| | | |
|
| 2008-08-18, 13:08
2008-08-18, 12:27 - Admin napisał/-a:
Kolejna minutowa relacja w TV SILESIA. Relacja jest na końcu wiadomości. Odszukał w sieci i przesłał link Leszek Strąk. |
TVP 3 z Katowic dział aktualnosci 16 minuta |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 13:13
Prezes, daj linka do tych wiadomości |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 13:13 Zdjęcia
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 13:15 Zdjęcia
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 13:15
poszukiwane zdjecia z Małego Katorżnika. |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 13:25 Grupa Reanimacyjno-Ratownicza
Otrzymałem informację, że wraz z Adamem Kwiecień w akcji ratowniczej na trasie katorżnika brali udział także Urszula Pomykała, Agnieszka Pokora oraz Dariusz Boguracki.
Jesteście wielcy !!! |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 13:56
2008-08-18, 09:55 - Admin napisał/-a:
Na zdjęciu Tomek Banach - ponad 3 godziny na trasie ostatniego biegu eliminacyjnego. Prowadził do niemal samej mety omdlalego i nieprzytomnego zawodnika, którego dopiero już na terenie ośrodka SILESIANA przejęły służby ratownicze. Gdyby nie on, Sebastian Kozłowski z Jarocina prawdopodobnie zostałby na trasie gdyż jako organizatorzy nie mieliśmy długo wiedzy, że ktoś jeszcze na trasie się znajduje - wcześniejsi zawodnicy zameldowali, że są ostatni i nikogo już nie ma... |
Szacunek Tomku, oby więcej takich. Jesteś wielkim człowiekiem. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 14:42
2008-08-18, 09:55 - Admin napisał/-a:
Na zdjęciu Tomek Banach - ponad 3 godziny na trasie ostatniego biegu eliminacyjnego. Prowadził do niemal samej mety omdlalego i nieprzytomnego zawodnika, którego dopiero już na terenie ośrodka SILESIANA przejęły służby ratownicze. Gdyby nie on, Sebastian Kozłowski z Jarocina prawdopodobnie zostałby na trasie gdyż jako organizatorzy nie mieliśmy długo wiedzy, że ktoś jeszcze na trasie się znajduje - wcześniejsi zawodnicy zameldowali, że są ostatni i nikogo już nie ma... |
Jak to możliwe, że sędziowie nie policzyli i nie porównali liczb - ile osób startuje, ile dostało do mety?
~~
Ratownikom-bohaterom ogromny ukłon! |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 15:02
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 15:07
2008-08-18, 14:42 - MEL. napisał/-a:
Jak to możliwe, że sędziowie nie policzyli i nie porównali liczb - ile osób startuje, ile dostało do mety?
~~
Ratownikom-bohaterom ogromny ukłon! |
Też się nad zastanawiałem. Myślę, że to było takie na serio ostrzeżenie - na starcie MUSI być mata rejestrująca zawodników wyruszających na Bieg, który w większości odbywa się poza kontrolą wzrokową kogokolwiek. |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 15:24
Michał, nie ociągaj się! Kiedy w końcu ruszą zapisy do V Katorżnika, bo się nie mogę doczekać :)
A tak poważnie - nie spodziewałem się,że tak mi ta impreza zalegnie w głowie. |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 15:25 katorżnik asx
2008-08-18, 13:13 - benek napisał/-a:
Prezes, daj linka do tych wiadomości |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 15:42 Tak to możliwe
2008-08-18, 14:42 - MEL. napisał/-a:
Jak to możliwe, że sędziowie nie policzyli i nie porównali liczb - ile osób startuje, ile dostało do mety?
~~
Ratownikom-bohaterom ogromny ukłon! |
Czy jakby trąba powietrzna wessała zawodników na trasie, to zapytałabyś jak to możliwe, że na trasie nie było organizatorów z siatkami na motyle by ich łapać?
Tak to możliwe MEL, że nikt nie przewidział takiego rozwoju wypadków. W dotychczasowych trzech edycjach nie było ani jednego przypadku, by ktoś na trasie zaginął czy miał problem z dotarciem samodzielnie do mety. Na dotychczasowych edycjach mieliśmy ratowników na trasie.
Problem nie w tym by policzyć ile osób wystartowało, ale w tym, by na trasie były odpowiednie służby medyczne. A te niestety ze względu na trąby powietrzne i zniszczone okoliczne wioski jednostka wojskowa musiała w maksymalnej liczbie wysłać do usuwania skutków tornada. |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 15:59 Kolejni bohaterowie
Olga i Krzysztof Kaczmarkowie - holowali zawodnika na ostatnich 2 kilometrach wraz z innymi uczestnikami, który nie miał siły mówić i poruszać się z osłabienia. Zawodnik został zdjęty ostatecznie z trasy już na terenie Silesiany. |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 16:48
Dzięki wszystkim za wspaniałą imprezę szczególnie ekipie z naszego Teamu jesteście wspaniali, nie będę wymieniał bo dużo nas było :) i jeszcze jednej osobie która też wspaniała jest która nie startowała :) impreza znakomita , jestem zadowolony z imprezy , za rok pojawie się na pewno, gratulacje dla Organizatorów za wspaniałą organizacje takiej imprezy :)
zdjęcia fajne ale narazie na żadnym się nie znalazłem z trasy :( pozdro dla wszystkich |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 17:49 Wyniki
Wyniki wyścigu są juz w serwisie. Wyścig został rozegrany w czasie przechodzącej nawałnicy, w związku z czym rowerzyści wygladali nie gorzej o Katorżników... |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 18:00 katorznik
co tu duzo pisac....:) impreza jakich malo,i chocby snieg padal czy grad to jestem pewien ze nikt by nie odpuscil!wracam na drugi rok napewno !:))tak trzymac,oby tak dalej!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 18:04
2008-08-18, 15:42 - Admin napisał/-a:
Czy jakby trąba powietrzna wessała zawodników na trasie, to zapytałabyś jak to możliwe, że na trasie nie było organizatorów z siatkami na motyle by ich łapać?
Tak to możliwe MEL, że nikt nie przewidział takiego rozwoju wypadków. W dotychczasowych trzech edycjach nie było ani jednego przypadku, by ktoś na trasie zaginął czy miał problem z dotarciem samodzielnie do mety. Na dotychczasowych edycjach mieliśmy ratowników na trasie.
Problem nie w tym by policzyć ile osób wystartowało, ale w tym, by na trasie były odpowiednie służby medyczne. A te niestety ze względu na trąby powietrzne i zniszczone okoliczne wioski jednostka wojskowa musiała w maksymalnej liczbie wysłać do usuwania skutków tornada. |
No wiesz, Admin, nie rozumiem Twojej ironii. Ja nie mogę zrozumieć tego, co napisałeś, że sędziowie nie mieli wiedzy o tym, czy są zawodnicy na trasie, a swoją wiedzę opierali na tym, co im meldowali inni uczestnicy. Ja nigdy nie sędziowałam, ale wyobrażam sobie to tak, że wiem ile osób pobrało numery startowe i wyruszyło w trasę, a na mecie liczę ile przybyło i wiem ilu jeszcze nie przybyło. Tym bardziej, jeśli jest tak jak piszesz, że warunki na trasie były b. cieżkie. Nie czytałam regulaminu, ale czy jest tam jakiś limit czasowy? Czy po wygaśnięciu tego limitu i releksji nad różnicą między stanem liczebnym "przed" i "po" służby ratownicze nie powinny od razu wyruszyć na pomoc? Były jakieś procedury awaryjne?
Ja nie krytukuję. Ja pytam. |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 18:33
Wiecie może co z kalendarzem? Da się go jakoś nabyć ?? Impreza zajebista ! |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 18:36
za predko o takie informacje... |
|