Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Bieg Sylwestrowy - Trzebnica
  Wątek założył  dzaczyk021193 (2010-10-02)
  Ostatnio komentował  RADAR (2011-01-06)
  Aktywnosc  Komentowano 97 razy, czytano 206 razy
  Lokalizacja
 Trzebnica
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  28 Uliczny Bieg Sylwestrowy
  27 Uliczny Bieg Sylwestrowy
  26 Uliczny Bieg Sylwestrowy
  25 Bieg Sylwestrowy
  24 Uliczny Bieg Sylwestrowy
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



michu77
Michał Hadam

Ostatnio zalogowany
2024-05-07
07:50

 2011-01-01, 17:37
 
2011-01-01, 17:07 - robert77g napisał/-a:

Mnie nikt nie sprawdzał, wziąłem swój worek i wyszedłem.
Mnie też nikt nie sprawdzał. Zresztą ktoś się przebierał w depozycie, sporo osób się kręciło, pewnie z dwoma workami też bym wyszedł.

Trasa i oznaczenie km - niemal idealnie. Wg. gps-u - 10,04km

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (118 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


sopel
Andrzej Sobczak

Ostatnio zalogowany
2024-04-27
17:43

 2011-01-01, 18:25
 
2011-01-01, 12:47 - andrzejhaz napisał/-a:

sopelku coś Cię nie widzę na wynikach , co się stało?
Na pewno doczłapałem w okolicach 54 min. Faktycznie sprawdziłem i nie ma mnie, ale to szczegół liczy się dobra zabawa :)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (28 sztuk)

 



dziesiatka
Dariusz Woyczyński

Ostatnio zalogowany
2020-06-06
20:16

 2011-01-01, 18:38
 
2011-01-01, 18:25 - sopel napisał/-a:

Na pewno doczłapałem w okolicach 54 min. Faktycznie sprawdziłem i nie ma mnie, ale to szczegół liczy się dobra zabawa :)))
Andzeju, myślę że Twoje zniknięcie to wina odwilży. Sam wiesz co się dzieje z soplami przy dodatniej temperaturze:-) Ale tak jak mówisz, w tym biegu liczy sie zabawa i spotkanie przyjaciół. Takich jak Ty. Niniejszym potwierdzam że byłeś i miałem zaszczyt i przyjemność życzyć Ci dobrego roku. Pozdrawiam:-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


andrzejhaz
Andrzej Hazubski

Ostatnio zalogowany
2023-12-23
11:31

 2011-01-01, 18:39
 
2011-01-01, 18:25 - sopel napisał/-a:

Na pewno doczłapałem w okolicach 54 min. Faktycznie sprawdziłem i nie ma mnie, ale to szczegół liczy się dobra zabawa :)))
Może zgubiłeś chipa , bo ktoś zgubił i sędzia główny chciał komuś podać podczas biegu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (45 sztuk)


sopel
Andrzej Sobczak

Ostatnio zalogowany
2024-04-27
17:43

 2011-01-01, 18:59
 
2011-01-01, 18:38 - dziesiatka napisał/-a:

Andzeju, myślę że Twoje zniknięcie to wina odwilży. Sam wiesz co się dzieje z soplami przy dodatniej temperaturze:-) Ale tak jak mówisz, w tym biegu liczy sie zabawa i spotkanie przyjaciół. Takich jak Ty. Niniejszym potwierdzam że byłeś i miałem zaszczyt i przyjemność życzyć Ci dobrego roku. Pozdrawiam:-)
Dzięki Darku :-) właśnie spotkania z Wami to jest to co bardzo lubię :) Nie zniknąłem ! jestem !:-) (chociaż czasami fajnie by było móc sobie tak zniknąć;-) ) Andrzeju czipa miałem do końca oddałem go na mecie !:-) Najlepszego jeszcze raz ludziska moje miłe i do zobaczyska :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (28 sztuk)


dziesiatka
Dariusz Woyczyński

Ostatnio zalogowany
2020-06-06
20:16

 2011-01-01, 19:06
 
2011-01-01, 18:59 - sopel napisał/-a:

Dzięki Darku :-) właśnie spotkania z Wami to jest to co bardzo lubię :) Nie zniknąłem ! jestem !:-) (chociaż czasami fajnie by było móc sobie tak zniknąć;-) ) Andrzeju czipa miałem do końca oddałem go na mecie !:-) Najlepszego jeszcze raz ludziska moje miłe i do zobaczyska :)
No to kamień z serca:-) W takim razie od teraz koniec obijania sie i zabieram sie za przygotowania do... wiesz do czego:-) Ukłony!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


sopel
Andrzej Sobczak

Ostatnio zalogowany
2024-04-27
17:43

 2011-01-01, 19:17
 
2011-01-01, 19:06 - dziesiatka napisał/-a:

No to kamień z serca:-) W takim razie od teraz koniec obijania sie i zabieram sie za przygotowania do... wiesz do czego:-) Ukłony!
Tak, tak, ciśniemy razem już niedługo ! i oby nóżka dobrze podawała :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (28 sztuk)

 



jarek1209
Jarosław Haczyk

Ostatnio zalogowany
2021-06-09
22:02

 2011-01-01, 21:08
 
2011-01-01, 17:37 - michu77 napisał/-a:

Mnie też nikt nie sprawdzał. Zresztą ktoś się przebierał w depozycie, sporo osób się kręciło, pewnie z dwoma workami też bym wyszedł.

Trasa i oznaczenie km - niemal idealnie. Wg. gps-u - 10,04km
Dokładnie, żadnego sprawdzania nie było. Ja swój worek zarzuciłem na plecy i wyszedłem.
Potwierdzam bardzo dobre oznaczenie kilometrów i wymierzenie trasy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (28 sztuk)


ted
Tadeusz Marcinkiewicz

Ostatnio zalogowany
2023-05-16
11:21

 2011-01-01, 21:12
 Bieg Sylwestrowy Trzebnica 2010
Bieg organizowany od ćwierć wieku a organizator biorąc oplatę startową nie zapewnia podstawowych warunkow - brak cieplej wody i jak wspomne a startuję prawie od początku to rzadko była - wstyd panowie organizatorzy

  NAPISZ LIST DO AUTORA


jarek1209
Jarosław Haczyk

Ostatnio zalogowany
2021-06-09
22:02

 2011-01-01, 21:22
 
2011-01-01, 18:25 - sopel napisał/-a:

Na pewno doczłapałem w okolicach 54 min. Faktycznie sprawdziłem i nie ma mnie, ale to szczegół liczy się dobra zabawa :)))
Na zdjęciu przed metą (datasport.pl) zegar wskazuje 54:09 kiedy koło niego przebiegasz :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (28 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2011-01-01, 21:24
 
Nie liczyłem dokładnie ile razy startowałem w Trzebnicy ale zawsze chętnie tu wracam choc jest to dla mnie najtrudniejszy okres w bieganiu w roku bo zawsze wtedy po świętach tyję i biega się ciężej. To małe, sympatyczne i piekne miasteczko które kocha tą imprezę i ma dobrych gospodarzy.
Bieg choc 26 dobrze i sprawnie zorganizowany to nie znaczy że nie ma nic do poprawienia i tu bedę zgodny z tym co już wczesniej przeczytałem. Trzeba zwrócic uwage na taką rzecz czym jest szatnia bo faktycznie ta procedura z pozostawieniem rzeczy osobistych moze sprzyjac kradzieży. Biegacze nie powinni miec wstępu do miejsca gdzie składa się torby a powinni to robic wolontariusze, wtedy takie ryzyko jest mniejsze. Po drugie to porażka by zmuszac biegaczy przepoconych,mokrych,zziębniętych od których widac było nawet parę by ustawiali się za kiełbaską na dworze w długich kolejkach. W ubiegłym roku było to w hali i trzeba do tego powrócic.
Po trzecie najważniejsze-trasa. Ten bieg w perspektywie wielu lat przekształcił się w spory bieg masowy. W tym roku był duzy skok frekwencji i rzutowało to w komfort biegania po wąskich uliczkach centrum miasta.Jak są 3 petle to biegacze sie bardziej tłoczą,jakby były dwie to było by większe rozciągnięcie. To lepsze dla wszystkich i dla czołówki i dalej tych co dublowali swolniejszych bo z tym był pewien problem. Czołówka po prostu prawie ze wpadała na dublowanych,darli się wniebogłosy a nawet klnęli.Przyczynił się też do tego fakt,że było błotnisto,najbardziej w porównaniu z ostatnimi latami i trzeba było w wielu miejscach omijac niewygodne i sliskie miejsca. Najszersza i najwygodniejsza była sama Wrocławska i przez to jak również że było z góry najszybsza. Choc miasto nienajwiększe to na pewno da się tu zrobic dwie pętle i ewentualnie szerszy start bo stojąc w tyle odczułem spore spóżnienie.Ten bieg się bedzie rozwijał i ta zmiana jest wręcz niezbędna! Po biegu swietna atmofera,były życzenia,zabrakło tylko szampana!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


wróblik
Sebastian Wróbel
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2011-01-01, 21:32
 
2011-01-01, 16:56 - robert77g napisał/-a:

Fajne zawody.
Seba nie żałuję że pojechałem i wystartowałem.
Extra. U mnie już ten bieg wpisał się do corocznej tradycji żegnania starego roku na sportowo. Pewnie u Ciebie wystąpią podobne objawy:)))Do zobaczenia za rok.

pozdr.

seba

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2011-01-01, 21:36
 
2011-01-01, 21:12 - ted napisał/-a:

Bieg organizowany od ćwierć wieku a organizator biorąc oplatę startową nie zapewnia podstawowych warunkow - brak cieplej wody i jak wspomne a startuję prawie od początku to rzadko była - wstyd panowie organizatorzy
Zimna woda to nie tylko bolączka tego biegu.To pawie codziennośc na biegach nawet w zimie np. zimowy w Trzemesznie. Brak ciepłej wody nie może rzutowac w całokształt imprezy.To drobiazg o tej porze roku,gorzej by było gdyby bieg był w lecie. I nie zawsze może ona zależec od organizatora! Wykąpac się przecież można w swoim domu!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:32

 2011-01-01, 21:46
 
2011-01-01, 21:22 - jarek1209 napisał/-a:

Na zdjęciu przed metą (datasport.pl) zegar wskazuje 54:09 kiedy koło niego przebiegasz :)
I już Sopelka zdemaskowali... ;))) Nigdzie się nie ukryjesz... zawsze jakieś teczki, kwity czy foty ktoś wyciągnie... ;)
Pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:32

 2011-01-01, 22:12
 
2011-01-01, 21:24 - Martix napisał/-a:

Nie liczyłem dokładnie ile razy startowałem w Trzebnicy ale zawsze chętnie tu wracam choc jest to dla mnie najtrudniejszy okres w bieganiu w roku bo zawsze wtedy po świętach tyję i biega się ciężej. To małe, sympatyczne i piekne miasteczko które kocha tą imprezę i ma dobrych gospodarzy.
Bieg choc 26 dobrze i sprawnie zorganizowany to nie znaczy że nie ma nic do poprawienia i tu bedę zgodny z tym co już wczesniej przeczytałem. Trzeba zwrócic uwage na taką rzecz czym jest szatnia bo faktycznie ta procedura z pozostawieniem rzeczy osobistych moze sprzyjac kradzieży. Biegacze nie powinni miec wstępu do miejsca gdzie składa się torby a powinni to robic wolontariusze, wtedy takie ryzyko jest mniejsze. Po drugie to porażka by zmuszac biegaczy przepoconych,mokrych,zziębniętych od których widac było nawet parę by ustawiali się za kiełbaską na dworze w długich kolejkach. W ubiegłym roku było to w hali i trzeba do tego powrócic.
Po trzecie najważniejsze-trasa. Ten bieg w perspektywie wielu lat przekształcił się w spory bieg masowy. W tym roku był duzy skok frekwencji i rzutowało to w komfort biegania po wąskich uliczkach centrum miasta.Jak są 3 petle to biegacze sie bardziej tłoczą,jakby były dwie to było by większe rozciągnięcie. To lepsze dla wszystkich i dla czołówki i dalej tych co dublowali swolniejszych bo z tym był pewien problem. Czołówka po prostu prawie ze wpadała na dublowanych,darli się wniebogłosy a nawet klnęli.Przyczynił się też do tego fakt,że było błotnisto,najbardziej w porównaniu z ostatnimi latami i trzeba było w wielu miejscach omijac niewygodne i sliskie miejsca. Najszersza i najwygodniejsza była sama Wrocławska i przez to jak również że było z góry najszybsza. Choc miasto nienajwiększe to na pewno da się tu zrobic dwie pętle i ewentualnie szerszy start bo stojąc w tyle odczułem spore spóżnienie.Ten bieg się bedzie rozwijał i ta zmiana jest wręcz niezbędna! Po biegu swietna atmofera,były życzenia,zabrakło tylko szampana!
Poruszyłeś bardzo istotny temat i dodam, że ja z tą opinią zgadzam... Nie mam co prawda wielkiego stażu, zarówno jako biegacz, jak również jako uczestnik corocznych biegów sylwestrowych w Trzebnicy... (to był mój pierwszy start), ale dostrzegłem kilka niedociągnięć ze strony organizatora...
Nie podlega dyskusji, że bieg był świetny... Jestem pod wrażeniem i na pewno chcę tam startować rokrocznie... mam nadzieję, że "narodziła się nowa tradycja..." ;)))
Niemniej jednak nie oznacza to, że organizatorów nie powinno się poprawiać, kiedy wystąpią jakieś "babole"... Poza kwestią depozytów, o której była przed chwilą mowa to właśnie kolejki do żarełka przed halą były kłopotliwe dla spoconych i zziębniętych biegaczy, a także problemy z ustawieniem ludków na starcie... Tu jednak winowajcami jesteśmy również my sami...
Co do poruszonego przez Marcina tematu trasy... niewątpliwie była fajna i przede wszystkim wymagająca, a nie jakaś tam banalna... Niestety na prawie 1000 biegaczy (a przypuszczam, że w następnych latach to będzie regułą, o ile się nie powiększy to grono) było ciasnawo... Sam start był bardzo kłopotliwy, bo zanim wskoczyło się na swój swobodny krok, trzeba było przebrnąć przez męczarnię... przepychanki, szarpanie tempa i nikłe szanse na wyprzedzanie... To jednak po części wina samych biegaczy, a nie tylko wąskich uliczek, ale to jest niestety regułą, że wielu z nas ustawia się na starcie niewspółmiernie z własnymi możliwościami, blokując tym samym tych nieco szybszych lub niejednokrotnie o wiele szybszych... Bieg jest dla wszystkich i jestem tego zwolennikiem, ale nie popieram tego, że np. ktoś kto biega śr. 6 min/km albo wolniej ustawia się niejednokrotnie w 2, czy 3 rzędzie...
A wąskie uliczki... Faktycznie wypadałoby pomyśleć o stworzeniu dwóch pętli zamiast trzech, co na pewno znacznie rozładuje tłok...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)


romek_em
Romuald Marek

Ostatnio zalogowany
2021-02-25
21:06

 2011-01-02, 00:35
 
LINK: http://picasaweb.google.com/107645220783945394943/Trzebnica2010?feat=directlink
Powyżej link do 500 fotek raczej podłej jakości - jeśli ktoś ma cierpliwość to zapraszam do oglądania.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


pocomito
Jadwiga Przebieżka-Podgórke

Ostatnio zalogowany
2014-06-15
20:12

 2011-01-02, 06:16
 
2011-01-01, 21:12 - ted napisał/-a:

Bieg organizowany od ćwierć wieku a organizator biorąc oplatę startową nie zapewnia podstawowych warunkow - brak cieplej wody i jak wspomne a startuję prawie od początku to rzadko była - wstyd panowie organizatorzy
Zauważ, że wpisowe dostałeś z powrotem już w pakiecie startowym, a wszystko co potem, to już były prezenty.
Za prezenty należy podziękować, więc niniejszym to czynię.
Dziękuję organizatorom, bo zdaję sobie sprawę z tego, że teraz znalezienie tylu fajnych sponsorów wymaga wielkiego wysiłku.
Dziękuję sponsorom, za to, że cenią sport masowy i chcą, aby w Trzebnicy stał się powszechny.
Wyrazem popularyzacji biegania w naszym regionie było nagrodzenie aż 6 najlepszych Trzebniczan i Trzebniczanek - to naprawdę fajna sprawa!!!
Nie wiem co zwykle bywa zapewniane na biegach na dystansie 10 km, bo w zasadzie nie biegam innych dystansów poza maratonami, a tę dychę mam na miejscu, ale wydaje mi się, że po takim niezbyt długim biegu ludzie nie są aż tak ściachani i zapewnienie odnowy biologicznej w rodzaju, ciepłe prysznice, masaż, kąpiele itp. nie jest aż tak niezbędne.
Gdyby Hala Zapo miała takie możliwości, to zorganizowałaby maraton sylwestrowy, a tak stosownie do możliwości organizuje bieg na 10 km.

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



pocomito
Jadwiga Przebieżka-Podgórke

Ostatnio zalogowany
2014-06-15
20:12

 2011-01-02, 06:22
 
2010-12-31, 19:36 - Sławek Wiśniewski napisał/-a:

Zapraszam do oglądania zdjęć z dzisiejszego biegu. ( http://www.maratonczycy.com/galeria/2010/trzebnica_bieg_sylwestrowy/index.htm ). Co prawda nie było mojej Żony, więc niewiele tych zdjęć się nazbierało. Musiałem jak najszybciej dobiec na metę i wrócić po aparat. Niech więc żałują Ci, którzy mnie wyprzedzili :) :) :)
Żałujemy :(:(:( . Tzn. nie wyprzedziłam Cię ale żałuję, bo nie zdążyłeś z tym aparatem na mój czas wrócić. I wygląda na to, że w ogóle miałam pecha w tym roku, bo się na żadne fotki nie załapałam, a film jak był, to się urywał właśnie w chwili gdy przebiegałam :(

  NAPISZ LIST DO AUTORA


pocomito
Jadwiga Przebieżka-Podgórke

Ostatnio zalogowany
2014-06-15
20:12

 2011-01-02, 06:34
 
Jestem bardzo zadowolona z uczestnictwa w tym biegu, choć wynik miałam jaki miałam - nie raz szybciej pokonuję pierwszą dychę na maratonie niż tutaj 10 jako cały bieg.
Ale biegłam z dzieckiem! Co prawda nie na ręku, bo dziecko pobiegło osobiście - mój młodszy syn zadebiutował.
Często zastanawiałam się nad tym: na czym polega trudność tego biegu, że wyniki są słabsze, a zmęczenie duże.
Wszak różnice poziomów nie są aż tak duże (choć częste). Przecież w codziennych treningach pokonuję większą różnicę poziomów, często w lepszym tempie i bez większego zmęczenia.
No i chyba już wiem - winny jest tłok. Tłok dopowiada nie tylko za różnicę brutto-netto. Do każdej sekundy tej różnicy trzeba dodać kilkaset metrów przebiegniętych slalomem z wieloma zatrzymaniami, wskakiwaniem na zaspy na poboczu itp.
Ja miałam tylko 5 sekund tej różnicy i już na Chrobrego "wyszłam na prostą", ale mój syn miał aż 26 sekund (bo się nie posłuchał i nie stanął bliżej) i w zasadzie przez cały bieg miał wymijanie. Widać jak na check-pointach ciągle awansował w klasyfikacji - z tym że tłok mu się zmniejszał.
Dodam, że trasa była przygotowana świetnie (jak zwykle organizatorzy poprawili to na co ludzie narzekali rok temu), mimo, że zima wypowiedziała organizatorom wojnę i zaczęło padać tuż przed biegiem, to oni tę wojnę wygrali, bo jeszcze sypnęli piachem.
Co prawda raz przyglebiłam, ale to było akurat gdy musiałam na chwilę zeskoczyć z trasy, żeby ominąć karetkę (po cholerę to jechało i blokowało trasę?), Ale wtedy tym bardziej doceniłam jak śliskie jest wszystko to co poza trasą.
Reasumując: ponieważ duża liczba uczestników czyni rywalizację w tych zawodach nieobiektywną już na starcie, to warto by temu zaradzić: zrobić limit uczestników i/lub strefy startowe, bądź traktować cały bieg z przymrużeniem oka jako część zabawy sylwestrowej.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Dana M
Danuta Pilarz-Małkiewicz

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
21:15

 2011-01-02, 11:55
 
LINK: http://picasaweb.google.com/111675158159125422614/Trzebnica2010#
Małe wspomnionko z piątku.
Część biegowa w wykonaniu Beaty (jeszcze raz dzięki!!!).

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (23 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
marekcross
09:01
GriszaW70
08:59
lechu93
08:56
gadom1990
08:33
Lego2006
08:25
mariuszkurlej1968@gmail.c
08:22
42.195
08:20
kirc
08:14
kostekmar
07:54
platat
07:44
jaro109
07:08
biegacz54
07:05
kris64
07:03
DaroG
04:40
Admin
03:32
Marco7776
00:42
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |