 | | | |
|
|
2009-12-07, 21:13
FOTKI Z PÓŁMARATONU 2009
|
| | | |
|
|
2009-12-07, 22:43
a mnie sie wydaje...
czytam i czytam i sie zastanawiam tak nad tym co przeczytalem :) I troche rozumiem prezycenta Walese, ktory mowil, ze jaest za a nawet przeciw!!! I ja mam podobnie. Bo impreza w takim okresie szczegolnym i tylu fajnych ludzi na okolo i czapki i super dzwoneczki i dobry klimat ale jednak trudno mi, naprawde bardzo trudno udawac, ze mam amnezje i ze nie pamietam lepiej zorganizowanych imprez, w ktorych bralem udzial w tym roku. I troche z szacunku dla tych organizatorow, ktorych imprezy byly na duzo wyzszym poziomie organizacyjnym nie wypada mi sie wypowiadac o polmaratonie Sw. Mikolajow jak o hicie. Bo napewno nim nie byl.
Mozemy sobie pisac uszczypliwe uwagi i dogryzac ale przeciez nie powinnismy oceniac tej imprezy w oderwaniu od naszych osobistych przezyc i doswiadczen biegowych. Ja musze zestawic ten polmaraton z innymi tegorocznymi np. Rudawa, Kietrz, Sobotka i niestety wedlug mnie Torun wypada od nich duzo gorzej. I nie pisze tego bo kogos nie lubie, czy tez chce cos zniszczyc ale chce byc obiektywny. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-12-07, 23:10
zdjęcia
kilka fotek ze startu i mety....
kliknij w zdjęcie |
|
| | | |
|
|
2009-12-07, 23:10
2009-12-07, 21:10 - emka64 napisał/-a:
Nie napisałem nigdzie, że bieg był źle zorganizowany. Wręcz przeciwnie bardzo go lubię i darzę wyjątkową sympatią (przed dwoma lata był moim pierwszym w życiu półmaratonem).
Gdyby herbata nie była wrząca - napisałbym : była super itd.
Nie jestem malkontentem i narzekaczem , miałem tylko jedną małą uwagę - wg mnie istotną do korekty.
Rozsądny organizator przyjąłby taką uwagę, zweryfikował i rozważył czy jest coś na rzeczy czy to tylko jednostkowy głos, a nie drwił sobie z uwagi uczestnika o którego ponoć zabiega (to do kolegi hiddena).
Kulturalny adwersarz wpisze swoje zdanie, a nie będzie używał wulgaryzmów (mam nadzieję, że Admin to usunie)
I do Krzyśka - mam nadzieję, ze rozumiesz co piszesz, bo odnoszę czasami wrażenie, że nie zawsze tak jest.
Na koniec - jak nie macie nic ciekawego do napisania to nie piszcie nic, a nie zajmujcie się już drugą stronę komentowaniem w kółko tego samego.
Półmaraton Św.Mikołajów to przede wszystkim dzwonki, czapeczki, jak napisał Michał - magia i wiele pozytywnych emocji. |
W moim komentarzu nie bylo zadnej zlosliwosci, troche humoru jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodzilo.
Jestem pewien, ze wolontariusze starali sie zeby temperatura np. takiej herbaty byla odpowiednia. Jednak przy takiej temperaturze powietrza, ciezko utrzymac odpowiednia temperature herbaty. Lepiej zeby byla troche za ciepla (gdzie mozna chwile odczekac, zeby wystygla), niz za zimna. Zwlaszcza, ze jedna osoba lubi goraca herbate, inna letnia. Ciezko kazdemu dogodzic, stad mysle takie komentarze na temat Twojego postu.
Zapewniam, ze jesli znajdzie sie wiecej glosow krytykujacych temperature napojow na punktach odzywczych, postaramy sie w podczas przyszlorocznej edycji cos z tym zrobic. Dla mnie to bylo oczywiste i nie czulem potrzeby pisania o tym, do teraz :) |
|
| | | |
|
|
2009-12-07, 23:32
ZDJĘCIA
jeszcze kilka z mety do czasu około 2godzin....
|
|
| | | |
|
|
2009-12-07, 23:41
Osobiście bardzo mi się podobała ta impreza zwłaszcza błotko hehehe a herbatka była w sam raz jak wody dolałam:)))
Dzięki serdeczne za zorganizowanie takiego biegu!!!
pozdrówki |
|
| | | |
|
|
2009-12-07, 23:56
2009-12-07, 20:01 - piotrek18lks napisał/-a:
Dokładnie tak samo uwazam-co do punktow zywieniowych to wystarczy sobie kupic baton energetyczny za 7zl albo zabrac ze soba na trase isostara i bedzie problem rozwiazany jak komus przeszkadza woda zimna albo ciepla herbata;) |
| myślę, że może biegać koło domu w czapce św. Mikołaja i w ogóle nie będzie dyskusji |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 01:54
| Czasami się zastanawiam, "co" czy "kto" wstępuje w niektórych po zawodach. Cały czar zawodów pryska przez niektóre komentarze. Nikt nie pisze, jak mu się biegło, z kim biegł w towarzystwie, czy rozmawiał z kimś w biegu, czy kogos miłego poznał na tak wielkiej imprezie. Najważniejsze to spory o jakieś dziwne spraweczki i wzajemne prztyczki w nos. Czuję że, na szczęście, prawdziwi wielbiciele biegania nie piszą na forum. I to za ich sprawą na biegach jednak panuje nastrój swoistej magii. |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 07:36
2009-12-07, 20:01 - piotrek18lks napisał/-a:
Dokładnie tak samo uwazam-co do punktow zywieniowych to wystarczy sobie kupic baton energetyczny za 7zl albo zabrac ze soba na trase isostara i bedzie problem rozwiazany jak komus przeszkadza woda zimna albo ciepla herbata;) |
Ale wtedy organizator powinien ująć to w regulaminie:
Na punkty żywieniowe zabrać ze sobą batona lub banana,
oraz minimum 1/2 litra płynu.
Wtedy nikt nie będzie miał pretensji, a tak jeżeli są punkty odżywcze, to ludzie chcieliby z nich skorzystać. |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 07:41
2009-12-07, 20:40 - Zawodny napisał/-a:
Ja dolalem do herbaty zimnej wody ktora tez byla na tym punkcie i mialem dwie letnie do wypicia w sam raz wtedy:P |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 08:13
A ja chciałabym powiedzieć o pewnym WOLONTARIUSZU NA ROWERZE, który podjechał do mnie, by zapytać, czy nie przeszkadza mi, że ambulans jedzie tak blisko mnie... bo On może załatwić, że będzie jechał bardziej z tyłu:)
I załatwił!!!! Za co bardzo dziękuję:)
P.S.
Jak dobiegłam do punktu z herbatką, to ona już miała temperaturę idealną:) Wniosek: nie wolno zaczynać biegu zbyt szybko;) (żart)
P.S.2
Pozostali wolontariusze też zasługują na pochwałę
P.S.3
Trasa miodzio, znaczy się piękna;) |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 09:00
Sędziowanie
| Znowu powtórka z Radzymina. Pilotkę na rowerze, Danutę Kosoń holującą niewidomego Grzesia Powałkę sklasyfikowano jako biegaczkę! I to zarówno w kategorii open kobiet jak i w kategorii wiekowej. Czy takie sytuacje mają się już stać normą na polskich biegach? To może wszyscy przesiądźmy się narowery, unikniemy nieporozumień... Rozumiem, że taki pilot ma numer startowy (może ze względow bezpieczeństwa ruchu drogowego), ale po co daje mu się chip, tego już nie rozumiem. A już zupełnie nie mogę pojąć dlaczego sędziowie traktują rowerzystów jak biegaczy... |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 10:38
Chip
2009-12-08, 09:00 - Anja napisał/-a:
Znowu powtórka z Radzymina. Pilotkę na rowerze, Danutę Kosoń holującą niewidomego Grzesia Powałkę sklasyfikowano jako biegaczkę! I to zarówno w kategorii open kobiet jak i w kategorii wiekowej. Czy takie sytuacje mają się już stać normą na polskich biegach? To może wszyscy przesiądźmy się narowery, unikniemy nieporozumień... Rozumiem, że taki pilot ma numer startowy (może ze względow bezpieczeństwa ruchu drogowego), ale po co daje mu się chip, tego już nie rozumiem. A już zupełnie nie mogę pojąć dlaczego sędziowie traktują rowerzystów jak biegaczy... |
Myślę, że to do rozumu osoby jadącej na rowerze powinno należeć niezakładanie chipa. Skąd obsługa wydająca numery startowe w Biurze Zawodów ma wiedzieć o tym, że tej osobie nie należy się chip, a numer się należy? Skąd mata na mecie ma wiedzieć, że to był rowerzysta? Trudno, aby organizator i obsługa na to zwrócili uwagę i tego pilnowali, gdy mają półtora tysiąca uczestników...
Wystarczyłoby aby przewodnik pomyślał, i nie zakładał chipa - bo zupełnie nie rozumiem po co go zakładał? Nie wiedział, że nie jest zawodnikiem? :-) |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 11:14
Zdjęcia (sobota)
Przed biegiem odbyła się uroczystość z okazji urodzin portlu (był oczywiście tort) połączona ze zwiedzaniem Fortu.
http://picasaweb.google.pl/mika759/Torun5122009# |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 11:42
| Mi się biegło świetnie (trenuję na bardzo podobnych trasach). Miałem na pasie biodrowym swoje napoje i przez to zaoszczędziłem parę sekund na punktach odżywczych, no i nie mam przez to na co narzekać :-) .Przemiła atmosfera, troszkę rywalizacji, ale niestety czipa miałem w kieszeni, i mnie nie złapało na mecie... |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 11:48
| to nie był dla mnie łatwy bieg z przyczyn osobistych, ale zapewniam, że mój dzwoneczek medalowy dźwięcznie dzwoni, jak żaden inny! nie oddam go za nic! biegam tą trasą treningowo i nie jestem przyzwyczajona do herbatki i banana, więc było miłe zaskoczenie. Czy Blażejowi, który śmignął 1:08 też czegos brakowało? pewnie nie..najgorzej mają amatorzy (jak ja) gdzieś między 1:50 a 3:00, potrzebuja dopalaczy. Dla mnie najważniejszy jest dzwonek! I atmosfera! Zadzwońcie sobie swomi, a poczujecie sie lepiej!Organizatorzy napewno wyciągna wnioski, ale pamiętajcie - życie to nie koncert życzeń |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 11:51
Zdjęcia z Torunia
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 12:47
:D Z I Ę K I ! ! !
2009-12-08, 11:51 - Aga_mtb napisał/-a:
Zapraszam do oglądania :)) |
| Aga, dzięki za galerię! Jak zwykle full wypas :)))) |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 12:50
2009-12-08, 11:51 - Aga_mtb napisał/-a:
Zapraszam do oglądania :)) |
| Dzięki. Szkoda tylko,że ja tak boczkiem przemykam..... |
|
| | | |
|
|
2009-12-08, 13:24
| Ludzie co się z Wami dzieje? Ciągle umiecie tylko narzekać? OMG. Impreza jak dla mnie była fajna i udana. Jak Wam się nie podobało z powodu, że herbata była za gorąca, że nie dawali koszulek itp, itd. to w przyszłym roku zostańcie w domu i dajcie szanse startu innym chętnym. A swoją drogą, może podejmiecie próbę zorganizowania jakiegoś biegu? Chętnie przyjadę, pomarudzę i posmaruję wszystkich na forum jaki to wielki niewypał wyszedł. Przemyślcie następnym razem zanim coś napiszecie. Pozdrowienia i podziękowania dla organizatorów i wszystkich, którzy przyczynili się do pozytywnej atmosfery tego wydarzenia. Do zobaczenia za rok!!! |
|
