Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Silesia Marathon - Twój bieg, Twoje zwycięstwo
  Wątek założył  Bohdan (2011-12-07)
  Ostatnio komentował  common (2012-05-14)
  Aktywnosc  Komentowano 404 razy, czytano 1213 razy
  Lokalizacja
 Katowice
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  V Silesia Marathon
  10. PKO Silesia Marathon
  11 Silesia Marathon
  Silesia Marathon 2014
  PKO Silesia Marathon
  Silesia Marathon
  Silesia Marathon
  Silesia Marathon
  Silesia Marathon
  PKO Silesia Marathon
  9. PKO Silesia Marathon
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



jankes

Ostatnio zalogowany
2014-11-12
08:30

 2012-05-03, 16:57
 dramatyczni pacemakerzy na 4.30
Zające na 4.30 nie potrafili utrzymywać jednakowego tempa 6.00 na podbiegu a 6.40 na prostej. Totalna amatorszczyzna !

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Deja vu
Grzegorz Basta

Ostatnio zalogowany
2024-04-24
15:53

 2012-05-03, 17:45
 
Gratuluję wszystkim ukończenia półmaratonu i maratonu w takich warunkach. Robiłem zdjęcia 100 m przed metą, jeśli ktoś dobiegł do czasu 4 godzin z groszem to raczej zrobiłem mu zdjęcie. Net mi coś słabo chodzi ale będę wysyłał na https://picasaweb.google.com/115522174354518772455/SILESIA2012

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2012-05-03, 19:03
 
Wrażenia z biegu, w roli kibica, bardzo pozytywne. Biegacze narzekali jedynie na trudne warunki pogodowe. Meta usytuowana w bardzo dobrym miejscu. Z każdego miejsca było widać biegnących zawodników, duża przestrzeń do rozładowania tłumu, kończącego bieg.
Niestety ludzie kultury nie mają. Widzą że jest w parku maraton, a i tak łażą, smędzą się po trasie biegu, czasami na wreda - środkiem. Był nawet jakiś dziadek, który wyciągnął z lamusa jakąś trójkołową pierdołę i zasuwał sobie środkiem trasy.
Gratulacje dla zwycięzców, którzy dobiegli do mety. Każdy był dziś zwycięzcą.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


rotka
Ewa

Ostatnio zalogowany
2024-02-14
20:00

 2012-05-03, 19:31
 
Też pierwszy maraton mam za sobą. Miało być 4:30 a na skutek upału było prawie 4:36, co i tak uważam za wyczyn w tych warunkach. Najbardziej doceniam, że na żadnym punkcie odżywczym niczego nie brakowało - można było pić do woli i oblewać się. No i kurtyny wodne też były zbawienne. Dziękuję za wsparcie w trudnych chwilach Michałowi

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (20 wpisów)


miras
Mirosław Kolonko

Ostatnio zalogowany
2024-04-22
13:42

 2012-05-03, 20:18
 
A ja jestem potwornie zmęczony i na razie mam dosyć biegania .

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (22 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-05-03, 21:56
 
Trasa fajna, chociaż trudna, ale to było wiadomo. Słońce nie miało dzisiaj litości. Jedno jest pewne- żaden z tych czynników nie powinien mieć tak naprawdę znaczenia...

mam pecha do tego biegu, Silesia mnie ewidentnie nie lubi, ale mam to gdzieś i za rok znowu wystartuję (tym razem najbardziej zmógł mnie żołądek, po kryzysie odzyskałam siły, ale straty były już nie do odrobienia)


sugeruję start o godzinę wcześniej
w przypadku upałów woda powinna być co 2,5km
ktoś powinien pilnować porządku na ostatnich kilometrach- ludzi po 42km w upale, ledwo kontaktujący z otoczeniem, robiący slalom między spacerowiczami....a wystarczyło krzyknąć "proszę zejść z trasy maratonu" i zaraz "dziękuję"...

rzeczy które mnie autentycznie wkurzyły
-pasta party które zwinęło się przed czasem (nie zabrakło żarcia)
-panowie wchodzący do damskiej ubikacji "bo pani z góry im pozwoliła" (jakaś idiotka; w końcu 4 miłych panów załapało się na darmowy striptiz i szczerze im z tego powodu współczuję)
-wolontariusz młodego wieku, który nic sobie nie robił z fakty że są biegacze i o którego prawie bym się zabiła, skończyło się na tym że kopnęłam go w kostkę i jeszcze gorąco za to przepraszałam
-dzieci chłopaka z którym kończyłam bieg- ktoś je wypuścił do taty, fajnie, lubię to i mi się bardzo podoba kończenie biegu z pociechami, ale też o mało nie doszło do tragedii bo większa dziewczynka ledwo minęła się z moją nogą- nie byłabym w stanie wyhamować nogi i mogłam ją mocno uderzyć- jeśli wypuszczacie dzieciaki na trasę to róbcie to na boga z głową


Poza tym fajnie że obsługa i wolontariusze wcinali makaron a dla nas był żurek :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


jendru

Ostatnio zalogowany
2012-05-03
22:28

 2012-05-03, 22:29
 zdjęcia z Silesia Marathonu


link1 na sport.pl

i

link2 - galeria na FBukowym profilu Nikiszowca

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-05-03, 22:31
 
jeśli to nie problem- ciekawa jestem po edycji 2012 ile osób brało udział we wszystkich Silesia Maratonach? ile nas jest?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


simov
Szymon Litwa

Ostatnio zalogowany
2024-02-11
13:02

 2012-05-03, 22:52
 
2012-05-03, 16:53 - jankes napisał/-a:

Ludzie prowadzący grupę na 4.30 nie potrafili się dogadać. W końcu kolega z tabliczką zrezygnował, a prowadząca dziewczyna za nic nie potrafiła utrzymać tempa. Garmin czasami pokazywał 6.30 na prostej i 6.00 na podbiegu. Dlatego na metę przybiegli sami bez ludzi !!! Nigdy więcej takich pacemakerów!
Ludzie prowadzący .... nie potrafili się dogadać?

Hm, nie bardzo wiem w czym rzecz? może, że dwójka pacemakerów biegła w pierwszym szeregu, a jeden kilkanaście metrów z tyłu???
Piotr (ten z tabliczką) od początku zadeklarował, że gdzieś od 10km zajmie się tyłami, będzie wspierał tych co zostają, dopingował, "podciągał".
O to, że w końcu sam nie wytrzymał trudów dzisiejszego maratonu i zwolnił, nie mam pretensji, i tak bywa. A dziś nie było o to szczególnie trudno.

"...prowadząca dziewczyna za nic nie potrafiła utrzymać tempa"
ten zarzut wobec tego tyczy się i mnie, bo z tego co kojarzę to na 99% dystansu biegliśmy bark w bark.

A co do tempa właśnie, to że nie było równe to fakt i nie będę się tu zasłaniał konfiguracją trasy, pogodą, dyspozycją lub jej brakiem, miało być i ... koniec kropka.pl (jak mówi moja 6letnia córka ;-) ) +/- 5s
Może za wyjątkiem pierwszego kilometra i ewentualnie stromszych podbiegów.
Ale 6:00! to nawet na zbiegach nie kojarzę.
(swój pomiar opierałem na stoperze i kilometrach zaznaczonych na trasie przez organizatora)

W wynikach można sprawdzić nasze międzyczasy. Co prawda nie mówią one co działo się między tymi kilometrami ale dają jakiś pogląd na nasze tempo.
(pozycja 428 i 429)
Biorąc pod uwagę, że nasza różnica między netto/brutto to 40s, od międzyczasów tyle należy odjąć
I tak 10km 1:03:47 netto(zakładane 1:04:00netto) -13s
na 20km 2:07:32 (2:08:00) -28s
na 30km 3:11:20 (3:12:00) -40s

Jeśli jeszcze komuś "popsuliśmy" bieg to przepraszam, choć ze swojej strony mogę zapewnić, że staraliśmy się BARDZO, widać może za mało.

Dziękuję tym, którzy dzielnie trawli w naszym "autobusie"
Mam nadzieję, że dobiegliście cało i z pozytywnymi wrażeniami.
Dziękuję też Dorocie i Piotrowi :-)

Pozdrawiam


  NAPISZ LIST DO AUTORA


wiadran
Jarosław Kożdoń

Ostatnio zalogowany
2023-12-16
22:05

 2012-05-03, 22:56
 
no cóż... warunki jakie były takie były... nie udał się bieg zupełnie, za to impreza biegowa - pierwsza klasa :)
wszystkim, którzy dzisiaj walczyli na trasie gratuluję, szczególnie maratończykom (osobiście bardzo się cieszę, że nie biegłem pełnego dystansu).
trasa z perspektywy półmaratonu "gorsza" niż w zeszłym roku (w drugą stronę biegło się lepiej), ale sam finisz, zaplecze i wszelkie inne zmiany jak najbardziej na plus.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


BadylLodz
Robert Sobczak

Ostatnio zalogowany
2024-02-23
15:59

 2012-05-03, 23:07
 
2012-05-03, 22:56 - wiadran napisał/-a:

no cóż... warunki jakie były takie były... nie udał się bieg zupełnie, za to impreza biegowa - pierwsza klasa :)
wszystkim, którzy dzisiaj walczyli na trasie gratuluję, szczególnie maratończykom (osobiście bardzo się cieszę, że nie biegłem pełnego dystansu).
trasa z perspektywy półmaratonu "gorsza" niż w zeszłym roku (w drugą stronę biegło się lepiej), ale sam finisz, zaplecze i wszelkie inne zmiany jak najbardziej na plus.
Organizacja pierwsza klasa? To wystartuj w 12h w Rudzie za rok tam to jest galaktyczna organizacja :) Dziś orgów oceniam na marne 3+. Trochę biegów zaliczyłem już i z doświadczenia wiem, że można lepiej zorganizować. Rok temu Silesia bardzo mi przypadła do gustu ale w tym roku widać obniżyła loty. Takie jest moje zdanie :) Mimo wszystko gratuluję tym szczególnie, którzy kończyli mimo wszystko :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (56 wpisów)


arturokuro
ARTUR KURZEJA

Ostatnio zalogowany
2021-10-20
13:31

 2012-05-03, 23:07
 NIGDY TEGO NIE RÓBCIE !
start w maratonie bez dłuższych wybiegań w okresie przygotowawczym to duuuuuuży błąd o czym przekonałem się dzisiaj.
do 28km szło jak z nut na fajny rekord życiowy,ale niestety kolana odmówiły posłuszeństwa.
Obiecywałem sobie że nigdy na zawodach nie będe maszerował ale cóż zawsze jest ten pierwszy raz .Alternatywa zejść z trasy czy maszerować 14 km? Oczywiście zawziętość i upór wzięły górę i jakoś doczłapałem w miłym towarzystwie do mety.
Pozdrowienia dla wszystkich którzy ukończyli zawody w tych ciężkich warunkach
P.S.
taki spacer na ostatnich kilometrach ma też swoje plusy np. można sobie pogadać z miłymi biegaczami , popodziwiać okolicę i bez spinania gościć się na punktach odżywczych gdzie napitku i szamania pod dostatek.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)

 



jakubecek

Ostatnio zalogowany
2016-01-07
14:44

 2012-05-03, 23:12
 
2012-05-03, 23:07 - BadylLodz napisał/-a:

Organizacja pierwsza klasa? To wystartuj w 12h w Rudzie za rok tam to jest galaktyczna organizacja :) Dziś orgów oceniam na marne 3+. Trochę biegów zaliczyłem już i z doświadczenia wiem, że można lepiej zorganizować. Rok temu Silesia bardzo mi przypadła do gustu ale w tym roku widać obniżyła loty. Takie jest moje zdanie :) Mimo wszystko gratuluję tym szczególnie, którzy kończyli mimo wszystko :)
Jakieś argumenty?

  NAPISZ LIST DO AUTORA


arturokuro
ARTUR KURZEJA

Ostatnio zalogowany
2021-10-20
13:31

 2012-05-03, 23:17
 wywiady
czy kolega który przeprowadzał wywiady na trasie z biegaczami będzie gdzieś publikował swoje nagrania . chętnie bym wysłuchał opinii na gorąco prosto z trasy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


dzemek
Karol Szmelik

Ostatnio zalogowany
2020-01-06
11:15

 2012-05-03, 23:19
 
Jeżeli chodzi o wolontariuszy to było bardzo wiele młodych osób-studentów tam raczej nie uświadczyłem, raczej to było liceum, technikum, gimnazjum. Jak byłem na jednym punkcie to wolontariusze pakowali całe zgrzewki wody i izotoników dla siebie-gdybym nie powiedział, że za mną jest jeszcze ok. 10 osób to pewnie nic dla nich by nie mieli. Najlepszy punkt odżywczy-chłopaki z wodą w Siemianowicach, nie zabrakło jej nawet dla tych biegnących na 6 h. Slalom w parku chorzowskim faktycznie masakryczny, prułem tam ostro do przodu i co chwila musiałem krzyczeć "prawa wolna" bo już nie miałem siły aby zmieniać kierunek biegu. Dobrze byłoby to oddzielić, wiadomo, że ludzie i tak wejdą na trasę ale na pewno trochę to uskuteczni ich pobyt na trasie. Trudno też ich winić, pewnie większość nie wiedziała o maratonie i miała to gdzieś, korzystali z pogody. Ciepło było, to fakt ale po Łodzi i Wrocławiu 2011 już mnie chyba nic nie zdziwi.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (10 sztuk)


robert_z

Ostatnio zalogowany
2012-05-21
12:02

 2012-05-03, 23:44
 
a jak było na 3:00 i na 4:00 ??, bo chyba jakoś nie wyszło..

  NAPISZ LIST DO AUTORA


robert_z

Ostatnio zalogowany
2012-05-21
12:02

 2012-05-03, 23:51
 
po czwartej godzinie biegu, na parkowych alejkach zapanował CHAOS, ja wracałem już do domu, ale żal było patrzeć jak maratończycy musieli wymijać, wózki, rowery, dzieci z lodami, Ci ludzie byli już 4 godziny w trasie i walczyli tak samo jak Ci co biegli 3 godziny, jak jest limit np. 6 h, to do takiego czasu musi być zapewniony porządek, żal było patrzeć,
a tymczasem czytałem z przed kilku dni wypowiedz dla money.pl bodajże pana Bohdana, że maraton silesia niczym organizacyjnie nie odbiega od tych w Warszawie czy Krakowie, Panie Bohdanie więcej pokory...

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



BadylLodz
Robert Sobczak

Ostatnio zalogowany
2024-02-23
15:59

 2012-05-03, 23:58
 
2012-05-03, 23:12 - jakubecek napisał/-a:

Jakieś argumenty?
Chociażby niezabezpieczenie trasy w parku w Chorzowie gdzie wpadało się na rowerzystów. 5km odstępy między pkt z wodą. Nie chcę się czepiać ale to moim zdaniem 2 podstawowe sprawy, które powinny być oczkiem w głowie orga :) Mnie tam gancegal bo ja mogę biec bez wody ale chodzi np. o debiutantów.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (56 wpisów)


jakubecek

Ostatnio zalogowany
2016-01-07
14:44

 2012-05-04, 08:31
 
2012-05-03, 23:58 - BadylLodz napisał/-a:

Chociażby niezabezpieczenie trasy w parku w Chorzowie gdzie wpadało się na rowerzystów. 5km odstępy między pkt z wodą. Nie chcę się czepiać ale to moim zdaniem 2 podstawowe sprawy, które powinny być oczkiem w głowie orga :) Mnie tam gancegal bo ja mogę biec bez wody ale chodzi np. o debiutantów.
Łażący po trasie w parku ludzie to nie jest wina organizatora, lecz raczej kwestia braku kultury i obycia ludzi, którzy znaleźli się tam w tym czasie. Organizator nie jest przecież w stanie postawić barierek na odcinku kilku kilometrów, czy też osób zabezpieczających co 5 metrów.
Co do punktów z wodą rozstawionych co 5 km, to jest to chyba taki standard na takich imprezach, więc ciężko się o to czepiać.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


mario69pl

Ostatnio zalogowany
2013-05-15
13:51

 2012-05-04, 08:36
 
Pozdrawiam wszystkich którzy startowali- niezależnie czy im się podobało czy nie.

Ja jako debiutant na maratonie pozwolę podzielić się swoimi odczuciami- chyba jedyna rzecz która mi się średnio podobała to Pasta Party (brak możliwości kupna jedzenia a dokładnie brak informacji o tym).

Po za tym punkty z żywnością, trasa, wolontariusze, kibicie gdzieniegdzie - wszystko fajnie, pakiet startowy ekstra.

Jeśli chodzi o przechodniów w parku: jak jest ładna pogoda to w Parku Śląskim:) jest zatrzęsienie ludzi, wszystkie parkingi do około i w środku zastawione, ludzie z kilku miast, kto biegał tam w ostatnie pogodne dni to wie o czym mówię, myślę że żaden organizator nie jest w stanie zapanować nad taką masą którzy jedni idą w lewo a inni w prawo- jak ktoś jest dupkiem to ci wlezie ani tak, musiał byś co 20 metrów wolontariusza stawiać z niewyparzoną gębą a nie młodzików, tu chodzi już o wychowanie a nie zabezpieczenie trasy.

Myślałem, że złamie 4:00 na debiucie a tu zonk- 4:22 prawie :( myślę, że za rok będzie lepiej.

Do zobaczenia za rok!

  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Stonechip
09:33
Nicpoń
09:27
biegacz54
09:17
Jawi63
09:14
p_pepe
08:44
darekg
08:30
jlrumia
08:27
platat
08:23
Hari
08:18
lisu
08:15
Fred53
08:10
kos 88
08:02
POZDRAWIAM
07:50
Admin
06:41
Andante78
06:25
StaryCop
05:43
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |