|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2014-09-30, 08:02
2014-09-29, 21:26 - Magda napisał/-a:
dzięki
ciągle nie mogę uwierzyć, że się udało, że to zrobiłam
czuję się, jakbym co najmniej bozię za nogi chwyciła |
nic nie jest dziełem przypadku.
Gratulacje - nowa motywacja zapewne wstąpiła?:) |
| | | | | |
| 2014-09-30, 09:45
2014-09-30, 07:38 - kwasiżur napisał/-a:
jakie udało ?? Nic sie nie udało.. Trening + silna wola + chęci i już :)) |
...i karta w banku :)
Gratulacje Madziu :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2014-09-30, 09:49
2014-09-30, 08:02 - Zikom napisał/-a:
nic nie jest dziełem przypadku.
Gratulacje - nowa motywacja zapewne wstąpiła?:) |
na razie lekki przestrach, bo w niedzielę jest Silesia
wczoraj byłam na masażu i już nie chodzę jak mecha-godzilla, ale za to mam siniaki na bokach ud, zupełnie jakbym miała fioletowe lampasy na skórze
myślę, że niewielka cena za możliwość normalnego poruszania się
w planie jeszcze sauna z dwa razy, zimna woda po rozgrzaniu dobrze zrobi |
| | | | | |
| 2014-09-30, 20:29
2014-09-27, 20:58 - Zikom napisał/-a:
Może ktoś z Was wie i mnie oświeci: czym się różnic jogging od biegania?
|
brak zdania?
Pytałem poważnie, a to dlatego że ostatnio na pytanie napotkanego biegacza zapytałem od kiedy biega odpowiedział mi, że on nie biega tylko uprawia jogging - zdębiałem i stwierdziłem, że jakiś debil jestem skoro nie wiem o czym on mówi:) |
| | | | | |
| 2014-10-01, 00:11
2014-09-30, 20:29 - Zikom napisał/-a:
brak zdania?
Pytałem poważnie, a to dlatego że ostatnio na pytanie napotkanego biegacza zapytałem od kiedy biega odpowiedział mi, że on nie biega tylko uprawia jogging - zdębiałem i stwierdziłem, że jakiś debil jestem skoro nie wiem o czym on mówi:) |
Wiki mówi, że
Jogging – forma truchtu lub biegu w wolnym tempie. Głównym celem joggingu jest poprawa sprawności i wydolności fizycznej bez nadmiernego wysiłku. Za jogging uważa się bieg z prędkością 7-9 km/h.
i też tak mi się wydawało
taki relaks dla samej przyjemności biegania, bez planów, startów i tym podobnych |
| | | | | |
| 2014-10-01, 06:12
Hmm,to ja nie uprawiam joggingu,za to mówię prozą ;) |
| | | | | |
| 2014-10-01, 07:51
2014-09-30, 20:29 - Zikom napisał/-a:
brak zdania?
Pytałem poważnie, a to dlatego że ostatnio na pytanie napotkanego biegacza zapytałem od kiedy biega odpowiedział mi, że on nie biega tylko uprawia jogging - zdębiałem i stwierdziłem, że jakiś debil jestem skoro nie wiem o czym on mówi:) |
bo powiedzenie, że się uprawia jogging brzmi bardziej światowo, niż zwykłe bieganie.. Pełno teraz takich dziwnych tworów językowych. Już nie mówi sie, ze ide na obiad, tylko na lancz, nie idę do knajpy tylko do klubu, i takich przykładów można mnożyć w nieskończoność... Nawet u mnie w firmie, pani "kadrowa" to teraz personal manager... |
| | | | |
| | | | | |
| 2014-10-01, 08:55
2014-10-01, 07:51 - kwasiżur napisał/-a:
bo powiedzenie, że się uprawia jogging brzmi bardziej światowo, niż zwykłe bieganie.. Pełno teraz takich dziwnych tworów językowych. Już nie mówi sie, ze ide na obiad, tylko na lancz, nie idę do knajpy tylko do klubu, i takich przykładów można mnożyć w nieskończoność... Nawet u mnie w firmie, pani "kadrowa" to teraz personal manager... |
Akurat tu bym się nie zgodził, moim zdaniem to właśnie "bieganie" wypiera "jogging". Zresztą ja w ogóle bym rozróżnił te dwa pojęcia, jogging kojarzy mi się z niezobowiązującym przyjemnym truchtem po plażowym deptaku (amerykańskie filmy z lat dziewięćdziesiątych;)), czy czymś w tym rodzaju. Niby to też bieg, ale tak jestem językowo ustawiony i już.
Nie zmienia to jednak faktu, że niezależnie od tego czy ktoś niezobowiązująco czasem potruchta kilka km. w tempie 6:00, czy robi sobie stadionową zajezdnię interwałową, to dla mnie obie te osoby biegają i kropka, "jogging" w Polsce (w mojej jakże skromnej opinii;)) brzmi sztucznie i pretensjonalnie.
Co do reszty wypowiedzi (nieszczęsna "personal manager" i pozostałe:)) - pełna zgoda. |
| | | | | |
| 2014-10-01, 12:57
2014-10-01, 08:55 - kratke napisał/-a:
Akurat tu bym się nie zgodził, moim zdaniem to właśnie "bieganie" wypiera "jogging". Zresztą ja w ogóle bym rozróżnił te dwa pojęcia, jogging kojarzy mi się z niezobowiązującym przyjemnym truchtem po plażowym deptaku (amerykańskie filmy z lat dziewięćdziesiątych;)), czy czymś w tym rodzaju. Niby to też bieg, ale tak jestem językowo ustawiony i już.
Nie zmienia to jednak faktu, że niezależnie od tego czy ktoś niezobowiązująco czasem potruchta kilka km. w tempie 6:00, czy robi sobie stadionową zajezdnię interwałową, to dla mnie obie te osoby biegają i kropka, "jogging" w Polsce (w mojej jakże skromnej opinii;)) brzmi sztucznie i pretensjonalnie.
Co do reszty wypowiedzi (nieszczęsna "personal manager" i pozostałe:)) - pełna zgoda. |
Potwierdzam....od kilku lat ,,bieganie,, górą ,,jogging,, do lamusa:)) |
| | | | | |
| 2014-10-01, 15:39
muszę Wam powiedzieć, że w piekarni obok mnie mają fantastyczne półfrancuskie z makiem, i jeszcze fantastyczniejszy chleb na maślance
od tych z makiem staram się trzymać daleko, ale dzisiaj luby zapomniał zjeść swojej, więc mi przypadła w udziale...
kulinarny orgazm...... |
| | | | | |
| 2014-10-01, 23:49
To może ja też się wypowiem w tej kwestii.
Widać wiele osób mało wie co to jogging.
WIKIPEDIA PODAJE :
Jogging – forma truchtu lub biegu w wolnym tempie. Głównym celem joggingu jest poprawa sprawności i wydolności fizycznej bez nadmiernego wysiłku. Za jogging uważa się bieg z prędkością 7-9 km/h.
Pierwsze dwa zdania się zgadzają, a ostatnie nie bardzo.
Nie można z góry określić tempa w joggingu.Dla jednych tempo to będzie faktycznie w tym przedziale,ale dla innych 6:30/km czy 6min/km będzie joggingiem.
Jogging przede wszystkim zapobiega kontuzjom.Ja trenuje 6 razy w tygodniu.W poniedziałek,wtorek,środę i czwartek robię trening właściwy rano,a wieczorem jogging w tempie 6-7 min/km z tętnem do 130.Po joggingu obowiązkowy streching.
Jeśli chodzi o pojęcie bieganie i jogging, to jogging jest formą biegania w wolnym tempie.Pojęcie bieganie jest bardzo ogólne,ale jeśli ktoś powie,że pójdzie na jogging to wiadomo,że idzie potruchtać dla relaksu i odpoczynku.
Powiem,że idę zrobić interwały to też wiadomo,że będzie to szybkie bieganie na krótkich odcinkach itd.
Zachęcam wszystkich do joggingu, bo naprawdę warto.
Człowiek jest dotleniony,zrelaksowany,mięśnie są luźne, wtedy tylko dobry streching,a po nim lekkie nogi jak piórka.Uwielbiam to uczucie.Polecam.
|
| | | | | |
| 2014-10-02, 09:50
LINK: http://www.lifeage.eu | jeżeli ktoś jest ze Śląska (Górnego) albo tu się kręci, czy przyjedzie na Silesię i będzie miał ochotę, to polecam sauny w Chorzowie na Katowickiej, przy 79.
Jest kilka różnych saun, 3 rodzaje jacuzzi, i oczywiście co godzinę seanse. Odpoczywać można w grocie solnej.
Bardzo sympatycznie, czysto i kameralnie. Godzina 29zł, "cały dzień" 49zł. Wczoraj przetestowałam.
Z wiadomych powodów, poza sauną, najbardziej przypadła mi do gustu wanienka z lodowatą wodą. Siedziałam w niej po parę minut. Dzisiaj już fikam jak kózka. Korci wieczorem wyjść truchtnąć jakiś kilometr albo dwa.... |
| | | | |
| | | | | |
| 2014-10-04, 20:42 10B
Trzymajcie za mnie mocno kciuki. Jutro start biegu Dziesięć w skali Beauforta. Nie biegnę. Jestem w składzie orgów. To mój pierwszy raz. Przygotowywaliśmy się do tego wiele miesięcy. Zapisy ruszyły w maju tego roku. Jutro dzień prawdy.
Buziaki :) |
| | | | | |
| 2014-10-04, 20:50
2014-10-04, 20:42 - agawa napisał/-a:
Trzymajcie za mnie mocno kciuki. Jutro start biegu Dziesięć w skali Beauforta. Nie biegnę. Jestem w składzie orgów. To mój pierwszy raz. Przygotowywaliśmy się do tego wiele miesięcy. Zapisy ruszyły w maju tego roku. Jutro dzień prawdy.
Buziaki :) |
Potrzymam te kciuki bardzo chętnie:) |
| | | | | |
| 2014-10-07, 09:04
2014-10-04, 20:50 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Potrzymam te kciuki bardzo chętnie:) |
| | | | | |
| 2014-10-09, 14:43
Aga gratuluję debiutu organizacyjnego, słyszałam kilka pochlebnych opinii od osób, które wiedzą co mówią :)
ja dzisiaj dostałam prezent... gwiazdkowy
muszę popracować nad hamowaniem i dawaniem gazu, bo jeszcze mi to trochę...eee...narowiście wychodzi :D |
| | | | | |
| 2014-10-16, 11:27
2014-10-09, 14:43 - Magda napisał/-a:
Aga gratuluję debiutu organizacyjnego, słyszałam kilka pochlebnych opinii od osób, które wiedzą co mówią :)
ja dzisiaj dostałam prezent... gwiazdkowy
muszę popracować nad hamowaniem i dawaniem gazu, bo jeszcze mi to trochę...eee...narowiście wychodzi :D |
Oooo wrum wrum?
Ja od poniedziałku jestem unieruchomiona. Druga operacja rekonstrukcji śródstopia i halluksa. Mam nadzieję, że tym razem będzie ok. Bo trzeciej nie biorę już pod uwagę. Teraz czeka mnie 6 tygodni leczenia a potem zacznę uczyć się chodzić na nowo. Cel jest oczywiście jeden. Powrót do biegania. I liczę, że się uda. Na razie jednak z zakupem butów do biegania się jeszcze wstrzymam. Chociaż kuszą nowe oferty Nike. Pokazały się świetne butki stabilizujące czyli takie akuracik dla mnie :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2014-10-22, 23:18
mam problema
na wiosnę chcę pobiec połówkę
po przejrzeniu propozycji w grę wchodzą Warszawa 29.03 albo Dąbrowa Górnicza 12.04.
to dwa tygodnie rozrzutu, między nimi święta
również gdzieś w tym czasie zacznie mi się drugi semestr i zajęcia, podejrzewam, że jednak wolne "w Warszawę" jest bardziej prawdopodobne (zjazdy co dwa tygodnie)
nie wiem teraz, jak rozpisać sobie plan treningowy
jeśli ustawię go na Warszawę, a okaże się jednak że będę biec w Dąbrowie, co co później z tymi dwoma tygodniami? powtarzać ostatnie dwa z planu?
byliście w podobnej sytuacji? co zrobiliście? |
| | | | | |
| 2014-10-23, 22:34
coś cichutko się tu zrobiło- to już sen zimowy?
No co Wy przecież tu już trzeba orkę na nowy sezon powoli zaczynać!!! |
| | | | | |
| 2014-10-23, 22:57 byliście w podobnej sytuacji? co zrobiliście?
Byliśmy Madziu,powiesiłem się,bo nie mogłem znieść tego dyskomfortu,ale odcięli mnie :( |
|
|
|
| |
|