| | | |
|
| 2009-03-01, 15:45
2009-02-28, 18:18 - Szymek06 napisał/-a:
No tak jedno źródło endorfin zamieniłaś na bardziej bogatsze złoża. Gratuluje. Jak pociągniesz energię z dwóch źródeł, to cel maratoński uda się zrealizować. |
Mam nadzieję, dziękuję i pozdrawiam :) |
|
| | | |
|
| 2009-03-01, 19:26
2009-03-01, 15:45 - Anna86 napisał/-a:
Mam nadzieję, dziękuję i pozdrawiam :) |
Witajcie dzisiejsze bieganie mam już zaliczone przebiegłem 12 km w tym pierwsze 8 km. z predkością startową czas na tym odcinku 35:05:56 co daje 4.38 na 1 km. Pozostałe 4km. zrobiłem truchtem i biegło się bardzo przyjemnie. W powietrzu czuć już nadchodzącą wiosenkę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-01, 19:35
Forma rośnie
Dziś Słowacja w Blażicach koło Koszyc - biegałem 16km - oj działo się działo - pogoda świetna pobiegłem dół i góra na krótko :) na biegu pojawił się Heniu Szost - 1km i na nim odstawił już 2 zawodnika o 150m i przybiegł na metę z przewagą 1min 55sek.
Trasa Biegu świetna - biegło mi się dzisiaj rewelacyjnie aż sam nie mogę uwierzyć ze tak dobrze po wczorajszym ściganiu :)
16km trasa dość płaska z paroma podbiegami po ok. 100-200m
były 2 punkty z wodą :) nie wiedziałem że aż tak polecę
Moje między czasy z Biegu :
1km w 3:30
3km - 10:47 spadło tempo
5km - 18:25
6km - 21:47
7km - 25:23
10km - 36:34
15km - 54:24
META - w czasie 57:40 - 16km w takim czasie - widzę że forma rośnie :=) czyli tempo spoko
Zająłem 11miesce w Open na 129 startujących i 9miejsce w kat. wiekowej do 39lat - bo taka kat. jest zawsze na Biegach na Słowacji :) ale jestem bardzo zadowolony z wyjazdu - na trasie ze słupów było radyjko tam i muzyczka leciała - fajnie się biegło :=) było świetnie i tancerki jak tańczyły i się uśmiechały :) pobiegłem w moich Okularkach Biegowych :)
z takim gościem z pod Koszyc biegłem od 1km do 10km razem - raz ja prowadziłem a raz on , a po 10km mi uciekł i nie mogłem go dogonić ;/ ale od 13km ruszyłem mocno i na 14km do 15km tak było ok. 300m podbiegu i zacząłem go dochodzić ale doszedłem go dopiero na ok. 300m przed metą i wygrałem z nim o 1sek. |
|
| | | |
|
| 2009-03-01, 20:28
2009-02-28, 01:07 - Silver108 napisał/-a:
Ostatnio było wspominane o porze dnia w której biegamy. Niektórzy nawet o 5 wstają, natomiast przed paroma minutami byłem świadkiem skrajności w drugą stronę - widziałem pewnego biegnącego człowieka o godzinie 0:30 - jego strój i styl biegu nie wskazywał, żeby przed czymś uciekał - on naprawdę ćwiczył :D |
Spoko ja już biegałem w podobnej godzinie:) |
|
| | | |
|
| 2009-03-01, 21:29
2009-03-01, 19:35 - golon napisał/-a:
Forma rośnie
Dziś Słowacja w Blażicach koło Koszyc - biegałem 16km - oj działo się działo - pogoda świetna pobiegłem dół i góra na krótko :) na biegu pojawił się Heniu Szost - 1km i na nim odstawił już 2 zawodnika o 150m i przybiegł na metę z przewagą 1min 55sek.
Trasa Biegu świetna - biegło mi się dzisiaj rewelacyjnie aż sam nie mogę uwierzyć ze tak dobrze po wczorajszym ściganiu :)
16km trasa dość płaska z paroma podbiegami po ok. 100-200m
były 2 punkty z wodą :) nie wiedziałem że aż tak polecę
Moje między czasy z Biegu :
1km w 3:30
3km - 10:47 spadło tempo
5km - 18:25
6km - 21:47
7km - 25:23
10km - 36:34
15km - 54:24
META - w czasie 57:40 - 16km w takim czasie - widzę że forma rośnie :=) czyli tempo spoko
Zająłem 11miesce w Open na 129 startujących i 9miejsce w kat. wiekowej do 39lat - bo taka kat. jest zawsze na Biegach na Słowacji :) ale jestem bardzo zadowolony z wyjazdu - na trasie ze słupów było radyjko tam i muzyczka leciała - fajnie się biegło :=) było świetnie i tancerki jak tańczyły i się uśmiechały :) pobiegłem w moich Okularkach Biegowych :)
z takim gościem z pod Koszyc biegłem od 1km do 10km razem - raz ja prowadziłem a raz on , a po 10km mi uciekł i nie mogłem go dogonić ;/ ale od 13km ruszyłem mocno i na 14km do 15km tak było ok. 300m podbiegu i zacząłem go dochodzić ale doszedłem go dopiero na ok. 300m przed metą i wygrałem z nim o 1sek. |
Gratulacje .Super czas ja robię podobny ale na 12km. |
|
| | | |
|
| 2009-03-01, 21:30
2009-03-01, 21:29 - tomek20064 napisał/-a:
Gratulacje .Super czas ja robię podobny ale na 12km. |
|
| | | |
|
| 2009-03-01, 21:41
2009-03-01, 11:24 - dara napisał/-a:
ja zaczęłam biegac tydzien temu po przeszło półrocznej przerwie xD i pierwszy tydzien za mną i na koncie mam juz przeszło 30 km . jak dla mnie to spory przeskok bo w przeszłości moimi dystansami były krótkie odcinki 100m / 200m góra 2km . teraz rzucam sie na głęboką wode xD pozdro a co do wstawania o 5 rano to nie dla mnie xD śnie wtedy w najlepsze xD |
Witam nową osobę w tym temacie.
Tomek widzę znowu mocno poleciałeś, czy nie za często?
Golon 2 starty dzień po dniu - szacunek - im bardziej narzekasz tym wyższa forma.
U mnie też dzisiaj było trochę mocniej, ale cel był szczytny - biegałem zaocznie w ramach Leśnego Biegu dla Kasi (patrzcie w stosowny wątek na forum). Wyszło prawie 17km, ale cały dystans z myślą o Kasi i jej walce o powrót do zdrowia.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-01, 21:46
2009-03-01, 21:41 - Szymek06 napisał/-a:
Witam nową osobę w tym temacie.
Tomek widzę znowu mocno poleciałeś, czy nie za często?
Golon 2 starty dzień po dniu - szacunek - im bardziej narzekasz tym wyższa forma.
U mnie też dzisiaj było trochę mocniej, ale cel był szczytny - biegałem zaocznie w ramach Leśnego Biegu dla Kasi (patrzcie w stosowny wątek na forum). Wyszło prawie 17km, ale cały dystans z myślą o Kasi i jej walce o powrót do zdrowia.
|
i ja dzisiaj swoje potruchtałem dla Kasi:))
piszesz "było trochę mocniej"; ile konkretnie ??
p.s. a Kasia jak wyzdrowieje obiecała zacząć biegać:) więc pewnie będzie częstym gościem tego wątku:)) |
|
| | | |
|
| 2009-03-01, 21:58
2009-03-01, 21:41 - Szymek06 napisał/-a:
Witam nową osobę w tym temacie.
Tomek widzę znowu mocno poleciałeś, czy nie za często?
Golon 2 starty dzień po dniu - szacunek - im bardziej narzekasz tym wyższa forma.
U mnie też dzisiaj było trochę mocniej, ale cel był szczytny - biegałem zaocznie w ramach Leśnego Biegu dla Kasi (patrzcie w stosowny wątek na forum). Wyszło prawie 17km, ale cały dystans z myślą o Kasi i jej walce o powrót do zdrowia.
|
Dzięki Szymek :) ten dzisiejszy start nie miałem go w planie wogóle :) znajomy mi wczoraj zaproponowal czy bym nie pojechał bo jedzie na Bieg to powiedziałem że jadę i tam tylko asfalt i dość w sumie płaska trasa - byłem ciekaw obecnie swojej formy - jest spoko :) jeszcze miesiąc do Wa-wy mi został :) |
|
| | | |
|
| 2009-03-01, 22:00
2009-03-01, 21:46 - adamus napisał/-a:
i ja dzisiaj swoje potruchtałem dla Kasi:))
piszesz "było trochę mocniej"; ile konkretnie ??
p.s. a Kasia jak wyzdrowieje obiecała zacząć biegać:) więc pewnie będzie częstym gościem tego wątku:)) |
Cały trening wyszedł ze średnią po 4:22/km. Żaden kilometr nie przekroczył granicy 5min. Planowałem pobiec 10km w lesie tak po 4:30, ale jak doleciałem do lasu to pomyślałem o zrobieniu kilometrówek. Zrobiłem ich trochę mniej niż planowałem, jednak nie te warunki i siły, ale za to dołożyłem jeszcze parę 100m zrywów. Nie ma to jak układanie treningu w jego trakcie - RUN4FUN. |
|
| | | |
|
| 2009-03-01, 22:02
2009-03-01, 22:00 - Szymek06 napisał/-a:
Cały trening wyszedł ze średnią po 4:22/km. Żaden kilometr nie przekroczył granicy 5min. Planowałem pobiec 10km w lesie tak po 4:30, ale jak doleciałem do lasu to pomyślałem o zrobieniu kilometrówek. Zrobiłem ich trochę mniej niż planowałem, jednak nie te warunki i siły, ale za to dołożyłem jeszcze parę 100m zrywów. Nie ma to jak układanie treningu w jego trakcie - RUN4FUN. |
o tak.... RUN4FUN:))))))) |
|
| | | |
|
| 2009-03-01, 22:23
eh ja jak na razie przekraczam minimalnie tą "5"na km ... zacznę szybciej przebierać nogami w takim razie.. xD a tak ogólnie to ten cały etap początkowy mnie drażni... chciałabym miec wiecej w nogach tych km. a tak musze mozolnie dokopać się do utraconej formy..xD |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-01, 22:30
2009-03-01, 22:23 - dara napisał/-a:
eh ja jak na razie przekraczam minimalnie tą "5"na km ... zacznę szybciej przebierać nogami w takim razie.. xD a tak ogólnie to ten cały etap początkowy mnie drażni... chciałabym miec wiecej w nogach tych km. a tak musze mozolnie dokopać się do utraconej formy..xD |
Cierpliwość w tym względzie popłaca. Wiosna idzie, więc chyba łatwiej będzie się dokopać. Grunt to żeby było zdrowie. Mnie cieszy, że zbliża się okres startowy. Nastąpi weryfikacja tego co wypracowałem w zimie. |
|
| | | |
|
| 2009-03-02, 08:14
2009-03-01, 22:23 - dara napisał/-a:
eh ja jak na razie przekraczam minimalnie tą "5"na km ... zacznę szybciej przebierać nogami w takim razie.. xD a tak ogólnie to ten cały etap początkowy mnie drażni... chciałabym miec wiecej w nogach tych km. a tak musze mozolnie dokopać się do utraconej formy..xD |
Witaj, pewnych rzeczy nie da sie przyśpieszyć, bo efekt może być odwrotny do zamierzonego.Ja w zeszłym roku w 2 miesiące chciałem nadrobić mnóstwo straconych lat, i przypłaciłem to półroczną przerwą. A poza tym "5" na km. to wcale nie jest tak źle. Ja na razie nie chwalę się wynikami bo sam niewiele szybciej biegam, ale trochę cierpliwości i to mam nadzieję się zmieni. Pozdrwiam. |
|
| | | |
|
| 2009-03-02, 08:57
2009-03-01, 21:41 - Szymek06 napisał/-a:
Witam nową osobę w tym temacie.
Tomek widzę znowu mocno poleciałeś, czy nie za często?
Golon 2 starty dzień po dniu - szacunek - im bardziej narzekasz tym wyższa forma.
U mnie też dzisiaj było trochę mocniej, ale cel był szczytny - biegałem zaocznie w ramach Leśnego Biegu dla Kasi (patrzcie w stosowny wątek na forum). Wyszło prawie 17km, ale cały dystans z myślą o Kasi i jej walce o powrót do zdrowia.
|
To był mój trzeci trening w tamtym tygodniu.Zrobiłem nabieg 36 km .Muszę wam powiedzieć, że czuję się świtnie i zaczynam chudnąć ( wszyscy mi to mówią) . Mniesza masa ciała to większa prędkość haha.Po 12 km. biegu jestem zalany potem a waga wskazuje 1,5 -2 kg mniej.
Te 8km to był taki bieg kontrolny mogłem jeszcze przyśpieszyć ale miałem jeszcze do domu 4 km więc chciałem je pokonać w dobrej kondycji.
Mieliśćie rację żeby robić treningi naprzemiennie szybki i wolny ( wybieganie, odporność)będę od tego tygodnia stosował taki system.
|
|
| | | |
|
| 2009-03-02, 11:18
2009-03-02, 08:57 - tomek20064 napisał/-a:
To był mój trzeci trening w tamtym tygodniu.Zrobiłem nabieg 36 km .Muszę wam powiedzieć, że czuję się świtnie i zaczynam chudnąć ( wszyscy mi to mówią) . Mniesza masa ciała to większa prędkość haha.Po 12 km. biegu jestem zalany potem a waga wskazuje 1,5 -2 kg mniej.
Te 8km to był taki bieg kontrolny mogłem jeszcze przyśpieszyć ale miałem jeszcze do domu 4 km więc chciałem je pokonać w dobrej kondycji.
Mieliśćie rację żeby robić treningi naprzemiennie szybki i wolny ( wybieganie, odporność)będę od tego tygodnia stosował taki system.
|
widzę kolega nieźle daje do pieca, w Blachowni wróżę niezły wynik.Ale ja też wieczorami nie leże na kanapie, może nie będę ostatni? Tylko z chudnieciem u mnie gorzej, coś powoli waga schodzi w dół, niestety |
|
| | | |
|
| 2009-03-02, 11:38
2009-03-02, 11:18 - kwasiżur napisał/-a:
widzę kolega nieźle daje do pieca, w Blachowni wróżę niezły wynik.Ale ja też wieczorami nie leże na kanapie, może nie będę ostatni? Tylko z chudnieciem u mnie gorzej, coś powoli waga schodzi w dół, niestety |
Raczej nie stosuję diety ,ograniczyłem tylko słodycze no i kolacja jakaś skromniejsza.Do zbica mam ok 5 kg wtedy osiągnę wagę 80 km i powinno być ok.
Co do Blachowni to już nie mogę się doczekać.Powinno być fajnie, temperatura ma być w okolicach 8 C trasa podobno płaska więc tylko śmigać.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-02, 18:04
Start w biegu Europejskim mi ucieka z nogą nie jest dobrze,pozostaje druga część sezonu.:((( |
|
| | | |
|
| 2009-03-02, 18:14
U mnie na treningu dzisiaj w miarę po tym Weekendzie 2dniowym startowym : dziś zrobiłem spokojnie 10km ( pierwsze 5km po 5:13 /km , drugie 5km po 5:02 /km ) czułem nogi dzisiaj takie trochę ciężkie ale nie jest źle - forma jest dobra :) |
|
| | | |
|
| 2009-03-02, 18:20
Mateusz widzę że ostro trenujesz i fora mocno idzie Ci w górę,tak trzymaj. |
|