| | | |
|
| 2010-01-31, 19:02
2010-01-31, 17:21 - jerzymatuszewski napisał/-a:
I na koniec moja morda nieprzystojna. |
Jerzy...
Bardzo rasowo się prezentujesz:) |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 19:02
2010-01-31, 18:03 - TREBORUS napisał/-a:
Np nie żle Jureczku dajesz. Grzesiu Jarema również zresztą.
Ja na razie biegam tylko około godzinki czyli 10-13km.
Na koniec przyszłego tygodnia planuje jednak pierwsze długie wybieganie około 20km.
No a dzisiaj okolo 19 ide troche potruchtac po sniegu.
W Zeszufku sypie caly czas a wiec letko nie bydzie ale prznajmniej pieknozimowo. |
Nie jest tak jak mówisz, mój mistrzu. Dziś ostatnia niedziela miesiąca, powinno byc 30+. Ale robiłem co mogłem. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 19:05
2010-01-31, 19:02 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Nie jest tak jak mówisz, mój mistrzu. Dziś ostatnia niedziela miesiąca, powinno byc 30+. Ale robiłem co mogłem. |
Jerzy...
A zwierzże się nam, ile Ty w najliższym maratonie planujesz połamać? |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 19:07
2010-01-31, 17:10 - jerzymatuszewski napisał/-a:
...i następna fotka z dzisiejszego treningu. Podbieg, który zaczyna się za zakrętem w okresie przygotowań do 9Maratonu Poznańskiego nazywałem Browarna 1. W odróżnieniu od Browarnej 2, która zaczynała się za ok.3km |
ale trassy :))) sloneczko hmm.... u nas tak nie bylo ;/ ... hihi...ale biegalismy w grupie ;)) |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 19:15
2010-01-31, 19:05 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jerzy...
A zwierzże się nam, ile Ty w najliższym maratonie planujesz połamać? |
Gaba, nie nabijaj się ze mnie. Jak w Krakowie złamię po raz trzeci czwórkę, to będe zadowolony. Planowałem zbliżyć się do 3:50:xx, ale wątpię czy przy tych warunkach treningowych może sie to udać. Wcale nie ćwiczę szybkości. Nie mam warunków, aby to robić. |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 19:24
2010-01-31, 19:07 - Dalija napisał/-a:
ale trassy :))) sloneczko hmm.... u nas tak nie bylo ;/ ... hihi...ale biegalismy w grupie ;)) |
Dalia, a może zrobisz parę fotek z tras nad Pogorią, i to najlepiej z całą Waszą biegającą grupą. Moja żona mówi, że zdjęcia na których nie ma ludzi, to są zdjęcia do kosza. Ale ja na dzisiejszym treningu spotkałem tylko troje NW, i przy samym końcu kilkuosobowy kulig (ciągnik to ciągnał-wyobrażacie sobie-i to się nazywało kulig; ech upadek obyczajów). |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 19:27
2010-01-31, 19:15 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Gaba, nie nabijaj się ze mnie. Jak w Krakowie złamię po raz trzeci czwórkę, to będe zadowolony. Planowałem zbliżyć się do 3:50:xx, ale wątpię czy przy tych warunkach treningowych może sie to udać. Wcale nie ćwiczę szybkości. Nie mam warunków, aby to robić. |
Nie nabiajam się z Ciebie.
Szczera sympatia, jaką do Ciebie czuję, wyklucza jakiekolwiek nabijanie:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 19:29
2010-01-31, 19:24 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Dalia, a może zrobisz parę fotek z tras nad Pogorią, i to najlepiej z całą Waszą biegającą grupą. Moja żona mówi, że zdjęcia na których nie ma ludzi, to są zdjęcia do kosza. Ale ja na dzisiejszym treningu spotkałem tylko troje NW, i przy samym końcu kilkuosobowy kulig (ciągnik to ciągnał-wyobrażacie sobie-i to się nazywało kulig; ech upadek obyczajów). |
To ja jutro też wezmę aparacik na bieganko.
Jak nie zamarznie, to wrzucę Wam jakąś fotkę:) |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 19:31
2010-01-31, 19:02 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jerzy...
Bardzo rasowo się prezentujesz:) |
Gaba, podziwiam Twój talent dyplomatyczny. Rasowo-w pewnym sensie nobilituje, ale rasy są różne- Buldogi, boksery, pinczery, jamniki, sznaucery, jorki i te, no jak im tam -bassethundy, że o czystej rasie aryjskiej nie wspomnę w tym miejscu. |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 19:39
2010-01-31, 19:31 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Gaba, podziwiam Twój talent dyplomatyczny. Rasowo-w pewnym sensie nobilituje, ale rasy są różne- Buldogi, boksery, pinczery, jamniki, sznaucery, jorki i te, no jak im tam -bassethundy, że o czystej rasie aryjskiej nie wspomnę w tym miejscu. |
Zgadłeś:)
Właśnie basseta miałam na myśli. Uiwelbiam ich długaśne uszyska i wiecznie zamyślone mądre pyski:)
One mają w sobie coś takiego, co nie pozwala mi pozostawać obojętną:) |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 19:43
2010-01-31, 19:29 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
To ja jutro też wezmę aparacik na bieganko.
Jak nie zamarznie, to wrzucę Wam jakąś fotkę:) |
O!!!Strasznię tęsknię, do pięknych krajobrazów rudawskich.
W przyszłym roku może znów wystartuję w rudawskiej połówce, choć za wcześnie jeszcze na ostateczne decyzje. Ale może latem
wpadnę w Twoje okolice, umówimy się wtedy na lampę czerwonego wina i wspólny trening. |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 20:42
Jerzy:)
Trzymam Cię za słowo:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 21:16
2010-01-31, 18:03 - TREBORUS napisał/-a:
Np nie żle Jureczku dajesz. Grzesiu Jarema również zresztą.
Ja na razie biegam tylko około godzinki czyli 10-13km.
Na koniec przyszłego tygodnia planuje jednak pierwsze długie wybieganie około 20km.
No a dzisiaj okolo 19 ide troche potruchtac po sniegu.
W Zeszufku sypie caly czas a wiec letko nie bydzie ale prznajmniej pieknozimowo. |
Robert .. lejesz miód ma moje serce ..
Mam nadzieję że kiedyś uda mi się dogonić Twój cień ..., ale najpierw muszę popracować nad szybkością ... |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 21:19
2010-01-31, 19:02 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Nie jest tak jak mówisz, mój mistrzu. Dziś ostatnia niedziela miesiąca, powinno byc 30+. Ale robiłem co mogłem. |
Co to za plan treningowy ?... w moim było dziś tylko 20km .., no chyba że planujesz jakieś ultra ... |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 23:23
2010-01-31, 19:02 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Nie jest tak jak mówisz, mój mistrzu. Dziś ostatnia niedziela miesiąca, powinno byc 30+. Ale robiłem co mogłem. |
Jureczku 20km po śniegu to tak jak 25-30km w normalnych warunkach.
Ja dzisiaj zrobiłem tylko 9km a czułem sie jak bym przebiegł co najmniej piętnaście. A biegłem na prawdę powoli.
Bieganie po śniegu o wiele bardziej męczy ale i zarazem hartuje i wprowadze pewne urozmaicenie do naszego biegania.
Nie należy tylko szaleć z prędkością bo mozna sobie krzywde zrobić. Ja tak parę lat temu własnie uczyniłem, robiąc długi trening z narastającą prędkością i skończyło się to wielomiesięczną karencją. |
|
| | | |
|
| 2010-01-31, 23:28
2010-01-31, 21:16 - Grzegorz J napisał/-a:
Robert .. lejesz miód ma moje serce ..
Mam nadzieję że kiedyś uda mi się dogonić Twój cień ..., ale najpierw muszę popracować nad szybkością ... |
Myślę że Grzesiu dużo wcześniej niż myślisz:)
Ja obecnie nie skupiam się w ogóle na szybkości. Marzę tylko o bezkontuzyjnym bieganiu i budowaniu wytrzymałości.
Strasznie tęsknie za ultra i mam nadzieję wielką że w tym roku dane mi będzie coś z tej przepięknej materyji zaliczyć:) |
|
| | | |
|
| 2010-02-01, 01:04
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-01, 06:11 Brrr!
Po tygodniu przymusowego urlopu powrót do pracy-będzie bolało! |
|
| | | |
|
| 2010-02-01, 07:08
LINK: http://justineintrouble.wrzuta.pl/audio/4uJ3qkyjFGO/piwnica_pod_baranami_-_slon_-_wyk._anna_szalapa |
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Po dwóch tygodniach ferii zimowych, dzieci do szkółki, a mamusia bucisze na nóżki i ......wiooooo!!!
Sama myśl o tym mnie cieszy, choć wiem, że po dwóch tygodniach stricte stacjionarnaych będzie ciężko:(
Ale....jak to kiedyś napisał Benek: "Wiosna będzie nasza" :)
Musi!
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
PS. Doniesienia później:)
PS.2. Posłuchajcie tego z linku. Zawsze wprawia mnie w dobry humor:) |
|
| | | |
|
| 2010-02-01, 08:10
cześć i czołem :D
piekny mamy dzis dzień, prawda? :)
a ja własnie wyniki egzaminu dostałem i co? ostatnie wakacje w życiu oficjalnie rozpoczęte :] |
|