 | | | |
|
|
2014-04-06, 22:08
Organizacja
| Słowa uznania dla Organizatorów, Mieszkańców Dębna i okolic za wspaniałą organizację tej imprezy biegowej. SUPER! Wielki szacunek dla wszystkich bez względu na płeć, wiek,itd. Przed godziną dotarłem do domu ale warto było jechać te 400 km w jedną stronę. Dębno jest i będzie Stolicą Maratonu dopóki będzie dla biegaczy liczyć się zaangażowanie ludzi a nie tylko kasa! Pozdrawiam Wszystkich Uczestników 41 Maratonu Dębno! |
|
| | | |
|
|
2014-04-06, 22:31
Fotorelacja
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-04-06, 23:18
...ideał po bruku :)
Super impreza, trochę tłoczno na początku trasy...
Nie chcę narzekać, ale przydałoby się trochę odnowić nawierzchnie ulic w mieście... i wyrównać kocie łby :)
Pozdrawiam!
MarcinR. |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 08:08
| Wspaniały maraton - Dębno było i jest stolicą polskiego maratonu. Takiej organizacji i atmosfery nie ma żaden inny polski maraton. Kibice w Dębnie są najlepsi w Polsce!!! Wspaniali byli wolontariusze i wszyscy pomagający nam biegaczom - co najważniejsze Wszyscy czynili to z uśmiechem na ustach! I za te uśmiechy na trasie i po osiągnięciu (w bólach) mety Wszystkim dziękuję!!! |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 08:47
Bardzo Dziękuje organizatorom, mieszkańcom Dębna i okolic.
Dla mnie wszystko było na 5+, bez tłoku i kolejek.
Gratulacje dla wszystkich za walkę na trasie. Jestem szczęśliwy, poprawiłem życiówkę o 33 minuty :)
Pozdrawiam Łukasz |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 08:51
super podziekowania
witam
wielkie dzieki dla organizatorów i mieszkanców Dębna
całe miasteczko żyło tą imprezą i było widać to na każdym kroku
w kościele co chwile poruszany temat maratonu, na trasie wielka pomoc, pomoc młodych gimnazialistów przy posiłkach, nie trzeba było latać, czekać i stać w kolejkach
a oznaczenia trasy kilometrowe wzorowe.
trasa na taki tłum podobno będzie zmieniana, bo te pętle super dla kibiców, ale dla zawodników ciasno, ale nie ma na co narzekać, byle nie kostka brukowa na 39 km i będzie jeszcze lepiej |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 10:49
Bieg Rodzinny
| Przy zapytaniu pana jaki dystans odpowiedział że każdy da radę bo to bieg rodzinny. Dystans zbyt długi dla tych wszystkich szkrabów, to powinno byc max 70 m w jedną i powrót. I to jest przede wszystkim bieg dla tych najmołodszych bo to one strasznie podchodzą do tego emocjonalnie.No i to losowanie koszulki rozmiar L czy co tam było ,może lepiej nagrody dla profesjonalistów uciąć o 30 zł i nakupować lizaków czy tej taniej chinszczyzny medalowej ale dzieciaki by miałły frajdę. Szkoda że mam jakieś pretensje do organizatora bo staram się nie marudzić ale musiałem zabrać głos w sprawie naszych pociech. Maraton na 101% na plus. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 11:49
Byłem tu po raz trzeci i na pewno wrócę!!!
Począwszy od weryfikacji w biurze zawodów, obsłudze, pasta party (chyba najsmaczniejsza i najlepiej podana, może ktoś ma inne propozycje to chętnie sprawdzę!) poprzez nocleg w hali, sanitariaty, OCZYWIŚCIE SAM BIEG!, jego organizację - punkty, kończąc na mecie i za nią... to wszystko sprawia, że chcę tu wracać!
Nie będę powtarzał moich pozytywnych przedmówców w innych superlatywach! Od Dębna powinny się uczyć komercyjne molochy typu Poznań!
TAK TRZYMAĆ DĘBNO!
Ps. Dla organizatorów: przydałoby się to coś co skupi uczestników po dekoracji... losowanie nagród! i nie musi to być samochód...
Pozdro.. |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 12:40
Cosmas Keyeva
| Nie rozumiem logiki organizatorów, którzy pozwalają brać udział sportowcom takim jak Cosmas Keyva w zawodach jednocześnie wiedząc że ma on za sobą wpadkę antydopingową. czy organizatorzy zamierzają przeprowadzić kontrolę antydopingową? Co wy na to? |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 12:47
2014-04-07, 12:40 - Snake napisał/-a:
Nie rozumiem logiki organizatorów, którzy pozwalają brać udział sportowcom takim jak Cosmas Keyva w zawodach jednocześnie wiedząc że ma on za sobą wpadkę antydopingową. czy organizatorzy zamierzają przeprowadzić kontrolę antydopingową? Co wy na to? |
| Okres zawieszenia ma za sobą więc już odbył karę. |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 13:04
Rzeczywiście jak na kameralne miasteczko to maraton bardzo fajnie zorganizowany. Niestety należy wskazać błędy organizatorów:
1/godzina startu maratonu zbyt późna. Bieganie w południe przy takiej pogodzie nie jest najlepszym pomysłem, ponadto bardzo wiele osób musi wrócić jeszcze do domu. Proponuję więc aby start zaczynał się jak we wszystkich renomowanych maratonach o godzinie 9,
2/ścisk i bałagan na linii startu można by wyeliminować poprzez ustawienie stref czasowych, wtedy i na pierwszych kilometrach nie trzeba by było się przepychać do przodu, a i ci którzy bieg zaplanowali na czas powyżej 4 godzin wiedzieli by gdzie mają zająć miejsca na starcie,
3/warto by pomyśleć wzorem innych maratonów o osobach, które prowadzą bieg na określony wynik, co dla wielu początkujących maratończyków byłoby ułatwieniem.
Wszystkim którzy ukończyli maraton gratuluję, tym którym się nie udało pobić rekordów życzę powodzenia i zrealizowań marzeń na następnych zawodach. |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 13:48
2014-04-07, 13:04 - julka07 napisał/-a:
Rzeczywiście jak na kameralne miasteczko to maraton bardzo fajnie zorganizowany. Niestety należy wskazać błędy organizatorów:
1/godzina startu maratonu zbyt późna. Bieganie w południe przy takiej pogodzie nie jest najlepszym pomysłem, ponadto bardzo wiele osób musi wrócić jeszcze do domu. Proponuję więc aby start zaczynał się jak we wszystkich renomowanych maratonach o godzinie 9,
2/ścisk i bałagan na linii startu można by wyeliminować poprzez ustawienie stref czasowych, wtedy i na pierwszych kilometrach nie trzeba by było się przepychać do przodu, a i ci którzy bieg zaplanowali na czas powyżej 4 godzin wiedzieli by gdzie mają zająć miejsca na starcie,
3/warto by pomyśleć wzorem innych maratonów o osobach, które prowadzą bieg na określony wynik, co dla wielu początkujących maratończyków byłoby ułatwieniem.
Wszystkim którzy ukończyli maraton gratuluję, tym którym się nie udało pobić rekordów życzę powodzenia i zrealizowań marzeń na następnych zawodach. |
Na póxną godzine startu zwracali wszyscy uwagę ale pewnie dlatego, ze po 14 (czyli 13 wg słonca) zrobiło sie bardzo ciepło. Maraton mógłby startować o 9 ale wtedy tylko miejscowi nie musieliby szukać noclegu. |Start o 9 to o 7,30 trzeba byłoby być na miejscu. Doliczyc czas dojazu (bo w Dębnie miejsc noclegowych brakuje) i robiłoby sie nieciekawie. Przy starcie o 11 wieksza liczba osób moze na ten bieg dojechac bez noclegu lub z noclegiem w większej odległosci. I pewnie tym kieruja sie organizatorzy. I chyba słusznie.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 14:09
Co do Maratonu w Dębnie to daje maksymalna notę, nie było do czego się doczepić.
Ale minus dla Kostrzyna na Odrą.
Ci co właśnie wracali po biegu jadąc przez Kostrzyn stanęli na klika godzin w korku.
Jak się okazało kolejarze postanowili w tym czasie wymieniać tory na przejeździe kolejowym (średnia prędkość 1km/1h). Owszem w niedziele mały ruch, ale nie w czasie kiedy 16 km od miasta odbywa duża impreza.
Ktoś nie pomyślał!!!!
|
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 16:41
2014-04-07, 14:09 - Graficar napisał/-a:
Co do Maratonu w Dębnie to daje maksymalna notę, nie było do czego się doczepić.
Ale minus dla Kostrzyna na Odrą.
Ci co właśnie wracali po biegu jadąc przez Kostrzyn stanęli na klika godzin w korku.
Jak się okazało kolejarze postanowili w tym czasie wymieniać tory na przejeździe kolejowym (średnia prędkość 1km/1h). Owszem w niedziele mały ruch, ale nie w czasie kiedy 16 km od miasta odbywa duża impreza.
Ktoś nie pomyślał!!!!
|
Na CB niektórzy kierowcy sugerowali nawet, że to maratończycy z Dębna zablokowali Kostrzyn :)
Po kilometrowej godzinie "żabki" w korku udało mi się dotrzeć do ronda i zdecydowałem się odbić 55 km do Gorzowa i stamtąd dostać się na A2. Widzę, że była to słuszna decyzja. |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 19:05
Organizacja
Na uznanie zasługują tyko posiłki i forma medalu. Tylko korona maratonów ratuje tą imprezę.
1. Drogo
2. kiepski dojazd.
3. słaba baza noclegowa
4. skromne pakiety startowe
5. skromne pakiety regeneracyjne
6. Na trasie brakuje kubków
7. Izotoniki są rozcienczane wodą.
8. Monotonna trasa (tyle pętli że robi się nieprzyjemnie)
9. Tuż za metą nie ma napojów
To tylko niektóre rzeczy które powodują że więcej już nie mam zamiaru tam przyjeżdzać |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 19:11
super maraton
| ja również jestem pod wrażeniem oragnizacji, atmosfery, zaangazowania. Wolontariusze na medal, kibice tez, Strazak w Dargomyslu the best, syrena byla najlepszym dopingiem, wszyscy życzliwi i uśmiechnięci. Panie w Biurze Zwodów bardzo pomocne, otwarte. Chociaz byl to moj najtrudniejzy maraton pelen kryzysow, bede wspominala go najmilej. Sliczny medal, piekna statuetka za miejsce w kat. wiekowej. tak trzymajcie! |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 20:33
Brawo Dębno!!
Ja ze swojej strony chciałem bardzo pogratulować i podziękować organizatorom świetnej imprezy!! Podziękowania również dla ludzi z obsługi, kibiców - byli niesamowici :), pań z masażu i wszystkich z którymi miałem okazję zamienić chociaż jedno słowo :) Ostatnio w Dębnie biegłem na starej trasie w 2010 roku i obecna trasa wg mnie jest ciekawsza mimo pętli. Ambicje były nieco większe ale z 2:58:43 i tak jestem zadowolony. Nr 2193 - chętnie przygarnę zdjęcia :)
Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 20:53
2014-04-07, 19:05 - dzamnik napisał/-a:
Na uznanie zasługują tyko posiłki i forma medalu. Tylko korona maratonów ratuje tą imprezę.
1. Drogo
2. kiepski dojazd.
3. słaba baza noclegowa
4. skromne pakiety startowe
5. skromne pakiety regeneracyjne
6. Na trasie brakuje kubków
7. Izotoniki są rozcienczane wodą.
8. Monotonna trasa (tyle pętli że robi się nieprzyjemnie)
9. Tuż za metą nie ma napojów
To tylko niektóre rzeczy które powodują że więcej już nie mam zamiaru tam przyjeżdzać |
| ... ale z ciebie jajcarz. Jeszcze bym uwierzył gdybym tam nie był .... dobre, dobre. Szacun za poczucie humoru. |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 20:53
Organizacyjnie wszystko super! Pewnie jutro upichcę makaron z pakietu. Dzieciaki robią niesamowitą robotę. Nie lubię biegać pętli, ale co z tego, nie zawsze się robi rzeczy, które się lubi ;-)
Warto było przyjechać z Krakowa, ale niestety zmiana klimatu/ przesilenie wiosenne nie pozwoliły złamać 3:45. Zamiast tego wyszło 4:13. Eh... |
|
| | | |
|
|
2014-04-07, 21:11
Firma odpowiedzialna za czas dała ciała...
2014-04-06, 19:51 - torg napisał/-a:
tak, wystartowalem pod koniec peletonu, bo zapomnialem .... chipa a czas mam "kenijski" (netto=brutto) |
U mnie również czas kenijski, a chip specjalnie przed startem sprawdzałem:/ Pobieżnie przejrzałem listę wyników i wygląda na to, że problemy z pomiarem miało kilkadziesiąt innych zawodników i zawodniczek. Z natury nie lubię narzekać, ale to bardzo duży odsetek. Startowałem już na kilku znacznie mniejszych imprezach, ale z taką dużą ilością zafałszowanych rezultatów się jeszcze nie spotkałem.
Oto komentarz przedstawicielki firmy domtel-sport: "Niestety nie zadziałał Pana chip na starcie, dlatego czas netto jest równy czasowi brutto. Nie możemy tego poprawić bo nie wiemy o której godzinie dokładnie Pan wystartował."
Niby normalna sprawa, ale co by się stało gdyby na mecie też nie zadziałał? Czas ogóle nie zostałby zmierzony? Może za rok dwa pakiety startowe wykupić żeby mieć pewność, iż któryś z chipów "zaskoczy" na starcie... |
|
