|
| Do tego tematu podpięte są newsy:
| | |
|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2016-11-14, 21:07
1 Bieg Po Rogale :)
Takiego smaka narobiliście mi tymi rozważaniami o rogalach przez te cztery dni że już dzisiaj nie wytrzymałem i pobiegłem po treningu prosto do piekarni po rogala świętomarcińskiego. Co by ta dyskusja nie poszła na marne proponuję za rok zorganizować 1 Poznański Bieg Po Rogale.
Pozdrawiam |
| | | | | |
|
2016-11-14, 21:28
2016-11-14, 15:58 - Astartaa napisał/-a:
Przeginasz kolego i to zdrowo. Skoro było w każdej cukierni rogali na kopy to trzeba było się tam udać a nie wylewać żale tu na forum biegowym. Wolontariuszki rozdawały rogale po 2-3 sztuki więc kto tu jest frajerem? Ten co wyciąga dłoń po jedzenie myśląc że pewnie mają tego całe Tiry, czy może frajerem była owa wolontariuszka, która zapewne była źle poinstruowana o ilości wydawanego pożywienia. |
| Kto był frajerem? Okazał się nim być każdy uczestnik biegu, który uiścił opłatę i wystartował w ostatni piątek, mając przekonanie - potwierdzone i zagwarantowane przez organizatora w treści regulaminu - że po ukończeniu zawodów otrzyma komplet świadczeń, czyli medal, rogala i napój. Liczył na to i się przeliczył dzięki cwaniactwu innych biegaczy, "kibiców" oraz "wspaniałomyślności" wolontariuszy. I dlaczego jeśli zapłacił za to wszystko miałby biegać z pieniędzmi i płacić drugi raz za to co mu się należało? |
| | | | |
| | | | | |
|
2016-11-14, 22:03
2016-11-14, 21:07 - thomas napisał/-a:
Takiego smaka narobiliście mi tymi rozważaniami o rogalach przez te cztery dni że już dzisiaj nie wytrzymałem i pobiegłem po treningu prosto do piekarni po rogala świętomarcińskiego. Co by ta dyskusja nie poszła na marne proponuję za rok zorganizować 1 Poznański Bieg Po Rogale.
Pozdrawiam |
śmiechłem ;]
teraz to i ja mam smaka :>
|
| | | | | |
|
2016-11-15, 02:44
2016-11-14, 20:09 - Martix napisał/-a:
Za bardzo się mądrzysz panie Darku! Była taka sytuacja, że "nie se brał ile się da" ale pod przyzwoleniem wolontariuszy po zapytaniu-czy można jeszcze dostawało się na to zgodę. Nie wiem czy byłes na tym biegu, ale można sobie przy kompie pisać różne rzeczy, zgrywać uczciwnisia, a gdybys był na miejscu to zapewne patrząc że ktoś bierze więcej też byś wziął i tyle. Inna sytuacja była kilka lat temu w Graczach na Opolszczyźnie na Biegu Barbórkowym. Tam jest tak miły zwyczaj że biegaczy wita się ciastem, herbatą, sokami, kawa i owocami. Otóż byli biegacze którzy ładowali sobie ile wlezie do toreb i dla innych zostały tylko napoje. To już można potepic i nazwać złodziejstwem ale nie to, co było w Poznaniu. Skoro pozwalano na więcej niż po jednej sztuce to nie ma się czego czepiać. to żaden grzech i nie trzeba się z tego spowiadać. Skąd biegacz który wziął kilka mógł wiedzieć że nie starczy dla innych? Na wielu biegach coś zostaje i nakłaniają by brać bo się zmarnuje. Tu na mecie nikt toreb nie miał by ładowac ile się da, a i tak musiałem kupować rogale na dworcu by poczęstować najbliższą rodzinę. Przez głupie rogale tyle dymu! |
| No ale jeśli w regulaminie był rogal, a nie rogale w ilości bez ograniczeń, to chyba jaśniej nie można. |
| | | | | |
|
2016-11-15, 06:36
a to to był rogal?
wydawało mi się że rogaliczek, rogalątko, miniaturka jakiegoś rogala :D
|
| | | | | |
|
2016-11-15, 09:02
2016-11-14, 21:07 - thomas napisał/-a:
Takiego smaka narobiliście mi tymi rozważaniami o rogalach przez te cztery dni że już dzisiaj nie wytrzymałem i pobiegłem po treningu prosto do piekarni po rogala świętomarcińskiego. Co by ta dyskusja nie poszła na marne proponuję za rok zorganizować 1 Poznański Bieg Po Rogale.
Pozdrawiam |
| To już by był drugi bieg :) Pomysł świetny. A jaka promocja rogali? |
| | | | | |
|
2016-11-15, 11:45
2016-11-14, 20:25 - Martix napisał/-a:
Czekamy na oświadczenie Artiego. Sadzę że coś szykuje a nie schował się "jak mysz pod miotłą".
Czy otrymaja medale ci co ich nie dostali , jak również koszulki? Z rogalami to raczej niewykonalne! |
A ja już nie oczekuję nawet słowa od pana Kujawińskiego. Nie miał cywilnej odwagi odezwać się przez tyle dni, niech zamilknie na zawsze. Posłuchałem audycji z Radia Merkury. Tam pan Kujawiński zdążył po raz kolejny mnie oczernić.
Jest mi przykro i to bardzo. Wcale nie z tego powodu, że nie zjadłem rogala, czy nie wypiłem wody. Tylko z tego powodu, że przez doraźne korzyści materialne i absolutną bezmyślność pan Kujawiński dopuścił do tego, żeby brać biegowa wzajemnie obrzucała się błotem i inwektywami, zarzucając sobie złodziejstwo, chciwość i wiele innych, równie paskudnych cech. To pana wina, panie Kujawiński. Miało być biegowe święto, a cóż żeś pan uczynił? Co żeś pan u diabła uczynił pytam??
Nie bronię tych, którzy wykorzystali sytuację i wzięli więcej niż im się należało. To naganne zachowanie. Mam wszakże tak cholerny niesmak całą tą sytuacją, że gotowy jestem odesłać panu swój medal, ewentualnie temu, który dzielnie o niego walczył, ale go na mecie nie otrzymał. |
| | | | |
| | | | | |
|
2016-11-15, 16:34
2016-11-13, 19:03 - Martins napisał/-a:
Doświadczenie organizatorów tego biegu to jedno a już sama jego organizacja to drugie. Od samego początku pełno niedociągnięć organizacyjnych. Począwszy od źle zorganizowanego Biura Zawodów w którym panował bałagan (niesamowite kolejki) po organizację strefy METY. Nie może być tak że na godzinę przed biegiem biegacze stresują się faktem czy w ogóle odbiorą nr startowy bo stoją w gigantycznej kolejce. Kompletny brak przebieralni i szatni to kolejny element. Po trzecie 4 toalety na hali a najbliższa TOI TOIA dopiero na STARCIE… to jakieś kompletne nieporozumienie. Na 10 tys ludzi ustawia się nie 20 TOI TOI a co najmniej 100-200 sztuk to minimum aby można było w spokoju z niej skorzystać i nie stać w kolejnych mega kolejkach a nie biegać po okolicznych biurach i Urzędach i szukać toalety…
Kolejna wpadka to strefa METY. Totalny bałagan na MECIE nie może być tak że medale są wręczane tak blisko mat mierzących czas, w efekcie ludzie wbiegający na ponad 55 minut i więcej musieli zatrzymywać się tuż przed matami. To totalne zaniedbanie ze strony organizatora. To wszystko należało przesunąć znacznie dalej.
Co do braków w postaci koszulek, medali i rogali to powiem tak, trudno koszulek ktoś nie dowiózł i teraz będą wysyłać pocztą, wpadka była ale do odkręcenia. Zdarza się.
Co do rogali to były tak małe i stanowiły jedyne pożywienie po biegu więc nie ma co się dziwić że ludzie brali po 2 a może i 3 sztuki. Zresztą wolontariuszki dawały po 2 sztuki więc o co ta cała dyskusja? Jakby organizator zapewnił coś jeszcze do jedzenia oraz gorącą herbatę lub jakąś gorącą zupę nie było by tego problemu, tym bardziej że opłaty za ten bieg nie należały do najniższych. W ogóle pakiety d… nie urywały. Koszulka, worek, medal i 4 fasolki oraz mały rogalik to trochę za mało. Tu organizatorzy powinni się uczyć od małych wielkopolskich miejscowości gdzie pakiety są naprawdę bogate i jeszcze za rozsądną cenę. Ludzie mają różne potrzeby i widocznie byli głodni, a skoro organizator tego nie zapewnił stało się to co się stało. Nie będę wnikał ile wzięli biegacze bo nawet rodziny się częstowały a właściwie dzieci. W takim razie te rodziny i ich dzieci należy nazywać złodziejami i chamami? Ten pan komentujący to wyżej jest niewychowany a może to pana syn/córka się tym rogalem poczęstowała? Trochę więcej ogłady człowieku.
Skoro organizator dopuszcza do biegu 10 tys ludzi musi się liczyć z tym że będzie potworny tłok na trasie biegu. To w takim razie trzeba bieg podzielić na 3-4 strefy biegaczy i wypuszczać biegaczy właśnie strefami z kilkoma minutami różnicy między strefami. Liczy się czas netto więc nie ma znaczenia czy dla kogoś bieg rozpocznie się o 10:00 czy o 10:30. Cztery strefy po 2500 tys ludzi w zupełności by wystarczyły. Ale to trzeba zrobić bo w przeciwnym razie jest bałagan zarówno na starcie jak i na mecie. We Wrocławiu na półmaratonie dokładnie tak zrobiono. Było 10 tys ludzi których podzielono na 5 stref oddzielonych liną przez 4 wolontariuszy to samo było na 5 km w Warszawie na biegu Konstytucji itd. Da się to zrobić tylko trzeba chcieć.
|
| Niewychowaniem Pana jest pisanie, że nie ma co się dziwić, że ludzie brali po 2-3 rogale bo byli głodni, to była po prostu zachłanność. Nie myśleli o tych co wbiegają za nimi, że oni nie dostaną żadnego. A jeśli córka, syn, chcieliby rogala to kupiłbym im w sklepie, a nie zabierał innym biegaczom. Wg regulaminu wyraźnie jest napisane co dostajemy . Pozostałe błędy owszem, można było inaczej rozwiązać i pozostaje wierzyć, że zostanie to za rok naprawione. |
| | | | | |
|
2016-11-15, 18:04
2016-11-15, 16:34 - marek100384 napisał/-a:
Niewychowaniem Pana jest pisanie, że nie ma co się dziwić, że ludzie brali po 2-3 rogale bo byli głodni, to była po prostu zachłanność. Nie myśleli o tych co wbiegają za nimi, że oni nie dostaną żadnego. A jeśli córka, syn, chcieliby rogala to kupiłbym im w sklepie, a nie zabierał innym biegaczom. Wg regulaminu wyraźnie jest napisane co dostajemy . Pozostałe błędy owszem, można było inaczej rozwiązać i pozostaje wierzyć, że zostanie to za rok naprawione. |
| Jeśli "niewychowaniem" nazywasz kwestię rogali, to jakich słów użyć do oceny całej tej żenującej "organizacji" biegu? Wielu w tej dyskusji zapomina, że wina leży wyłącznie po stronie "organizatora", który stworzył takie a nie inne sytuacje i nie ma sensu przerzucać się głupotami. Tysiące ludzi zostało oszukanych, ale kolesie -"organizatorzy" mają to gdzieś. To trzeba piętnować. |
| | | | | |
|
2016-11-15, 18:40
| To był skok na kasę i nic więcej. Wysokie wpisowe a organizacja od początku do końca pod psem. Tak nie traktuje się ludzi jeśli pan Kujawiński ma honor powinien przeprosić i oddać pieniądze zwłaszcza Tym osobom, które z powodu potwornego tłoku nie mogły skończyć biegu w normalnym zaplanowanym czasie. Regulamin obowiązuje także organizatorów biegu. W tym przypadku został złamany - usługa w pewnym stopniu (okolice mety) nie została wykonana. Dlatego tym osobom, które czują się pokrzywdzone stojąc w gigantycznej kolejce po medale organizatorzy w osobie pana Kujawińskiego powinni oddać częściowo/całościowo wpisowe. Kupując bilet do kina lub na autobus usługodawca jest zobowiązany zwrócić pieniądze jeśli usługa nie doszła do skutku lub została przerwana z winy przewoźnika lub organizatora. W przypadku biegu usługa została przerwana lub jak kto woli zaniedbania ze strony organizatora spowodowały, że nie można było ukończyć biegu. |
| | | | | |
|
2016-11-16, 13:40
arti chowa głowę w piasek
Arti
Kujawiński Artur
Ostatnio zalogowany
2016-11-14
17:22
Ciekawe jak to się odbije czkawką na frekwencji na Maniackiej a już na pewno na przyszłorocznym biegu niepodległości jesli do niego dojdzie. |
| | | | | |
|
2016-11-16, 14:02
2016-11-16, 13:40 - studnia napisał/-a:
Arti
Kujawiński Artur
Ostatnio zalogowany
2016-11-14
17:22
Ciekawe jak to się odbije czkawką na frekwencji na Maniackiej a już na pewno na przyszłorocznym biegu niepodległości jesli do niego dojdzie. |
| Zrobią medal z szablą i 20 tysięcy biegaczy przyleci jak mucha do g.... |
| | | | |
| | | | | |
|
2016-11-17, 09:45
brak recenzji biegu na stronie MP
2016-11-16, 14:02 - Jarek42 napisał/-a:
Zrobią medal z szablą i 20 tysięcy biegaczy przyleci jak mucha do g.... |
| Zastanawiający jest fakt,że dnia dzisiejszego nie ukazała się na stronie MP fachowa recenzja eksperta z biegu w Poznaniu,który szumnie był określany przez organizatorów w osobie Pana Artura Kujawińskiego jako biegowe wydarzenie wszechczasów ??? |
| | | | | |
|
2016-11-17, 09:48
2016-11-16, 13:40 - studnia napisał/-a:
Arti
Kujawiński Artur
Ostatnio zalogowany
2016-11-14
17:22
Ciekawe jak to się odbije czkawką na frekwencji na Maniackiej a już na pewno na przyszłorocznym biegu niepodległości jesli do niego dojdzie. |
| W żaden sposób się nie odbije. Może nawet chętnych przybędzie. Za dużo czasu upłynie, za mało osób będzie pamiętać. Ci którzy się zrazili nie przyjadą, na ich miejsce zgłoszą się inni. I jak zwykle większość będzie miała rację, bo - jak słusznie zauważył przedmówca - miliony much lecących do g... nie może się mylić. |
| | | | | |
|
2016-11-17, 09:57
Dziwię się czemu organizator nie wypowiedział się na tym forum. Gdybym był na jego miejscu to z miejsca był coś napisał. Najlepiej prawdę - co wyszło, co nie wyszło, co jest do poprawy, kto zawinił i jak można niedociągnięcia zadośćuczynić (np. przesłanie medali i koszulek do tych co ich nie otrzymali). A winy biegaczy szukałbym na samym końcu.
Chyba boi się ataku na swoją osobę. Są ludzie i ludziska. Ale każdy może popełnić błędy. Można za to krytykować, ale nie hejtować. |
| | | | | |
|
2016-11-17, 10:04
2016-11-17, 09:48 - pagli78 napisał/-a:
W żaden sposób się nie odbije. Może nawet chętnych przybędzie. Za dużo czasu upłynie, za mało osób będzie pamiętać. Ci którzy się zrazili nie przyjadą, na ich miejsce zgłoszą się inni. I jak zwykle większość będzie miała rację, bo - jak słusznie zauważył przedmówca - miliony much lecących do g... nie może się mylić. |
| Tylko nigdy nie wiadomo czy to będzie g.... czy miód. Może za rok będzie miód? |
| | | | | |
|
2016-11-17, 10:37
2016-11-17, 09:45 - runner55 napisał/-a:
Zastanawiający jest fakt,że dnia dzisiejszego nie ukazała się na stronie MP fachowa recenzja eksperta z biegu w Poznaniu,który szumnie był określany przez organizatorów w osobie Pana Artura Kujawińskiego jako biegowe wydarzenie wszechczasów ??? |
| No tak, masz rację, bo w sumie to zastanawiające, że jeszcze nie ma relacji MP z tego "debiutu roku", chociaż do tej pory redakcja MP, raczej nie unikała "gorących" tematów. Może się doczekamy, a może nie. Ale raczej wątpię abyśmy doczekali się słowa skruchy ze strony pana, którego nazwisko już kilka razy było przywołane na tym Forum. Dla uzupełnienia, żeby była jasność, ja nie należę do pokrzywdzonych, bo wszystkie gadżety otrzymałem, czyli jedną koszulkę, jeden medal, jednego rogala (sam się poczęstowałem) i jedną butelkę wody. Może dlatego, że bieg ukończyliśmy w okolicach 1 godziny i mieliśmy dużo szczęścia, ale zdecydowanie nie akceptuję takiego braku ładu organizacyjnego i takiego lekceważenia uczestników biegu, z czym mieliśmy do czynienia w Poznaniu. To z czym mamy obecnie do czynienia to jest wszechobecna IGNORANCJA I AROGANCJA, bo co tu daleko szukać, skoro ktoś wychodzi przed kamery telewizyjne i mówi, że "nie ma za co przepraszać......" no to czego my biegacze oczekujemy..... Żenujące ale prawdziwe, niestety. |
| | | | |
| | | | | |
|
2016-11-17, 17:24
2016-11-16, 14:02 - Jarek42 napisał/-a:
Zrobią medal z szablą i 20 tysięcy biegaczy przyleci jak mucha do g.... |
| | | | | |
|
2016-11-18, 00:17
Na biegu w Poznaniu nie byłem ale naprawdę jest mi żal biegaczy, którzy rogala nie skosztowali. Jest po prostu przepyszny.
Byłem natomiast na 4 Biegu Niepodległości w Rytrze. Do wyboru dystanse 5 lub 10km, piękny medal z Dziadkiem, gorący posiłek, ciasto, kawa, herbata, losowanie nagród, zespół Dolina Popradu na żywo, wspaniała atmosfera i to wszystko za symboliczne 3 dychy.
A w domu czekały na mnie świeżutkie rogale świętomarcińskie. Żona z córą od kilku lat wypiekają te cuda wg. tradycyjnego przepisu z białym makiem.
Reasumując: nie święci rogale pieką. Poszukajcie przepisu i... smacznego. |
| | | | | |
|
2016-11-18, 08:58
2016-11-17, 09:48 - pagli78 napisał/-a:
W żaden sposób się nie odbije. Może nawet chętnych przybędzie. Za dużo czasu upłynie, za mało osób będzie pamiętać. Ci którzy się zrazili nie przyjadą, na ich miejsce zgłoszą się inni. I jak zwykle większość będzie miała rację, bo - jak słusznie zauważył przedmówca - miliony much lecących do g... nie może się mylić. |
Maniacką Dziesiątkę organizuje klub KB Maniac, który nie był organizatorem Biegu Niepodległości...
Poza osobą dyrektora biegu - oba wydarzenia nie mają ze sobą nic wspólnego...
też uważam, że Arti powinien zabrać głos w sprawie biegu i przynajmniej przeprosić biegaczy... |
|
|
|
| |
|
