|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Henryk W. (2012-10-07) | | Ostatnio komentował | piotrek1000 (2013-03-15) | | Aktywnosc | Komentowano 73 razy, czytano 693 razy | | Lokalizacja | | | Podpięte zawody | II Zimowy Bieg Dębowy
| | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2013-02-11, 22:38
Ha ha ha Hipokryzja
| Mówcie co chcecie i róbcie sobie zawody jakie chcecie. Od dawno wiadomo że u nas lepiej traktuje się obcokrajowców niz szanujemy siebie nawzajem. Na szczescie w moim mieście Inowrocławiu wyciągnięto wnioski i żegnamy Panie i Panów z poza Unii Europejskiej w tegorocznym Biegu Piastowskim. Znaczy się mogą sobie pobiec dla rozrywki bez numerku jako pacemakerzy 21.097km jak tak bardzo Polskę lubią. Ciekawe czy ktoś przyjedzie z Kenii czy Ukrainy pobiegać jak nie przewidziano dla nich nagród. U nas w Inowrocławiu wspiera się Polskich zawodników i nie bedziemy dopasażac sportowców spoza Unii Europejskiej. Czekam na komentarze. |
| | | | | |
|
2013-02-12, 09:32
2013-02-11, 22:38 - Snake napisał/-a:
Mówcie co chcecie i róbcie sobie zawody jakie chcecie. Od dawno wiadomo że u nas lepiej traktuje się obcokrajowców niz szanujemy siebie nawzajem. Na szczescie w moim mieście Inowrocławiu wyciągnięto wnioski i żegnamy Panie i Panów z poza Unii Europejskiej w tegorocznym Biegu Piastowskim. Znaczy się mogą sobie pobiec dla rozrywki bez numerku jako pacemakerzy 21.097km jak tak bardzo Polskę lubią. Ciekawe czy ktoś przyjedzie z Kenii czy Ukrainy pobiegać jak nie przewidziano dla nich nagród. U nas w Inowrocławiu wspiera się Polskich zawodników i nie bedziemy dopasażac sportowców spoza Unii Europejskiej. Czekam na komentarze. |
Polska obecnie słynie z tego, że nie szanuje się tu własnych tradycji, nienawidzi się patriotów, ze wszystkich robi się szowinistów i faszystów. Przeciętny Polak na wczasach zagranicznych wstydzi się swojego języka, wstydzi się Polski. Wywiesisz flagę polski, lub pójdziesz z nią na marsz niepodległości, to jesteś pisiorem, faszystą itp, a w Dani w niemal każdym przydomowym ogródku widziałem mini maszty na których wisiały duńskie flagi, w zwykły, powszedni dzień. My się sami nie szanujemy, więc inni też nas nie będą szanować.
Byłem na biegu niepodległości w Turku. Organizacyjnie była to porażka. Nie wiadomo jaki dystans, nie wiadomo jakie czasy, brak pomiaru czasu, trasa niezabezpieczona. Ot pobiegłem sobie rekreacyjnie i więcej tam nie wrócę. Za to na pewno wróci tam cała brygada ze wschodu po odbiór nagród, które były bardzo wysokie jak na tak kiepski bieg. Cała impreza odywa się jako obchody niepodległości, której ukoronowaniem miał być bieg główny. Był to jednak bieg nie dla mieszkańców obchodzących rocznicę niepodległości swojej ojczyzny, tylko bieg dla ekipy zagranicznych biegaczy. W Biegu Piastowskim w 2012 roku było to samo, z tym że pieniędzy było tak dużo że starczyło również na bardzo dobrą organizację. W Kruszwicy widziałem jak podjechał bus, z którego wysiadł pan "trener", a za nim wysypali się biegacze z Afryki. Wszyscy znamy sposób w jaki działają ci "trenerzy", przywożący sobie z Afryki tanią siłę biegową i objeżdżający Polskę busikiem. Ten do tego był wyjątkowo chamski, krzyczał na kobietę każącą mu wypełnić karty, bo sam nie mógł się połapać ilu ich przywiózł i jak się nazywają. Po biegu odpoczywałem sobie pod trybunami, gdy nagle ten sam "trener" przygnał swoje stadko do stolika i bardzo pieczołowicie nadzorował wypełnianie kartek na których mieli podać swoje dane i numery kont. Zwłaszcza najbardziej skupiał się przy wpisywaniu numeru konta, nie omieszkując od czasu do czasu krzyknąć na któregoś "biegowego wyrobnika" jak coś mu nie szło pisanie.
Tak to właśnie u nas jest, ale bądźmy cicho, tylko szowinistom może nie podobać się taka rzeczywistość. |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-02-12, 09:43
2013-02-11, 22:38 - Snake napisał/-a:
Mówcie co chcecie i róbcie sobie zawody jakie chcecie. Od dawno wiadomo że u nas lepiej traktuje się obcokrajowców niz szanujemy siebie nawzajem. Na szczescie w moim mieście Inowrocławiu wyciągnięto wnioski i żegnamy Panie i Panów z poza Unii Europejskiej w tegorocznym Biegu Piastowskim. Znaczy się mogą sobie pobiec dla rozrywki bez numerku jako pacemakerzy 21.097km jak tak bardzo Polskę lubią. Ciekawe czy ktoś przyjedzie z Kenii czy Ukrainy pobiegać jak nie przewidziano dla nich nagród. U nas w Inowrocławiu wspiera się Polskich zawodników i nie bedziemy dopasażac sportowców spoza Unii Europejskiej. Czekam na komentarze. |
A dla obcokrajowców z Unii przewiduje się jakieś nagrody? Niemiec może zgarnąć nagrodę, a Ukrainiec już nie? Trochę daleko odeszliśmy od tematu biegu Debowego, ale sam zacząłeś...
przecież nikt nie zabrania Polakom biegać lepiej/szybciej niż obcokrajowcom... i zgarnąć wszystkie nagrody przyjezdnym zprzed nosa... oczywiście uczciwie, najlepiej z kontrolą antydopingową... |
| | | | | |
|
2013-02-12, 09:55
2013-02-11, 22:38 - Snake napisał/-a:
Mówcie co chcecie i róbcie sobie zawody jakie chcecie. Od dawno wiadomo że u nas lepiej traktuje się obcokrajowców niz szanujemy siebie nawzajem. Na szczescie w moim mieście Inowrocławiu wyciągnięto wnioski i żegnamy Panie i Panów z poza Unii Europejskiej w tegorocznym Biegu Piastowskim. Znaczy się mogą sobie pobiec dla rozrywki bez numerku jako pacemakerzy 21.097km jak tak bardzo Polskę lubią. Ciekawe czy ktoś przyjedzie z Kenii czy Ukrainy pobiegać jak nie przewidziano dla nich nagród. U nas w Inowrocławiu wspiera się Polskich zawodników i nie bedziemy dopasażac sportowców spoza Unii Europejskiej. Czekam na komentarze. |
No i brawo. Wygra Polak, bo innych organizator nie dopuści do startu. Kocham taki sport. Proponuję jeszcze wesprzeć wyznaczonych biegaczy z Polski i tylko im pozwolić wystartować. Np. Panowie X,Y,Z mogą dostać nagrodę finansową, a reszta nie może.
A czy farbowany Polak może wystartować i dostanie nagrodę, czy nie? Taki, co jest Polakiem dopiero od 3 lat? Albo od 2 pokoleń? A czy Amerykanin na stałe mieszkający w Polsce może wystartować? A ateista? Bo przecież wiadomo, że prawdziwy Polak nigdy nie będzie ateistą.
To się szanowny Panie nazywa szowinizm, i to najgorszych lotów. I trzeba się tego wstydzić a nie być dumnym. |
| | | | | |
|
2013-02-12, 10:10
2013-02-11, 22:38 - Snake napisał/-a:
Mówcie co chcecie i róbcie sobie zawody jakie chcecie. Od dawno wiadomo że u nas lepiej traktuje się obcokrajowców niz szanujemy siebie nawzajem. Na szczescie w moim mieście Inowrocławiu wyciągnięto wnioski i żegnamy Panie i Panów z poza Unii Europejskiej w tegorocznym Biegu Piastowskim. Znaczy się mogą sobie pobiec dla rozrywki bez numerku jako pacemakerzy 21.097km jak tak bardzo Polskę lubią. Ciekawe czy ktoś przyjedzie z Kenii czy Ukrainy pobiegać jak nie przewidziano dla nich nagród. U nas w Inowrocławiu wspiera się Polskich zawodników i nie bedziemy dopasażac sportowców spoza Unii Europejskiej. Czekam na komentarze. |
| Bardzo ciekawy pogląd na sprawę ;-) Idąc tym tokiem myślenia to jakim prawem Polacy startują zagranicą i ośmielają się tam zdobywać nagrody finansowe zabierając je mieszkańcom danego Państwa?!Rozumiem że zawodnicy z Unii to jedna grupa ludzi a wszyscy spoza to druga?Przyznam że pierwszy raz spotykam się z tak daleko posuniętym rasizmem bo inaczej sprawy nazwać nie można.Proponuję zrobić w Inowrocławiu podział tylko na mieszkańców a resztę biegaczy pożegnać wówczas nie dosyć że będziecie promować Polaków to nagradzać tylko swoich mieszkańców i będziecie zadowoleni z tak "prestiżowego" biegu ;-) Sport ma łączyć nie dzielić... |
| | | | | |
|
2013-02-12, 10:16
2013-02-12, 09:55 - Admin napisał/-a:
No i brawo. Wygra Polak, bo innych organizator nie dopuści do startu. Kocham taki sport. Proponuję jeszcze wesprzeć wyznaczonych biegaczy z Polski i tylko im pozwolić wystartować. Np. Panowie X,Y,Z mogą dostać nagrodę finansową, a reszta nie może.
A czy farbowany Polak może wystartować i dostanie nagrodę, czy nie? Taki, co jest Polakiem dopiero od 3 lat? Albo od 2 pokoleń? A czy Amerykanin na stałe mieszkający w Polsce może wystartować? A ateista? Bo przecież wiadomo, że prawdziwy Polak nigdy nie będzie ateistą.
To się szanowny Panie nazywa szowinizm, i to najgorszych lotów. I trzeba się tego wstydzić a nie być dumnym. |
Zakazanie wzięcia udziału w biegu określonym narodowościom, jest oczywiście bez sensu i raczej niemożliwe żeby do tego kiedyś doszło, ale to nie oznacza, że nie ma problemu.
Typowo polityczna zagrywka - widzieć tylko skrajności.
|
| | | | | |
|
2013-02-12, 11:12
2013-02-11, 15:42 - smszpyrka napisał/-a:
Trzeba koniecznie w regulaminie napisać ,że mogą startować tylko praworęczni. Leworęczni zwykle szybciej biegają i zgarniają wszystkie nagrody. A na liście startowej widziałem sporo leworęcznych. Znowu zgarną wszystkie nagrody. Jak zwykle jestem dyskryminowany... |
| Bez przesady, oczywiście że nie chodzi o dyskryminacje tylko o psucie zabawy ludziom, którzy nie są profesjonalistami. Miałem okazję brać udział w niedużym lokalnym biegu, takim z biurem zawodów w namiocie przed stadionem, gdzie startowało 80 osób, znalazł się sponsor i za pierwsze miejsce w generalce były pulsometry z gpsem. Przyjechał autobus z drużyną, jeden zegarek zabrał białorusin, drugi ukranika (albo odwrotnie) i miejscowi ze swoimi czasami ok 40 minut na dychę zobaczyli na czym polega bieganie jako popularyzacja zdrowego stylu życia. |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-02-12, 15:06
2013-02-12, 09:55 - Admin napisał/-a:
No i brawo. Wygra Polak, bo innych organizator nie dopuści do startu. Kocham taki sport. Proponuję jeszcze wesprzeć wyznaczonych biegaczy z Polski i tylko im pozwolić wystartować. Np. Panowie X,Y,Z mogą dostać nagrodę finansową, a reszta nie może.
A czy farbowany Polak może wystartować i dostanie nagrodę, czy nie? Taki, co jest Polakiem dopiero od 3 lat? Albo od 2 pokoleń? A czy Amerykanin na stałe mieszkający w Polsce może wystartować? A ateista? Bo przecież wiadomo, że prawdziwy Polak nigdy nie będzie ateistą.
To się szanowny Panie nazywa szowinizm, i to najgorszych lotów. I trzeba się tego wstydzić a nie być dumnym. |
Forum to forum i każdy może powiedzieć co chce o danym biegu (od A do Z), ale proszę Was Panie i Panowie, nie mieszajcie do tych wypowiedzi tematów związanych z polityką, wiarą, narodowością itp. itd.. Informacji-fakt"owych-super"ekspresowych-rewelacji, których pełno dookoła krąży, aż głowa boli.
Tutaj bieg jest ważny, a nie czy ktoś jest rasistą, katolikiem, ateistą, moherem-PIS czy lemingiem-PO.
Wszyscy biegną ten sam dystans, razem startują. Mają takie same szanse wygranej w biegu.
Do zobaczenia na biegu :) |
| | | | | |
|
2013-02-12, 19:58
Wspierajmy Polskich Sportowców.
2013-02-12, 11:12 - cander napisał/-a:
Bez przesady, oczywiście że nie chodzi o dyskryminacje tylko o psucie zabawy ludziom, którzy nie są profesjonalistami. Miałem okazję brać udział w niedużym lokalnym biegu, takim z biurem zawodów w namiocie przed stadionem, gdzie startowało 80 osób, znalazł się sponsor i za pierwsze miejsce w generalce były pulsometry z gpsem. Przyjechał autobus z drużyną, jeden zegarek zabrał białorusin, drugi ukranika (albo odwrotnie) i miejscowi ze swoimi czasami ok 40 minut na dychę zobaczyli na czym polega bieganie jako popularyzacja zdrowego stylu życia. |
Bardzo podoba mi się to co napisałeś."Tu nie chodzi o dyskryminacje ". W sporcie musi się coś zmienić. Mianowicie to, że powinno się wspierać nas Polaków. Powinny być nagrody pienieżne na nasz rozwój, na odzież, buty, dojazdy itp. Niejedni biegacze przypominam, że żyją tylko z biegania, a mimo ciężkiej pracy zostają na drugim miejscu. Zagraniczni biegacze zabierają nagrody nam z przed nosa. To może dajmy stypendia zagranicznym biegaczom bo są najlepsi, skoro my nieosiągamy tak wspaniałych wyników. Skoro stać organizatorów na to by zapraszać gości zagranicznych powinny być przeprowadzane kontrole dopingowe za każdym razem. Myślę, że wtedy każdy bieg byłby uczciwy i my Polacy byśmy wiedzieli jak poprawiać wyniki itp a nie zastanawiać się jakim cudem on pobił rekord trasy... Myślę, że wówczas wszelkie zgrzyty i nieporozumienia by znikły. Gdyż każdy myślał by o swoim wyniku i nowej życiówce.
|
| | | | | |
|
2013-02-12, 21:45
2013-02-12, 11:12 - cander napisał/-a:
Bez przesady, oczywiście że nie chodzi o dyskryminacje tylko o psucie zabawy ludziom, którzy nie są profesjonalistami. Miałem okazję brać udział w niedużym lokalnym biegu, takim z biurem zawodów w namiocie przed stadionem, gdzie startowało 80 osób, znalazł się sponsor i za pierwsze miejsce w generalce były pulsometry z gpsem. Przyjechał autobus z drużyną, jeden zegarek zabrał białorusin, drugi ukranika (albo odwrotnie) i miejscowi ze swoimi czasami ok 40 minut na dychę zobaczyli na czym polega bieganie jako popularyzacja zdrowego stylu życia. |
Ani Ukrainiec, ani Białorusinka nie ZABRALI zegarków - wygrali je w zawodach sportowych. Czy jak przyjedzie Radek Dudycz to tez ZABIERZE zagraki lokalnym biegaczom?
Psucie zabawy ludziom? To gratuluję sportowego ducha, w którym przegrany uważa, że to wina zwycięzców że byli lepsi i powinni go przeprosić. |
| | | | | |
|
2013-02-12, 21:50
2013-02-12, 19:58 - sylwianawrocka napisał/-a:
Bardzo podoba mi się to co napisałeś."Tu nie chodzi o dyskryminacje ". W sporcie musi się coś zmienić. Mianowicie to, że powinno się wspierać nas Polaków. Powinny być nagrody pienieżne na nasz rozwój, na odzież, buty, dojazdy itp. Niejedni biegacze przypominam, że żyją tylko z biegania, a mimo ciężkiej pracy zostają na drugim miejscu. Zagraniczni biegacze zabierają nagrody nam z przed nosa. To może dajmy stypendia zagranicznym biegaczom bo są najlepsi, skoro my nieosiągamy tak wspaniałych wyników. Skoro stać organizatorów na to by zapraszać gości zagranicznych powinny być przeprowadzane kontrole dopingowe za każdym razem. Myślę, że wtedy każdy bieg byłby uczciwy i my Polacy byśmy wiedzieli jak poprawiać wyniki itp a nie zastanawiać się jakim cudem on pobił rekord trasy... Myślę, że wówczas wszelkie zgrzyty i nieporozumienia by znikły. Gdyż każdy myślał by o swoim wyniku i nowej życiówce.
|
Pozwolę sobie tlyko na krótki komentarz: dyskwalifikacje pokazują, że biegacze z Polski tak samo używają dopingu jak z innych krajów. Więc nie piszmy, że jak nei będzie ukraińców to będzie uczciwie.
Zakazać startów w Polsce zagranicznych zawodników? Ok, zgodze się. Pod warunkiem, że zakarze się startów za granica Polakom. Amatorom także. I myśl, że powinno się zabronić Polakom wchodzić do sklepów w Niemczech - bo wiadomo przecież, że każdy Polak to złodziej. Zabolało? |
| | | | | |
|
2013-02-12, 23:12
Dobre, dobre....
| A ja podam taki przykład. Jest młoda utalentawana zawodniczka, ale pochodzi z biednego domu. Jej jedynym źródłem dochodów są starty w biegach regionalnych (i tak dużo nie zarobi ale zawsze). Wiąże nadzieje że kiedys pojedzie na olimpiade i bedzie słynna biegaczką, będzie zdobywac medale dla Polski. Zauważa jednak że w obecnym sezonie nic nie zdobyła..... Dlaczego??. Za mało trenowała -Nie?. Poprawia życiówki nadal i powinno byc wszystko ok. Dlaczego więc przegrywa. Ponieważ przyjeżdżają zawodniczki z zagranicy prawdziwe profesjonalistki.Zawodniczki te (Wygrywają uczciwie owszem) nagrody i inwestują w swoją przyszłość. A co się dzieje z naszą Polską bohaterką, która marzyła o olimpiadzie. "Nie wygrała" czyli - nie kupi sobie butów do biegania, ba nie kupi sobie koszulki czy też getrów na zime. Rodzice jej mówią po co biegasz przecież z tego nic nie masz. PZLA ma ją w d.... bo nie robi minimum. A wiadomo jak o stypendia jest ciężko i ile one wynoszą. Jaki z tego morał moi drodzy. Że rozdając nagrody obcokrajowcom dbamy o ich rozwój i ich kariere. A nie lepiej pozostawić to ich rządom Ukrainy Kenii itp niech oni sie martwią o swoich a my o swoich. Niech sobie przyjeżdżają do nas i biegają ale za puchary i medale. A jak chcą odnosić sukcesy miedzynarodowe to od tego sa imprezy rangi międzynarodowej chociażby mistrzostwa swiata. Uwazam że imprezy regionalne powinny być ukierunkowane na rozwój naszych rodzimych zawodników by ich wspierać równiez finansowo bo lekko nie mają. Pozdrawiam i czekam na komentarze. zabolało? |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-02-13, 14:54
Aby przyłoić okropnym szowinistom, poprawniacy zazwyczaj posiłkują się manipulacją. Tak też jest i w tej sprawie, bo przecież nikt z nas nie ośmieliłby się zakazywać obcokrajowcom brania udziału w zawodach organizowanych na terenie Polski.
Dla uporządkowania rzeczy napiszę więc dużymi literami: SERDECZNIE ZAPRASZAMY BIEGACZY Z CAŁEGO ŚWIATA DO WZIĘCIA UDZIAŁU WE WSZYSTKICH ZAWODACH ORGANIZOWANYCH W NASZYM GOŚCINNYM KRAJU.
Ponieważ jednak, jako rzecze 99% regulaminów celem owych imprez jest "popularyzacja sportu powszechnego, w tym biegów masowych, jako zdrowego stylu życia i propagowanie biegania jako najprostszej formy ruchu", nagrody będą wręczane przede wszystkim mieszkańcom naszej gminy, potem naszego powiatu, potem województwa, a dopiero na samym końcu całej reszty, niezależnie czy będą Polakami, Ukraińcami czy Eskimosami.
Po prostu formuła naszego biegu wyrażona w słowach regulaminu, zobowiązuje nas do tego by w głównej mierze dbać o biegaczy z najbliższego otoczenia (to jest właśnie to "propagowanie"), a dopiero potem mieć na względzie dobre samopoczucie gości z zagranicy. Inaczej mówiąc - jeśli nagroda trafi do Zosi z sąsiedztwa, która kupi sobie za nią pierwsze markowe buty do biegania to, to jest promocja biegania, a jeśli tą kasę dostanie właściciel stajni zawodowych zgarniaczy nagród to jest to być może promocja, ale już zupełnie czego innego. |
| | | | | |
|
2013-02-13, 15:56
2013-02-13, 14:54 - bmorski napisał/-a:
Aby przyłoić okropnym szowinistom, poprawniacy zazwyczaj posiłkują się manipulacją. Tak też jest i w tej sprawie, bo przecież nikt z nas nie ośmieliłby się zakazywać obcokrajowcom brania udziału w zawodach organizowanych na terenie Polski.
Dla uporządkowania rzeczy napiszę więc dużymi literami: SERDECZNIE ZAPRASZAMY BIEGACZY Z CAŁEGO ŚWIATA DO WZIĘCIA UDZIAŁU WE WSZYSTKICH ZAWODACH ORGANIZOWANYCH W NASZYM GOŚCINNYM KRAJU.
Ponieważ jednak, jako rzecze 99% regulaminów celem owych imprez jest "popularyzacja sportu powszechnego, w tym biegów masowych, jako zdrowego stylu życia i propagowanie biegania jako najprostszej formy ruchu", nagrody będą wręczane przede wszystkim mieszkańcom naszej gminy, potem naszego powiatu, potem województwa, a dopiero na samym końcu całej reszty, niezależnie czy będą Polakami, Ukraińcami czy Eskimosami.
Po prostu formuła naszego biegu wyrażona w słowach regulaminu, zobowiązuje nas do tego by w głównej mierze dbać o biegaczy z najbliższego otoczenia (to jest właśnie to "propagowanie"), a dopiero potem mieć na względzie dobre samopoczucie gości z zagranicy. Inaczej mówiąc - jeśli nagroda trafi do Zosi z sąsiedztwa, która kupi sobie za nią pierwsze markowe buty do biegania to, to jest promocja biegania, a jeśli tą kasę dostanie właściciel stajni zawodowych zgarniaczy nagród to jest to być może promocja, ale już zupełnie czego innego. |
Przecież są kategorie dla mieszkanców miasta, gminy... zdaje się na maratonie wrocławskim dolnoślązacy płacili mniej niż cała reszta - opłaty startowej. Nagrody w tych kategoriach... mogą być całkiem przyzwoite.
|
| | | | | |
|
2013-02-13, 16:11
2013-02-13, 15:56 - michu77 napisał/-a:
Przecież są kategorie dla mieszkanców miasta, gminy... zdaje się na maratonie wrocławskim dolnoślązacy płacili mniej niż cała reszta - opłaty startowej. Nagrody w tych kategoriach... mogą być całkiem przyzwoite.
|
Jak najbardziej ! Niech żyje duch sportowej rywalizacji !
Tyle tylko, że ten pierwszy niech się nie zdziwi jeżeli dostanie nagrodę takiej samej wysokości, co słabszy od niego kolega (lub koleżanka), który został laureatem nagrody dla najlepszego mieszkańca domu, ulicy, wioski, miasteczka, gminy, powiatu, województwa, kraju* (*niepotrzebne skreślić).
Jestem za dzieleniem puli nagród po równo dla kategorii open i dla lokalnej społeczności biegowej.
Np. główna nagroda dla zwycięzcy biegu miała wynosić 400 zł (taki prowincjonalny bieg sobie wymyśliłem ;o) ) - więc podzielmy tę kwotę na 2 i przyznajmy 200 zł za pierwsze miejsce w kategorii open, a 200 zł dla lokalnego bohatera. Przy założeniu, że nagrody mogą się dublować nasz lokalny bohater dostanie min. 200 zł a nie wykluczone, że wróci do domu z 400 zł w kieszeni. |
| | | | | |
|
2013-02-16, 21:17
| Właśnie dokonałem opłaty ;-) Do zobaczenia! |
| | | | | |
|
2013-02-16, 21:50
2013-02-16, 21:17 - piotrek18lks napisał/-a:
Właśnie dokonałem opłaty ;-) Do zobaczenia! |
| I ja wpłaciłem, ale nie za siebie:) Tylko za żonkę, ja będę kibicował. |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-02-16, 23:07
2013-02-12, 23:12 - Snake napisał/-a:
A ja podam taki przykład. Jest młoda utalentawana zawodniczka, ale pochodzi z biednego domu. Jej jedynym źródłem dochodów są starty w biegach regionalnych (i tak dużo nie zarobi ale zawsze). Wiąże nadzieje że kiedys pojedzie na olimpiade i bedzie słynna biegaczką, będzie zdobywac medale dla Polski. Zauważa jednak że w obecnym sezonie nic nie zdobyła..... Dlaczego??. Za mało trenowała -Nie?. Poprawia życiówki nadal i powinno byc wszystko ok. Dlaczego więc przegrywa. Ponieważ przyjeżdżają zawodniczki z zagranicy prawdziwe profesjonalistki.Zawodniczki te (Wygrywają uczciwie owszem) nagrody i inwestują w swoją przyszłość. A co się dzieje z naszą Polską bohaterką, która marzyła o olimpiadzie. "Nie wygrała" czyli - nie kupi sobie butów do biegania, ba nie kupi sobie koszulki czy też getrów na zime. Rodzice jej mówią po co biegasz przecież z tego nic nie masz. PZLA ma ją w d.... bo nie robi minimum. A wiadomo jak o stypendia jest ciężko i ile one wynoszą. Jaki z tego morał moi drodzy. Że rozdając nagrody obcokrajowcom dbamy o ich rozwój i ich kariere. A nie lepiej pozostawić to ich rządom Ukrainy Kenii itp niech oni sie martwią o swoich a my o swoich. Niech sobie przyjeżdżają do nas i biegają ale za puchary i medale. A jak chcą odnosić sukcesy miedzynarodowe to od tego sa imprezy rangi międzynarodowej chociażby mistrzostwa swiata. Uwazam że imprezy regionalne powinny być ukierunkowane na rozwój naszych rodzimych zawodników by ich wspierać równiez finansowo bo lekko nie mają. Pozdrawiam i czekam na komentarze. zabolało? |
| my Polacy musimy wspierać Polski sport i tyle w tym temacie :) |
| | | | | |
|
2013-02-18, 08:13
| Niezły off-topic tu mamy, może admin przeniesie tą bezsensowną wywołaną przez trolla dyskusje gdzie indziej?. Co do biegu to trochę daleko mam jak na 15 km Pan Wasyl zasługuje żeby uhonorować to co robi i na pewno się zjawie. |
| | | | | |
|
2013-02-25, 10:35
| Pytanie od kolegi kijkarza. Czy dla nich będzie ta sama trasa co dla biegaczy? |
|
|
|
| |
|
