 | | | |
|
|
2013-01-25, 12:07
a miało być normalnie - długie
Dzień dobry,
jestem osobą na wózku aktywnym (active wheelchair) zapisałem się nie tak dawno na bieg Orlen Marathon, który ma się odbyć w Warszawie w kwietniu, a dzisiaj sprawdzam Regulamin i z przerażeniem widzę, że wszelka klasyfikacja wózków została z niego usunięta.
Przy zapisie byłem pełen podziwu dla rozmachu imprezy, a przede wszystkim bardzo doceniałem to, że dopuszcza się wózki i że podzielono je na 3 różne klasyfikacje, tj. handbike, rim push i active wheelchair. Właśnie taki podział wózków jest najbardziej sprawiedliwy, gdyż porównując handbike do np. active wheelchair to tak jak formuła 1 do zwykłego samochodu osobowego. Taki podział wskazywał, że Organizator nie dyskryminuje tej grupy na zwykłych wózkach i może ona rywalizować na równych zasadach z innymi wózkami. Wzorzec godny naśladowania dla innych organizatorów biegów ulicznych.
Niestety to już mogę pisać w czasie przeszłym. Okazało się, że wózki zostały wykreślone z udziału w biegu. Co się stało ??? Co było tego powodem ??? Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe i czuję się jako uczestnik biegów dyskryminowany, zapewne inni użytkownicy active wheelchair również.
Domyślam się, że ta decyzja mogła być głównie za sprawą handbikes, których prędkość jest porównywalna nawet do prędkości roweru i z tego powodu trzeba by dużo wcześniej zamykać ruch uliczny na trasie maratonu. I tu się z tym zgodzę, ale nie można z tego powodu eliminować wszystkich sportowców na wózkach, którzy poruszają się na dużo wolniejszych wózkach. Chcę stanąć w obronie użytkowników wózków aktywnych, nasza prędkość na trasie jest porównywalna z prędkością przeciętnego startującego biegacza w biegach średnio i długodystansowych. I właśnie to ma swój urok, bo my na wózkach aktywnych toczymy się razem z innymi biegaczami, pod górkę oni nas wyprzedzają, z górki my co niektórych wyprzedzamy i właśnie to jest piękne, że wspólnie razem bierzemy udział w biegu.
Dla wózków aktywnych właściwie nie ma żadnych biegów, gdzie byłaby dla nich klasyfikacja, można chyba je policzyć na palcach jednej ręki. Maraton w Krakowie, półmaraton Kruszwica – Inowrocław, w którym to właśnie za moją sugestią utworzoną klasę wózków aktywnych. Organizator podszedł do tego z dużym zrozumieniem i bez oporów powiększył klasyfikację o tę grupę wózków. Nie chcę tutaj skłócać się ze środowiskiem sportowców na handbikes, ale właśnie ta grupa ma najwięcej możliwości startowych, najwięcej imprez, w których rywalizują w kategorii wózków. Jeśli ktoś organizuje bieg i zrobi klasyfikację „wózki” bez podziału na ich różne rodzaje, to żaden inny startujący na wózku aktywnym nie ma z nimi szans. Dla mnie osobiście to nie są wózki, to są już rowery.
Dlatego apeluję do Organizatora o przywrócenie do startów wózków aktywnych, czyli active wheelchair. Chciałem nawet zasugerować, by poszerzyć ilość honorowanych miejsc do 6 czy nawet 10, ale w obecnej sytuacji nie wiem, czy to ma jakiś sens, skoro wózki zostały zupełnie wykreślone.
Liczę na zdrowe i sportowe podejście do sprawy i Organizatorzy przemyślą to jeszcze raz i uznają, że w tym co piszę jest dużo racji.
Ze sportowym pozdrowieniem
Mario |
|
| | | |
|
|
2013-01-27, 10:16
| tak to już jest, że duże miasta ściągają wszystko a "prowincja" niech sobie sama radzi |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2013-01-27, 14:02
2013-01-22, 10:55 - tedmaj napisał/-a:
Oczywiście że te koszulki w porównaniu z dobrej jakości koszulką techniczną mają niewiele wspólnego, nie wiem jak będzie tym razem ale zwykle bywa to tak że taką masówkę szyje się gdzieś pod Łodzią i tylko logo firmy jest prawdziwe.
Druga sprawa że zawsze jakiś procent zarejestrowanych nie startuje z różnych przyczyn, ale nie wierzę żeby ktoś przyjechał po pakiet i wrócił do domu. |
mam 4 koszulki Interrun- startowałam tylko raz
mam koszulkę run warsaw- nie startowałam
myślę że nie ja jedna
przy czym jak jak te biegi uważam za mało istotne i mi nie stanowi bieganie w tych koszulkach, tak akurat koszulki z maratonu w którym nie pobiegłam, zwłaszcza gdy mam awersję do orga, nigdy bym nie założyła
tym niemniej, pakiet kuszący nawet dla niemaratończyków |
|
| | | |
|
|
2013-01-27, 17:56
2013-01-22, 10:55 - tedmaj napisał/-a:
Oczywiście że te koszulki w porównaniu z dobrej jakości koszulką techniczną mają niewiele wspólnego, nie wiem jak będzie tym razem ale zwykle bywa to tak że taką masówkę szyje się gdzieś pod Łodzią i tylko logo firmy jest prawdziwe.
Druga sprawa że zawsze jakiś procent zarejestrowanych nie startuje z różnych przyczyn, ale nie wierzę żeby ktoś przyjechał po pakiet i wrócił do domu. |
Nie musisz wierzyć ale fakty są takie,że takie przypadki już były i to nie było 10,20 czy 50 osób ale to szło już w grube setki ;)
I nie chodzi o to,że komuś 200 km będzie się chciało ale zwyczajnie miejscowi jako duża aglomeracja tak prawdopodobnie zrobią...bo to nie 10 km gdzie ktoś powie ...dobra to już się przebiegnę....ale to maraton.
|
|
| | | |
|
|
2013-01-28, 11:25
2013-01-21, 21:47 - Daro091165 napisał/-a:
Na dodatek koszulka Asics szału nie robiła ,dużo lepsza była rok wcześniej z New Balance.Myślę ,że jednak niewielu maratończyków biega dla koszulki - nawet technicznej. |
| Ta koszulka z Krakowa nie leżała nawet koło asicsa. Zobacz na metke kto ją wyprodukował :) |
|
| | | |
|
|
2013-01-28, 14:45
Ale niby po co ?
2013-01-21, 13:58 - henry napisał/-a:
Organizator może zrobić tak ,że pakiet można będzie odebrać dopiero po przekroczeniu mety |
| Im wiecej "słupów" reklamowych będzie biegało/spacerowało w bluzkach i z plecakami, tym lepiej dla Organizatora.;-) |
|
| | | |
|
|
2013-01-28, 18:47
ale to już było...i nic dziwnego
Kochani,
niektórzy z Was pamiętają, jak w 2003 maraton w Poznaniu "przejęło" miasto.
Przez następne kilka edycji (chyba do 2006) każda osoba startująca w tym maratonie po raz pierwszy była zwolniona z opłaty startowej, nawet jeśli rok wcześniej ktoś "zapisał" się ale nawet na starcie się nie pojawił, mógł to samo powtórzyć za rok (bo nie ukończył poprzedniego)- oczywiście kolejny pakiet startowy miał już w domu.
Jeżeli ktoś będzie chciał "naciągać" organizatorów - zawsze znajdzie sposób.
Ja osobiście się cieszę, że ktoś wykłada duże pieniądze na organizację nowej imprezy biegowej - trzymam kciuki za ten maraton.
Pozostaje pytanie, czy ma to być jednorazowy "fajerwerk", czy działania na rzecz stałej obecności imprezy w Europie.
Miejmy nadzieję, że firma "eventowa" realizująca założenia stanie na wysokości zadania!
Trzymam kciuki!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 
2013-01-28, 18:59
DOPING
A takie Dziewczyny jak na fotce mają podobno Nas dopingować na trasie ORLEN Maratonu - ponoć trenują już od roku.
Nie mam nic przeciw !!! |
|
| | | |
|
|
2013-01-28, 19:37
OK...
2013-01-28, 18:59 - kos 88 napisał/-a:
A takie Dziewczyny jak na fotce mają podobno Nas dopingować na trasie ORLEN Maratonu - ponoć trenują już od roku.
Nie mam nic przeciw !!! |
| ...taki doping chyba jest dozwolony!!! |
|
| | | |
|
|
2013-01-29, 07:58
2013-01-28, 19:37 - andrzejgonciarz napisał/-a:
...taki doping chyba jest dozwolony!!! |
|
| | | |
|
|
2013-01-29, 08:12
2013-01-28, 18:59 - kos 88 napisał/-a:
A takie Dziewczyny jak na fotce mają podobno Nas dopingować na trasie ORLEN Maratonu - ponoć trenują już od roku.
Nie mam nic przeciw !!! |
| A ja jestem przeciwny!!! Taki doping może spowodować, że zwolnię tempo biegu a w skrajnym przypadku mogę się nawet zatrzymać ,-) |
|
| | | |
|
|
2013-01-29, 08:16
2013-01-28, 19:37 - andrzejgonciarz napisał/-a:
...taki doping chyba jest dozwolony!!! |
| tylko potem zamiast przed komisją antydopingową trzeba będzie stanąć przed żoną... sam nie wiem co gorsze... :-D |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2013-01-29, 08:17
2013-01-29, 08:12 - Damek napisał/-a:
A ja jestem przeciwny!!! Taki doping może spowodować, że zwolnię tempo biegu a w skrajnym przypadku mogę się nawet zatrzymać ,-) |
| nic się nie stanie, gdy na chwilę stanie... człowiek i odsapnie, rzecz jasna... ;) |
|
| | | |
|
|
2013-01-29, 14:04
2013-01-28, 18:59 - kos 88 napisał/-a:
A takie Dziewczyny jak na fotce mają podobno Nas dopingować na trasie ORLEN Maratonu - ponoć trenują już od roku.
Nie mam nic przeciw !!! |
| Ja to bym wolała jednak dobrze zbudowanych uśmiechniętych Panów;) |
|
| | | |
|
|
2013-01-29, 15:04
|
| | | |
|
|
2013-01-30, 00:03
2013-01-29, 14:04 - Maria napisał/-a:
Ja to bym wolała jednak dobrze zbudowanych uśmiechniętych Panów;) |
| Może innym razem... teraz sam będę uczestniczył... ;) |
|
| | | |
|
|
2013-01-30, 14:34
2012-12-28, 19:56 - arman7 napisał/-a:
przepraszam, że jeszcze raz o tym samym, ale czy ktoś z Was zna namiary na jakiś tani nocleg? Bo ja szukam w internecie i za bardzo nie mogę znaleść. Razem ze mną będą jeszcze 3 osoby. najlepiej taki sprawdzony przez Was nocleg. z góry dzięki. |
| Ibis ul. Zagórna. Byliśmy tam na jesiennym 34 MW. Pzdr... |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2013-01-30, 17:24
2013-01-30, 00:03 - szlaku13 napisał/-a:
Może innym razem... teraz sam będę uczestniczył... ;) |
| czyli życiówki nie będzie;) |
|
| | | |
|
|
2013-01-30, 17:38
Jakoś mi osobiście ten Orlen Warsaw Marathon niesmacznie wygląda. Trasa i pomysł prawie "pożyczona" od MW, ciekawe czy za ich wiedzą? Panie, Panowie czy nie można było wymyśleć czegoś oryginalnego? Korporacyjne myślenie, że wszytko nam wolno bo mamy kasę? Nie uszanowali tradycji i włozonej pracy setek ludzi i zwykłych biegaczy, którzy w chudych latach biegania, kiedy Maraton Warszawski mógł się nie odbyć przechowali ideę maratonu w W-wie. A terez lekką ręką Orlen Warsaw Marathon kopiuje pomysł. MW to już ponad 30- letnia historia-legenda a kolejny klon-maraton w centrum miasta?.
Klenci Orlen to kierowcy jeśli frekwencja nie dopiszę to zamknięte na wiele godzin miasto dla niewielu biegaczy nie przyniesie raczej Orlen dobrej reklamy.
Osobiście nie biegne.
Michał |
|
| | | |
|
|
2013-01-30, 18:18
2013-01-30, 17:38 - Michał.P napisał/-a:
Jakoś mi osobiście ten Orlen Warsaw Marathon niesmacznie wygląda. Trasa i pomysł prawie "pożyczona" od MW, ciekawe czy za ich wiedzą? Panie, Panowie czy nie można było wymyśleć czegoś oryginalnego? Korporacyjne myślenie, że wszytko nam wolno bo mamy kasę? Nie uszanowali tradycji i włozonej pracy setek ludzi i zwykłych biegaczy, którzy w chudych latach biegania, kiedy Maraton Warszawski mógł się nie odbyć przechowali ideę maratonu w W-wie. A terez lekką ręką Orlen Warsaw Marathon kopiuje pomysł. MW to już ponad 30- letnia historia-legenda a kolejny klon-maraton w centrum miasta?.
Klenci Orlen to kierowcy jeśli frekwencja nie dopiszę to zamknięte na wiele godzin miasto dla niewielu biegaczy nie przyniesie raczej Orlen dobrej reklamy.
Osobiście nie biegne.
Michał |
A ja biegnę. Osobiście. Bo jest tanio.
Za to we wrześniu nie biegnę. Bo jest drogo.
Oby więcej takich inicjatyw! |
|
