| | | |
|
| 2011-06-11, 14:47
2011-06-11, 14:05 - dorka83 napisał/-a:
też myślałam nad strojem ,ale kiecka raczej uniemożliwiłaby mi bieg ;/
no i jestem tego samego zdania... bodaj się doczołgam do mety ale trasę ukończę tym bardziej ,że jadę kompletnie nie przygotowana(z lenistwa) - lecę na żywioł :D pzdr i do zobaczenia już niebawem! |
hehe jeszcze wplątałaby się w gałęzie i utknęłabyś na dobre:] ale pomysł całkiem fajny. |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 16:20
Organizator tylko sugerował stroje z tamtych czasów ^^ zawsze można było stworzyć "wygodniejszy" strój do biegania :D
Dzisiaj pisał do mnie Mati, że też będzie już w piątek ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 17:29 tytuł: POLEGŁA NA KRZAKACH
2011-06-11, 14:47 - Aśka napisał/-a:
hehe jeszcze wplątałaby się w gałęzie i utknęłabyś na dobre:] ale pomysł całkiem fajny. |
hehhe ale by mieli pompe, nie tylko uczestnicy ale i widzowie... no ale myślę, że ktoś tam zawsze by pomógł... zedrzeć tą nieszczęsną kiecke hi hi :D |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 17:43 wygodniejszy? hmmm
2011-06-11, 16:20 - Ayos napisał/-a:
Organizator tylko sugerował stroje z tamtych czasów ^^ zawsze można było stworzyć "wygodniejszy" strój do biegania :D
Dzisiaj pisał do mnie Mati, że też będzie już w piątek ;) |
czym wygodnym by tu zastąpić strój sportowy? ;/
ciężki orzech do zgryzienia!!!
ty też będziesz w piątek? nocleg na sali czy pod namiotem? bo chyba też jest taka możliwość-jeśli tak to ja wole namiot bo troszku rodzinnie bd, a tylko ja i córa(w biegu przedszkolaka) bierzemy udział... także musimy być już w piątek! |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 18:38 Bieg Wygaslych Wulkanów
Czy ktoś ze Szczecina wybiera sie na bieg do Zlotoryji? Może zorganizujemy wspólny transport |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 20:09
Mam fajny strój zebry, który całkiem byłby wygodny, gdyby nie fakt, że... maska by trochę utrudniała oddychanie (ale dałoby się ją ulepszyć).
Strój pandy też można by łatwo zrobić ^^
Za murzyna / murzynkę też się można przebrać ;P Od razu by się było faworytem biegu.
Renifer od Artura pewnie też nadawałby się do biegu.
Stroje spartan też by były efektowne.
Jeśli pytanie było do mnie to... jak już kilka razy chyba padło, jestem od piątku i nocleg na sali ;) |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 20:54 trasa
Witam, mam pytanko co do biegu, czy na trasie przydadzą się jakieś ochraniacze lub rękawiczki? Biegłem w dwóch edycjach Katorżnika i tam się przydało.
Jeżeli ktoś biegał Katorżnika,jak porównuje go z Wulkanami |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 21:31
2011-06-11, 20:54 - Andrzej7 napisał/-a:
Witam, mam pytanko co do biegu, czy na trasie przydadzą się jakieś ochraniacze lub rękawiczki? Biegłem w dwóch edycjach Katorżnika i tam się przydało.
Jeżeli ktoś biegał Katorżnika,jak porównuje go z Wulkanami |
Osobiście biegałem 2 razy Katorżnika bez żadnych ochraniaczy, Bieg Wulkanów podobnie, więc ciężko mi powiedzieć czy Tobie będą potrzebne, ale...
Wydaje mi się, że na Katorżniku było więcej np. "podwodnych pułapek" niż w Biegu Wulkanów (jeśli chodzi o ochraniacze), ale ciężko przewidzieć co Miron i spółka wymyślą na ten rok.
Rękawiczki raczej polecam, chociaż też rok temu w Złotoryi poradziłem sobie bez - zakończyło się na kilku zadrapaniach.
Podsumowując:
Rękawiczki - warto
Ochraniacze - jak kto woli |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 21:45
Dzięki, Rękawiczki zabiorę, ostatnio na Katorżniku zapomniałem i skoczyło się na szwach na dłoni.Do zobaczenia na trasie,bo chyba na imprezę dzień wcześniej nie dam rady |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 22:22
2011-06-11, 20:09 - Ayos napisał/-a:
Mam fajny strój zebry, który całkiem byłby wygodny, gdyby nie fakt, że... maska by trochę utrudniała oddychanie (ale dałoby się ją ulepszyć).
Strój pandy też można by łatwo zrobić ^^
Za murzyna / murzynkę też się można przebrać ;P Od razu by się było faworytem biegu.
Renifer od Artura pewnie też nadawałby się do biegu.
Stroje spartan też by były efektowne.
Jeśli pytanie było do mnie to... jak już kilka razy chyba padło, jestem od piątku i nocleg na sali ;) |
z moimi kopytami nadawałabym się jedynie na żyrafę jeśli już o zwierzętach piszemy heheh
ty o murzynie a ja o innej czarnej istocie myślałam... jeśli się takowa pojawi tzn, że to ja :D
a jakbym wyskoczyła jako biały anioł... a ukończyła będąc już czarnym? tez ciekawie co? jak się bawić to się bawić... :O) |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 22:25
2011-06-11, 21:31 - Ayos napisał/-a:
Osobiście biegałem 2 razy Katorżnika bez żadnych ochraniaczy, Bieg Wulkanów podobnie, więc ciężko mi powiedzieć czy Tobie będą potrzebne, ale...
Wydaje mi się, że na Katorżniku było więcej np. "podwodnych pułapek" niż w Biegu Wulkanów (jeśli chodzi o ochraniacze), ale ciężko przewidzieć co Miron i spółka wymyślą na ten rok.
Rękawiczki raczej polecam, chociaż też rok temu w Złotoryi poradziłem sobie bez - zakończyło się na kilku zadrapaniach.
Podsumowując:
Rękawiczki - warto
Ochraniacze - jak kto woli |
ja myślę, że panda to najlepsza opcja, taka na czasie:] |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 23:33
Kurcze też bym wpadł już w piątek ale kolega chce jechać w sobotę;) Więc Szymonku napijemy się piwka dopiero w sobote;) A co do stroju;D Ja nic nie biore,znaczy biegnę normalnie bo chce się trochę pospinać,zobaczymy co z tego wyjdzie;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 23:36
Taka transformacja może być ciekawa ^^ Zwłaszcza, że będą dwie kategorie (przed i po).
Oj tak... Panda jest bardzo na czasie :P |
|
| | | |
|
| 2011-06-12, 11:02
2011-06-11, 20:09 - Ayos napisał/-a:
Mam fajny strój zebry, który całkiem byłby wygodny, gdyby nie fakt, że... maska by trochę utrudniała oddychanie (ale dałoby się ją ulepszyć).
Strój pandy też można by łatwo zrobić ^^
Za murzyna / murzynkę też się można przebrać ;P Od razu by się było faworytem biegu.
Renifer od Artura pewnie też nadawałby się do biegu.
Stroje spartan też by były efektowne.
Jeśli pytanie było do mnie to... jak już kilka razy chyba padło, jestem od piątku i nocleg na sali ;) |
oj, z reniferem dam sobie już na razie spokój (szczególnie po ostatnich juwenaliowych przygodach) przynajmniej do najbliższego półmaratonu św. mikołajów w Toruniu :)
A co do oceny uczestnika przed i po biegu - zawsze można zrzucić część stroju zaraz przed startem i ukończyć bieg w wygodniejszej części ubioru (podkreślam: zrzucić przed żeby trasy nie zaśmiecać). Pamiętam Katorżnika z 2008 kiedy to świeżo upieczeni małżonkowie biegli w swoich strojach ślubnych, a tuż przed startem pan młody przyciął suknię ślubną do wersji mini. |
|
| | | |
|
| 2011-06-12, 21:35
Teraz się zastanawiam, gdzie bardziej się wyśpię. W domu wcześnie wstając, czy z Wami na sali. Po dzisiejszym biegu w Poznaniu na 5km stwierdziłam, że ostatni raz biegam na zmęczeniu. Wszystkie biegi takie miałam, ale ten był przegięciem :D chyba, że pozabijam tych, co będe hałasować i położę się w ciszy na sali :D
|
|
| | | |
|
| 2011-06-12, 22:24 pytanie: gdzie w ogóle pośpisz? heh
2011-06-12, 21:35 - Nadi napisał/-a:
Teraz się zastanawiam, gdzie bardziej się wyśpię. W domu wcześnie wstając, czy z Wami na sali. Po dzisiejszym biegu w Poznaniu na 5km stwierdziłam, że ostatni raz biegam na zmęczeniu. Wszystkie biegi takie miałam, ale ten był przegięciem :D chyba, że pozabijam tych, co będe hałasować i położę się w ciszy na sali :D
|
ale zawsze to możesz dołączyć do nas-pod namioty :0) |
|
| | | |
|
| 2011-06-12, 23:00
2011-06-12, 21:35 - Nadi napisał/-a:
Teraz się zastanawiam, gdzie bardziej się wyśpię. W domu wcześnie wstając, czy z Wami na sali. Po dzisiejszym biegu w Poznaniu na 5km stwierdziłam, że ostatni raz biegam na zmęczeniu. Wszystkie biegi takie miałam, ale ten był przegięciem :D chyba, że pozabijam tych, co będe hałasować i położę się w ciszy na sali :D
|
Moim zdaniem trzeba mieć twardy sen, żeby się dobrze wyspać na sali. Ale chodzi przede wszystkim o to, że ludzie zasypiając kręcą się, przewracają z boku na bok, chrapią, jedni późno zasypiają, inni wcześnie wstają, szykują się do biegu, hałasują, innym budzik dzwoni... wcale nie jest łatwo się wyspać, ale... to jest właśnie ten klimat dla którego wybiera się nocleg na sali <3 |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-13, 16:40
Natalio nas też zabijesz?;P |
|
| | | |
|
| 2011-06-13, 16:52
W pierwszej kolejności...
|
|
| | | |
|
| 2011-06-13, 17:12
Powiedzcie mi, czy w zeszłym roku kobiety miały jakąś inną trasę? Dlaczego najlepsza kobieta miała wynik 45 min z czymś, a mężczyzna chyba ponad 1:20? |
|