|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2009-07-29, 21:47
2009-07-29, 21:44 - Babelek napisał/-a:
No wlaśnie!!
Jako najmlodsza stażem w tym gronie prosze o wsparcie.
Proszę o dobre rady :).
I dobrej nocy życzę!!!! |
To udzielam indywidualnego wsparcia:) hehehe a co:) |
| | | | | |
| 2009-07-29, 21:51 :-)
2009-07-29, 21:47 - Zikom napisał/-a:
To udzielam indywidualnego wsparcia:) hehehe a co:) |
Wielkieeeeee dzięki.
A co :))
Przyda sie Twoje wsparcie. Moze troche szybkości na mnie splynie :D |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-07-29, 21:58
2009-07-29, 21:23 - tomek20064 napisał/-a:
Krzysiek dasz radę.
Pamiętaj, że wszsyscy na tym forum są amatorami .Jedni bardziej zdolni inni muszą trochę więcej popracować ale przecież nikt z nas na 90 % kariery na świecie nie zrobi.
Trzeba biegać tak jak dyktuje rozum dyspozycja dnia i aktualne przygotowanie kondycyjne.
Oczywiście zdrowa rywalizacja na zwaodach musi być .Trzeba łamać swoje rekordy ścigać się z kolegami i dumnie nosić na piersi medale .
Ale wszystko to robimy wyłącznie dla siebie i swojej przyjemności.My nie mamy presji wyniku za nami nie stoją sponsorzy którzy każą man coś udowadniać.
Osobiście też biegam bez żadnych planów treningowych .Wyznaczyłem sobie tylko w treningu pewne schematy.Biegam trzy czasami cztery dni w tygodniu.Pierwszy trening teren płaski 10-15km w tempie biegu na 10km czasami wolniej jak brakuje energi.Drugio trening asfalt lub polne kamieniste drogi teren pagórkowaty dystans 10-15km. tempo jak wyżej.W niedzielę robie wybiegania w wolnym tempie dystans ok 18-21km.
Pewnie mój trening zawiera wiele wad i brakuje mu 1000 elementów do profesjonalnego treningu biegacza ale wcale mi to nie przeszkadza w czerpaniu przyjemności z biegu.
Więć głowa do góry i na trening. |
Mów za siebie Tomek... Ja mam dopiero 16 lat, trenuje mocno, wyniki są jak na ten wiek bardzo dobre (6,2 km w 20:30min) i mam nadzieje, że kiedyś coś osiągne. |
| | | | | |
| 2009-07-29, 22:05
2009-07-29, 21:58 - Rock_Lee napisał/-a:
Mów za siebie Tomek... Ja mam dopiero 16 lat, trenuje mocno, wyniki są jak na ten wiek bardzo dobre (6,2 km w 20:30min) i mam nadzieje, że kiedyś coś osiągne. |
ROCK LEE może jesteś fajny chłopak, ale zwolnij trochę z ta dumą, oki? |
| | | | | |
| 2009-07-29, 22:09
2009-07-29, 22:05 - Zikom napisał/-a:
ROCK LEE może jesteś fajny chłopak, ale zwolnij trochę z ta dumą, oki? |
nie... dla mnie pewność siebie to podstawa, jestem zadowolony ze swoich wyników, jednak wiem, że mogę pobiegnąć spokojnie za rok ze 2 minuty szybciej, wierze w siebie i się nie poddaje, chce być wielki, do tego dążę i w to wierze. |
| | | | | |
| 2009-07-29, 22:16
2009-07-29, 22:05 - Zikom napisał/-a:
ROCK LEE może jesteś fajny chłopak, ale zwolnij trochę z ta dumą, oki? |
Popieram Marka :=) trochę wypadałoby przystopować ?? |
| | | | | |
| 2009-07-29, 22:18
2009-07-29, 22:09 - Rock_Lee napisał/-a:
nie... dla mnie pewność siebie to podstawa, jestem zadowolony ze swoich wyników, jednak wiem, że mogę pobiegnąć spokojnie za rok ze 2 minuty szybciej, wierze w siebie i się nie poddaje, chce być wielki, do tego dążę i w to wierze. |
Poprostu Twoja wiara w siebie jest odbierana tutaj za pychę. Przykro mi ja to tak odbieram, a pycha jest zgubna. Nie wiesz jak rozwinie sie Twój organizm i za kilka lat może się okazać, że Twoja pewność siebie odwróci się przeciw Tobie.
Poprostu daj więcej szacunku innym to Ci nie zaszkodzi, to nic nie kosztuje. |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-07-29, 22:26
2009-07-29, 22:18 - Zikom napisał/-a:
Poprostu Twoja wiara w siebie jest odbierana tutaj za pychę. Przykro mi ja to tak odbieram, a pycha jest zgubna. Nie wiesz jak rozwinie sie Twój organizm i za kilka lat może się okazać, że Twoja pewność siebie odwróci się przeciw Tobie.
Poprostu daj więcej szacunku innym to Ci nie zaszkodzi, to nic nie kosztuje. |
hmm... wiara w siebie to przecież nie pycha tylko dobra cecha sportowca. Ja kocham wygrywać, nienawidzę przegrywać. Wiem, że nie mam kontroli nad rywalem ale mogę ulepszać samego siebie. Mówię o sobie dużo dobrych rzeczy dlatego, że to dodatkowo mnie motywuje, nie chce wyjść na głupka, trenuje mocno, żeby pokazać, że na prawdę jestem dobry. Moja wypowiedź odnośnie wyników była sygnałem na wypowiedź Tomka który powiedział, że nikt z nas nie ma dużych szans na karierę. |
| | | | | |
| 2009-07-30, 00:04
2009-07-29, 22:26 - Rock_Lee napisał/-a:
hmm... wiara w siebie to przecież nie pycha tylko dobra cecha sportowca. Ja kocham wygrywać, nienawidzę przegrywać. Wiem, że nie mam kontroli nad rywalem ale mogę ulepszać samego siebie. Mówię o sobie dużo dobrych rzeczy dlatego, że to dodatkowo mnie motywuje, nie chce wyjść na głupka, trenuje mocno, żeby pokazać, że na prawdę jestem dobry. Moja wypowiedź odnośnie wyników była sygnałem na wypowiedź Tomka który powiedział, że nikt z nas nie ma dużych szans na karierę. |
Twój styl pisania to pycha!!! a nie to że wierzysz w siebie bo to akurat dobra cecha. |
| | | | | |
| 2009-07-30, 07:48
2009-07-29, 22:26 - Rock_Lee napisał/-a:
hmm... wiara w siebie to przecież nie pycha tylko dobra cecha sportowca. Ja kocham wygrywać, nienawidzę przegrywać. Wiem, że nie mam kontroli nad rywalem ale mogę ulepszać samego siebie. Mówię o sobie dużo dobrych rzeczy dlatego, że to dodatkowo mnie motywuje, nie chce wyjść na głupka, trenuje mocno, żeby pokazać, że na prawdę jestem dobry. Moja wypowiedź odnośnie wyników była sygnałem na wypowiedź Tomka który powiedział, że nikt z nas nie ma dużych szans na karierę. |
Uważam, że te częste konflikty na forum wynikają po prostu ze zderzenia dwóch pokoleń. Jak piszesz masz 16 lat, wszystko przed Tobą, czego Ci życzę. Jednak większość piszących tu osób, włącznie ze mną, ma już dobrze po trzydziestce. Patrzymy trochę z innej persektywy. Nie wiem jak inni, więc będę pisał ze swojej perspektywy. Nie liczy sie tak bardzo bicie rekordów, bo jak Tomek słusznie napisał , kariery biegowej raczej nie zrobimy ( no ja na pewno nie), ale chodzi o sam fakt biegania, czynnego spędzania wolnego czasu, zamiast przed tv. Przeżyjesz drugie tyle lat co teraz, to zrozumiesz o czym piszę.
A ze pojawiło się mnóstwo programów treningowych, to co niektórzy mają różne pytania i wątpliwości, to jest normalna rzecz, a Ty od razy wyjeżdzasz ze swoimi osiągnieciami.
A Markowi napiszę to: Twoje wypowiedzi są czasami okrutne, ale zawsze fachowe, motywują mnie do dalszej pracy i czekamy na jeszcze :))))
Kończe, bo wyjdzie z tego referat, a i tak nie napiszę wszystkiego co chciałem. Pozdrowienia |
| | | | | |
| 2009-07-30, 07:53
2009-07-29, 22:26 - Rock_Lee napisał/-a:
hmm... wiara w siebie to przecież nie pycha tylko dobra cecha sportowca. Ja kocham wygrywać, nienawidzę przegrywać. Wiem, że nie mam kontroli nad rywalem ale mogę ulepszać samego siebie. Mówię o sobie dużo dobrych rzeczy dlatego, że to dodatkowo mnie motywuje, nie chce wyjść na głupka, trenuje mocno, żeby pokazać, że na prawdę jestem dobry. Moja wypowiedź odnośnie wyników była sygnałem na wypowiedź Tomka który powiedział, że nikt z nas nie ma dużych szans na karierę. |
Powiedziałem, że 90 % z nas biegaczy amatorów nie zrobi światowej kariery.Pozostałe 10% zarezerwowałem dla zawodników wybitnych posiadających wrodzony talent i predyspozycje do uprawiania tej dyscypliny.
Tak więć zostawiłem jakąś furtkę dla cześci biegaczy w drodze na sportowy szczyt.Jeżeli ci to pomoże to możesz sie do tej zaliczyć.
Osobiście lubię ludzi znających swoją wartość i posiadających charakter zwycięzcy.To faktycznie pomaga nakręcić się przed startem.
Tylko chodzi o to żeby tymi swoimi cechami się nie epatować publicznie i nie wznosić pieśni pochwalnych nad samym sobą.Najlepiej swoją wartość sportową udowadniać poprzez wyniki i kolejne zwycięstwa na zawodach.
|
| | | | | |
| 2009-07-30, 11:21
2009-07-30, 07:53 - tomek20064 napisał/-a:
Powiedziałem, że 90 % z nas biegaczy amatorów nie zrobi światowej kariery.Pozostałe 10% zarezerwowałem dla zawodników wybitnych posiadających wrodzony talent i predyspozycje do uprawiania tej dyscypliny.
Tak więć zostawiłem jakąś furtkę dla cześci biegaczy w drodze na sportowy szczyt.Jeżeli ci to pomoże to możesz sie do tej zaliczyć.
Osobiście lubię ludzi znających swoją wartość i posiadających charakter zwycięzcy.To faktycznie pomaga nakręcić się przed startem.
Tylko chodzi o to żeby tymi swoimi cechami się nie epatować publicznie i nie wznosić pieśni pochwalnych nad samym sobą.Najlepiej swoją wartość sportową udowadniać poprzez wyniki i kolejne zwycięstwa na zawodach.
|
Tomek. widziałem ze porwałeś się na Jaworzno, 3mam kciuki , i zdaj relację. Żeby tylko pogoda dopisała, bo znowu zaczynają sie cholerne upały :( |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-07-30, 12:14
2009-07-30, 11:21 - kwasiżur napisał/-a:
Tomek. widziałem ze porwałeś się na Jaworzno, 3mam kciuki , i zdaj relację. Żeby tylko pogoda dopisała, bo znowu zaczynają sie cholerne upały :( |
Tak zapisałem się .Jeszcze 15 km nie biegałem na zawodach wiec chcę zobaczyć jak się biega taki dystans.W sobotę ma być ok 27C bieg wprawedzie o 16 więć może będzie chłodniej.
Jutro muszę skoczyć do Decatlonu po jakiś żel na bieg.
Pwinno być fajnie chociaż trasa podobno ciężka.Zapisało się już prawie 800 osób więć będzie niezły tłum.
|
| | | | | |
| 2009-07-30, 16:11
2009-07-30, 07:48 - kwasiżur napisał/-a:
Uważam, że te częste konflikty na forum wynikają po prostu ze zderzenia dwóch pokoleń. Jak piszesz masz 16 lat, wszystko przed Tobą, czego Ci życzę. Jednak większość piszących tu osób, włącznie ze mną, ma już dobrze po trzydziestce. Patrzymy trochę z innej persektywy. Nie wiem jak inni, więc będę pisał ze swojej perspektywy. Nie liczy sie tak bardzo bicie rekordów, bo jak Tomek słusznie napisał , kariery biegowej raczej nie zrobimy ( no ja na pewno nie), ale chodzi o sam fakt biegania, czynnego spędzania wolnego czasu, zamiast przed tv. Przeżyjesz drugie tyle lat co teraz, to zrozumiesz o czym piszę.
A ze pojawiło się mnóstwo programów treningowych, to co niektórzy mają różne pytania i wątpliwości, to jest normalna rzecz, a Ty od razy wyjeżdzasz ze swoimi osiągnieciami.
A Markowi napiszę to: Twoje wypowiedzi są czasami okrutne, ale zawsze fachowe, motywują mnie do dalszej pracy i czekamy na jeszcze :))))
Kończe, bo wyjdzie z tego referat, a i tak nie napiszę wszystkiego co chciałem. Pozdrowienia |
Ależ ze mnie okrutnik :) Spoko ciekawe stwierdzenie, ale jeśli w czyms pomaga to mogę być i okrutnikiem. Co do fachowości to nie przesadzaj bo nim nie jestem, a to co mówię wynika tylko z moich doświadczeń, przemyśleń i podglądań lepszych.
Musicie mi wybaczyć nie jestem dyplomatom i nie będę czegoś upiększał jeśli można to powiedzieć wprost to poprostu to robię. Fakt, że czasem może i bezpośrednio ale ja mówię co myślę:)
Temat zupełnie zszedł z toru i to mnie martwi:(
Wracać do treningów i koniec z marudzeniem tutaj:)
Pozdrowienia dla wszystkich czytelników:) |
| | | | | |
| 2009-07-30, 22:54 Treningi
2009-07-30, 16:11 - Zikom napisał/-a:
Ależ ze mnie okrutnik :) Spoko ciekawe stwierdzenie, ale jeśli w czyms pomaga to mogę być i okrutnikiem. Co do fachowości to nie przesadzaj bo nim nie jestem, a to co mówię wynika tylko z moich doświadczeń, przemyśleń i podglądań lepszych.
Musicie mi wybaczyć nie jestem dyplomatom i nie będę czegoś upiększał jeśli można to powiedzieć wprost to poprostu to robię. Fakt, że czasem może i bezpośrednio ale ja mówię co myślę:)
Temat zupełnie zszedł z toru i to mnie martwi:(
Wracać do treningów i koniec z marudzeniem tutaj:)
Pozdrowienia dla wszystkich czytelników:) |
Ja radę Marka wzięłam do serca i ruszyłam na trening :)
Super bieganie dzisiaj było!!! Zrobiłam 12 km i czułam się świetnie. Eh, byle tak częściej.
Kolorowych...........
|
| | | | | |
| 2009-07-31, 07:39
2009-07-30, 22:54 - agawa71 napisał/-a:
Ja radę Marka wzięłam do serca i ruszyłam na trening :)
Super bieganie dzisiaj było!!! Zrobiłam 12 km i czułam się świetnie. Eh, byle tak częściej.
Kolorowych...........
|
A ja dziś rano przekonałem się, że równie ważne są szeroko pojęte ćwiczenia ogólnorozwojowe. Wczoraj słońce przygrzało niekiepsko, więc po pracy zawiozłem młodego do
" przechowalni bagażu"czyli do babci, a sam na basen. Dawno nie pływałem, więc bez szaleństwa zrobiłem 2 km, wyszedłem z wody bardzo zadowolony, krótkie spojrzenie na opalające się panienki i do domu. Dziś rano miałem zrobić trening krótki, ale szybki: 15' rozgrzewka + fartleki 1'/2'/3'/4'/5'/4'/3'/2'/1' ( przerwy w truchcie jak czas odcinka) A tu rano takie zakwasy,że ledwo wstałem z łożka, ale trening wykonałem , choć ze łzami w oczach z bólu. Widocznie podczas pływania pracują inne mięśnie nóg niż w czasie biegu, a że były zaniedbane, to dały znać o sobie. Mam nauczkę na przyszłość, robić różne ćwiczenia, czego i Wam życzę :))) |
| | | | | |
| 2009-07-31, 08:11
2009-07-31, 07:39 - kwasiżur napisał/-a:
A ja dziś rano przekonałem się, że równie ważne są szeroko pojęte ćwiczenia ogólnorozwojowe. Wczoraj słońce przygrzało niekiepsko, więc po pracy zawiozłem młodego do
" przechowalni bagażu"czyli do babci, a sam na basen. Dawno nie pływałem, więc bez szaleństwa zrobiłem 2 km, wyszedłem z wody bardzo zadowolony, krótkie spojrzenie na opalające się panienki i do domu. Dziś rano miałem zrobić trening krótki, ale szybki: 15' rozgrzewka + fartleki 1'/2'/3'/4'/5'/4'/3'/2'/1' ( przerwy w truchcie jak czas odcinka) A tu rano takie zakwasy,że ledwo wstałem z łożka, ale trening wykonałem , choć ze łzami w oczach z bólu. Widocznie podczas pływania pracują inne mięśnie nóg niż w czasie biegu, a że były zaniedbane, to dały znać o sobie. Mam nauczkę na przyszłość, robić różne ćwiczenia, czego i Wam życzę :))) |
Jutro zawody w Jaworznie .Zapowiadają straszne upału powyżej 30C .Boję się żeby nmie było takiego skwaru jak w OPolu bo będzie nieciekawie.Jestem wypoczęty więć powinno się fajnie bieć.Pewnie nie uda mi się zmieścić w 1 godz. na treningach muszę dołożyć jakieś 2-3 min. do godzinki.Ale na zawodach biega się szybciej więć zobaczymy jak to wyjdzie.Pozdrawiam. |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-07-31, 08:42
2009-07-30, 22:54 - agawa71 napisał/-a:
Ja radę Marka wzięłam do serca i ruszyłam na trening :)
Super bieganie dzisiaj było!!! Zrobiłam 12 km i czułam się świetnie. Eh, byle tak częściej.
Kolorowych...........
|
Ja tez wczoraj potrenowalam pod bacznym okiem męza , tylko nie bieganie a nordic. Bo w niedziele bede sie probowala zmierzyc z kijkami na 7 km w Tychach (Perła Paprocan). Co nie znaczy, że bieganie zarzucam. O nie :-)))))
Tomek, trzymam kciuki za jutrzejsze Jaworzno!
I pozdrawiam wszystkich. |
| | | | | |
| 2009-07-31, 08:52 Nowicjuszka. :-)
Witajcie, piszę pierwszy raz.
Mam na imię Marta, swoją przygodę z bieganiem zaczęłam w kwietniu br. Wiem, to bardzo niedługo, ale zapisałam się do Jaworzna. Tam będzie mój debiut w zawodach. Teoretycznie jestem przygotowana, bo 2 tygodnie temu 15tkę przebiegłam sama, żeby się sprawdzić. :-)
Obawiam się, tak jak kolega, tego upału - może być ciężko. :-)
Do zobaczenia i powodzenia! :-) |
| | | | | |
| 2009-07-31, 09:12
Spoko Marta dasz radę.
Ja dziś godzinka o poranku, w sam raz przed deszczem. Zaraz będzie lało w Malborku ;-) Pozdrowionka |
|
|
|
| |
|