| | | |
|
| 2007-10-01, 16:18 Jaka tam wielkoduszność !
2007-10-01, 16:07 - TREBORUS napisał/-a:
Wielkodusznośc Adminosa jest bezgraniczna. Niczym bezkres oceanów i przestrzeń kosmosu:))))))) |
Żadnej wielkoduszności w tym nie ma - gdy i organizator syty, i czytelnicy zadowoleni, to Adminowi się z nieba pieniądze sypią :-))) W myśl zasady - nie teraz to za rok, nie za rok, to za dwa :-) |
|
| | | |
|
| 2007-10-01, 19:12 dziękuje
CHCIAŁBYM PODZIEKOWAĆ WSZYSTKIM NOWO POZNANYM OSOBOM Z PORTALU MP...KTÓRYCH MIAŁEM TO SZCZEŚCIE POZNAĆ OSOBIŚCIE NA WSPANIAŁYM PÓŁMARATONIE 4 ENERGY.
JESTEM TEŻ DUMNY Z WYNIKU 2:14...DŁUGO WALCZYŁEM Z CHECIA WYRWANIA SIE DO PRZODU..ALE OSTATECZNIE WYGRAŁEM Z SAMYM SOBA...I DOBRĄ ZABAWĘ PRZEDŁOZYŁEM PRZED WYNIK I MIEJSCE:)
ZACZĄŁEM TEZ ODCZUWAC INNĄ MISJĘ....FOTOREPORTERA ORAZ ....PRZEBIERAŃCA....
....ZASTRZELIŁEM SIE PAŹDZIERNIKIEM W ŁEB....
POZDRAWIAM GORĄCO WSYZTSKICH
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-10-01, 20:05 Było fajnie
I ja chciałam podziękować za mile spędzony czas zarówno na trasie (choć może najmniej miło wyglądała po raz trzeci góra Kościuszki) jak i przed i po biegu :) . Wiele osób znałam już wcześniej ale poznałam również sporo nowych osób. Mam nadzieję, ze sie jeszcze nie na jednym biegu spotkamy :) .
Sugerowałabym, by następnym razem stoiska ze sprzętem sportowym działały już w przeddzień imprezy. Chciałam dokonać jakiś zakupów ale po biegu byłam zbyt zmęczona by łazić po stoiskach no i oczywiście chciałam oglądać dekorację zwycięzców. |
|
| | | |
|
| 2007-10-01, 23:58
Ale było super.
Lokum z opieką u Agnieszki, trening w przedzień zawodów z Doliniarzami, wesołe miasteczko, "okolook" na stadion Gieksy, sobotnie wieczorne spotkanie w Pubie Pod Spodkiem z miejscowymi śląskimi biegaczami, torunianami, Ojlą, Jurkiem Skarżyńskim z małżonką, urodzinowy torcik Alka.
Trudne 21 km przebiegnięte, zdjęcie z górnikiem Damkiem w czapce górniczej zrobione.
Zazdroszczę Zbyhoo'wi kolejnej zyciówki.
W przyszłym roku znowu będziemy, jak Bóg da zdrowie. |
|
| | | |
|
| 2007-10-02, 11:58 Nie byłem ostatni.
Pierwsze okrążenie-spokojne tempo ustalone, krótki wywiad o biegnących w bezpośredniej bliskości zawodników czy biegną połówkę czy siódemkę-biegną połówkę a więc wyprzedzę ich-czuję to. Ale po nawrocie po pierwszym okrążeniu patrzę za siebie, a tuż za mną osobówka z napisem KONIEC WYSCIGU. Cholerka wycofali się, wykończyłem ich. Co tu zrobić aby nie być ostatnim? W dali widzę samotną sylwetkę dziewczyny. Zobaczymy może spuchnie bardziej ode mnie? Spokojnie podążam za nią. Przewaga maleje. Może się uda? Mnóstwo dublującycj mnie życzliwych biegaczy dodaje mi otuchy-trzymaj się Heniu, nie odpuszczaj, ciągnij itd. Te słowa naprawdę dodają otuchy.
Na punkcie odżywczym przed końcem 2 kółka dochodzę Katarzynę-młodą dziewczynę z Fortis Banku. Szybko jej odskakuję na bezpieczną wydawałoby odległość. Ale podczas zdobywania Golgoty Katarzyna pojawia sie przy mnie. Zamieniamy kilka zdań, jednak się sprężam i znowu jej umykam. Na górnym ostatnim nawrocie mam przewagę na oko około 1 minuty. Super-na zbiegach juz sie dam dojść. I tak się dzieje. Na jakieś 2,5 km przed Spodkiem moja przewaga jest miażdżąca. Spokojniutko podążam w kierunku mety. Paaaatrzę a tu z naprzeciwka biegnie do mnie Agnieszka. Co Ty tu robisz pytam. Przybiegłam po ciebie, mówi, nie możesz sam biegać po obcym mieście, w niebezpiecznej dzielnicy żartuje sobie. No luuudzie (jak mówi Wasyl)- tego się nie spodziewałem. Agnieszka robi mi serię zdjęć na trasie, czuję sie jak na fotograficznej sesji. Na moje pytanie jak jest w Spodku Agnieszka nie może mi odpowiedzieć bo pod Spodkiem oddała swoje pacemakerowe balony Bziumowi a sama pobiegła po mnie.
Pod Spodkiem cos niesamowitego. Podbiega jeszcze do mnie Ula i w trójkę podążamy do hali. Publika pd halą szaleje, cóż za doping. Niesie mnie. Jest wspaniale. Wpadam do Spodka, dwa zdania ze spikerem i zasłuzona nagroda-miłe, usmiechnięte dziewczyny wieszaja mi medal na piersi.
Po ponad 3 minutach wbiega Katarzyna. Ale jej dałem popalić co? Oboje mieścimy się w limicie. Nie byłem ostatni.
Było świetnie. Dziękuję Ci Agnieszko. |
|
| | | |
|
| 2007-10-02, 12:28
Heniu, bardzo zajmująca relacja, czułam prawdziwe emocje czytając :-) Nurtowało mnie na mecie gdzie też nagle podziała się Agnieszka (biegłam cała trasę w okolicach grupy na 2:15).
Doskonały pomysł z nadaniem nazwy takim dużym charakterystycznym podbiegom; jak dla mnie nazwa Golgota pasuje jak ulał. Bez obrazy drodzy orgowie :-) |
|
| | | |
|
| 2007-10-02, 12:46 Poprawka.
"Super-na zbiegach juz sie dam dojść. I tak się dzieje."
Pomyłka ma być - na zbiegach już się nie dam dojść !!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-10-02, 14:08
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim biegnącym w mojej grupie. Gratuluję wyników.
Mam nadzieję że wybaczyliście mi już, że nie wbiegliśmy razem na metę-większość z Was i tak złamała deklarowany wynik!
A było tak jak napisał Henryk W-nie mogłam pozwolić by Gość Specjalny z Sopotu biegał sam po mieście w niebezpiecznej dzielnicy.
Szczególnie dziękuję BZIUMOWI za pomoc w realizacji planu i przejęcie baloników. |
|
| | | |
|
| 2007-10-02, 15:18
Heniu, dla Ciebie Golgota a dla mnie kopiec Kościuszki :) !
Dał nam popalić! :)
Było super, nawet z antyżyciówką!!! :) |
|
| | | |
|
| 2007-10-02, 21:16 .
Fajnie było Was Forumowicze poznać na "żywca" na tak wspaniałej imprezie. A do orgów mam jedną uwagę - pomysł z metą w Spodku był..... fantastyczny!!! |
|
| | | |
|
| 2007-10-02, 22:47 zdjecia pomnik
bardzo bym prosil o zdjecia spod pomnika
z gory dzieki
|
|
| | | |
|
| 2007-10-03, 12:37
LINK: http://galeria.4energy.pl/index.php?show=3&category_id=27 | Dostępne są już zdjęcia z naszego półmaratonu. Dokonaliśmy wstępnej selekcji i na razie zamieszczamy przeszło 500.
Jeśli będzie taka potrzeba zamieścimy kolejne.
Zapraszamy do oglądania: http://galeria.4energy.pl/index.php?show=3&category_id=27 |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-10-03, 15:36 bieg był wspaniałym przeżyciem
Bieg był niesamowicie wspaniały,zyczliwosć kibiców i zawodników,uśmiechy na ustach,uczestniczyłam w wielu biegach ale na takim biegu-show jeszce nie byłam,brawo brawo brawo!!!!! to było doslownie duchowe przeżycie,zjednoczenie się z każdym uczestnikiem biegu wszyscy tam byliśmy jak jedna rodzina,Dzięki!!!! |
|
| | | |
|
| 2007-10-03, 23:29 Bombowy bieg...
Bieg i cała otoczka przed i pobiegowa to po prostu fantazja. Nie powiem, żeby było mi lekko, co widać po osiągniętym wyniku, ale i tak było wspaniale.
Chciałabym podziękować wszystkim - Agnieszce, organizatorom, pomocnikom, biegaczom, wszystkim tym, dzięki którym czułam się szczęśliwa :-)
Pozostaną mi tylko same miłe wspomnienia i muszą starczyć do następnego roku...
Oczywiście pozostaną zdjęcia, na które zawsze można zerknąć...więc dziękuję rownież fotografom...oraz kibicom, bo ich doping zawsze mi pomaga w ciężkich chwilach ;-)
Jestem zachwycona atmosferą biegu i serdecznością biegaczy, którą można było wielokrotnie odczuć :-)
To był naprawdę cudowny bieg, dla mnie jedyny w swoim rodzaju. Do zobaczenia za rok... mam nadzieję, że znów się spotkamy i pobiegamy.
Pozdrawiam serdecznie. |
|
| | | |
|
| 2007-10-04, 10:10
2007-10-03, 12:37 - 4eng napisał/-a:
Dostępne są już zdjęcia z naszego półmaratonu. Dokonaliśmy wstępnej selekcji i na razie zamieszczamy przeszło 500.
Jeśli będzie taka potrzeba zamieścimy kolejne.
Zapraszamy do oglądania: http://galeria.4energy.pl/index.php?show=3&category_id=27 |
Zdjęcia fantastyczne!!! Szczególne wrażenie zrobiło na mnie to: http://galeria.4energy.pl/photo.php?id=3611 Żal tylko, że nie ma wszystkich, a przecież Admin proponował miejsce na serwerze, a sami zainteresowani mogliby decydować, czy chcą poświęcać czas na przeszukiwanie tych zasobów. Myślę, że warto, bo znalazłem się na kilku zdjęciach z tej 500 i przynajmniej jedno z nich uważam za najciekawsze z wszystkich moich dotychczasowych zdjęć biegowych - oczywiście jest już w komputerze na pulpicie :)
W każdym razie gratulacje dla fotografów za niesamowite wyczucie specyfiki biegu i umiejętność nadania zdjęciu wyrazu poprzez uchwycenie chwil szczególnych. |
|
| | | |
|
| 2007-10-04, 10:32
2007-10-04, 10:10 - ciutek napisał/-a:
Zdjęcia fantastyczne!!! Szczególne wrażenie zrobiło na mnie to: http://galeria.4energy.pl/photo.php?id=3611 Żal tylko, że nie ma wszystkich, a przecież Admin proponował miejsce na serwerze, a sami zainteresowani mogliby decydować, czy chcą poświęcać czas na przeszukiwanie tych zasobów. Myślę, że warto, bo znalazłem się na kilku zdjęciach z tej 500 i przynajmniej jedno z nich uważam za najciekawsze z wszystkich moich dotychczasowych zdjęć biegowych - oczywiście jest już w komputerze na pulpicie :)
W każdym razie gratulacje dla fotografów za niesamowite wyczucie specyfiki biegu i umiejętność nadania zdjęciu wyrazu poprzez uchwycenie chwil szczególnych. |
Rzeczywiście świetne to wybrane zdjęcie. Nie ma lekko na półmaratonie. |
|
| | | |
|
| 2007-10-04, 16:54
Mnie nie było z wami w K-cach ale lubię oglądać wszystkie fotki z biegu na którym byłem. Wiele z nich jest ciekawych i nie zawsze sciągam sobie tylko te "ze mną":) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-10-04, 17:00
Fotka super, panie Heniu:) Przyzna pan że Śląsk a szczególnie jesgo stolica, to już nie to samo brudne miejsce co kiedyś. Niektórzy są tak zakuci że nadal uważają iż u nas kopcą kominy, huty itp. Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2007-10-05, 15:14
2007-10-04, 17:00 - Młodszy Yarzomb napisał/-a:
Fotka super, panie Heniu:) Przyzna pan że Śląsk a szczególnie jesgo stolica, to już nie to samo brudne miejsce co kiedyś. Niektórzy są tak zakuci że nadal uważają iż u nas kopcą kominy, huty itp. Pozdrawiam:) |
Fakt. Ja tak własnie wyobrażałem sobie WASZ Śląsk. A tu się okazało, że NASZ Śląsk nie jest taki. Dopiero wizyta na 4Energy pokazała mi prawdziwe oblicze Katowic.
No a ludzie na Śląsku to juz całkowita bomba. Teraz wiem dlaczego mój ojciec darzył Was taką sympatią. Teraz i ja Was taką darzę. Pozdrawiam.
|
|
| | | |
|
| 2007-10-05, 15:18 Ja w górniczej czapce.
2007-10-05, 15:14 - Henryk W. napisał/-a:
Fakt. Ja tak własnie wyobrażałem sobie WASZ Śląsk. A tu się okazało, że NASZ Śląsk nie jest taki. Dopiero wizyta na 4Energy pokazała mi prawdziwe oblicze Katowic.
No a ludzie na Śląsku to juz całkowita bomba. Teraz wiem dlaczego mój ojciec darzył Was taką sympatią. Teraz i ja Was taką darzę. Pozdrawiam.
|
|