|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | | Multi-Forum | Certyfikaty ZŁOTY BIEG | | Wątek założył | Admin (2009-10-26) | | Ostatnio komentował | Admin (2009-11-12) | | Aktywnosc | Komentowano 131 razy, czytano 281 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 7 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2009-11-02, 20:33
2009-11-02, 17:36 - zeli napisał/-a:
popieram w 100%. ja dostałem już dwie takie prośby. |
| Popieram również Ryszarda i Artura.A dla Was koledzy i koleżanki miłego Głosowania.Pozdrawiam Wąski |
| | | | | |
|
2009-11-02, 20:33
mogę oddawać nawet 3 głosy na jeden bieg z czego skwapliwie w niektórych przypadkach skorzystałem
PS.
proponuję przyjąć dżentelmeńska zasadę, na biegi "proszone o wsparcie" nie oddajemy głosu |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-11-02, 20:57
2009-11-02, 20:33 - tytus napisał/-a:
mogę oddawać nawet 3 głosy na jeden bieg z czego skwapliwie w niektórych przypadkach skorzystałem
PS.
proponuję przyjąć dżentelmeńska zasadę, na biegi "proszone o wsparcie" nie oddajemy głosu |
| ja tam czekam na prośby od swoich znajomych organizatorów :) nie widzę w tym nic złego, że jak ktoś zorganizował dobre zawody i zależy mu to przypomina w ten sposób o nich ... :) |
| | | | | |
|
2009-11-02, 21:37
2009-11-02, 20:57 - Artek napisał/-a:
ja tam czekam na prośby od swoich znajomych organizatorów :) nie widzę w tym nic złego, że jak ktoś zorganizował dobre zawody i zależy mu to przypomina w ten sposób o nich ... :) |
żartobliwie komentując, jedz więcej ryb,nie trzeba będzie wtedy Ci przypominać
a na poważnie wszędzie powinien być na pierwszym miejscu zdrowy rozsądek, |
| | | | | |
|
2009-11-02, 23:10
2009-11-02, 20:33 - tytus napisał/-a:
mogę oddawać nawet 3 głosy na jeden bieg z czego skwapliwie w niektórych przypadkach skorzystałem
PS.
proponuję przyjąć dżentelmeńska zasadę, na biegi "proszone o wsparcie" nie oddajemy głosu |
Tytus, zapewne chodzi Ci o mnie. W życiu nie chciałbym, żeby głosował ktoś na mnie po znajomości. Gdyby "Limanowa Forrest" nie miał najlepszych ocen w Rankingu jako debiutancki bieg, nie odważyłbym się o to prosić, bo honor by mi na to nie pozwalał.
Prosić o wsparcie o niezasłużony głos byłoby głosowaniem dla kolegi/koleżanki, czyli kolesiostwo - a to jednak co innego niż prośba o wsparcie i zagłosowanie na bieg, który zdobył najlepsze recencje i potrzebuje potwierdzenia tego w głosach. Nie wszyscy wiedzą, że jest taka możliwość i nie wszyscy wiedzą jak głosować (nie wszyscy też siedzą godzinami na forum, żeby się we wszystkim orientować), a jest na to tylko tydzień czasu. Nigdzie nie pisze, że tego nie wolno, więc?...
Nie wątpię, że zagłosowałeś zgodnie ze swoim sumieniem. Pozdrawiam serdecznie. :) |
| | | | | |
|
2009-11-03, 00:08
| Tusik, mam wrażenie jak byś powrócił do cnoty granic. Ufam też że w cenie są wyłącznie oceny uczstników a nie towarzystwa wzajemnej adoracji które w znakomitej większości nie było na biegu. Cenię Cię jako człowieka ale bardzo źle bym się czuł gdybym wypisywał jakieś dyrdymały na temat imprezy na której mnie nie było,... |
| | | | | |
|
2009-11-03, 07:15
2009-11-03, 00:08 - Ryszard N napisał/-a:
Tusik, mam wrażenie jak byś powrócił do cnoty granic. Ufam też że w cenie są wyłącznie oceny uczstników a nie towarzystwa wzajemnej adoracji które w znakomitej większości nie było na biegu. Cenię Cię jako człowieka ale bardzo źle bym się czuł gdybym wypisywał jakieś dyrdymały na temat imprezy na której mnie nie było,... |
Ryszardzie, powtórzę słowa Gudosa z innego forum:
"Na tym polega głosowanie na Maratonach Polskich. Pisze o tym sam organizator głosowania Michał Walczewski":
Cytat:
"Apelujemy oczywiście do wszystkich osób biorących udział w głosowaniu - chodzi nam o możliwie rzetelne wybory, dlatego też proszę nie kierować się jako jedynym kryterium tym, czy osobiście było się na danej imprezie. Jakość zawodów nie zależy wszak od frekwencji. Jednocześnie w każdym przypadku należy pamiętać, że wielkość przedsięwzięcia też ma znaczenie - złożoność organizacyjna zawodów na 200 osób jest znacząco inna niż na dwa tysiące.
W oddawaniu głosów dopuszczamy, wręcz polecamy, kierowanie się opiniami swoich znajomych - wszak nie każdy z nas miał możliwość uczestnictwa w każdej z nominowanych imprez!".
|
| | | | |
| | | | | |
|
2009-11-03, 07:40
| Tusik, z całym szacunkiem dla Wielebnego Admina ale on też może się mylić. Zastanawiam się, liczę na to że mnie oświecisz, jaki sens ma głosowanie na imprezy w których się nie uczestniczyło. Tak jak już pisałem w innym miejscu same kryteria oceny imprez jest nie wiele warta. Brak określonych kryteriów powoduje że imprezy które na przykład nie są zgodne z deklaracją organizatora wynikającą z zapisów regulaminu dostają "10". Czemu i komu ma to służyć? Ja nie wiem. Zamiast rzetelnej oceny która była by inspiracją dla organizatora uprawia się ględzenie które w najlepszym razie zamydla obraz imprezy a w najgorszym naraża biegaczy na uczestnictwo w imprezach nie przedstawiających większej wartości. Kręcoące się wokół biegów "towarzystwa wzajemnej adoracji" wypisują brednie lub wogóle nic nie wypisują. Po prostu dają najwyższe oceny. Oczywiście wszystko to co piszę nie dotyczy imprezy organizowanej przez Ciebie. Nie byłem, nie wiem, nie mam prawa oceniać. |
| | | | | |
|
2009-11-03, 07:48
Wybory
2009-11-03, 07:40 - Ryszard N napisał/-a:
Tusik, z całym szacunkiem dla Wielebnego Admina ale on też może się mylić. Zastanawiam się, liczę na to że mnie oświecisz, jaki sens ma głosowanie na imprezy w których się nie uczestniczyło. Tak jak już pisałem w innym miejscu same kryteria oceny imprez jest nie wiele warta. Brak określonych kryteriów powoduje że imprezy które na przykład nie są zgodne z deklaracją organizatora wynikającą z zapisów regulaminu dostają "10". Czemu i komu ma to służyć? Ja nie wiem. Zamiast rzetelnej oceny która była by inspiracją dla organizatora uprawia się ględzenie które w najlepszym razie zamydla obraz imprezy a w najgorszym naraża biegaczy na uczestnictwo w imprezach nie przedstawiających większej wartości. Kręcoące się wokół biegów "towarzystwa wzajemnej adoracji" wypisują brednie lub wogóle nic nie wypisują. Po prostu dają najwyższe oceny. Oczywiście wszystko to co piszę nie dotyczy imprezy organizowanej przez Ciebie. Nie byłem, nie wiem, nie mam prawa oceniać. |
Myślę, że głosowanie wyłącznie na imprezy, na których się BYŁO jest jeszcze większym błędem. To tak jakby głosować na najlepszy samochód świata na dużego fiata, bo tylko nim się jeździło. "Nie będę głosował na Porsche, bo chociaż wszyscy są zachwyceni, to ja takim nie jechałem nigdy"
Efekt byłby taki, że zrobiłoby nam się głosowanie na biegi, które miały największą frekwencję, bo statystycznie największa liczba czytelników na nich była. Ale wtedy nie ma sensu robić głosowania, bo możemy przyznać certyfikaty na podstawie list wyników...
Oczywiście są pewne racje w tym co piszesz. Mi i kilku innym osobom z którymi rozmawiałem też nie podoba się że zwyczajowa ocena każdego biegu to 10. Nie wynika to jednak tak jak piszesz z "Towarzystwa wzajemnej adoracji" - po prostu tak już zawodnicy mają, że jak im się podoba to stawiają maksa, zamiast np 9, 8 czy 7.
Problem jak z demokracją - nie w tym, że doskonały to ustrój, ale w tym, że nikt lepszego nie wymyślił. I tak z głosowaniem na ZŁOTE BIEGI - nie jest ono doskonałe, ale nikt lepszego rozwiązania nie wymyślił. |
| | | | | |
|
2009-11-03, 08:10
2009-11-03, 07:48 - Admin napisał/-a:
Myślę, że głosowanie wyłącznie na imprezy, na których się BYŁO jest jeszcze większym błędem. To tak jakby głosować na najlepszy samochód świata na dużego fiata, bo tylko nim się jeździło. "Nie będę głosował na Porsche, bo chociaż wszyscy są zachwyceni, to ja takim nie jechałem nigdy"
Efekt byłby taki, że zrobiłoby nam się głosowanie na biegi, które miały największą frekwencję, bo statystycznie największa liczba czytelników na nich była. Ale wtedy nie ma sensu robić głosowania, bo możemy przyznać certyfikaty na podstawie list wyników...
Oczywiście są pewne racje w tym co piszesz. Mi i kilku innym osobom z którymi rozmawiałem też nie podoba się że zwyczajowa ocena każdego biegu to 10. Nie wynika to jednak tak jak piszesz z "Towarzystwa wzajemnej adoracji" - po prostu tak już zawodnicy mają, że jak im się podoba to stawiają maksa, zamiast np 9, 8 czy 7.
Problem jak z demokracją - nie w tym, że doskonały to ustrój, ale w tym, że nikt lepszego nie wymyślił. I tak z głosowaniem na ZŁOTE BIEGI - nie jest ono doskonałe, ale nikt lepszego rozwiązania nie wymyślił. |
| I to jest właśnie zagrożenie, które przyznam szczerze mnie najbardziej martwi w tej formie wyborów złotych biegów. Myśle, że wiele osób bedzie głosowało na biegi, w których uczestniczyło co oznacza w praktyce dokładnie to o czym mówisz - wygrają tylko największe biegi - głównie maratony mają największą szansę a bieg choć świetny zorganizowany ale na 800 osób ma zdecydowanie mniejsze szanse....niestety... |
| | | | | |
|
2009-11-03, 16:22
1,2,3,4,
2009-11-01, 19:26 - maniak1984, peacemaker napisał/-a:
Agitacji nie prowadzimy :) każdy może przeczytać opinię o wybranych biegach i podjąć decyzję. Jedynie co do ilości głosów na dany bieg może być problem, szczerze nie wiem jak to traktować bo to, że w tym roku startowałem x razy i oddałem x głosów to na ile rozsądnie mogę dać głosy?.
Może organizatorzy pomogą w określeniu ilu zawodników może oddać ile głosów na bieg, jakieś przybliżone ramy głosów na bieg. |
| Nie wiem ile ty możesz oddać głosów na jeden bieg. Możesz to sprawdzić klikając "głosuj" kilka razy na ten sam bieg. Jak już dojdziesz do limitu to na górze pojawi Ci się czerwony napis. I będziesz wiedział ile możesz. Ja mogę dużo. Nawet likwidować biegi. /nie,nie to taki żart, nie bierzcie go na serio/. |
| | | | | |
|
2009-11-03, 16:24
| To ja mogę równie dużo :) głosy już rozdane, nie będę nic zmieniał. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-11-03, 16:46
duży może dużo
2009-11-03, 16:24 - maniak1984, peacemaker napisał/-a:
To ja mogę równie dużo :) głosy już rozdane, nie będę nic zmieniał. |
No i oto Adaś chodzi, duży może więcej.
A co do dyskusji powyżej to Michał ma Bardzo dużo racji. Po to jest ranking. I teraz wychodzi, że min. lenistwa nie oceniamy biegów w rankingu, a teraz mamy jakieś uwagi o to co wolno lub nie. Pobawiłem się troszkę rankingiem , bo chciałem zobaczyć jaki jest stosunek oceniających , do ilości zawodników kończących bieg. Wyszło mi że największy procent osiągnęły biegi w Namysłowie, Limanowej, Blachowni, Kościelnej Wsi, Siedlcu. Biegi Kietrz-Hronov, Szrenica-Śnieżka. Zdaję sobie sprawę ,że nie może być to miernikiem ,że bieg był najlepszy z najlepszych, ale coś w tym musi być. Bo albo nie zależy organizatorom na ocenach, albo zawodnicy olewają to zagadnienie. Bo nikt nikogo nie zmusi do wystawienia oceny w rankingu. Ale moim zdaniem jak już startujesz to oceń.
Jest taki wątek OCENA BIEGÓW i możemy tam przenieś naszą dyskusję, żeby tu nie „śmiecić”
|
| | | | | |
|
2009-11-03, 16:54
2009-11-03, 08:10 - Daruma napisał/-a:
I to jest właśnie zagrożenie, które przyznam szczerze mnie najbardziej martwi w tej formie wyborów złotych biegów. Myśle, że wiele osób bedzie głosowało na biegi, w których uczestniczyło co oznacza w praktyce dokładnie to o czym mówisz - wygrają tylko największe biegi - głównie maratony mają największą szansę a bieg choć świetny zorganizowany ale na 800 osób ma zdecydowanie mniejsze szanse....niestety... |
| Może tak, ale jak pisze Admin, nikt lepszego sposobu nie wymyślił. Traktujmy to jako zabawę i już. Biegi do poszczególnych kategorii nominowała redakcja maratonypolskie.pl i musimy wierzyć że zrobili to rzetelnie i uczciwie. Nie doszukujmy się wszędzie podstępów, zagrożeń. To jest tylko zabawa, a nie polityka /zwłaszcza Polska polityka/. |
| | | | | |
|
2009-11-03, 17:14
2009-11-03, 16:54 - KKFM napisał/-a:
Może tak, ale jak pisze Admin, nikt lepszego sposobu nie wymyślił. Traktujmy to jako zabawę i już. Biegi do poszczególnych kategorii nominowała redakcja maratonypolskie.pl i musimy wierzyć że zrobili to rzetelnie i uczciwie. Nie doszukujmy się wszędzie podstępów, zagrożeń. To jest tylko zabawa, a nie polityka /zwłaszcza Polska polityka/. |
Ależ ja nie mam przeciez uwag co do nominacji - i nie doszukuję się również podstępów. Jedynie chciałam wyrazić swoją opinie co do potencjalnych zagrożeń, no i tyle.
Zagłosowałam oczywiście i czekam niecierpliwie na wyniki:) |
| | | | | |
|
2009-11-03, 17:20
2009-11-02, 20:33 - tytus napisał/-a:
mogę oddawać nawet 3 głosy na jeden bieg z czego skwapliwie w niektórych przypadkach skorzystałem
PS.
proponuję przyjąć dżentelmeńska zasadę, na biegi "proszone o wsparcie" nie oddajemy głosu |
| Lechu a czy Ty czasem tez nie prosiłeś o głosowanie na Twego bloga w jakimś ubiegłorocznym konkursie? |
| | | | | |
|
2009-11-03, 17:33
2009-11-03, 16:54 - KKFM napisał/-a:
Może tak, ale jak pisze Admin, nikt lepszego sposobu nie wymyślił. Traktujmy to jako zabawę i już. Biegi do poszczególnych kategorii nominowała redakcja maratonypolskie.pl i musimy wierzyć że zrobili to rzetelnie i uczciwie. Nie doszukujmy się wszędzie podstępów, zagrożeń. To jest tylko zabawa, a nie polityka /zwłaszcza Polska polityka/. |
| Ja myślę że to nie jest zabawa, przynajmniej dla organizatorów. Jeżeli organizacją biegów zajmuje się grupa zapaleńców to zwykle chcą być docenieni i stąd listy z prośbą o głos. Jest też druga strona medalu. Czemu ma służyć głosowanie i czy oprócz "zabawy" ma czemuś służyć. Bo jeżeli to zabawa to powiem taka sobie. Głosując należy mieć świadomość że komuś coś rekomendujemy, kogoś zachęcamy. Przynajmniej ja czytam opinie i staram się wyrobić sobie jakieś zdanie. Kolejna kwestia to czy dając nie zasłużenie dobrą opinię nie robimy krzywdy tak organizatorowi jak i potencjalnym uczestnikom,...? Raczej starał bym się udoskonalić sposób oceny biegów a nie podchodzić do tematu na zasadzie jest bo fajnie jak jest. Demokracja nie jest systemem doskonałym ale w związku z tym pomóżmy tej demokracji. Na przykład poprzez wprowadzenie składowych oceny biegu. Na przykład,... „organizacja”, „zdrowie i bezpieczeństwo zawodników”, „zgodność z zapisami regulaminu”, itd. Nie jest to coś super trudnego. Wiele portali ze sprzętem technicznym ma taki system wartościowania. Może wprowadzić mechanizm że ocena musi być z komentarze? Albo powiedzmy sobie że to wszystko to pic na wodę foto montaż. Nie chcę się po raz kolejny odnosić do niektórych ocen dot. Konkretnych biegów ponieważ nie mam zamiaru wchodzić w konflikt z oceniającymi. Ale jeżeli ktoś daje „10” imprezie gdzie brakowało w stosunku do deklaracji organizatora 1 km to dla mnie jest to przejaw głupoty lub źle pojętego koleżeństwa. Moi mili, ranking ma być narzędziem podnoszącym jakość organizowanych imprez, ma premiować najlepszych i stanowić zachętę i inspirację dla pozostałych. Zwykle tak jest. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-11-03, 17:56
| Dużo pozytywnych opinii słyszałam o biegu Słowaka, biegu w Limanowej, Maratonie Karkonoskim, biegu Truskawki, Sokoła, czy też Mogilnie i mimo, ze tam nie byłam zagłosowałam m.in. na te imprezy. Oczywiscie oddałam też głosy na moje ulubione, dobrze zorganizowane biegi. |
| | | | | |
|
2009-11-03, 18:18
2009-11-03, 17:14 - Daruma napisał/-a:
Ależ ja nie mam przeciez uwag co do nominacji - i nie doszukuję się również podstępów. Jedynie chciałam wyrazić swoją opinie co do potencjalnych zagrożeń, no i tyle.
Zagłosowałam oczywiście i czekam niecierpliwie na wyniki:) |
| Ależ Natalio ja nie mam żadnych do Ciebie pretensji. Wyraziłaś opinię,ja również i bardzo fajnie jest podyskutować. A zagrożenia zawsze będą bo wielu będzie niezadowolonych. Zobaczysz co będzie się działo po ogłoszeniu wyników. |
| | | | | |
|
2009-11-03, 18:20
Rysiu ja po prostu w większości biegów mam dystans wymierzony.
Tam gdzie impreza jest pierwszy raz czy nie ma atestacji długości to wiem, że nie będzie idealnie choć organizatorzy się starają. Zabawa to to nie jest bo często do organizacji biegu dokładają się samorządy i inne jednostki administracyjne kraju i poprzez ocenienie biegu wiedzą one czy te fundusze nie są marnotrawione bo sposobów na wydanie jest tyle ile pomysłów na nie. Nie pojechałem tym roku do Sobótki dlatego, że organizatorem jest Teamowy kolega tylko dlatego iż od znajomych słyszałem bardzo pozytywne komentarze odnośnie samego biegu. Część imprez poznałem startując w nich 1-szy raz ale nie będę oceniał ich pod kątem czy było jedzenie czy start był idealnie. Nota jest subiektywna co do oceniania biegu. Mi zależy na tym abym miał informacje czy mogę przechować gdzieś rzeczy na czas biegu bo czasem startuję z dala od domu i chciałbym po biegu znów zobaczyć portfel, klucze i telefon (z tym to nie koniecznie bo jakbym go nie miał to byłoby i lepiej), czy trasa biegu jest oznaczona (w obcym terenie wolę się nie zgubić), czy policja lub inne służby zadba o to, że nie będę miał bliskiego starcia z 30t Tirem. Dla mnie najważniejsze jest to aby bieg był atmosferą święta dla biegaczy, noclegi mimo wszystko organizator zapewnia wedle własnego uznania bo tak naprawdę nie oczekuję iż aż tak będzie dbał o mnie jako pojedynczego zawodnika. Wielu ludzi nie wie gdzie leży Korycin, Hajnówka, Kretowiny albo Stara Miłosna, ocena promuje lokalną społeczność za ich często olbrzymi wkład w pokazaniu nam co w tej Polsce takiego pięknego jest. Do dziś nie wiedziałbym, ze w Ustce, Wolinie i innych miejscach potrafią być tak kameralne biegi tak fajnie zorganizowane. Ocenianie biegu po tym, że po biegu nie dawali jeść, woda w prysznicu była zimna lub też co gorsza nie ma zapewnionego noclegu jest moim prywatnym zdaniem nie fair. Biegacze z doświadczeniem biegowym z czasów PRLu wiedzą najlepiej ile do szczęścia jest potrzebne żeby ludzie pojawili się u nich na biegu. |
|
|
|
| |
|
