|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2010-03-27, 22:58
2010-03-27, 22:49 - jola_ka napisał/-a:
50 zł za chińską koszulkę i żurek z torebki plus hmmm dzięki ale ktoś chce nieźle na tym biegu zarobić. |
cóż, ja płaciłam 30 :D
ale my, sprytni, już tak mamy, chińskie zupki za friko
tak, zarobią na tym biegu w cholerę, tydzień po wszyscy organizatorzy kupią sobie po majbachu
wściekli się ludzie z tym psioczeniem na opłaty startowe...
a może to "ludzie" to było na wyrost, przepraszam wszystkich ludzi... |
| | | | | |
| 2010-03-27, 23:09
2010-03-27, 22:55 - Magda napisał/-a:
Przestawiłam już zegarek, i zrobiło się cholernie późno.
Nie będę miała wsparcia, Sensei nie jedzie :(
Nie wiem już, czy bardziej denerwuję się podbiegami, czy tym zbiegiem na końcu, bo z doświadczenia wiem, że zbieganie jest bardziej bolesne i urazogenne.
Ciekawe, czy powrócą stare niedobre czasy, gdy tuż za mną, w tempie konduktu pogrzebowego, ciągnął się "koniec biegu"... |
Trzymaj się cieplutko :) ja też niestety tym razem nie dojadę:( życzę Wam udanego startu i super zabawy :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-03-28, 16:29 Po biegu
Startowałem w Żywcu pierwszy raz. Bieg ogólnie mi się podobał, ale muszę przyznać, że były dwa niedociągnięcia:
1. Brak oznakowania chociaż co 2km
2. Auta jadące po trasie (domyślam się, że organizacyjnie było trudne wyeliminować całkowicie ruch samochodów, ale według mnie jest to duże niedociągnięcie) |
| | | | | |
| 2010-03-28, 16:38
2010-03-28, 16:29 - Daniel22 napisał/-a:
Startowałem w Żywcu pierwszy raz. Bieg ogólnie mi się podobał, ale muszę przyznać, że były dwa niedociągnięcia:
1. Brak oznakowania chociaż co 2km
2. Auta jadące po trasie (domyślam się, że organizacyjnie było trudne wyeliminować całkowicie ruch samochodów, ale według mnie jest to duże niedociągnięcie) |
uważam że oba punkty niemożliwe są do potraktowania w kategorii "niedociągnięć"
niedociągnięcie jest wtedy, jak org zapewnia że będzie ciepłe jedzenie a go nie ma, że będzie losowanie nagród, które się w końcu nie odbywa itp
oznakowania być nie musi, nie było zapewnione, jest to tylko twoje pobożne życzenie
jasne że byłoby fajniej, gdy by samochodów zupełnie nie było, ale ruch i tak był bardzo ograniczony i było ok, nie przesadzaj, a o tym że będzie tylko ograniczony też jest jak byk napisane w regulaminie
startując ten regulamin zaakceptowałeś, co potwierdziłeś podpisem odbierając numer startowy
i wszystko na ten temat |
| | | | | |
| 2010-03-28, 16:46
Ten półmaraton jest bardzo sympatycznym, miłym biegiem, z punktu widzenia "ogonka" wręcz kameralnym.
Niepotrzebnie się bałam podbiegów, wcale nie były takie złe, a na zbiegach, wyjątkowo, dostawałam skrzydeł.
W temacie podbiegów dodam jeszcze, że nadal za najtrudniejszy półmaraton z podbiegami uważam.... jaworznicką 15! Zapewniam, tam są większe "górki", i chociaż kilometraż mniejszy, będziecie bardziej zmęczeni niż po Rudawie czy właśnie Żywcu.
Ogromne podziękowania dla młodzieży obsługującej wodopoje :) mili, inteligentni, doskonale się odnaleźli w sytuacji i można było liczyć nie tylko na podany kubeczek, ale i ciepły doping. Takich wspaniałych młodych ludzi jest naprawdę niewiele, dlaczego dziękuję że tam byliście.
Wszystko było przeprowadzone sprawnie i miło. Nie wiem czy to niewielki żywiecki ryneczek, czy w ogóle tamto miejsce, ale bieg ten będę bardzo ciepło wspominać.
Dziękuję. |
| | | | | |
| 2010-03-28, 17:38
wybaczcie - nie przeczytałem wątku od deski do deski, ale nawet nie chce mi się... opłata startowa - jak na opłatę startową "w ostatniej chwili" była względna, mogło by być ciut taniej - ale przy takim pakiecie startowym nie było źle (koszulka, napoje) - gdzie nie gdzie za tyle, dostaje się tylko koszulkę np. nie ma co narzekać, a jak się komuś nie podoba niech płaci wcześniej.
samochody na trasie - no trudno, nie można zablokować przecież paruset ludzi w ich domach! nie jesteśmy sami. uważam i tak, że było lepiej niż w zeszłym roku - mniej kierowców, którzy motywowali mnie do przyspieszenia, dogonienia i... była by już chyba tutaj groźba karalna. w tym roku widziałem tylko jeden taki przypadek, ale funkcję "opier..." wykonał policjant na motocyklu (i strofowanie było całkiem ostre, ale też b. zasłużone)
oznakowanie - mi się tam bez niego źle nie biegnie, ale fakt faktem - można by oznakować więcej km, niedociągnięcie? może nie takie 100%, ale uwaga do wzięcia do serca na pewno.
drugi mój występ w tej imprezie i myślę, że nie ostatni - trasa jest trudna, wymagająca, ale ja takie lubię :) no i sama złota 50 też jest ciekawym przedsięwzięciem, w tym roku mam nadzieję wywalczyć kolejną statuetkę w międzyczasie skupiania się na celu głównym.
wszystkim biegaczom i organizatorom dziękuję ślicznie za miło spędzone południe :)
Magda - trochę więcej wiary w młodzież, nie jest tak źle! ;) ale racją jest, że harcerze w żywcu to jedna z lepszych obsług na biegach. za dzisiaj tylko mały minusik, nie wiem skąd na pierwszym pkcie w moim izo znalazło się trochę... ziemi, na szczęście i tak nigdy nie dopijam izo do dna... |
| | | | | |
| 2010-03-28, 18:42
jeden z lepszych moich biegów piękna okolica ciekawa trasa ładny medal nie na zasadzie sztuki jak u niektórych organizatorów chetnie wybiorę się na ten bieg za rok dziękuje organizatorom za tak dobrą organizacje biegu :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-03-28, 22:12
A woda w prysznicach była za zimna...było coś w regulaminie o oznakowaniu trasy? Nie było więc organizator mógł nie ustawic nawet tych słupków. Zwykły zegarek, szybki przelicznik i już wiadomo jakim tempem biegnie się. Było o tym, że bieg odbędzie się przy ograniczonym ruchu kołowym? Było. Policjanci, strażacy i obsługa biegu wywiązali się z tego zadania znakomicie, mnie tam samochody nie przeszkadzały wogóle.
Ci ludzie na punktach odżywczych to harcerze? Myślałem, że jakaś szkoła mundurowa ;)Szkoda, że miałem mało czasu na podziwianie urody pań, kątem oka zauważyłem naprawdę nieziemską urodę. Ale może to lepiej, inaczej zwaliło by mnie z nóg...od 14 km ostro dawałem do przodu, ludzie zaczynali podchodzic pod te górki a mi biegło się nadspodziewanie dobrze i dosyc szybko. Zwykle nie staram się wyprzedzac ludzi dobiegających do mety ale poczułem ochotę na ostry finisz i udało mi się wyprzedzic jeszcze jednego, niczego nieświadomego biegacza-przepraszam serdecznie za ten wybryk.
Bieg wspaniały, jeszcze trochę szaro na drzewach (czemu organizator nie zapewnił zielonych liści? :D), trasa bardzo malownicza, napewno wymagająca. Jednak jak wspomniałem wyżej-ja tam ostro dawałem po górkach, widocznie krosy+ 2x Bieg Mikołowski dobrze zahartowały mnie na tego typu trasy.
Nikt nie wspomina o kolejce po posiłek a jak panie wydające ją zauważyły to w try miga potrafiły rozładowac to tak, że po 3 minutach już zrobiło się naprawdę mało osób oczekujących na w moim uznaniu DOBRĄ zupę.
Byłem tu pierwszy raz ale napewno chciałbym tu wrócic za rok, wspaniała atmosfera, niesamowite widoki, piękne kobiety, dobra pogoda. |
| | | | | |
| 2010-03-28, 23:45
Jo tyz sceśliwy jezdem po tym biegu to był mój 2 żywiec i nowa życiówka, tym bardziej jestem sceśliwy ze team który stworzylismy czyli KSRG KWK "Zofiówka" był w pełnym składzie szeciu typa i tyz prawie wszyscy same zyciówki.
Hej |
| | | | | |
| 2010-03-29, 07:32
2010-03-27, 22:49 - jola_ka napisał/-a:
50 zł za chińską koszulkę i żurek z torebki plus hmmm dzięki ale ktoś chce nieźle na tym biegu zarobić. |
Jak komuś 50 zł (w dniu startu) za dużo ten mógł jechać do Stolicy. Tam ceny większe to i pewnie "fanty" lepsze no i zupa smaczniejsza ;) |
| | | | | |
| 2010-03-29, 08:09 Wyniki
Dodaliśmy wyniki biegu. Przysłał Mirosław Dziergas. |
| | | | | |
| 2010-03-29, 16:51
| | | | |
| | | | | |
| 2010-03-29, 19:37
2010-03-28, 17:38 - wiadran napisał/-a:
wybaczcie - nie przeczytałem wątku od deski do deski, ale nawet nie chce mi się... opłata startowa - jak na opłatę startową "w ostatniej chwili" była względna, mogło by być ciut taniej - ale przy takim pakiecie startowym nie było źle (koszulka, napoje) - gdzie nie gdzie za tyle, dostaje się tylko koszulkę np. nie ma co narzekać, a jak się komuś nie podoba niech płaci wcześniej.
samochody na trasie - no trudno, nie można zablokować przecież paruset ludzi w ich domach! nie jesteśmy sami. uważam i tak, że było lepiej niż w zeszłym roku - mniej kierowców, którzy motywowali mnie do przyspieszenia, dogonienia i... była by już chyba tutaj groźba karalna. w tym roku widziałem tylko jeden taki przypadek, ale funkcję "opier..." wykonał policjant na motocyklu (i strofowanie było całkiem ostre, ale też b. zasłużone)
oznakowanie - mi się tam bez niego źle nie biegnie, ale fakt faktem - można by oznakować więcej km, niedociągnięcie? może nie takie 100%, ale uwaga do wzięcia do serca na pewno.
drugi mój występ w tej imprezie i myślę, że nie ostatni - trasa jest trudna, wymagająca, ale ja takie lubię :) no i sama złota 50 też jest ciekawym przedsięwzięciem, w tym roku mam nadzieję wywalczyć kolejną statuetkę w międzyczasie skupiania się na celu głównym.
wszystkim biegaczom i organizatorom dziękuję ślicznie za miło spędzone południe :)
Magda - trochę więcej wiary w młodzież, nie jest tak źle! ;) ale racją jest, że harcerze w żywcu to jedna z lepszych obsług na biegach. za dzisiaj tylko mały minusik, nie wiem skąd na pierwszym pkcie w moim izo znalazło się trochę... ziemi, na szczęście i tak nigdy nie dopijam izo do dna... |
wiadran,całkowicie zgadzam się z tym co napisałeś.A tak na marginesie osoby które w pewien sposób nie do końca są zadowolone niech się postawią w roli organizatora,naprawdę jest wielką sztuką zrobić tak aby zadowolić tyle osób startujących.Skupmy się raczej na bieganiu,na uzyskiwaniu jak najlepszych wyników,a nie czepiajmy się drobnych niedociągnięć.Podejrzewam że najwięcej marudzą i nie do końca zadowolone są te osoby które uczestniczą w zawodach od niedawna bądź sporadycznie. |
| | | | | |
| 2010-03-29, 21:04
2010-03-29, 16:51 - skawka napisał/-a:
zapraszam do oglądania zdjęć z biegu Pozdrawiam |
Bardzo fajne fotki Aniu, zajefajne:)) |
| | | | | |
| 2010-03-29, 22:10
2010-03-29, 21:04 - adamus napisał/-a:
Bardzo fajne fotki Aniu, zajefajne:)) |
Dzięki Mirek :-) bo ja robiłem zdj. aparatem Ani :)
A fotkę wy też macie fajną ! :) |
| | | | | |
| 2010-03-29, 22:56
2010-03-29, 16:51 - skawka napisał/-a:
zapraszam do oglądania zdjęć z biegu Pozdrawiam |
Dzięks Wielki Aniu i Mati:) |
| | | | | |
| 2010-03-29, 23:17
2010-03-29, 22:10 - golon napisał/-a:
Dzięki Mirek :-) bo ja robiłem zdj. aparatem Ani :)
A fotkę wy też macie fajną ! :) |
No tak, zapomniałam napisać, że całą robotę wykonał Mateusz. Gdyby nie on zdjęć by nie było. Wielkie dzięki :-)))) |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-03-30, 08:33
2010-03-29, 23:17 - skawka napisał/-a:
No tak, zapomniałam napisać, że całą robotę wykonał Mateusz. Gdyby nie on zdjęć by nie było. Wielkie dzięki :-)))) |
jestem zadowolona z biegu:)chociaż trasa wymagająca... asfalt dał w kośc... a raczej w kolana.. :p
to mój pierwszy półmaraton zywiecki... i myśleze nie ostatni :)
-----------------------------------------------------------
mam tylko 1 ale do niesprawiedliwego regulaminu, rózniący kobiety i mężczyzn... w klasyfikacji generalnej... !
może przyjdzie czas ze i na żywieckim biegu klasyfikacje te będą równe i sprawiedliwe dla każdej płci... mam zamiar w związku z tym podziałać... czekam na pomysły! jak można takie rodzyniki w imprezach biegowych zmieniaać...
pozdrawiam! |
| | | | | |
| 2010-03-30, 09:10
Lolomil - dobrze,że napisałes "prawie każdy zrobił zyciówkę",niestety tylko ja jej nie zrobiłem,ale powody były dwa:
1-jestem niedługo po kontuzji
2-przestraszyłes mnie tymi górkami i pobiegłem asekuracyjnie zbyt długi dystans,ale może to dobrze;) |
| | | | | |
| 2010-03-30, 12:10
2010-03-29, 23:17 - skawka napisał/-a:
No tak, zapomniałam napisać, że całą robotę wykonał Mateusz. Gdyby nie on zdjęć by nie było. Wielkie dzięki :-)))) |
Aniu nie ma za co :-) ciesze się że mogłem zdj. porobić i zobaczyć wszystkich :) było na prawdę SUPER :)
Polecam się na przyszłość :D |
|
|
|
| |
|