| | | |
|
| 2008-08-19, 16:21 tyłem - czas na / 1 km
2008-08-19, 15:29 - Prezes napisał/-a:
Też biegłem ale przodem obok zwycięzcy. Na koniec nieźle mi z nosa kapało. Tempo fantastyczne - przeliczcie sobie jaką srednią miał na kilomert!!!! Trasa liczyła dokładnie 1800 m. |
nio, faktycznie - najlepszy w biegu tyłem na 1.800 metrów miał czas: 7 min. i 32 sek. - co daje: 4.11/km. (!)
- dla porównania, podam mój "skromniutki" ;-) czas: 12:05 - co daje: 6.43/km. :-) |
|
| | | |
|
| 2008-08-19, 16:26
Bohaterka Katorżnika zapewne powinna zoatac pani Urszula Pamykała z Tyskiego Stowarzyszenia Sp. Startowała o 11 i pomogła ona panu Czesławowi Sienkiewiczowi z Krotoszyna. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-19, 16:28
LINK: http://odsiebie.com/pokaz/421768---9888.html | Tusik pobiesz sobie ten filmik : http://odsiebie.com/pokaz/421768---9888.html
wyszłeś super na trasie jak idziesz :D Super hehe :) pozdro
do zobaczenia za rok :) jakby były jeszcze jakieś gdzieś zdjęcia to dajcie linka :-) |
|
| | | |
|
| 2008-08-19, 19:55
Do Lessa któremu zabrakło plakatów na dwodcu PKP
Informuję że osobiście w czwartek po południu (czyli maksymalnie najpóźniej jak mogliśmy) oblepiłem cały słup ogłoszeniowy przed dworcem.
Prawdopodobnie (nie sprawdzałem czy są) zostaliśmy zalepieni przez tych co organizowali festyn w niedzielę
Oczywiście że mozna było wysyłać ludzia by co kilka godzin je rozlepiał ale ponieważ pokłady takich ludzi w naszym regionie są ograniczone to wolałem bo rozwieszał np. banery w Kokotku. |
|
| | | |
|
| 2008-08-19, 22:16
Po spędzeniu kolejnego miłego popołudnia w bagnach znaleziono:
1 szt ochraniacza, rękawicę gumowaną lewą, podeszwę z buta w niezłym stanie i całkiem "świeżą" butelkę po spirytusie(!). Żadnego "zagininego w akcji" nie napotkano. Poszukiwania trwają... |
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 09:27 zdjęcia
Baaaaardzo prosimy o zamieszczenie jakiś zdjęć z Małego Katorżnika. |
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 11:34 fotka
2008-08-19, 16:26 - pepe188 napisał/-a:
Bohaterka Katorżnika zapewne powinna zoatac pani Urszula Pamykała z Tyskiego Stowarzyszenia Sp. Startowała o 11 i pomogła ona panu Czesławowi Sienkiewiczowi z Krotoszyna. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 11:41 6 zdjęć sobota g.11.00
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 13:18 Artykuł na stronie BBN
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 14:43
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 16:40 Pani Ula i Agnieszka - sanitariuszki Biegu Katorżnika 2008
Te dwie Panie nr startowe 132, 139 pomogły nam również z kolegą, który zasłabł krótko przed metą. |
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 22:09
2008-08-20, 14:43 - golonbiegaj napisał/-a:
relacja krótka przerobiona przez redaktora portalu mojegorlice
i zdjęcia moje :-) |
Bardzo ładnie Golon! Jesteś pewnie na ustach całych Gorlic! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 22:13
2008-08-19, 16:28 - golonbiegaj napisał/-a:
Tusik pobiesz sobie ten filmik : http://odsiebie.com/pokaz/421768---9888.html
wyszłeś super na trasie jak idziesz :D Super hehe :) pozdro
do zobaczenia za rok :) jakby były jeszcze jakieś gdzieś zdjęcia to dajcie linka :-) |
LINK: http://odsiebie.com/pokaz/421768---9888.html | Filmik jest kapitalny. Tusik słusznie jest tam głównym aktorem, bo jako jeden z nielicznych przeszedł ten odcinek w miarę prosto co widać na filmie :). I jest też wywiad z Benkiem w towarzystwie Tarziego i oczywista - sam Dyrektor Admin udziela obszernych informacji. MaratonyPolskie.PL bohaterami mediów ! |
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 22:38
2008-08-20, 22:09 - emka64 napisał/a
Bardzo ładnie Golon! Jesteś pewnie na ustach całych Gorlic!
Nie no jeszcze nie jestem na całych ustach Gorlic :P ale kto wie może kiedyś za nie długo :D
Pozdrawiam katorżników !!! do zobaczenia na V edycji Katorżnika !!! |
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 23:23 nic przeciw...a nawet za...
2008-08-19, 19:55 - Prezes napisał/-a:
Do Lessa któremu zabrakło plakatów na dwodcu PKP
Informuję że osobiście w czwartek po południu (czyli maksymalnie najpóźniej jak mogliśmy) oblepiłem cały słup ogłoszeniowy przed dworcem.
Prawdopodobnie (nie sprawdzałem czy są) zostaliśmy zalepieni przez tych co organizowali festyn w niedzielę
Oczywiście że mozna było wysyłać ludzia by co kilka godzin je rozlepiał ale ponieważ pokłady takich ludzi w naszym regionie są ograniczone to wolałem bo rozwieszał np. banery w Kokotku. |
faktycznie może tak i było,spędziłem na dworcu i w okolicy kilka godzin/,od 2.00/okolica wyglądała tragicznie/połamane gałęzie,zatopiony tunel dworcowy,nawet zostałem przekonany przez strażaków że imprezy nie będzie,i nie odjechałem bo nie było czym,taksówka do Kokotka miała kosztować 70 zł,bo nie znałem informacji że będzie autobus,z zamiarem wyruszenia jak to mówią z buta ruszyłem...ale spotkałem Pana Floriana ze Szczecina seniora który ukończył bieg- brawo dla niego i dzięki jego przezorności bo miał nr.tel.doinformowaliśmy się w sprawie autobusu,choć słyszałem że kilku uczestników dało się naciągnąć taksówkarzom na przejazd za 70 zł.Reasumując -bieżąca informacja i reakcja na zmieniajacą się sytuację jest nieraz ważniejsza niż tłumaczenie że coś się zrobiło ...jak to mówią uderz w stół Panie prezesie a nożyce...Nie zmieniam oceny Katorżnika trasa wymagajaca/a znam się na tym bo nie byłem sztabowcem tylko d-cą kompanii -teraz mjr.w stanie spoczynku/...podziwiam organizatorów oraz sztab kryzysowy za wybrniecie ze wszystkich problemów ,a więc Brawo dla organizatorów..jak to mówią życie to rozwiązywanie problemów...za wszystko 5 z małym minusem...less.. |
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 23:47
Zakończyliśmy dzisiaj w godzinach wieczornych uprzątanie trasy i dla uspokojenia podam, że nikogo na trasie nie znaleźliśmy...
Jedynie odnaleźliśmy drugi ochraniacz (nie do pary), 3(?) skarpety - rozmiaru małego worka na ziemniaki koloru oczywiście czarnego... oraz rękawicę sztuk jedna koloru różowego. Jakby ktoś rozpoznał z opisu powyższe przedmioty to niech się zgłosi he, he..
Tak zakończył się 9 dzień z rzędu spędzony na bagnach... żaby i pijawki będą pewnie tęsknić za nami.... |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 07:30 TAXI
2008-08-20, 23:23 - less napisał/-a:
faktycznie może tak i było,spędziłem na dworcu i w okolicy kilka godzin/,od 2.00/okolica wyglądała tragicznie/połamane gałęzie,zatopiony tunel dworcowy,nawet zostałem przekonany przez strażaków że imprezy nie będzie,i nie odjechałem bo nie było czym,taksówka do Kokotka miała kosztować 70 zł,bo nie znałem informacji że będzie autobus,z zamiarem wyruszenia jak to mówią z buta ruszyłem...ale spotkałem Pana Floriana ze Szczecina seniora który ukończył bieg- brawo dla niego i dzięki jego przezorności bo miał nr.tel.doinformowaliśmy się w sprawie autobusu,choć słyszałem że kilku uczestników dało się naciągnąć taksówkarzom na przejazd za 70 zł.Reasumując -bieżąca informacja i reakcja na zmieniajacą się sytuację jest nieraz ważniejsza niż tłumaczenie że coś się zrobiło ...jak to mówią uderz w stół Panie prezesie a nożyce...Nie zmieniam oceny Katorżnika trasa wymagajaca/a znam się na tym bo nie byłem sztabowcem tylko d-cą kompanii -teraz mjr.w stanie spoczynku/...podziwiam organizatorów oraz sztab kryzysowy za wybrniecie ze wszystkich problemów ,a więc Brawo dla organizatorów..jak to mówią życie to rozwiązywanie problemów...za wszystko 5 z małym minusem...less.. |
Niestety rzeczywiście obrotność taksówkarzy zadziałała. W zeszłym roku można było dojechać taxi za 30-40 pln, w tym roku jak już dowiedzieli się kiedy jest bieg, to ceny poszybowały. Tarzi jeszcze w czwartek wieczorem zapłacił 50 pln chociaż to też było juz sporo. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 07:45 serwis sportmaniak.pl
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 07:46 serwis pro-kreacja.pl
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 10:42 Dojazd na zawody
2008-08-20, 23:23 - less napisał/-a:
faktycznie może tak i było,spędziłem na dworcu i w okolicy kilka godzin/,od 2.00/okolica wyglądała tragicznie/połamane gałęzie,zatopiony tunel dworcowy,nawet zostałem przekonany przez strażaków że imprezy nie będzie,i nie odjechałem bo nie było czym,taksówka do Kokotka miała kosztować 70 zł,bo nie znałem informacji że będzie autobus,z zamiarem wyruszenia jak to mówią z buta ruszyłem...ale spotkałem Pana Floriana ze Szczecina seniora który ukończył bieg- brawo dla niego i dzięki jego przezorności bo miał nr.tel.doinformowaliśmy się w sprawie autobusu,choć słyszałem że kilku uczestników dało się naciągnąć taksówkarzom na przejazd za 70 zł.Reasumując -bieżąca informacja i reakcja na zmieniajacą się sytuację jest nieraz ważniejsza niż tłumaczenie że coś się zrobiło ...jak to mówią uderz w stół Panie prezesie a nożyce...Nie zmieniam oceny Katorżnika trasa wymagajaca/a znam się na tym bo nie byłem sztabowcem tylko d-cą kompanii -teraz mjr.w stanie spoczynku/...podziwiam organizatorów oraz sztab kryzysowy za wybrniecie ze wszystkich problemów ,a więc Brawo dla organizatorów..jak to mówią życie to rozwiązywanie problemów...za wszystko 5 z małym minusem...less.. |
|