| | | |
|
| 2010-09-20, 19:46
2010-09-18, 22:22 - Grzegorz J napisał/-a:
Też bym się dorzucił do życzeń, ale zrobiłem to wczoraj rano :)..
ps.
Właśnie dziś z Złotoryi wczorajsza solenizantka poprawiła swój rekord na 10km na dość ciężkiej trasie ... - więc chyba zaczęło się sprawdzać ... |
A wczoraj poprawiłam życióweczkę w półmaratonie w Bytomiu :). |
|
| | | |
|
| 2010-09-20, 21:18
2010-09-20, 19:46 - Beata J napisał/-a:
A wczoraj poprawiłam życióweczkę w półmaratonie w Bytomiu :). |
Miło było was widzieć w Bytomiu,
Beatko,gratuluję jeszcze raz życiówki na tak trudnej trasie,
jestem pełen podziwu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-20, 21:43
2010-09-20, 21:18 - marmach napisał/-a:
Miło było was widzieć w Bytomiu,
Beatko,gratuluję jeszcze raz życiówki na tak trudnej trasie,
jestem pełen podziwu. |
Nam też było bardzo miło.
Gratulacje to należą się Grzesiowi, że tak mnie pięknie poprowadził na kolejną życiówkę. |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 08:08
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=Y-E53gmeO-8 |
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 21 września.
Urodzili się:
Leonard Cohen - kanadyjski bard, poeta. Gdyby nie było Cohena z jego pieśniami.... Pieśniami mężczyzny o najsmutniejszym głosie na świecie.....
Ech.....
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
A w linku......
No tak ;) |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 08:09
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 15:24
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=o-BS4N6g2o4 |
Zaczytali się, zabiegali, albo zgoła wymarli....
Tajemnicza sprawa....
A w linku piosenka.
Nie trzeba być geniuszem, by zgadnąć czyja:)
Uwielbiam jego dobijający pesymizm... |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 15:26
2010-09-21, 15:24 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Zaczytali się, zabiegali, albo zgoła wymarli....
Tajemnicza sprawa....
A w linku piosenka.
Nie trzeba być geniuszem, by zgadnąć czyja:)
Uwielbiam jego dobijający pesymizm... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 15:28
2010-09-21, 15:26 - jmm napisał/-a:
zapracowani:-( |
Ja dzisiaj zalatana.
W tym momencie weszłam do domku, a zaraz lecę po Jerzyka do przedszkola, potem - już razem - do biblioteki.... |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 15:31
2010-09-20, 21:43 - Beata J napisał/-a:
Nam też było bardzo miło.
Gratulacje to należą się Grzesiowi, że tak mnie pięknie poprowadził na kolejną życiówkę. |
Beata, gratulacje dla Ciebie i Twojego pacemakera:-) |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 15:53
jmm(Jerzy Mistrzu Maratoński), dzięki Tobie osiągnąłem taki dobry wynik w Krynicy, wcześniej bywało, że do nektaru bananowego wsypywałem glukozę i takim napitkiem raczyłem się przed biegiem, nie wpadłbym, bo po prostu nie wiedziałem o istnieniu czegoś takiego, że w trakcie maratonu można raczyć się glukozą w płynie. W Krynicy łyknąłem 3 saszetki, na 10,20,30 km, ale ponieważ wcześniej tego nie testowałem łączyło się łykanie ze stresem,i to z tak prozaicznego powodu jakim jest otwieranie tego małego g*.
Urwanie jak wskazywała strzałka wcale tego nie otwierała, dopiero zwijanie saszetki powodowało wypływanie płynu. Ale tak nie powinno być, łączy się to bowiem z nerwami i niewielką dekoncentracja biegową. |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 16:01
2010-09-21, 15:53 - LAS (tytus) napisał/-a:
jmm(Jerzy Mistrzu Maratoński), dzięki Tobie osiągnąłem taki dobry wynik w Krynicy, wcześniej bywało, że do nektaru bananowego wsypywałem glukozę i takim napitkiem raczyłem się przed biegiem, nie wpadłbym, bo po prostu nie wiedziałem o istnieniu czegoś takiego, że w trakcie maratonu można raczyć się glukozą w płynie. W Krynicy łyknąłem 3 saszetki, na 10,20,30 km, ale ponieważ wcześniej tego nie testowałem łączyło się łykanie ze stresem,i to z tak prozaicznego powodu jakim jest otwieranie tego małego g*.
Urwanie jak wskazywała strzałka wcale tego nie otwierała, dopiero zwijanie saszetki powodowało wypływanie płynu. Ale tak nie powinno być, łączy się to bowiem z nerwami i niewielką dekoncentracja biegową. |
Zastanawiałem się, dlaczego Jurek zmienił nick, aż w końcu Tytus mi wyjaśnił !
Popieram w 102% to nie tylko mistrz maratoński, ale i półmaratoński, a jak zjedzie do Bukówca to będzie i mistrz piętnastki ! |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 16:03
2010-09-20, 19:46 - Beata J napisał/-a:
A wczoraj poprawiłam życióweczkę w półmaratonie w Bytomiu :). |
Beata , mówię Ci, idziesz jak burza.
Szkoda, że w poniedziałek nie było maratonu, bo następna zycióweczka by pękła :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 16:32 Jmm
2010-09-21, 16:01 - emka64 napisał/-a:
Zastanawiałem się, dlaczego Jurek zmienił nick, aż w końcu Tytus mi wyjaśnił !
Popieram w 102% to nie tylko mistrz maratoński, ale i półmaratoński, a jak zjedzie do Bukówca to będzie i mistrz piętnastki ! |
a może to "Jurek Macho Master" ? |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 17:21
2010-09-20, 18:46 - LAS (tytus) napisał/-a:
jak Ci więcej piórek wyrośnie to będziesz latać? |
tak!
pofrunę na trening, później na zawodach tylko dwa razy machnę motylimi skrzydełkami (znowu -0,5kg) i będę na mecie szybciej niż Keniole
a od wczoraj mam zaistą motywację i takiegoż partnera na przyszłoroczny bieg (a on coś przebąkuje nawet o dwóch), więc teraz to już w ogóle, muskam ziemie jak hipcio dno biegnąc w jeziorze |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 17:43
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 17:49
2010-09-21, 17:43 - Magda napisał/-a:
O! |
zbiłaś chyba wszystkie lustra, zupełnie niepodobny do Ciebie |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 17:58
2010-09-21, 17:49 - LAS (tytus) napisał/-a:
zbiłaś chyba wszystkie lustra, zupełnie niepodobny do Ciebie |
z założenia nie mam luster w domu, tylko takie małe, w sam raz na jedno oko, jak się od święta maluję fundując sobie głębię spojrzenia ;P |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 21:46 Padła taka propozycja
2010-09-21, 16:03 - emka64 napisał/-a:
Beata , mówię Ci, idziesz jak burza.
Szkoda, że w poniedziałek nie było maratonu, bo następna zycióweczka by pękła :) |
ale doszedłem do wniosku że jestem trochę zmęczony siedzeniem za kółkiem - więc wybiłem Jej z głowy poniedziałkowy maraton ... :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-22, 05:10 Oj boli,boli.
Cholerka chyba mam zapalenie krtani, boli jak nie wiem co. Nie wiem czy się leczyć po domowemu czy iść do lekarza, pewno po antybiotyk. |
|
| | | |
|
| 2010-09-22, 06:18
2010-09-22, 05:10 - Henryk W. napisał/-a:
Cholerka chyba mam zapalenie krtani, boli jak nie wiem co. Nie wiem czy się leczyć po domowemu czy iść do lekarza, pewno po antybiotyk. |
Heniu, staram się unikać antybiotyków. |
|