Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Dobrodzieńska Dycha
  Wątek założył  Szafar69 (2010-01-27)
  Ostatnio komentował  tarzi (2010-07-30)
  Aktywnosc  Komentowano 251 razy, czytano 1589 razy
  Lokalizacja
 Dobrodzień k.Opola
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  VII Dobrodzieńska Dycha
  VIII Dobrodzieńska Dycha
  IX Dobrodzieńska Dycha
  X Dobrodzieńska Dycha
  IV Dobrodzieńska Dycha
  V Ogólnopolski Bieg Uliczny
  XI Dobrodzieńska Dycha
  VI Dobrodzieńska Dycha
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



damiankuch...
Damian Kucharski

Ostatnio zalogowany
---


 2010-07-16, 20:08
 
2010-07-16, 19:38 - Wąski napisał/-a:

Oj biedny ja będę na biegu moja forma spadła,jestem osłabiony ,jak ja dobiegnę do mety.Pozdrawiam wszystkich uczestników Dobrodzieńskiej Dychy
LINK: http://new.meteo.pl/php/meteorogram_id_coamps.php?ntype=2n&id=935
Jacku nie powinno być aż tak źle, chociaż pogoda Nas nie będzie rozpieszczać i dla wielu będzie ciężko się biegło :/

Owszem jak patrzałem na prognozie z której osobiście korzystam to ma padać w Dobrodzieniu, ale dopiero w nocy z sob./ndz:


  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-07-16, 20:19
 
to do jutra wszystkim ! :)
fajnie będzie wszystkich spotkać ! :)
już się ciesze na ten wyjazd heh :)
będzie się działo ! :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)

 



ksero vel....
Andrzej Majkut
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-04
21:59

 2010-07-16, 21:07
 
2010-07-16, 15:44 - golon napisał/-a:

a spotkałem ją na onecie heh :) ale czy się ona sprawdzi zobaczymy jutro heh
a gładka bestyjka była?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (47 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-07-16, 21:09
 
2010-07-16, 21:07 - ksero napisał/-a:

a gładka bestyjka była?
oj gładziutka :) oby się jej nie sprawdziło :)
ale się nie poddamy i powalczymy ! :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


NieZbysiu
Zbigniew Jędrzejczyk

Ostatnio zalogowany
2012-01-26
01:02

 2010-07-16, 21:22
 
Tak więc wszystko na to wskazuje że zimno nam raczej nie będzie :))
Jak zobaczycie wariata na Romecie z rejestracją KWI to będę ja :)))
Do zobaczenia na stadionie (mam nadzieje że mnie tam wpuszczą) :))))))))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


LordMarc
Marek Grund
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-05
11:51

 2010-07-17, 09:47
 
Zapas muzyki do mp3 jest!
Buty są !
Spodenki, koszuleczka są !
..... są !
Pozytywny humor jest !
Upał nie ma !
wspaniali ludzie będą !

Komu w drogę temu trampki.

No to sruuuu do zoabczenia na miejscu :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (32 wpisów)


michal71
Michał Brzenczek

Ostatnio zalogowany
2015-09-02
08:42

 2010-07-17, 20:14
 Po biegu
Witam. Juz w domu. Za oknem szaleje burza, troche tego brakowało na trasie. Jak dla mnie taki upał to masakra, jak zreszta widac po ilosci karetek nie tylko dla mnie. Wynik powiedzmy, że dobry, ale mogło być duzo lepiej, czasami nawet na treningach biegłem szybciej, ale trenuje o 5 rano w zupełnie innej temperaturze. Natomiast sama impreza, co tu dodać, jestem pod zachwytem. Brakowało służb medycznych, ale kto mógł przewidzieć tak masakryczne warunki. Pozdrawiam i oczywiście za rok wracam. Tylko zamówcie wcześniej "pogode dla biegaczy".

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (45 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)

 



ania-pl
Ania M

Ostatnio zalogowany
2023-04-27
11:38

 2010-07-17, 20:49
 Świetnie!
Świetny bieg! Dobra organizacja, dużo wody, smaczny posiłek.

Ale:
1. Na mecie obowiązkowo powinna zostać chociaż jedna osoba z obsługi medycznej (wiem, że byli potrzebni na trasie... ale, jak wiadomo, na mecie też).
2. Spiker / konferansjer. Jedyną zaletą tego Pana jest znajomość zawodników. Oprócz tego jest czasami niekulturalny, niegrzeczny, a nawet bywa chamski. Jego komentarze naprawdę bywają niesmaczne, aż żal cytować. Naprawdę nie rozumiem dlaczego pozwala mu się prowadzić aż tyle biegów.

Wszystkich uczestników Dobrodzieńskiej Dychy pozdrawiam!


  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2010-07-17, 21:14
 A widzisz Michał...
2010-07-17, 20:14 - michal71 napisał/-a:

Witam. Juz w domu. Za oknem szaleje burza, troche tego brakowało na trasie. Jak dla mnie taki upał to masakra, jak zreszta widac po ilosci karetek nie tylko dla mnie. Wynik powiedzmy, że dobry, ale mogło być duzo lepiej, czasami nawet na treningach biegłem szybciej, ale trenuje o 5 rano w zupełnie innej temperaturze. Natomiast sama impreza, co tu dodać, jestem pod zachwytem. Brakowało służb medycznych, ale kto mógł przewidzieć tak masakryczne warunki. Pozdrawiam i oczywiście za rok wracam. Tylko zamówcie wcześniej "pogode dla biegaczy".
...po co te treningi o 5.rano na "czczo" zapewne ?. O wiele lepiej byś dziś na pewno pobiegł gdybyś szedł na trening w te upały np. ok. godz. 15.tej, a potem np. wieczorem na krótkie ( 5 - 8 km ) rozbieganie. Ja tak robię niezależnie od pogody i potem wierz mi nie mam problemu pobiec na zawodach w największy upał, nawet w takie jak dziś w pełnym uniformie kolejarskim ( a jakiś tam 10 km nawet bez wody o 1.min. wolniej niż w normalnej temp.), a potem zimą w "trzaskający" mróz na krótko w spodenkach. Na tym właśnie polega "hartowanie" organizmu ( treningi niezależnie od pogody ), a nie wybieranie najzimniejszej pory dnia nawet o 5.rano kosztem zdrowia, bo bieganie na "czczo" stosuje się np. raz w tygodniu, a nie co dziennie i stosują je doświadczeni zawodnicy, którzy albo biegają na b.wysokim poziomie, albo co biegają już b.długo dziesiątki lat i znają swój organizm do takich trudnych "wyzwań".
Ja Ci tylko podpowiadam, a moje sposoby treningowe niestety niektórzy "potępiają" w innym poddziale "Uffff jak gorąco".

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


dem_pl
Daniel Magalski

Ostatnio zalogowany
2016-01-22
13:39

 2010-07-17, 21:38
 fotki
LINK: http://www.biegamynaslasku.pl
fotki sprzed i po biegu:

http://www.biegamynaslasku.pl/fotorelacje/1050/galeria-zdjec-v-dobrodzienska-dycha.html

z samego biegu niestety nie ma - wolałem pobiegać!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


grzeniu79
Grzegorz

Ostatnio zalogowany
2017-10-31
15:26

 2010-07-17, 21:38
 
Podzielam uwagi o organizacji upale, ale biegi w takich warunkach nie są chyba zbyt częste. Ja do ostatniej chwili zastanawiałem się czy biegać w tym upale. Zdecydowałem się i nie żałuję. Co do prowadzącego to rzeczywiście może niewygładzony, ale zwraca na siebie uwagę, a bywali tacy co nie można było nic zrozumieć z ich mowy, albo nik ich nie słuchał. Chociaż żona też określiła jego teksy jako dziwne. Ogólnie o wynik w tej pogodzie nie mona było walczyć, ale atmosfera na duży plus.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


kingsajz
Aleksander Sobieraj

Ostatnio zalogowany
2023-12-17
19:15

 2010-07-17, 21:41
 
2010-07-17, 20:49 - ania-pl napisał/-a:

Świetny bieg! Dobra organizacja, dużo wody, smaczny posiłek.

Ale:
1. Na mecie obowiązkowo powinna zostać chociaż jedna osoba z obsługi medycznej (wiem, że byli potrzebni na trasie... ale, jak wiadomo, na mecie też).
2. Spiker / konferansjer. Jedyną zaletą tego Pana jest znajomość zawodników. Oprócz tego jest czasami niekulturalny, niegrzeczny, a nawet bywa chamski. Jego komentarze naprawdę bywają niesmaczne, aż żal cytować. Naprawdę nie rozumiem dlaczego pozwala mu się prowadzić aż tyle biegów.

Wszystkich uczestników Dobrodzieńskiej Dychy pozdrawiam!

Zawody w Dobrodzieniu zawsze są mi się podobają, jest świetny klimat:) ale jeśli chodzi o prowadzącego to faktycznie czasami przesadzał z tekstami. Pozdro dla wszystkich dzisiejszych biegaczy:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)

 



Szafar69
Janusz Szafarczyk

Ostatnio zalogowany
2019-01-16
14:30

 2010-07-17, 21:43
 
Dziękuję wszystkim zawodnikom,którzy przybyli w tak upalny dzień do Dobrodzienia.Pogoda nas nie oszczędza,co roku jest inna,ale zawsze extremalnie trudna,jak nie gwałtowna ulewa to afrykański upał.
Szczególne podziękowania dla wszystkich wolontariuszy -tych z biura ,tych z mety,tych z punktów z wodą na trasie,podziękowania dla strażaków za ich kurtyny wodne.
Dziękuję Pani Ilonie za zorganizowanie biegów dla dzieci.
Podziękowania należą się również służbie medycznej,której jak widać było za mało. W tym roku poprawiliśmy zaplecze biegu, w roku przyszłym zastanowimy się jak ugryźć problem służby medycznej.
Jakieś słowo podsumowania napiszę w najbliższych dniach.
Szafar

  NAPISZ LIST DO AUTORA


tedmaj
Tadeusz Maj

Ostatnio zalogowany
2019-12-27
10:41

 2010-07-17, 21:51
 
2010-07-17, 21:43 - Szafar69 napisał/-a:

Dziękuję wszystkim zawodnikom,którzy przybyli w tak upalny dzień do Dobrodzienia.Pogoda nas nie oszczędza,co roku jest inna,ale zawsze extremalnie trudna,jak nie gwałtowna ulewa to afrykański upał.
Szczególne podziękowania dla wszystkich wolontariuszy -tych z biura ,tych z mety,tych z punktów z wodą na trasie,podziękowania dla strażaków za ich kurtyny wodne.
Dziękuję Pani Ilonie za zorganizowanie biegów dla dzieci.
Podziękowania należą się również służbie medycznej,której jak widać było za mało. W tym roku poprawiliśmy zaplecze biegu, w roku przyszłym zastanowimy się jak ugryźć problem służby medycznej.
Jakieś słowo podsumowania napiszę w najbliższych dniach.
Szafar
To My bardzo dziękujemy za wspaniałą imprezę, mimo kaprysów pogodowych, w tamtym roku ulewa teraz troche pogrzało,to do Dobrodzienia zawsze z chęcią będe przyjeżdżał.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (58 wpisów)


michal71
Michał Brzenczek

Ostatnio zalogowany
2015-09-02
08:42

 2010-07-17, 21:52
 Michał widzi
Witam,
dzięki za cenne wskazówki, co prawda jest ich sporo w internecie i każda jest inna. Natomiast prosze wziąść pod uwage jeszcze jedną sprawe, a mianowicie praca i dziecko. Wstaje o 4:30 rano nie dlatego, że tak lubie, tylko dlatego, że pracuje, po powrocie najczęściej zajmuje się dzieckiem lub jest poprostu późno. Starty w takiej temperaturze to rzadkość w moim przypadku no i co najważniejsze w przypadku wady serca (bo taka mam) nie wskazane. Bez urazy ale czterdzistoletni człowiek wie co może i na co może sobie pozwolić. Ja też zaliczam się do tych ludzi, którzy nie są zwolennikami katowania swojego organizmu w ekstremalnych warunkach. Mimo wszysko szacunek za odwage i nadzwyczaj silną wole, lub może twardość charakteru. Pozdrawiam.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (45 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)


Szafar69
Janusz Szafarczyk

Ostatnio zalogowany
2019-01-16
14:30

 2010-07-17, 21:57
 
od pół godziny nad Dobrodzieniem jest burza,ale nie tak gwałtowna jak rok temu

  NAPISZ LIST DO AUTORA


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:32

 2010-07-17, 22:13
 
Bieg świetny i jak najbardziej do trwałego wpisania w kalendarz...
Jeśli chodzi o mnie to nie mam chyba szczęścia... Miał być atak na złamanie dotychczasowej życiówki (43:16), nawet na temperatury byłem przygotowany, bo w Hiszpanii w takich warunkach półtora tygodnia biegałem... Zapał był, forma (zdawało się że też), ale niestety "silnik" padł i czas kiepski... 47:08 (netto). Wszystko to oznacza, że spośród dotąd przebiegniętych "dyszek" dwa najgorsze czasy to Dobrodzień w 2009 i 2010... Jakieś fatum? ;)))
Do trzech razy sztuka... za rok musi być przełom... chyba że spadnie śnieg i buty będą się ślizgać... W Dobrodzieniu chyba wszystko możliwe... :)))

Dzięki za super bieg... na szczęście nie musiałem testować poziomu Waszej obsługi medycznej, więc zdania nie mam ;)))

Gratulacje dla Orgów... Pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)

 



wróblik
Sebastian Wróbel
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-07-17, 22:59
 
Moją przygodę z Dobrodzieńską Dychą można określić jako "per aspera ad astra". W nocy zostaję wybudzony przez znajomego, który stwierdza,że nie jedzie. Dzień wcześniej wysypała się tez jedna osoba. Zoorganizowanie transportu to pełen spontan na ostatnią chwilę i cudem znajduję sie po paru godzinach przy odbiorze pakietu startowego. Końcowa odliczanka i poszli....początek ciasno,ale nie szaleje. Po dwóch kilometrach wskakuje na swoje tempo i jest ok. Przejście przez strażacką kurtynę powoduje chwilową oazę. Po 9 km zza winkla pojawia się wóz strażacki i moja podświadomość podpowiada mi,że to już finish, więc doginam ostro(na zakęcie w lewo). Hola hola pojawia się nagle problem, bo za zakrętem jest piękna prosta a końca nie widać:( Znowu mobilizacja sił i już jestem na mecie. Cieszę się,że wiaterek na 1000 m wieszał często nad nami chmury i nie biegło się bez przerwy w słońcu. Temp.wysoka, ale weźmy pod uwagę jakie warunki mieli dziś nasi rodacy walczący z krzyżackim zakonem, którzy pod zbroja mieli ok 50 stopni:)Gratuluję wszystkim zawodnikom i mam nadzieję,że za rok spotkamy się na kolejnej dyszce.


pozdr.


seba

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2010-07-17, 23:40
 
Fajna sportowa impreza.
Dzięki licznym kurtynom wodnym i prysznicowi jednego z mieszkańców Bąków dało się przeżyć ten gorąc. Wystarczyło tylko dopasować swoje możliwości i prędkość do temperatury.
Myślę, że należą się podziękowania Panu Piotrowi Klerowi i pozostałym sponsorom za nietuzinkowe nagrody.
Gratuluję koleżankom i kolegom z teamu za zdobycie laurów ! Fajnie było Was spotkać .

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


dario_7
Dariusz Duda

Ostatnio zalogowany
---


 2010-07-18, 01:13
 
2010-07-17, 23:40 - emka64 napisał/-a:

Fajna sportowa impreza.
Dzięki licznym kurtynom wodnym i prysznicowi jednego z mieszkańców Bąków dało się przeżyć ten gorąc. Wystarczyło tylko dopasować swoje możliwości i prędkość do temperatury.
Myślę, że należą się podziękowania Panu Piotrowi Klerowi i pozostałym sponsorom za nietuzinkowe nagrody.
Gratuluję koleżankom i kolegom z teamu za zdobycie laurów ! Fajnie było Was spotkać .
Krzysiu, no tak liczne to te kurtyny znowu nie były ;) Chyba, że biegliśmy różnymi trasami :P Ja naliczyłem dwie - jedną strażacką oraz jedną kibiców - i WIELKIE DZIĘKI za nie, bo były zbawienne! :)))

Trasa znakomita, choć wolałbym ją pobiec w nieco mniej ekstremalnych warunkach. Dołączam się do gratulacji dla moich przyjaciół z teamu, którzy pokazali hart ducha i stanęli na podium!!! :)

A w drodze powrotnej do domu to miałem niezły "szkwał" i "piarony" strzelały jak na wojnie ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Wojciech
16:21
andbo
16:11
gora1509
16:10
DAntoni78
15:58
diego16
15:49
biegacz54
15:48
Borrro
15:37
Admin
15:31
dziadekm
15:02
Merlin
14:42
Piotr Hojan
14:26
szymk
13:46
1223
13:45
Goniusia13
13:37
POZDRAWIAM
13:37
Hari
13:23
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |