| | | |
|
| 2011-10-17, 18:50
Też jestem za tym żeby tej trasy nie zmieniać. Była ona zdecydowanie lepsza niż ta sprzed roku. |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 18:59 Fotki
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 19:27
Sama trasa OK wydawała mi się też lżejsza od tej z zeszłego roku, ale strefa mety wydaje mi się za ciasna na taką ilość biegaczy. |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 19:40
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 19:44
2011-10-17, 19:40 - Sławek Wiśniewski napisał/-a:
Na stronie:
http://maratonczycy.com/galeria/2011/poznan_maraton/index.htm
umieściłem zdjęcia zrobione podczas maratonu - zapraszam |
BARDZO ŁADNE FOTKI-zawsze podziwiam,rozpoznaję je op ciemnym tle. Tylko czy wystarczy mi cierpliwości na przejrzenie wszystkich? |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 20:00
2011-10-17, 17:56 - Goldziu napisał/-a:
Co do kubeczków to zgadzam się z tym, że każdy bez względu na jaki czas idzie powinien te kubeczki i skórki od banana wyrzucać na pobocze. Tutaj chodzi o kulturę osobistą. Wkurzało mnie to jak widziałem tych samolubnych biegaczy wyrzucające to wszystko właśnie na trasę biegową pod nogi innych.
PS. Nie wiem jak Wy, ale ja dostałem info na komórkę z czasem netto i miejscem o 1:25 w nocy :-D |
A ja wcale nie dostałam SMSa... Pierwszy raz mi się to zdarzyło. Wszyscy moi znajomi dostali, już myślałam, że chip mi nie zadziałał. |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 20:04
2011-10-17, 18:50 - Goldziu napisał/-a:
Też jestem za tym żeby tej trasy nie zmieniać. Była ona zdecydowanie lepsza niż ta sprzed roku. |
A tak się wszyscy bali tych podbiegów na Hetmańskiej... Widać nie taki diabeł straszny jak go malują :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 20:05
2011-10-17, 19:44 - renata67 napisał/-a:
BARDZO ŁADNE FOTKI-zawsze podziwiam,rozpoznaję je op ciemnym tle. Tylko czy wystarczy mi cierpliwości na przejrzenie wszystkich? |
Dzięki :) Usłyszeć coś przyjemnego w sytuacji gdy pobiegło się znacznie poniżej oczekiwań - bezcenne.
A przy okazji - nie wiem kto to był, ale na ostatnich dwóch kilometrach "przyczepił" się do mnie i wrzeszcząc, prawie popychając, nie pozwalał mi stanąć. "Dałeś mi spokój" dopiero po minięciu 42 km. Dzięki temu "na otarcie łez" mam życiówkę poprawioną o 2 min. Wielkie dzięki (mam nadzieję, że nie byłeś wytworem sponiewieranej maratonem mojej psychyki), bo po spokojnym przeanalizowaniu międzyczasów, a szczególnie tego, co działo się na ostatnich 5 km, jestem pewien, że nawet tych dwóch minut bym nie obronił. Dziękuję. |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 20:06
2011-10-17, 18:13 - snipster napisał/-a:
widzisz, luźna łydka i można wszystko :)
Gratki :)
kapele jak najbardziej dawały energetycznego kopa +1000, mimo iż czasem zdołałem tylko machnąć ręką, albo się uśmiechnąć to jest w tym odczuwalna masa pozytywnej energii.
-10 do pozytywnej energii dawali ludzie, który szli i patrzyli z pogardą jarając śmierdzące pety! :) ale to wyjątki ;)
|
Dzięki Piotrek :) Tobie również - osiągnąłeś rewelacyjny wynik!
W trakcie biegu z tej radości miałam ochotę krzyczeć: Ludzieee, luźna łydka i do przodu!!! Ale się powstrzymałam, jak widziałam ten trud - bardziej to chyba by dobiło niektórych, niż dało powera ;)
Śmierdzące pety? Hm, koleżanka biegła też półmaraton w Poznaniu i po biegu mówi mi: "Anka, nie uwierzysz!!! Biegnę sobie, a tu nagle koleś stwierdza - "Eee, nie można cały czas tak biegać, zdrowo żyć"....wyciąga fajki, zapala jedną i biegnie dalej" :D Ot, mocarz :P |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 20:08
2011-10-16, 17:16 - kaczy1982 napisał/-a:
Zastanawiam się co z Panią z parasolką bo widziałem ją gdzieś pośrodku trasy a nie ma jej na liście wyników. |
"Parasolka" nie przebiegła całego maratonu. Albo biegła 1 okrążenie, albo ktoś ją "podrzucił" na metę, bo była przede mną w okolicach Malty :) |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 20:30 fotki
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 20:30
Wrzucę trochę temat z innej beczki. Ile wyszedł wam dystans na GPS? Na Garminie 305 pokazało mi aż o 430m. dłuższy maraton niż jest w rzeczywistości, a po małych korektach na mapie zostało też dużo bo 390m. Niby trasa miała atest, ale przejrzałem dokładnie przebytą trasę i trochę poprawiłem ślad GPS, więc powinno wyjść blisko 42,2 km. Mojemu kumplowi na Garminie 310XT wyszedł jeszcze większy dystans. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 20:41
Mi Garmin pokazał więcej. Ale kładę to na karb mojego hasania na trasie :) - czasem biegłam środkiem, czasem prawą stroną, czasem lewą - i tak się nazbierało tych metrów. Mam tak po każdych zawodach. Średnio pokazywał mi 200m więcej. |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 20:48
2011-10-17, 19:40 - Sławek Wiśniewski napisał/-a:
Na stronie:
http://maratonczycy.com/galeria/2011/poznan_maraton/index.htm
umieściłem zdjęcia zrobione podczas maratonu - zapraszam |
No i odnalazłam się nr 1422 i 1426. Dzięki!Bardzo ładne, myślałam, że będzie gorzej...Pozdrawiam. Przy okazji obejrzałam galerie z poprzednich biegów. |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 20:49
LINK: http://86.63.92.236/f-time/f-serwis/?bieg=211 | W moim f-time"owym serwisie pojawiło się kilka fotek z Poznańskiego Maratonu. Może ktoś się odnajdzie.
Przy okazji dziękuję tym, którzy obserwowali i kibicowali nam - biegaczom f-GPS"owym...
Zapis czata jest naprawdę imponujący..podczas biegu podświadomie czułem, że "ktoś mnie obserwuje" ale nie myślałem że aż tyle osób :)
W czasie biegu strona z mapą miała 650 unikalnych odsłon.
Teraz wiem już co mnie tak "niosło" od 20km ;) |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 20:52
2011-10-17, 20:41 - Aniad1312 napisał/-a:
Mi Garmin pokazał więcej. Ale kładę to na karb mojego hasania na trasie :) - czasem biegłam środkiem, czasem prawą stroną, czasem lewą - i tak się nazbierało tych metrów. Mam tak po każdych zawodach. Średnio pokazywał mi 200m więcej. |
tia... temat GPS"ów chyba jest poruszany co bieg ;) mi napykał 42.56 jednak przeważnie pokazuje więcej. Poza tym atest jest robiony nie za pomocą GPS, tylko ręcznie na trasie... te urządzenia a raczej GPS ma sam w sobie błąd jakby ktoś nie wiedział kilka metrów (10-15 tak chyba kiedyś było), poza tym chmura, wybuch na słońcu, radiomaryja, komisje śledcze czy nawet helikopter mogą mieć wpływ na te odczyty ;) zegarek jest wielkości mini-mini, żeby zminimalizować błąd, by trzeba było konkretną antenę mieć na plecach :)
PS. Dzięki Aniu za życzonka, luźna łydka Power :) |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 21:03
2011-10-17, 20:30 - kocan napisał/-a:
Wrzucę trochę temat z innej beczki. Ile wyszedł wam dystans na GPS? Na Garminie 305 pokazało mi aż o 430m. dłuższy maraton niż jest w rzeczywistości, a po małych korektach na mapie zostało też dużo bo 390m. Niby trasa miała atest, ale przejrzałem dokładnie przebytą trasę i trochę poprawiłem ślad GPS, więc powinno wyjść blisko 42,2 km. Mojemu kumplowi na Garminie 310XT wyszedł jeszcze większy dystans. |
Jeżeli chodzi o pomiary gps czy w zegarkach, komórkach czy innych, to wyświetlane odległości zawsze będą większe od testowanej trasy.
Co do samego sposobu testowania trasy, to moim zdaniem jest prawie idealnie.
Ale do tematu. Każdy odbiornik GPS zapisuje pozycję w taktowaniu ok. 1-2 sek. Pozycja taka jest obarczona błędem w ekstremalnych przypadkach nawet powyżej 70 metrów. Potem te nasze gps-y zliczają odległości pomiędzy współrzędnymi zapisanych punktów. Jeżeli punkty były zapisane z błędami to o te wielkości będzie zwiększona odległość na odbiorniku. Wpływ na błędy mają głównie wysokie budynki i drzewa.
Ja pracuję na sprzęcie, który daje każdorazowo błąd mniejszy niż 5cm, ale do takich dokładności musi być zachowanych kilka warunków.
Przy dłuższych biegach wspomagam się Sports-trakerem i uzyskiwane długości trasy były zawsze 5-10 % dłuższe od rzeczywistych.
Prosto tłumacząc, by uzyskać właściwą długość trasy należy zmierzyć wyłącznie punkty na załamaniach trasy, dodać te odległości z zachowaniem spadku terenu. Układ współrzędnych oczywiście musi być lokalny bez poprawek odwzorowawczych.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 21:04
2011-10-17, 20:30 - kocan napisał/-a:
Wrzucę trochę temat z innej beczki. Ile wyszedł wam dystans na GPS? Na Garminie 305 pokazało mi aż o 430m. dłuższy maraton niż jest w rzeczywistości, a po małych korektach na mapie zostało też dużo bo 390m. Niby trasa miała atest, ale przejrzałem dokładnie przebytą trasę i trochę poprawiłem ślad GPS, więc powinno wyjść blisko 42,2 km. Mojemu kumplowi na Garminie 310XT wyszedł jeszcze większy dystans. |
Mi Garmin 305 pokazał 42,60 km. Taki sam dystans pokazał mi 3 tygodnie temu w Berlinie. Biorąc to pod uwagę prowadząc grupę na 3.00 miałem 2 zegarki. Drugim casio łapałem czasy atestowanych kilometrów. |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 21:12
Co do Pani "Parasolki" to ona tylko przebiega 1 kółko ;-) |
|
| | | |
|
| 2011-10-17, 21:16
2011-10-17, 15:42 - shadoke napisał/-a:
O skórkach po bananach nie wspomnę.
I to nie ma nic wspólnego z tempem biegu..bo skoro ktoś jest w stanie napić się, zjeść w jakimś określonym tempie, to wyrzuceniem resztek na bok, też nie powinien mieć problemu... |
... i dlatego dostałaś na mecie najwyższe noty :)))
Na dowód fotka :) |
|