|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-10-21, 18:09
2011-10-21, 17:42 - piomay napisał/-a:
Wystarczy te numerki z Twojego blogu wpisac na fotomaraton.pl. Zenujace to jest... |
LINK: http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=44&code=28894 | Dokładnie, ale jak widać po wpisach, dla kogoś nawet zdjęcia nie są przekonujące i nie może się zgodzić z żadnym z wpisów....Ja swój wpis mam oparty na podstawie zalogowanych użytkowników forum, transmisji Eurosportu i potwierdzeniami kilkoma rozmowami telefonicznymi-wraz z organizatorem (dot. pasta-party) |
| | | | | |
| 2011-10-21, 19:14
2011-10-20, 19:28 - Hung napisał/-a:
W blogu mowa o bohaterach biegu. Dodałbym jeszcze do wymienionych pana, który biegł o kulach i pokonał maraton w czasie poniżej 4 godzin. Panów z wózkami było kilku i chyba jedna pani - szacunek. |
pana o kulach nie ma na wszystkich pomiarach czasu, więc chyba nie pokonywał całej trasy. mimo to wielki szacunek, za walkę z przeciwnościami losu i aktywne spędzanie czasu. gratulacje!
ma ktoś ulotkę o grawerowaniu medali ??? bo ja gdzieś zgubiłem... a chciałbym sobie wygrawerować mój wynik:) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-21, 20:40
2011-10-20, 23:16 - manieka3 napisał/-a:
Przyjemnością jest prowadzić osoby, którym udaje się osiągnąć magiczny wynik poniżej 3:00. Gratuluję Przyjacielu, wierzyłem w Ciebie!!!
Przykład mojego serdecznego kolegi jest dowodem na to, że można pokonać liczne ograniczenia, przede wszystkim swojej psychiki.
Kolejny raz zapraszam do podjęcia wyzwania w 2012, by zmierzyć się z własnymi słabościami i podjąć próbę "złamania" 3:00 godz. w maratonie w moim towarzystwie:) |
W moich podziękowaniach nie pisałem, że Maniek jest moim przyjacielem od zawsze i pewnie tylko on wierzył, że dam radę "złamać trójkę" [sam osobiście w to nie miałem wiary]. Pomimo dość solidnych przygotowań od początku roku [262 dni biegowe z 288 od 1.I., nabiegane 3730km]to najlepsze czasy w półmaratonach 1:29 nie wróżyły "dwójki" z przodu. Ale w końcu okazało się, że te kilometry zrobiły swoje i przy przełamaniu słabości psychiki oraz dodaniu nieocenionej pracy Mańka mogliśmy wbiec na metę razem przed upływem 3:00. Czyli popracujcie solidnie nad krzepą i psychą, a sukces gwarantowany. Dodać mogę, że przygotowywałem się wg 7-dniowego planu Greifa, jak do większości moich maratonów i u mnie ten plan się sprawdza. |
| | | | | |
| 2011-10-21, 21:24
2011-10-21, 20:40 - bps napisał/-a:
W moich podziękowaniach nie pisałem, że Maniek jest moim przyjacielem od zawsze i pewnie tylko on wierzył, że dam radę "złamać trójkę" [sam osobiście w to nie miałem wiary]. Pomimo dość solidnych przygotowań od początku roku [262 dni biegowe z 288 od 1.I., nabiegane 3730km]to najlepsze czasy w półmaratonach 1:29 nie wróżyły "dwójki" z przodu. Ale w końcu okazało się, że te kilometry zrobiły swoje i przy przełamaniu słabości psychiki oraz dodaniu nieocenionej pracy Mańka mogliśmy wbiec na metę razem przed upływem 3:00. Czyli popracujcie solidnie nad krzepą i psychą, a sukces gwarantowany. Dodać mogę, że przygotowywałem się wg 7-dniowego planu Greifa, jak do większości moich maratonów i u mnie ten plan się sprawdza. |
No, to na wiosnę będzie już 2:55? 2:50?:) Duże Gratki!! Trzeba dużo samozaparcia i wyrzeczeń, by móc trenować 6-7 dni w tygodniu. |
| | | | | |
| 2011-10-21, 22:50
Ten maraton był naprawdę magiczny, byłem przygotowany na 3:30.
Tak mi się wydawało przynajmniej. W czasie odbierania pakietów dorwałem razem z kolegą tą czerwoną opaskę, z rozpiską na 3:15. Przed startem usłyszałem słowa spikera że "biegnie głowa a nogi tylko ją niosą". Wtedy postanowiłem pobiec, uwierzyłem że może się udać 3:15. W czasie biegu, chyba na 3-4 km, biegnąc za balonem 3:15 spotkałem znajomego który mówi że odpuszcza i z powątpiewaniem wyraził się o mojej próbie przełamania 3:15. Zaraz po rozmowie z nim złapałem wiatr w żagle( a właściwie było z górki jakoś) i wyprzedziłem balon. Wiedziałem ze to głupota, wiedziałem że nie dam rady, mimo to biegłem, cały czas posuwając się do przodu. Nabiegałem 3:11, czego nie spodziewał się nikt, i nie stanąłem nawet raz na trasie. Po biegu byłem rześki, wie m że mogę więcej! |
| | | | | |
| 2011-10-21, 22:50
2011-10-21, 21:24 - Paweł II Yazomb napisał/-a:
No, to na wiosnę będzie już 2:55? 2:50?:) Duże Gratki!! Trzeba dużo samozaparcia i wyrzeczeń, by móc trenować 6-7 dni w tygodniu. |
Chciałoby się poprawiać "życiówki" w każdym starcie, ale im lepszy czas, tym ciężej go poprawić. Jak ktoś bardzo chce, to czas na trening zawsze znajdzie. Czasem wychodziłem o g.23, czy nawet o g.2.30 na 35km i potem do pracy na 12h. Dużo samozaparcia potrzeba też nie tylko w trakcie biegu, ale i czasem żeby zmusić się do wyjścia - niezależnie od pogody, pory roku i innych przeciwności. |
| | | | | |
| 2011-10-21, 22:53
2011-10-21, 22:50 - opir napisał/-a:
Ten maraton był naprawdę magiczny, byłem przygotowany na 3:30.
Tak mi się wydawało przynajmniej. W czasie odbierania pakietów dorwałem razem z kolegą tą czerwoną opaskę, z rozpiską na 3:15. Przed startem usłyszałem słowa spikera że "biegnie głowa a nogi tylko ją niosą". Wtedy postanowiłem pobiec, uwierzyłem że może się udać 3:15. W czasie biegu, chyba na 3-4 km, biegnąc za balonem 3:15 spotkałem znajomego który mówi że odpuszcza i z powątpiewaniem wyraził się o mojej próbie przełamania 3:15. Zaraz po rozmowie z nim złapałem wiatr w żagle( a właściwie było z górki jakoś) i wyprzedziłem balon. Wiedziałem ze to głupota, wiedziałem że nie dam rady, mimo to biegłem, cały czas posuwając się do przodu. Nabiegałem 3:11, czego nie spodziewał się nikt, i nie stanąłem nawet raz na trasie. Po biegu byłem rześki, wie m że mogę więcej! |
I tak samo ja stanąłem za balonikami z 3:00. Nogi biegły, ale całość prowadziła głowa - o tym przekonałem się po 1,5godz. maratonu, gdy drugie pół trzeba było zaciągnąć w podobnym czasie. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-22, 00:00
2011-10-21, 17:35 - piomay napisał/-a:
Pozwolę się nie zgodzić. Jedni biegają żeby schudnąć, inni chudną żeby biegać, ja z kolei biegam bo lubię - bez napinania się na wynik a jedną z zalet biegania jest to że mogę do woli najeść się w fast foodzie czy napić piwa, nie tyjąc. |
I dlatego spotkania biegowo-towarzyskie są tak fajne i oszczędzają wyrzutów sumienia :D |
| | | | | |
| 2011-10-22, 08:33
2011-10-21, 20:40 - bps napisał/-a:
W moich podziękowaniach nie pisałem, że Maniek jest moim przyjacielem od zawsze i pewnie tylko on wierzył, że dam radę "złamać trójkę" [sam osobiście w to nie miałem wiary]. Pomimo dość solidnych przygotowań od początku roku [262 dni biegowe z 288 od 1.I., nabiegane 3730km]to najlepsze czasy w półmaratonach 1:29 nie wróżyły "dwójki" z przodu. Ale w końcu okazało się, że te kilometry zrobiły swoje i przy przełamaniu słabości psychiki oraz dodaniu nieocenionej pracy Mańka mogliśmy wbiec na metę razem przed upływem 3:00. Czyli popracujcie solidnie nad krzepą i psychą, a sukces gwarantowany. Dodać mogę, że przygotowywałem się wg 7-dniowego planu Greifa, jak do większości moich maratonów i u mnie ten plan się sprawdza. |
Gratuluję. Moja życiówka w półmaratonie poniżej 1:26 i ... odpadłem od Was po 32 km. Być może zabrakło mi tych kliometrów, o których piszesz, a może właśnie psychika. Sam nie wiem. W każdym bądź razie bardzo żałuję tej okazji, głównie z dwóch powodów:
1. Jak dla mnie idealne warunki pogodowe
2. Zajączek na 3:00 - rewelacyjny. Przez pierwszą połowę zastnawiałem się czy to człowiek czy też robot zaprogramowany tak, aby prowadzić idealnie pod moje możliwości :) Szkoda, że się nie udało - obawiam się, że okazja tak dobrego prowadzenia, może nie przytrafić się prędko. |
| | | | | |
| 2011-10-22, 11:04 kolejne zdjęcia
https://picasaweb.google.com/109425545373359974997/12PoznanMaraton
ponad 200 zdjęć od mojej lepszej połowy!
Głównie Drużyna Szpiku, ale może też ktoś siebie tam znaleźć :) |
| | | | | |
| 2011-10-22, 12:22 kolejne fotki
| | | | | |
| 2011-10-22, 17:38
ja czekam z niecierpliwością na te z linii mety :-) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-22, 22:27
2011-10-22, 17:38 - Goldziu napisał/-a:
ja czekam z niecierpliwością na te z linii mety :-) |
a propos zdjęć,
czy ktoś może wie jak działa www.fotomaraton? w cenniku mają tzw.: pakiet wszystkich zdjęc za 39 zl, a jak zaczełam wypełniac formularz zamawiania to okazuje się ze cena jest sumą wszystkich zdjęc .... wydaje mi się ze po półmaratonie pobrałam sobie moje zdjęcia za cene rzeczywiście pakietu...
a teraz przeciez nie dam 40 zł za jedno zdjęcie!!
pozdro
kaha |
| | | | | |
| 2011-10-22, 23:36
2011-10-22, 22:27 - kaha napisał/-a:
a propos zdjęć,
czy ktoś może wie jak działa www.fotomaraton? w cenniku mają tzw.: pakiet wszystkich zdjęc za 39 zl, a jak zaczełam wypełniac formularz zamawiania to okazuje się ze cena jest sumą wszystkich zdjęc .... wydaje mi się ze po półmaratonie pobrałam sobie moje zdjęcia za cene rzeczywiście pakietu...
a teraz przeciez nie dam 40 zł za jedno zdjęcie!!
pozdro
kaha |
hm, u mnie działa to poprawnie, czyli wyszukuję zdjęcia np. po numerze startowym, klikam na jakąkolwiek miniaturkę, pojawia sie większe zdjęcie a obok niego opcje do wyboru;
"Pakiet cyfrowy (wszystkie Twoje zdjęcia)" - Do koszyka
przechodze do koszyka i mam jako ilość 1 szt. (pakiet zdjęć) za 39zł
następnie "Zamów zdjęcia", pojawia sie formularz do wypelnienia i voila! :) |
| | | | | |
| 2011-10-23, 13:32
2011-10-22, 23:36 - Zabel napisał/-a:
hm, u mnie działa to poprawnie, czyli wyszukuję zdjęcia np. po numerze startowym, klikam na jakąkolwiek miniaturkę, pojawia sie większe zdjęcie a obok niego opcje do wyboru;
"Pakiet cyfrowy (wszystkie Twoje zdjęcia)" - Do koszyka
przechodze do koszyka i mam jako ilość 1 szt. (pakiet zdjęć) za 39zł
następnie "Zamów zdjęcia", pojawia sie formularz do wypelnienia i voila! :) |
a o jakich oni tam certyfikatach piszą ??? bo nie za bardzo wiem, może ktoś wyjaśnić ? |
| | | | | |
| 2011-10-23, 13:41
2011-10-23, 13:32 - ziele napisał/-a:
a o jakich oni tam certyfikatach piszą ??? bo nie za bardzo wiem, może ktoś wyjaśnić ? |
Dostajesz jpg - a. Taki niby dyplom ze zdjęciem i czasem netto i brutto i że ukończyłeś :) |
| | | | | |
| 2011-10-23, 15:17
Kiedyś dyplom przysyłali gratis, a teraz trzeba za niego płacić? |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-23, 17:14
2011-10-22, 22:27 - kaha napisał/-a:
a propos zdjęć,
czy ktoś może wie jak działa www.fotomaraton? w cenniku mają tzw.: pakiet wszystkich zdjęc za 39 zl, a jak zaczełam wypełniac formularz zamawiania to okazuje się ze cena jest sumą wszystkich zdjęc .... wydaje mi się ze po półmaratonie pobrałam sobie moje zdjęcia za cene rzeczywiście pakietu...
a teraz przeciez nie dam 40 zł za jedno zdjęcie!!
pozdro
kaha |
A ja zawsze ściągam sobie te miniaturki z napisem fotomaraton.pl a potem... więcej szczegółów na priv. Za drogie mają te zdjęcia. |
| | | | | |
| 2011-10-23, 18:12
2011-10-22, 23:36 - Zabel napisał/-a:
hm, u mnie działa to poprawnie, czyli wyszukuję zdjęcia np. po numerze startowym, klikam na jakąkolwiek miniaturkę, pojawia sie większe zdjęcie a obok niego opcje do wyboru;
"Pakiet cyfrowy (wszystkie Twoje zdjęcia)" - Do koszyka
przechodze do koszyka i mam jako ilość 1 szt. (pakiet zdjęć) za 39zł
następnie "Zamów zdjęcia", pojawia sie formularz do wypelnienia i voila! :) |
Zabel, do tego momentu działa, czyli tez pozamawiałam nawet przeczytałam w wierszu (poziomo) dla każdego zdjęcia "łącznie" 39zł. Ale pózniej... pojawia sie w kolumnie (pionie) na samym dole słówko chytre :"suma" no i tam wyszło 39zł x ilość zmówionych zdjęć. Myślałam ze to jakiś error i na następnym formularzy zniknie albo taki chwyt marketingowy i pokażą ze taki rabat dają , ze jednak 39 zł za wszystko. a tu niespodzianka. Mailik potwierdzający zamówienie na suuuuuumę .... hehehe mogłabym spokojnie w Berlinie za to pobiec, zjeść obiad i przenocować:)
na razie wysłałam do nich maila z prośba o informacje . zobaczymy
kaha |
| | | | | |
| 2011-10-23, 18:44
2011-10-23, 18:12 - kaha napisał/-a:
Zabel, do tego momentu działa, czyli tez pozamawiałam nawet przeczytałam w wierszu (poziomo) dla każdego zdjęcia "łącznie" 39zł. Ale pózniej... pojawia sie w kolumnie (pionie) na samym dole słówko chytre :"suma" no i tam wyszło 39zł x ilość zmówionych zdjęć. Myślałam ze to jakiś error i na następnym formularzy zniknie albo taki chwyt marketingowy i pokażą ze taki rabat dają , ze jednak 39 zł za wszystko. a tu niespodzianka. Mailik potwierdzający zamówienie na suuuuuumę .... hehehe mogłabym spokojnie w Berlinie za to pobiec, zjeść obiad i przenocować:)
na razie wysłałam do nich maila z prośba o informacje . zobaczymy
kaha |
Dobra, juz wszystko jasne.
dostałam maila z wyjaśnieniami ( szacun dla firmy , niezwykle szybko !!!)
przy pakietach trzeba zamówic JEDNO zdjęcie, i tak dostaje się pakiet :)
kaha |
|
|
|
| |
|