Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Półmaraton Warszawski - Warszawa
  Wątek założył  jackonet (2011-11-16)
  Ostatnio komentował  MEDA (2012-04-03)
  Aktywnosc  Komentowano 250 razy, czytano 1074 razy
  Lokalizacja
 Warszawa
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  14 PZU Półmaraton Warszawski
  40. PZU Maraton Warszawski
  9. Półmaraton Warszawski
  10. PZU Półmaraton Warszawski
  5. Carrefour Półmaraton Warszawski
  16. Półmaraton Warszawski
  6. Półmaraton Warszawski
  12. PZU Półmaraton Warszawski
  13. PZU Półmaraton Warszawski
  7. Półmaraton Warszawski
  8 Półmaraton Warszawski
  15. PZU Półmaraton Warszawski
  11. PZU Półmaraton Warszawski
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Sqbanietz
Piotr Horodyski

Ostatnio zalogowany
2023-11-04
11:12

 2012-03-25, 23:22
 :)
Impreza naprawdę na najwyższym europejskim poziomie. Start, trasa, strefa mety jak dla mnie perfekcja. Żadnego chaosu nie zauważyłem, może dlatego, ze mało ludzi jeszcze się kręciło.
Nawet jakby była słaba organizacja to przyćmiłaby ją nowa życiówka poprawiona o 3 minuty i 40 sek. I wynosi obecnie 1:19:44:)
Nie wiem tylko w końcu czy były natryski czy tylko umywalki, bo nie korzystałem.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


wlutek
Wojtek

Ostatnio zalogowany
2019-01-30
16:55

 2012-03-25, 23:22
 pacemaker na 1:25
2012-03-25, 22:44 - Hauer napisał/-a:

Naprawdę super bieg.
Ciekawa trasa, genialny pacemaker na 1.25, sprawna organizacja mimo 7.000 ludzi i super meta.
Dzieci były zachwycone stadionem (tylko dlaczego krzesełka są szare zamiast białych ??)
Szczególne pochwały dla masażystki - mimo poprawionej życiówki o 1min nic mnie nie boli :)
Co do pacemekera na 1:25 to chyba przesadziłeś ....

Dla niedowiarków mogę udostępnić czasy z mojego Garmina....
Czasy niektórych km były po 3:49-3:52.

W pewnym momencie ludzie się zbuntowali, na co koleś odpowiedział, że biegnąć wolniej mocniej się męczy. Ja się pytam : dla kogo on biegł ?????? !!!!!!
Zamiast pomóc, zamęczył mnie. Efekt huśtawki tempowej - mega kryzys i już o wiele lepsze późniejsze bięgnięcie samemu .....

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)

 



wlutek
Wojtek

Ostatnio zalogowany
2019-01-30
16:55

 2012-03-25, 23:26
 organizacja
2012-03-25, 23:22 - Sqbanietz napisał/-a:

Impreza naprawdę na najwyższym europejskim poziomie. Start, trasa, strefa mety jak dla mnie perfekcja. Żadnego chaosu nie zauważyłem, może dlatego, ze mało ludzi jeszcze się kręciło.
Nawet jakby była słaba organizacja to przyćmiłaby ją nowa życiówka poprawiona o 3 minuty i 40 sek. I wynosi obecnie 1:19:44:)
Nie wiem tylko w końcu czy były natryski czy tylko umywalki, bo nie korzystałem.
Zgadzam się :) Organizacja na najwyższym poziomie ..

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)


nowakos
Tomasz

Ostatnio zalogowany
2019-08-17
19:40

 2012-03-25, 23:30
 
Genialne zawody. Organizatorzy wykonali kawał dobrej roboty. To był mój pierwszy tak duży bieg i muszę powiedzieć, że byłem przede wszystkim pod wrażeniem kibiców. Wiadomo, że doping nie wszędzie był taki sam, ale były miejsca gdzie była wielka wrzawa i to naprawdę pomagało. Zwłaszcza dwa momenty mi utkwiły w pamięci. Pierwszy, gdy przy skręcie z Krakowskiego Przedmieścia, w momencie w którym akurat mijałem orkiestrę policyjną, ta zaczęła grać. Następne 200 metrów pokonałem chyba w 15 sek:). Drugi moment to, gdy jakaś anonimowa mi kobieta w okolicy być może 14 km stała przy trasie, wyczytywała imiona kolejnych zawodników i dopingowała ich jakby to byli jej najlepsi znajomi. Także, wielkie dzięki dla kibiców.

Jedyna - nie tyle minus, co kwestia, która sprawiła mi pewną niedogodność - to rozstawienie peacemakerów. Przy zapisach na półmaraton, jako PB podałem 1:52:21, w związku z czym byłem ustawiony w strefie zielonej. Dzisiaj planowałem wykręcić 1:40:00 (w praktyce wyszło 1:39:39) i niestety nie mogłem skorzystać z pomocy peacemakera bo musiał bym się wciskać do żółtej strefy. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby zaangażowanie większej ilości peacemakerów tak by zając np. na 1:40:00 był zarówno w żółtej, jak i zielonej strefie. Oczywiście to nie zmienia faktu, że podział na strefy i organizacja startu były bardzo świetnie przemyślane. A ja jako, że biegłem z zielonej strefy na 1:40:00 i stałem na starcie w pierwszej linii, czułem się przez pierwsze kilka km jakbym biegł w czołówce:)


  NAPISZ LIST DO AUTORA


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-03-26, 01:32
 
no wiatr to się dopiero rozkręcał

gdy wracałam przez most do domu to tak wiało, że się nie dało oddychać

i serio, ja tam miałam tylko jeden podbieg na który zwróciłam uwagę- pomijam tunel i ślimak na końcu, niby były ale jakoś tak dyskretnie

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Tomek Mich...
Tomek Michałowski

Ostatnio zalogowany
2023-12-19
21:01

 2012-03-26, 03:17
 pace na 1:25
Tadek Maj spisał się super dobrze, bardzo chciałbym mu podziękować za pracę na trasie, szczególnie za ostatnie 3km kiedy zagrzewał do walki i motywował do wytrwania
biegły w grupie 2 dziewczyny więc było wesoło ;-)
rozwalają mnie komentarze, że źle prowadził, było 1:25 ??? było więc trzeba się zbierać a nie pitolić, pace nie biegnie za Was, ja zaufałem i ani razu nie spoglądałem na zegarek a czas osiągnąłem dzięki Tadkowi, super bieg, super zawody, tylko ten start był dziwny, bez odliczania, padł strzał i nie wiedzieliśmy czy to już ;-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Hauer
Sławomir Ćwirko

Ostatnio zalogowany
2023-04-21
10:58

 2012-03-26, 08:52
 Super pacemaker
2012-03-26, 03:17 - Tomek Michałowski napisał/-a:

Tadek Maj spisał się super dobrze, bardzo chciałbym mu podziękować za pracę na trasie, szczególnie za ostatnie 3km kiedy zagrzewał do walki i motywował do wytrwania
biegły w grupie 2 dziewczyny więc było wesoło ;-)
rozwalają mnie komentarze, że źle prowadził, było 1:25 ??? było więc trzeba się zbierać a nie pitolić, pace nie biegnie za Was, ja zaufałem i ani razu nie spoglądałem na zegarek a czas osiągnąłem dzięki Tadkowi, super bieg, super zawody, tylko ten start był dziwny, bez odliczania, padł strzał i nie wiedzieliśmy czy to już ;-)
Też tak uważam. Gdyby bieg był prowadzony szybciej (np. od początku po 4.00) to pewnie byśmy pozdychali na Agrykoli. Nigdy nie byłem tak świeży po 16km - dzięki temu wiatr na przedostatniej prostej też mnie nie zabił. To zasługa Tadka - dzięki :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Ewka:)
Ewa Kalarus

Ostatnio zalogowany
2016-10-21
18:11

 2012-03-26, 09:08
 
2012-03-25, 23:22 - wlutek napisał/-a:

Co do pacemekera na 1:25 to chyba przesadziłeś ....

Dla niedowiarków mogę udostępnić czasy z mojego Garmina....
Czasy niektórych km były po 3:49-3:52.

W pewnym momencie ludzie się zbuntowali, na co koleś odpowiedział, że biegnąć wolniej mocniej się męczy. Ja się pytam : dla kogo on biegł ?????? !!!!!!
Zamiast pomóc, zamęczył mnie. Efekt huśtawki tempowej - mega kryzys i już o wiele lepsze późniejsze bięgnięcie samemu .....
Tylko pytanie na którym kilometrze wskazywał 3.50 ?? pewnie jednym z ostatnich... no i o to raczej chodziło zaczęliśmy wolniej to trzeba było skończyć szybciej bo to lepsza taktyka niż równy bieg po te 4"01"" przez cały czas... wg mnie poprowadził idealnie dzięki niemu zrobiłam genialną życiówkę 1:24"33"" za co jestem mu bardzo wdzięczna :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Aspe
Sebastian

Ostatnio zalogowany
2021-10-14
13:33

 2012-03-26, 09:37
 Wielkie gratulacje dla organizatorów
Wspaniała impreza, profesjonalna organizacja i szybka trasa na której nie sposób było się nudzić. Pierwszy raz w życiu nie interesowały mnie kilometry do mety, delektowałem się trasą i wszystkim co wokół sie działo. Na końcu zamiast radości z poprawionej aż o 11min życiówki, był żal że to już koniec.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-03-26, 09:41
 
2012-03-26, 09:37 - Aspe napisał/-a:

Wspaniała impreza, profesjonalna organizacja i szybka trasa na której nie sposób było się nudzić. Pierwszy raz w życiu nie interesowały mnie kilometry do mety, delektowałem się trasą i wszystkim co wokół sie działo. Na końcu zamiast radości z poprawionej aż o 11min życiówki, był żal że to już koniec.
spokojnie, we wrześniu maraton i na pewno się nasycimy tymi kilometrami ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2012-03-26, 10:57
 
Bez złośliwości, bo bardzo lubię Maratonypolskie, i trudno sobie wyobrazić świat biegowy bez tego portalu, ale w Redakcji Maratonów zasnęli chyba. Na głównej stronie nadal nie ma nic na temat wczorajszego wielkiego wydarzenia, czyli MP w półmaratonie;)Tymczasem konkurencyjny portal biegowy czuwa i nie tylko stara się być na czasie, ale uraczył nas także filmem z wywiadami nowych mistrzów.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2012-03-26, 11:00
 
Chyba, że redakcja szykuje nam jakąś "informacyjną bombę":) To rozumiem ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)

 



Yahu
Janusz Skosolas

Ostatnio zalogowany
2013-08-31
19:17

 2012-03-26, 11:05
 
2012-03-26, 09:08 - Ewka:) napisał/-a:

Tylko pytanie na którym kilometrze wskazywał 3.50 ?? pewnie jednym z ostatnich... no i o to raczej chodziło zaczęliśmy wolniej to trzeba było skończyć szybciej bo to lepsza taktyka niż równy bieg po te 4"01"" przez cały czas... wg mnie poprowadził idealnie dzięki niemu zrobiłam genialną życiówkę 1:24"33"" za co jestem mu bardzo wdzięczna :)
Gratuluję znakomitego wyniku! Rzeczywiście biegłaś bardzo ładnie i ponadto jeszcze po 18 km starczyło Ci sił na odejście od grupy. Ale niestety pacemaker istotnie rwał tempo od samego początku i biegł bardzo nierówno. Nie miałem żadnego zegarka do mierzenia tempa biegu, ale jego zmienność była łatwa do wychwycenia. W mojej ocenie wahało się od 3`50 do 4`05. I na pewno nie realizował planu wg wskazań: wolniejszy początek, szybsza końcówka. Nie chcę go krytykować, bo zadanie miał niełatwe, ale znamienne jest to, że niewiele osób (z całkiem pokaźnej grupy) dobiegło z nim do końca. Ja miałem zaplanowany wynik (i byłem na to przygotowany) na granicy 1`24`00 i chciałem z pacemakerem "dojechać" do 15 km,a potem przyspieszyć. Niestety zmienność tempa pozbawiła mnie tej możliwości, bo zabrała mi cały zapas sił. Zrobiłem równo 1`25`00, ale mogło być lepiej. Mimo to pozdrawiam pacemakera serdecznie i dziękuję za jego starania i próbę pogodzenia rozbieżnych potrzeb członków naszej grupy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-26
12:57

 2012-03-26, 12:06
 
2012-03-26, 10:57 - Paweł II Yazomb napisał/-a:

Bez złośliwości, bo bardzo lubię Maratonypolskie, i trudno sobie wyobrazić świat biegowy bez tego portalu, ale w Redakcji Maratonów zasnęli chyba. Na głównej stronie nadal nie ma nic na temat wczorajszego wielkiego wydarzenia, czyli MP w półmaratonie;)Tymczasem konkurencyjny portal biegowy czuwa i nie tylko stara się być na czasie, ale uraczył nas także filmem z wywiadami nowych mistrzów.
Niestety masz rację. Byliśmy tak przeciążenie robotą wyjazdową, że dopiero teraz udało nam się poskładać wszystko do kupy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


nowakos
Tomasz

Ostatnio zalogowany
2019-08-17
19:40

 2012-03-26, 12:40
 
mam pytanie do tych, którzy brali udział w większej ilości półmaratonów, zwłaszcza takich rozmiarów. W artykule o półmaratonie warszawskim znalazło się zdanie, że "Mimo dość ciężkiej trasy oraz wiatru padły naprawdę bardzo dobre wyniki". Powiedzcie mi, jak się ma wczorajsza trasa do innych półmaratonów w Polsce. Bo szczerze mówiąc wydaje mi się, że poza podbiegiem na Agrykoli nie było innych miejsc, które mogłyby dać biegaczom "w kość". Więc trasa chyba nie była znowu aż tak ciężka. Ale może ja mam spaczone wyobrażenie o trasach półmaratonów, bo poza warszawskim biegłem dotychczas tylko w łódzkim Półmaratonie Szakala, a tam trasa zdecydowanie nie należy do łatwych.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Rufi
Ela

Ostatnio zalogowany
2024-03-11
21:33

 2012-03-26, 13:10
 
2012-03-26, 12:40 - nowakos napisał/-a:

mam pytanie do tych, którzy brali udział w większej ilości półmaratonów, zwłaszcza takich rozmiarów. W artykule o półmaratonie warszawskim znalazło się zdanie, że "Mimo dość ciężkiej trasy oraz wiatru padły naprawdę bardzo dobre wyniki". Powiedzcie mi, jak się ma wczorajsza trasa do innych półmaratonów w Polsce. Bo szczerze mówiąc wydaje mi się, że poza podbiegiem na Agrykoli nie było innych miejsc, które mogłyby dać biegaczom "w kość". Więc trasa chyba nie była znowu aż tak ciężka. Ale może ja mam spaczone wyobrażenie o trasach półmaratonów, bo poza warszawskim biegłem dotychczas tylko w łódzkim Półmaratonie Szakala, a tam trasa zdecydowanie nie należy do łatwych.
Zgadzam się. Do 10km było ciągle z górki. Faktycznie podbieg w parku był cięzki ale potem było też pod wiatr.
Ja uważam że trasa nie była cięzka.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (273 wpisów)


Beauty&Bea...
Pawłowska-Pojawa Anna

Ostatnio zalogowany
---


 2012-03-26, 14:21
 
2012-03-26, 13:10 - Rufi napisał/-a:

Zgadzam się. Do 10km było ciągle z górki. Faktycznie podbieg w parku był cięzki ale potem było też pod wiatr.
Ja uważam że trasa nie była cięzka.
Do 10 km wcale nie było z górki ;) Właściwie od za mostem do palmy był pierwszy podbieg, choć bardzo łagodny. Porównując do poprzedniej warszawskiej trasy ta była trudniejsza. Ergo, poprzednia trasa w Warszawie była naprawdę bardzo przyjazna. Za to ta jest malownicza :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (228 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (19 sztuk)

 



Rufi
Ela

Ostatnio zalogowany
2024-03-11
21:33

 2012-03-26, 14:25
 
2012-03-26, 14:21 - Beauty&Beast napisał/-a:

Do 10 km wcale nie było z górki ;) Właściwie od za mostem do palmy był pierwszy podbieg, choć bardzo łagodny. Porównując do poprzedniej warszawskiej trasy ta była trudniejsza. Ergo, poprzednia trasa w Warszawie była naprawdę bardzo przyjazna. Za to ta jest malownicza :)
A to była jakaś palma? Hmm, generalnie się nie rozglądałam :-) Stąd pamiętam tylko tunel i ten podbieg. Aha i jeszcze jakies wojsko po drodze :)))))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (273 wpisów)


mciomn
Wiesław Nowosad

Ostatnio zalogowany
2015-11-30
22:39

 2012-03-26, 14:28
 
Z górki, pod górkę, ludzie to po czym wy biegacie? Agrykola - rzeczywiście podbieg, pętelka na moście, no... może taki mały akcent. A reszta? Nie da się zrobić trasy superpłaskiej, a takie pagórki to tylko miłe urozmaicenie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (37 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (24 sztuk)


lukaszciec...
Łukasz Szczurowski

Ostatnio zalogowany
2014-07-16
18:42

 2012-03-26, 16:51
 
Super impreza. Tak na prawdę dopiero zaczynam przygodę z biegami długodystansowymi a ta połówka była moją drugą w życiu...czasu nie mam może genialnego ale w przeciągu 4 miesięcy poprawiłem czas o 15 min więc jestem z siebie dumny:)

Trasa bardzo fajna...dużo miejsc widziałem tak na prawdę pierwszy raz bo jadąc samochodem nawet głowy się nie odkręca...za rok na pewno wracam:)

No i we wrześniu chyba spróbuję swoich sił w pełnym:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Piotr Czesław
18:06
Rychu67
18:05
maraton56
17:56
Stonechip
17:40
przystan
17:31
plomyk20
17:27
42.195
17:12
Andrea
16:49
jakub738
16:35
JolaPe
16:30
biegacz54
16:30
lupusfalco
16:24
POZDRAWIAM
16:00
Bartu¶
15:41
piotr72gd
15:28
mikeg
14:59
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |