 | | | |
|
|
2009-12-13, 12:15
2009-12-13, 11:54 - tedmaj napisał/-a:
Nie nie będziesz wiarygodny, teraz to już się pogrążyłeś(osoba że sklepu tym się nie zajmuje)i daj sobie spokój z tymi bzdurami które wymyślasz. |
No teraz to mnie zaczyna drażnić ten front obrońców czystości procedur
Osoba która przyjmowała gwarancję i która dzwoni do ludzi z decyzjami o gwarancjach. No k...a już prościej nie umiem.
Nie zarzucaj mi bzdur Tadeuszu bo to nieładnie. |
|
| | | |
|
| 
2009-12-13, 14:50
nie mam doświadczenia biegam od niedawna, poprzednio biegałem w reebokach( z bardzo dolnej półki, ale biegowych), które po niecałym roku użytkowania popękały- tzn popękała siateczka na zewnętrznej stronie buta, od ubiegłorocznego Maratonu Rejów biegam w asicsach po przebiegnięciu około 2000 km i 16 miesiącach użytkowania buty wyglądają jak na zdjęciu.
Ci co mnie znaja wiedzą, że jestem "dobrze zbudowany" ważę aktualnie prawie 100kg |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 
2009-12-13, 14:53
wnętrze prawie bez zmian, a jakości amortyzacji nie jestem w stanie ocenić ( brak doświadczenia)
prałem je w pralce, teraz wiem, że nie wolno tego robić |
|
| | | |
|
|
2009-12-13, 15:01
Jako ,że ja zacząłem ten temat czuję się władny by go zamknąć. Jeśli kogoś uraziłem osobiście -przepraszam nie o to mi chodziło.
Przy swojej ocenie sprawy jednak pozostaję.
Analogia z Citroenem jest o tyle chybiona, że tam firma nie potwierdziła usterki natomiast w moim przypadku i owszem.
Potwierdzono usterkę natomiast orzeczono , że jest to wynik normalnej eksploatacji-proszę zauważyć , że nie zarzucono mi złego obchodzenia się z obuwiem.
Ja jedynie komentowałem ,przyznaję -dosadnie orzeczenie a to w sposób OCZYWISTY jest dozwolone w wolnym kraju.
Podobnie jak wolno mi odradzać albo polecać daną markę . W przeciwnym razie debata publiczna nie miałaby najmniejszego sensu.
Jeszcze raz zaznaczam że nie chciałem nikogo urazić-byłem wzburzony .
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
|
2009-12-13, 15:48
dobra dobra
| ok. Ale pokaż orzeczenie lub fotę bo jak widać po 2000 km podeszwa jest dopiero trochę starta... |
|
| | | |
|
|
2009-12-13, 16:30
2009-12-13, 15:01 - lumbago napisał/-a:
Jako ,że ja zacząłem ten temat czuję się władny by go zamknąć. Jeśli kogoś uraziłem osobiście -przepraszam nie o to mi chodziło.
Przy swojej ocenie sprawy jednak pozostaję.
Analogia z Citroenem jest o tyle chybiona, że tam firma nie potwierdziła usterki natomiast w moim przypadku i owszem.
Potwierdzono usterkę natomiast orzeczono , że jest to wynik normalnej eksploatacji-proszę zauważyć , że nie zarzucono mi złego obchodzenia się z obuwiem.
Ja jedynie komentowałem ,przyznaję -dosadnie orzeczenie a to w sposób OCZYWISTY jest dozwolone w wolnym kraju.
Podobnie jak wolno mi odradzać albo polecać daną markę . W przeciwnym razie debata publiczna nie miałaby najmniejszego sensu.
Jeszcze raz zaznaczam że nie chciałem nikogo urazić-byłem wzburzony .
Pozdrawiam. |
a może Ty w tych butach sie ślizgałeś po asfalcie?
albo Ciągnął Cie kolega motorem :D to wtedy noga sie pościerać podeszwy, bo od przebiegnięcia 700km... NIE! |
|
| | | |
|
|
2009-12-13, 17:21
2009-12-13, 15:01 - lumbago napisał/-a:
Jako ,że ja zacząłem ten temat czuję się władny by go zamknąć. Jeśli kogoś uraziłem osobiście -przepraszam nie o to mi chodziło.
Przy swojej ocenie sprawy jednak pozostaję.
Analogia z Citroenem jest o tyle chybiona, że tam firma nie potwierdziła usterki natomiast w moim przypadku i owszem.
Potwierdzono usterkę natomiast orzeczono , że jest to wynik normalnej eksploatacji-proszę zauważyć , że nie zarzucono mi złego obchodzenia się z obuwiem.
Ja jedynie komentowałem ,przyznaję -dosadnie orzeczenie a to w sposób OCZYWISTY jest dozwolone w wolnym kraju.
Podobnie jak wolno mi odradzać albo polecać daną markę . W przeciwnym razie debata publiczna nie miałaby najmniejszego sensu.
Jeszcze raz zaznaczam że nie chciałem nikogo urazić-byłem wzburzony .
Pozdrawiam. |
| No tak, z braku dowodów dla nas by udowodnić prawdę, najlepiej zamknąć temat i uciec.... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 
2009-12-13, 18:32
coś w tym jest...
| Ja też biegałem w Asicsach i też starły mi sie do pianki.Jestem supinatorem i kupiłem buty przeznaczone właśnie dla mnie.Po starciu zaniosłem je do szewca który wkleił mi specjalną ,bardzo twardą gumę i teraz używam ich wyłącznie do treningów w terenie.Szkoda je wyrzucić ponieważ są piekielnie wygodne ale jednak się starły.biegałem w nich tylko po asfalcie i zrobiły około 1200 km.zdjęcie które dodaję jest po wizycie u szewca z wklejoną gumą. |
|
| | | |
|
| 
2009-12-13, 18:37
| a to zdjęcie z boku.widać dokąd były starte. |
|
| | | |
|
|
2009-12-13, 20:16
2009-12-13, 18:37 - benio79 napisał/-a:
a to zdjęcie z boku.widać dokąd były starte. |
| JUż teraz wiem dlaczego zawsze mnie "lałeś" na zawodach. |
|
| | | |
|
| 
2009-12-13, 21:05
Co do Asicsa nie mam złego zdania; jedną parę kończę używać (>1000 km) a drugą mam tylko do startów (300 km).
Natomiast miałem fatalną przygodę z butami Nike Air (żony). Odkleiła się po niewielkim przebiegu część podeszwy. Moją reklamację odrzucił sprzedawca (EXISPORT z Krakowa), tłumacząc to z gruntu fałszywą i tendencyjną oceną. Próby dotarcia do przedstawicieli Nike też nie dały rezultatu. Pozostaje mi wrażenie, że dla wielu "słynnych" firm najważniejsze jest: sprzedać, zarobić i zapomnieć o kliencie. Tak czy nie? |
|
| | | |
|
|
2009-12-13, 21:30
Asicsy są super i każdej osobie z jaką rozmawiam na temat obuwia polecam tą markę.Buty może nie należą do najlżejszych ,ale wyróżniają się wśród innych świetną amortyzacją i wentylację.Ja posiadam model 1140 i nie mam mu nic do zarzucenia ,a przeżył bardzo dużo;-)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-12-13, 22:36
Cześć odpowiedzi jest poprawna część mija się z prawdą.
Przecież gdy przestrzega się pewnych zasad uzytkowania butów to prawie nnigdy suię z nimi nic nie dzieje.
Przecież sztuką jest dobrać odpowiednio buty na swoją stopę. Do tego potrzeba wiedzy na temat swojego biegania jak i rzetelnego doradcy w sklepie. Bez tego nie ma szans na odpowiednie dobranie obuwia.
Inne buty są na asfalt, inne do startu, inne do trialu, inne dla poczatkujących, inne dla zaawansowanych, inne dla biegaczy cięzkich i inne dla lekkich, inne dla osób z płaskostopiem itd....
Wszystkie te czynniki dopiero sprawiaja że but odpowiednio dobrany.
But ma również swoją żywotność. I nie jest to 2000 km a maksywalnie 1200 km mimo że wyglądają z zewnątrz bardzo dobrze. I ja również biegałem w butach na początku powyżej dozwolonej sumy lecz teraz wiem żed to był błąd.
Krzysiek Bartkiewicz również ma takie doświadczenia.
|
|
| | | |
|
|
2009-12-13, 23:11
2009-12-13, 14:50 - tytus napisał/-a:
nie mam doświadczenia biegam od niedawna, poprzednio biegałem w reebokach( z bardzo dolnej półki, ale biegowych), które po niecałym roku użytkowania popękały- tzn popękała siateczka na zewnętrznej stronie buta, od ubiegłorocznego Maratonu Rejów biegam w asicsach po przebiegnięciu około 2000 km i 16 miesiącach użytkowania buty wyglądają jak na zdjęciu.
Ci co mnie znaja wiedzą, że jestem "dobrze zbudowany" ważę aktualnie prawie 100kg |
| Wiemy już czyim jesteś "przedstawicielem", więc przestań onanizować się bzdurami, które wypisujesz |
|
| | | |
|
|
2009-12-14, 01:09
| Drogi kolego. Gdybys rozsznurowywal buty po treningu, to nie mialbys dziur na zapietkach, wiec nie zwalaj winy na swojego psa. Po drugie, moze masz ostrogi na pietach?? nie wiem. Napisz ile dales za te buty? Moje Asicsy tez maja dziury na pietach i sie starly do pianki, calkiem z przodu na czubkach podeszwy i nie robie tragedii. Wiem, ze ostro biegalem na treningach i je zajechalem na maxa. Cienkie byly te buty, bo byly za srednia cene. |
|
| | | |
|
|
2009-12-14, 08:07
2009-12-13, 23:11 - Woj. napisał/-a:
Wiemy już czyim jesteś "przedstawicielem", więc przestań onanizować się bzdurami, które wypisujesz |
get lost
inaczej tego nie można skomentować |
|
| | | |
|
| 
2009-12-14, 20:05
| Od niepamiętnych czasów biegam w asicsie i zawsze polecałem je wszystkim,którzy szukali dobrego,solidnego obuwia do biegania.Niestety i mnie przytrafiła się "wpadka" z zakupem;-(.Kupiłem asicsy model kinsei,gdy tylko pojawiły się na rynku.Zapłaciłem za nie duuuże pieniądze.Moje oczekiwania co do tych butów były ogromne,gdyż czytając o nich na stronie producenta byłem bardzo zaskoczony nowinkami technologicznymi zastosowanymi w ich budowie.Niestety po przebiegnięciu około 500km (co 2-3 dzień robiłem w nich trening)buty wyglądają tak (patrz zdjęcie).Podeszwa zdarta,a wnętrze wydarte!Normalnie jestem w szoku!Nie zmieni to jednak mojego nastawienia do tej firmy,gdyż spośród kilkudziesięciu par ,które miałem okazje wypróbować,jedynie ta para okazała się największym g...Pozostałe modele po przebiegu 500km wyglądały jak nowe;-) Więc nie krytykujcie od razu zaciekle autora wątku,gdyż każdemu może przytrafić się taka nie miła przygoda;-( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 
2009-12-14, 23:23
hmmm
2009-12-14, 20:05 - jarekurbi napisał/-a:
Od niepamiętnych czasów biegam w asicsie i zawsze polecałem je wszystkim,którzy szukali dobrego,solidnego obuwia do biegania.Niestety i mnie przytrafiła się "wpadka" z zakupem;-(.Kupiłem asicsy model kinsei,gdy tylko pojawiły się na rynku.Zapłaciłem za nie duuuże pieniądze.Moje oczekiwania co do tych butów były ogromne,gdyż czytając o nich na stronie producenta byłem bardzo zaskoczony nowinkami technologicznymi zastosowanymi w ich budowie.Niestety po przebiegnięciu około 500km (co 2-3 dzień robiłem w nich trening)buty wyglądają tak (patrz zdjęcie).Podeszwa zdarta,a wnętrze wydarte!Normalnie jestem w szoku!Nie zmieni to jednak mojego nastawienia do tej firmy,gdyż spośród kilkudziesięciu par ,które miałem okazje wypróbować,jedynie ta para okazała się największym g...Pozostałe modele po przebiegu 500km wyglądały jak nowe;-) Więc nie krytykujcie od razu zaciekle autora wątku,gdyż każdemu może przytrafić się taka nie miła przygoda;-( |
| Zastanawiam się jak ludzie biegają ,że po 500 km mają tak zdarte podeszwy...chyba nie szuranie? zaraz zrobię zdjęcie moich asicsów po 500 km. W ostatnie 2 tyg przebiegłem około 240 km. Zatem biegam dosyć często ;) |
|
| | | |
|
| 
2009-12-14, 23:32
500 km
Zastanawiam się czy niektórzy biegają w dobrych tj dobranych butach czy też szurają bo tak wyglądają Asicsy po 500 km po asfalcie. Jeszcze mokre bo właśnie wróciłem z treningu.
A wcale jakoś pięknie nie biegam... |
|
| | | |
|
|
2009-12-15, 00:06
2009-12-14, 23:32 - Arti napisał/-a:
Zastanawiam się czy niektórzy biegają w dobrych tj dobranych butach czy też szurają bo tak wyglądają Asicsy po 500 km po asfalcie. Jeszcze mokre bo właśnie wróciłem z treningu.
A wcale jakoś pięknie nie biegam... |
Ja mam taką podeszwe po tysiącu kilometrach, ale i tak czuje że amortyzacja się zużyła...
Bardziej ścieramy podeszwę biegnąc na stadionie tkzw żwirowym czy też droga gruntowa z kamyczkami |
|
