| | | |
|
| 2011-12-15, 17:14
2011-12-15, 12:29 - $wistak napisał/-a:
ja myślałem że wszędzie mają szacunek do sportowcó jednak już parę razy sobie tak u mnie nagrabili że ja z kolei straciłem do nich szacunek całkowicie.... W parkach chleją wóde piwsko rozbijają butelki a oni najlepiej by starców karali za to że piesek nie ma kagańca a jedynie smycz.... |
Od lumpów parkowych nie wyciągną kasy... I jak tu mieć szacunek do strażników prawa, których działania nie mają nic wspólnego ze zdroworozsądkową praworządnością, bo przepisów nie należy stosować na ślepo, tylko odnosić je do konkretnej sytuacji, a w tym przypadku - o piątej rano, na pustej ulicy... Ech, przykre to jest, i pozostaje tylko sobie zakląć pod nosem! |
|
| | | |
|
| 2011-12-15, 18:17
2011-12-15, 17:14 - Jasiek napisał/-a:
Od lumpów parkowych nie wyciągną kasy... I jak tu mieć szacunek do strażników prawa, których działania nie mają nic wspólnego ze zdroworozsądkową praworządnością, bo przepisów nie należy stosować na ślepo, tylko odnosić je do konkretnej sytuacji, a w tym przypadku - o piątej rano, na pustej ulicy... Ech, przykre to jest, i pozostaje tylko sobie zakląć pod nosem! |
Jaśku tak też zrobiłem ;] a godzina była lekko po 7 bo już wracałem z treningu ;] ale ulica była pusta. Prawo prawem jednak Panowie którzy wlepili mi mandat spisywali mnie stojąc na wjeździe do zajezdni autobusowej. Kiedy po 10 minutach autobus tam wjeżdżał widząc że jakiś "palant" tarasuje wjazd zatrąbił na nich (bo byli w cywilnym aucie), Pan wyraził się: "I czego kur.... trąbisz"
Jak widać są równi i równiejsi ;] ;] ;] |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-12-15, 20:44
Uf... Prezentacja skończona. Na szczęście, bo już nie mogłem - w pracy Excel, w domu także - ile można? :P W tym roku zajmę wam trochę więcej czasu niż w ubiegłym :)) Mam nadzieję, że się nie będziecie nudzić :)) |
|
| | | |
|
| 2011-12-15, 20:48
2011-12-15, 20:44 - Kuba1985 napisał/-a:
Uf... Prezentacja skończona. Na szczęście, bo już nie mogłem - w pracy Excel, w domu także - ile można? :P W tym roku zajmę wam trochę więcej czasu niż w ubiegłym :)) Mam nadzieję, że się nie będziecie nudzić :)) |
Nie będziemy:)
I zapraszam do mnie na 12:00 w sobotę:) |
|
| | | |
|
| 2011-12-15, 21:02
2011-12-15, 20:48 - shadoke napisał/-a:
Nie będziemy:)
I zapraszam do mnie na 12:00 w sobotę:) |
Ok. Zaproszenie przyjęte :)) |
|
| | | |
|
| 2011-12-15, 21:15
2011-12-15, 20:44 - Kuba1985 napisał/-a:
Uf... Prezentacja skończona. Na szczęście, bo już nie mogłem - w pracy Excel, w domu także - ile można? :P W tym roku zajmę wam trochę więcej czasu niż w ubiegłym :)) Mam nadzieję, że się nie będziecie nudzić :)) |
Ja niestety na pewno będę się nudzić podczas tej prezentacji.... To zasługa między innymi mojego kontuzyjnego sezonu czyli generalnie to będzie moja zasługa:(( |
|
| | | |
|
| 2011-12-16, 10:10
ja jestem jutro od 15 na hali u nas w Dąbrowie ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-12-16, 17:15
2011-12-16, 10:10 - Dalija napisał/-a:
ja jestem jutro od 15 na hali u nas w Dąbrowie ;) |
No cóż..każdy ma inne priorytety..:( |
|
| | | |
|
| 2011-12-16, 17:45
2011-12-16, 17:15 - shadoke napisał/-a:
No cóż..każdy ma inne priorytety..:( |
a wy do której siedzicie tam ? wszystko się wyjaśniło dopiero wczoraj ... |
|
| | | |
|
| 2011-12-16, 17:56
2011-12-14, 20:47 - Jasiek napisał/-a:
Ten remont okazał się kosztowniejszy niż sądziłem, bo choć nie zleciałem z drabiny, to spadłem z pudła :( |
Dziś dopiero miałem okazję zobaczyć jak tam sytuacja w czelendżu, troszkę przykro wchodzić na pudło z uwagi na remont, ale cóż, tak to z tymi remontami. Dwa lata temu miałem z biegania wyłączone dwa miesiące przez "mały" remont. Inna sprawa, że i tak remont mieszkania, to mniejszy kłopot niż remont ciała - tu niestety zwykle ciągnie się jeszcze dłużej. Przed Świętami i Sylwestrem będę biegał troszkę mniej, więc może jeszcze uda Ci się powrócić na pudło :) |
|
| | | |
|
| 2011-12-16, 20:06
2011-12-16, 10:10 - Dalija napisał/-a:
ja jestem jutro od 15 na hali u nas w Dąbrowie ;) |
A od 17 u nas na spotkaniu ^^
Będziemy siedzieć tak długo, aż w końcu przyjdziesz :P |
|
| | | |
|
| 2011-12-16, 20:16
2011-12-16, 20:06 - chimerian napisał/-a:
A od 17 u nas na spotkaniu ^^
Będziemy siedzieć tak długo, aż w końcu przyjdziesz :P |
Ja np. zamierzam bawić się do białego rana... Albo coś koło tego czasu;)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-12-16, 21:31
2011-12-16, 17:56 - ciutek napisał/-a:
Dziś dopiero miałem okazję zobaczyć jak tam sytuacja w czelendżu, troszkę przykro wchodzić na pudło z uwagi na remont, ale cóż, tak to z tymi remontami. Dwa lata temu miałem z biegania wyłączone dwa miesiące przez "mały" remont. Inna sprawa, że i tak remont mieszkania, to mniejszy kłopot niż remont ciała - tu niestety zwykle ciągnie się jeszcze dłużej. Przed Świętami i Sylwestrem będę biegał troszkę mniej, więc może jeszcze uda Ci się powrócić na pudło :) |
Powiadasz Maćku, że troszkę mniej... czyli nie 102, a 99 kilosków?... ;) Jednak nawet jeśli się uda powrócić, będzie to przysłowiowa musztarda po obiedzie, bowiem podsumowanie wyników już jutro, ale co tam... mówi się trudno, i biegnie się dalej, a najważniejsza jest dobra zabawa! :) |
|
| | | |
|
| 2011-12-16, 21:48
2011-12-16, 21:31 - Jasiek napisał/-a:
Powiadasz Maćku, że troszkę mniej... czyli nie 102, a 99 kilosków?... ;) Jednak nawet jeśli się uda powrócić, będzie to przysłowiowa musztarda po obiedzie, bowiem podsumowanie wyników już jutro, ale co tam... mówi się trudno, i biegnie się dalej, a najważniejsza jest dobra zabawa! :) |
Nie, nie, myślę, że jeszcze w tym tygodniu koło setki, a potem już znacznie mniej. Podsumowanie już teraz? No, ale przecież ciągle biegamy i powinno się kończyć czelendż dopiero w Sylwestra, po biegu w Krakowie! A potem wspólne świętowanie ;) |
|
| | | |
|
| 2011-12-16, 22:09
2011-12-16, 21:48 - ciutek napisał/-a:
Nie, nie, myślę, że jeszcze w tym tygodniu koło setki, a potem już znacznie mniej. Podsumowanie już teraz? No, ale przecież ciągle biegamy i powinno się kończyć czelendż dopiero w Sylwestra, po biegu w Krakowie! A potem wspólne świętowanie ;) |
Pewnie, że liczymy do końca roku...No Jasiek tak sobie popłakuje;)ale już za momencik, nowy czelendż zacznie się kręcić:) |
|
| | | |
|
| 2011-12-17, 11:28
2011-12-15, 20:44 - Kuba1985 napisał/-a:
Uf... Prezentacja skończona. Na szczęście, bo już nie mogłem - w pracy Excel, w domu także - ile można? :P W tym roku zajmę wam trochę więcej czasu niż w ubiegłym :)) Mam nadzieję, że się nie będziecie nudzić :)) |
Na pewno nie będziemy, aż jestem ciekaw co ty tam nawyliczałeś z naszego biegania ;) |
|
| | | |
|
| 2011-12-17, 13:06
2011-12-16, 22:09 - shadoke napisał/-a:
Pewnie, że liczymy do końca roku...No Jasiek tak sobie popłakuje;)ale już za momencik, nowy czelendż zacznie się kręcić:) |
No dobra!... Już nie będę taki, i w tym roku dam Wam wygrać... ale za to od stycznia będziecie oglądać moje plecy! ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-12-17, 19:41
jak tam spotkanie?
ja nie mam siły, chciałam, ale cały dzień po za domem i nie am siły ....
jeszcze jutro hala .... |
|
| | | |
|
| 2011-12-18, 10:49
Żyjecie???!!!
Bo jakaś śmiertelna cisza zapanowała na forum;))) |
|
| | | |
|
| 2011-12-18, 10:56
2011-12-18, 10:49 - shadoke napisał/-a:
Żyjecie???!!!
Bo jakaś śmiertelna cisza zapanowała na forum;))) |
Żyjemy... Ale lekko z rana nie było!!!
A cisza na forum bo przecież "wszyscy" byli na spotkaniu na Pogorii;)))) |
|