jak one sie ciągnęły... ;) A najlepsze było to, że moja babuleńka kawy wówczas nie piła, ale liczyło się jej posiadanie, wszak kawa potem była ważną kartą przetargową w wymianie barterowej pomiędzy sąsiadami... ;)))
Tak czy inaczej, przychodził piątek i... nie było opierniczania... zanim mozna było radować sie weekendem, swoje trzeba było odstać... ;) Szybciorem ze szkoły do domu, zrzucić plecak i do centrum miasta (Świdnica), bo tam rzucali towar... ;) Trzeba było zająć dobrą pozycję, tzn. "w czubie", po tylko taka pozwalała na zakup "pożądanego towaru" w tym sklepie i szybki przemarsz "artylerii" do sklepu na drugim końcu ulicy, by móc cieszyć się "podwójnym doładowaniem" ;)))) Jak widać... Turbodynoman wcale taki rewelacyjny nie jest, bo takie cuda robiło sie jeszcze w PRL-u ;)))))
Wspomnienia fajne, ale czasy faktycznie chore... choć ludzie żyli szczęśliwiej, pomimo że biedniej... Więcej czasu poświęcało się za to rodzinie, czego teraz nierzadko brakuje... Wszyscy gdzieś pędzą... no... kiedyś też "pędzili" ;))) |
| | | | | |
|
2011-02-28, 09:51
2011-02-28, 06:35 - shadoke napisał/-a:
A ja w tej dziedzinie zgłaszam poprawkę i prośbę zarazem:)
By następnym razem, zamiast tortu, była SZARLOTKA!
Zimą bardzo witaminki są w cenie, zapach jabłek, cynamonu, kruchego ciasta...bezcenne:)
A ponoć szarlotka w wykonaniu Gaby to prawdziwe MISTRZOSTWO! |
| Faktycznie Iwonko... ja to nawet zapachu tego tortu nie poczułem... Jakiś taki bez aromatu był, czy co? A może ja powonienie straciłem...? ;))) |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-02-28, 09:55
2011-02-28, 07:42 - adamus napisał/-a:
To ja zgłaszam protest: SZARLOTCE mówię zdecydowane NIE!!!
Tylko sernik:))) |
Tak na wypadek... gdyby udało mi się tytuł obronić (a będę się starał jak cholera)... najbardziej uwielbiam makowiec... z olbrzymią warstwą maku, tak 3/4 do 1/4 ciacha na spodzie... ;)))
A co do konkursu... to apeluję od razu do "komisji" o nie liczenie wpisów typu:
wwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww itp. To tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś za wszelką cenę chciał wygrać niskim nakładem sił i umysłu... ;))) |
| | | | | |
|
2011-02-28, 10:01
A pierwsze miejsce?
2011-02-27, 21:27 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A!!
I jeszcze jedno:)
Ku swemu ogromnemu zaskoczeniu i ubawowi, zajęliśmy z Piotrkiem drugie miejsce w klasyfikacji małżeństw w kategorii M-1.
(He he he he:))))) |
| Znalazłem jesze inną parę - ale nie jestem pewien kategorii.. |
| | | | | |
|
2011-02-28, 11:23
2011-02-28, 10:01 - Gerhard napisał/-a:
Znalazłem jesze inną parę - ale nie jestem pewien kategorii.. |
No bo my zajęliśmy DRUGIE w tej kategorii. Pierwsze - w pełni zasłużenie - wybiegało sobie małżeństwo z Zabierzowa bodajże:) |
|
|
|
| |
|
