| | | |
|
| 2012-09-19, 13:11
2012-09-19, 11:27 - BiegaczAmator napisał/-a:
Kasjer skończy jak gościu na filmiku na 1:49
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=BwpNJSeNYqI
:))))) |
:))) Takiego finiszu jeszcze nie trenowałem ale kto wie;) Jedno tylko wiem. Za metą uszczelki w oczach pewnie puszczą;) Bo jak mawaiał wybitny polski filozof, Kazimierz Pawlak z Krużewnik - jak prawdziwy chłop płacze to musi być święto. |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 13:13
2012-09-19, 11:05 - axell napisał/-a:
To ja z ciekawości zapytam - dlaczego nie korzystacie (jeszcze ktoś później pisał, ze robi tak samo) z wbudowanego bidonu? Chodzi o to, że on do wody służy a z innymi płynami smaki przechodzą. Bo ja do wody go używam i bardzo sobie chwalę właśnie wygodę - że nie trzeba sięgać po butelkę - tylko w każdej chwili łyka wody można pociągnąć. |
Bo tego bidona -nawet używanego tylko z wodą- nie można porządnie umyć. Wcześniej czy później i tak w bidonie zalęgną się glony i to jest niefajne.
Póki co brzydzi mnie też picie przez rurkę, o której wiem, że nie jest dokładnie umyta.
Jednorazową butelkę otwieram, ewentualnie wrzucam dodatki (np. isostar w proszku), ściskam z wodą pod korek i zamykam (tak za każdym razem - żeby nie chlupało).
Co do sięgania: butelkę wkładam do bocznej kieszonki, więc mogę sięgnąć nie zatrzymując się a jedynie zwalniając nieco - z drugiej strony kiedy biegniesz sprintem też nie pijesz. Ten plecaczek używam tylko na biegowe wycieczki/długie wybiegania, chociaż ostatnio w długim 30km wybieganiu wplotłem 0,5h biegu w tempie maratońskim i też dało radę.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 14:19
2012-09-19, 11:17 - mzuk napisał/-a:
Eee tam - ten gość na czworaka ich wyprzedził na 3:30. A tak na serio to maraton kończy się naprawdę w róóóóóóóóżnej kondycji. Nie ma reguły.
Kasjer! Tobie życzę takiego finiszu! Patrz link |
aaaale czad:) ja chcę taki finisz:) a właściwie to chodzi mi o to żebym miał tyle sił w końcówce:) |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 14:42 tempo biegu
czy może mi ktoś powiedzieć jakim tempem pobiegną pacemakerzy
na czas 04:00:00 czy na 5,41min/km
czy zeby wyrównać czas dobiegnięcia do lini startu .Jeśli tak to jakie to będzie tempo na 1/km |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 15:06
2012-09-19, 14:42 - Pawel233 napisał/-a:
czy może mi ktoś powiedzieć jakim tempem pobiegną pacemakerzy
na czas 04:00:00 czy na 5,41min/km
czy zeby wyrównać czas dobiegnięcia do lini startu .Jeśli tak to jakie to będzie tempo na 1/km |
Pawle, odpowiem, chociaż są tu lepsi fachowcy ode mnie i ja sam lubię ich odpowiedzi poczytać. Tym razem podzielę się doświadczeniem z ostaniej Piły.
Jak zawsze oni biegną na czas brutto. Ile będzie na km to pewnie Ci powiedzą na trasie jak dobiegną na linii startu.
Po Pile wyleczyłem się z biegnięcia z pacemakerami. Bo nijak nie mogę pojąć, dlaczego pierwszy kilometr zrobiliśmy na 2:00 w tempie 5:15, następny 5:22 i kolejny 5:28. Do linii startu straciliśmy ok. 30 sek więc wystarczyło dołożyć 2 sek a nie od razu 20 sek. Dopiero od ok 7 km biegliśmy w tempie ok 5:35. Dla próbujących pierwszy raz złamać 2:00 takie bieganie było nieodpowiednie. W niedzielę rozmawiałem właśnie z jednym znich. Zajechali go tym początkiem.
Oby w Poznaniu pacemakerzy zrobili lepszą pracę ale myślę, że na wejście to może być i 5:30 |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 15:34 5:30 ale na jaki wynik to tempo w maratonie
2012-09-19, 15:06 - kasjer napisał/-a:
Pawle, odpowiem, chociaż są tu lepsi fachowcy ode mnie i ja sam lubię ich odpowiedzi poczytać. Tym razem podzielę się doświadczeniem z ostaniej Piły.
Jak zawsze oni biegną na czas brutto. Ile będzie na km to pewnie Ci powiedzą na trasie jak dobiegną na linii startu.
Po Pile wyleczyłem się z biegnięcia z pacemakerami. Bo nijak nie mogę pojąć, dlaczego pierwszy kilometr zrobiliśmy na 2:00 w tempie 5:15, następny 5:22 i kolejny 5:28. Do linii startu straciliśmy ok. 30 sek więc wystarczyło dołożyć 2 sek a nie od razu 20 sek. Dopiero od ok 7 km biegliśmy w tempie ok 5:35. Dla próbujących pierwszy raz złamać 2:00 takie bieganie było nieodpowiednie. W niedzielę rozmawiałem właśnie z jednym znich. Zajechali go tym początkiem.
Oby w Poznaniu pacemakerzy zrobili lepszą pracę ale myślę, że na wejście to może być i 5:30 |
03:59:14 01:01:53 01:53:13 01:59:39 02:49:41 03:47:46 2038 03:56:06
to tempo na 03:59:14 brutto a 03:56:06 netto
to wynik jednego z zawodnoków z 12 maratony poznan wiem,wiem inna trasa ale różnice nie sa duże
takie tempo może by nam odpowiadało ?! |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 15:42
2012-09-19, 15:34 - Pawel233 napisał/-a:
03:59:14 01:01:53 01:53:13 01:59:39 02:49:41 03:47:46 2038 03:56:06
to tempo na 03:59:14 brutto a 03:56:06 netto
to wynik jednego z zawodnoków z 12 maratony poznan wiem,wiem inna trasa ale różnice nie sa duże
takie tempo może by nam odpowiadało ?! |
Jak napisałem, są tu osoby, które znają start tak dużej imprezy z doświadczenia i pewnie powiedzą, ile może wynosić różnica. No i pytanie gdzie się ustawią pacemakerzy na 4:00. 3 min różnicy daje ponad 4 sek na km do odrobienia. Poza tym pewnie biorą trochę rezerwy. Myślę, że trzeba się nastawić na te 5:30-5:35. Ale to nie dla mnie:) Ja zacznę duuuużo wolniej. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 15:59 wiec na ile
2012-09-19, 15:42 - kasjer napisał/-a:
Jak napisałem, są tu osoby, które znają start tak dużej imprezy z doświadczenia i pewnie powiedzą, ile może wynosić różnica. No i pytanie gdzie się ustawią pacemakerzy na 4:00. 3 min różnicy daje ponad 4 sek na km do odrobienia. Poza tym pewnie biorą trochę rezerwy. Myślę, że trzeba się nastawić na te 5:30-5:35. Ale to nie dla mnie:) Ja zacznę duuuużo wolniej. |
wiec na ile zamierzasz pójśc bo ja na razie rozwarzam różne opcje a wszystko zależy od samopoczucia w dniu "o" |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 16:03
2012-09-19, 15:42 - kasjer napisał/-a:
Jak napisałem, są tu osoby, które znają start tak dużej imprezy z doświadczenia i pewnie powiedzą, ile może wynosić różnica. No i pytanie gdzie się ustawią pacemakerzy na 4:00. 3 min różnicy daje ponad 4 sek na km do odrobienia. Poza tym pewnie biorą trochę rezerwy. Myślę, że trzeba się nastawić na te 5:30-5:35. Ale to nie dla mnie:) Ja zacznę duuuużo wolniej. |
słyszałem kiedyś, że np. pacemakerzy na 4:30 przybiegają na 4:30 a nie 4:29 z groszami:) ale nigdy tego nie sprawdzałem, więc lepiej się dowiedzieć u źródła:)
jeśli chodzi o tak duże zawody jak w Poznaniu, to rzeczywiście Ci z trzema ostatnimi czasami mają do lini startu ok.3-5min.:) oczywiście pięknie i bezboleśnie to nadrabiają:) |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 16:09
2012-09-19, 16:03 - miniaczek napisał/-a:
słyszałem kiedyś, że np. pacemakerzy na 4:30 przybiegają na 4:30 a nie 4:29 z groszami:) ale nigdy tego nie sprawdzałem, więc lepiej się dowiedzieć u źródła:)
jeśli chodzi o tak duże zawody jak w Poznaniu, to rzeczywiście Ci z trzema ostatnimi czasami mają do lini startu ok.3-5min.:) oczywiście pięknie i bezboleśnie to nadrabiają:) |
a na ile mają przybiegać? chodzi o to, żeby złamać dany czas, a nie wbiegać punktualnie na metę, zresztą to wcale nie jest takie proste, wystarczy samemu spróbować |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 16:31
2012-09-19, 15:59 - Pawel233 napisał/-a:
wiec na ile zamierzasz pójśc bo ja na razie rozwarzam różne opcje a wszystko zależy od samopoczucia w dniu "o" |
Ja zamierzam pobiec raczej pod dyktando pulsometru. Zacznę od biegu z tętnem do 125 (czyli jakieś 75%) a po kolenych 10 km będzie ono rosło. W przełożeniu na tempo to myślę, że zacznę od jakiś 6:00 lub nawet więcej. |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 16:54
2012-09-19, 16:09 - toRUN napisał/-a:
a na ile mają przybiegać? chodzi o to, żeby złamać dany czas, a nie wbiegać punktualnie na metę, zresztą to wcale nie jest takie proste, wystarczy samemu spróbować |
czepiasz się Michałku:) chodzi o to, że biegnąc w grupie na 4:30 to nie przybiega się na 4:30 a np. pierwszaki myślą, że to będzie 4:29:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 21:20
...pacemakerzy często nawet zwalniają przed metą żeby wbiec punktualnie, ale wcześniej "wypychają" zawodników do przodu, i motywują tych bardziej z tyłu co... walczą na ostatnich metrach o złamanie czasu...
Niejednokrotnie pacemaker dobiega sam do mety... bo wcześniej wszyscy mu uciekają do przodu na ostatnich kilometrach/metrach... a on przecież nie musi finiszować. |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 21:42
W jakim tempie biec na kilometr Poznań bo z profilu trasy wynika, że w porównaniu z Wrocławiem to Himalaje przy Beskidach. Norma dla mnie przy płaskim maratonie to 5.25 więc ile trzeba zwolnic na takiej pofałdowanej trasie? |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 22:37
Nie przesadzajmy z tą pofałdowaną trasą. Moim zdaniem większość podbiegów będzie praktycznie nieodczuwalna bo to nie są jakieś duże różnice wysokości. Większość biegaczy z Poznania narzeka, że nie ma tutaj górek gdzie można by ćwiczyć podbiegi ;-)) |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 23:03
Michał ma rację. Pisanie o wielkich podbiegach w Poznaniu to chyba malutka przesada. Być może nierówności trasy występują; na pewno nie są to jednak wzniesienia, które wymuszałyby jakieś drastyczne zmiany tempa. Poznań to stolica, ale nie Nepalu, tylko Wielkopolski :) Nie przejmujmy się podbiegami; jeśli nie będziemy o nich za często myśleć, na pewno ich nie odczujemy.
Serdecznie zapraszam do grupy na 4:15, którą będę miał przyjemność prowadzić wraz z MarkiemD. Jeśli ktoś ma jakieś pytania, służę pomocą. |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 23:20
2012-09-19, 21:42 - grzeniu79 napisał/-a:
W jakim tempie biec na kilometr Poznań bo z profilu trasy wynika, że w porównaniu z Wrocławiem to Himalaje przy Beskidach. Norma dla mnie przy płaskim maratonie to 5.25 więc ile trzeba zwolnic na takiej pofałdowanej trasie? |
takie podbiegi jak w Poznaniu to nie podbiegi:) wiem coś o tym i nie musisz się martwić:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-20, 00:07 Kasjer do boju :)
Tiaaa, wolno po 6/km...Już to widzę, jak będą kręcić "Poszukiwany, poszukiwana 2" :))) |
|
| | | |
|
| 2012-09-20, 07:48
2012-09-19, 23:03 - Conrados napisał/-a:
Michał ma rację. Pisanie o wielkich podbiegach w Poznaniu to chyba malutka przesada. Być może nierówności trasy występują; na pewno nie są to jednak wzniesienia, które wymuszałyby jakieś drastyczne zmiany tempa. Poznań to stolica, ale nie Nepalu, tylko Wielkopolski :) Nie przejmujmy się podbiegami; jeśli nie będziemy o nich za często myśleć, na pewno ich nie odczujemy.
Serdecznie zapraszam do grupy na 4:15, którą będę miał przyjemność prowadzić wraz z MarkiemD. Jeśli ktoś ma jakieś pytania, służę pomocą. |
No to ja z wami!!!. Na moim ostatnim wybieganiu na 30km zeszło mi 2:58 więc może dam radę w takim tempie jeszcze 12km (choć to niby wtedy zaczyna się maraton). Wiem, że będzie ciężko bo dla każdego pierwszy maraton to ostra jazda ale chcę z wami spróbować. Trzech synów spłodziłem (za jednym razem!!!), dom wybudowałem i drzewo posadziłem więc tak sobie myślę, że jeszcze maraton przebiec i mogę powiedzieć że jestem mężczyzną :-) .
|
|
| | | |
|
| 2012-09-20, 07:50
2012-09-20, 00:07 - Aniad1312 napisał/-a:
Tiaaa, wolno po 6/km...Już to widzę, jak będą kręcić "Poszukiwany, poszukiwana 2" :))) |
Ja będę grzecznie biegł za Tobą, Aniu. Tyle, że grozi to dodatkowym wzrostem tętna i to nie z powodu Twojego 5:30 na starcie;) |
|