| | | |
|
| 2011-06-09, 23:42
Natalio już masz zarezerwowany obok mnie i Szymona;P A tak na serio,zobaczymy co da się zrobić. Ja jeszcze nie wiem o której tam będę więc to może wy mi będziecie zajmować miejsce;))
I weź sobie jakiś kocyk byś nie zmarzła. I buty takie jednorazowe najlepiej;p |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 07:29
Wezmę śpiwór, 2 poduszki, 5 jaśków i całą armię pluszowych misiów ;D No będę się musiała pożegnać ze starymi butami do siatkówki ;( a tak się zastanawiam. Krótkie czy długie spodnie? W taka pogodę długie to strzał w kolano ale po biegu w krótkich będę wyglądała jakbym startowała w biegu wulkanów czy coś :D będę rwala na rany wojenne :D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 10:49
2011-06-09, 07:43 - dzaczyk021193 napisał/-a:
Damy radę;) Ja u siebie mam pełno górek bo mieszkam w sudetach;] A tak poza nawiasem:8 dni i Złotoryja wita;] |
A ja nie mam górek szkoda, ale mam do sklepu pod górkę więc dzisiaj w ramach treningu skocze po piwo ze dwa razy.... |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 11:12
Tę informację znalazłem na stronie http://zlotoryja800lat.pl/2010/08/03/ii-bieg-szlakiem-wygaslych-wulkanow/ czy to tak będzie wyglądać bo wcześniej czytałem coś innego?
"Finał odbędzie się w niedziele. O godz. 10.00 ruszymy ze startem falowym. Pierwsze 50 osób wybiegnie na trasę dokładnie z taką samą różnicą jak z eliminacji, kolejne osoby wyruszą w grupach po 150-200 osób w odstępach 2 minutowych" |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 12:40
Nie będzie kiedy spać ;D
Mam nadzieję, że to była ironia, bo spokojnie śpiwór wystarczy, ewentualnie poduszka jeśli ktoś ma duże wymagania :P
Co do spodni, w zeszłym roku startowałem w krótkich spodenkach i miałem tylko kilka zadrapań. Podobno ma być trudniej, ale nie zamierzam ubierać długich spodni - jak nasiąkną wodą to będą strasznie ciężkie. Poza tym fajnie mieć jakieś pamiątki po biegu. |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 13:37
Dokładnie;) Z soboty na niedziele trwa całonocna balanga;] Jeśli nawet nas z dyskoteki wyrzucą to przeniesiemy się na salę i nie damy nikomu spać;D Ja też startuje na krótko;D I oczywiście podstawa:google do pływania;p |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 16:39
Żadna ironia, przyjadę z wielką walizą ;D
jaka impreza, o co cho. godzina 21.47 i spać! btw uprzedzam, że jak ja chcę spać, a ktoś mi nie daje to jestem bardzo niemiła, żeby nie powiedzieć, że aż niebezpieczna :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 17:29
Kobiety, kobiety... ;P
Ze strony wulkanów:
Noc z 18/19.06.2010- SOBOTA/NIEDZIELA
godz. 21.00 – II Mistrzostwa w nocnym płukaniu złota o puchar Wielkiego Mistrza.
godz. 21.00 – wspólna zabawa, dyskoteka z Polskim Radiem, oglądanie zdjęć z biegu przy ognisku
Spoko, na sali już będziemy spokojni (tak myślę ;D), ale i tak raczej się nie wyśpisz, chyba, że masz mocny sen :P |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 18:13
Szymon chyba sam nie wierzysz w to co mówisz;) Będziemy spokojni?! Good joke;) Ciekawe jak taki bieg biega się na kacu;] |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 18:33
jeszcze tydzień, a ja już czuję to nerwowe napięcie:] boję się, bo totalna biegowa amatorka ze mnie:] |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 18:58
Ja tam odliczam już dni;) I nie martw się Asiu, dasz radę:D Też śpisz na sali?;> |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 19:00
2011-06-10, 18:33 - Aśka napisał/-a:
jeszcze tydzień, a ja już czuję to nerwowe napięcie:] boję się, bo totalna biegowa amatorka ze mnie:] |
To idealny bieg na "chrzest" biegowy. Jak przeżyjesz BSWW to przeżyjesz wszystko :D
Darek, sprawiajmy chociaż pozory, bo wszystkich zniechęcimy do spania na hali :P
Co do biegania na kacu, to mam trochę doświadczenia (niestety -,-), pokażę Ci przy okazji na gadu album z zeszłorocznego Katorżnika, bo nie wszystkie zdjęcia nadają się do publicznej prezentacji :D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 19:35
2011-06-10, 18:58 - dzaczyk021193 napisał/-a:
Ja tam odliczam już dni;) I nie martw się Asiu, dasz radę:D Też śpisz na sali?;> |
Zastanawiam się, ale raczej przyjadę w dniu samego biegu, bo mam niedaleko:]
eee nie, mnie się wystraszyć nie da, chociażbym miała się czołgać do mety to bieg skończę:] no katorżnik dla mnie to poziom hard, nie umiem pływać więc odpadam na wstępie. |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 22:04
2011-06-10, 19:35 - Aśka napisał/-a:
Zastanawiam się, ale raczej przyjadę w dniu samego biegu, bo mam niedaleko:]
eee nie, mnie się wystraszyć nie da, chociażbym miała się czołgać do mety to bieg skończę:] no katorżnik dla mnie to poziom hard, nie umiem pływać więc odpadam na wstępie. |
I takie podejście jest odpowiednie :D Skończysz i każdy skończy ! :)
Myślę, że jakbyś wystartowała.. to i pływać byś sie nauczyła na miejscu :D :D Poza tym woda ma 150cm jakoś tak średnio to i przejść można czasem sie tylko podtapiając :D
Przyjedź dzień wcześniej, nudzić sie raczej nikt nie będzie a dobre zapoznanie sie z ludźmi przed biegiem też jest przydatne :D |
|
| | | |
|
| 2011-06-10, 23:15
2011-06-10, 22:04 - Cooper napisał/-a:
I takie podejście jest odpowiednie :D Skończysz i każdy skończy ! :)
Myślę, że jakbyś wystartowała.. to i pływać byś sie nauczyła na miejscu :D :D Poza tym woda ma 150cm jakoś tak średnio to i przejść można czasem sie tylko podtapiając :D
Przyjedź dzień wcześniej, nudzić sie raczej nikt nie będzie a dobre zapoznanie sie z ludźmi przed biegiem też jest przydatne :D |
hmm...jak 150cm to jestem 10cm ponad wodą:] z tym noclegiem to dobra opcja i zaczynam być bardziej na tak. |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 02:25
jeszcze ręce podniesiesz do góry to będzie już Cię widać :P na zdjęciach będziesz :) :)
Co do dnia przed to widzę jesteśmy już umówieni :) |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 13:38 hello jaka kicha?
2011-06-08, 14:40 - remiko23 napisał/-a:
Witam. szukam i kicha. Prosze opodanie linku do watku gdzie można sie dogadac z transportem. Pozdrawiam |
zaglądaj na profile uczestników i będziesz wiedzieć kto skąd wyjeżdża... także jakby co to ja wyruszam już w piątek i znalazłoby się 1 msce dla Ciebie w moim złomku... oby tylko dowlókł się do Złotoryi bo inaczej zepchnę go do rowu i dalej na stopa... ;/ heh |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 13:49
Ja jednak przyjade w dzień eliminacji;) Więc znowu 7 dni;P |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 13:51 dołączam się do amatorszczyzny :)
2011-06-10, 18:33 - Aśka napisał/-a:
jeszcze tydzień, a ja już czuję to nerwowe napięcie:] boję się, bo totalna biegowa amatorka ze mnie:] |
fakt, jeszcze tylko tydzień...!!! a ja już nie mogę się doczekać... :) |
|
| | | |
|
| 2011-06-11, 14:05 podziwiam Cię :D
2011-06-09, 17:29 - czahus_viridis napisał/-a:
Ale się pojawię, i choćbym miał trasę przeczołgać to przejdę - na super czas w związku z tym nie stawiam ale show jak w zeszłym roku postaram się znów uczynić - tym razem w XIIIw ciuchach. |
też myślałam nad strojem ,ale kiecka raczej uniemożliwiłaby mi bieg ;/
no i jestem tego samego zdania... bodaj się doczołgam do mety ale trasę ukończę tym bardziej ,że jadę kompletnie nie przygotowana(z lenistwa) - lecę na żywioł :D pzdr i do zobaczenia już niebawem! |
|