Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  ted (2009-03-17)
  Ostatnio komentował  sprzedawca (2009-04-21)
  Aktywnosc  Komentowano 41 razy, czytano 575 razy
  Lokalizacja
 Wrocław
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ted
Tadeusz Marcinkiewicz

Ostatnio zalogowany
2023-05-16
11:21

 2009-03-17, 15:09
 Uwaga na sklep NIKE w C.H.Factory Wroclaw
Miesiac temu kupilem buty w sklepie NIKE w C.H.Factory we Wroclawiu.Sprzedawca zachwalil mnie model Air zoom Vomero+ i kupilem.Zadowolony z takiego nabytku poszedlem zaraz na trening i..szok po przebiegnieciu paru kilometrow przednia czesc buta zaczela mnie tak ugniatac ze nie sposob bylo biec - czulem konstrukcje buta po bokach jak mnie sie wpija w stope.Bylem zalamany - po 2 dniach to samo,odczekalem i pochodzilem w domu przez pare godzin,bez zmian.Zareklamowalem ale co sie okazalo ze w tym sklepie nie ma reklamacji i zwrotow bo jest to sklep wyprzedazowy.Na nic sie zdaly tlumaczenia ze nie bylo zadnej informacji i nikt z obslugi mnie nie poinformowal - po prostu mnie olali.Zostalem z butami w ktorych nie moge chodzic za pare ladnych setek a co dopiero biegac.Ostrzegam wiec biegaczy przed tym sklepem Franciszka Teterycza z Warszawy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


nowDeeS
Dariusz Sidor

Ostatnio zalogowany
2023-05-01
14:20

 2009-03-17, 15:13
 
Zmiast wpaść do Borochowskiego do NOT-u...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)

 



jmm
JERZY MATUSZEWSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-06-27
20:08

 2009-03-17, 15:19
 
2009-03-17, 15:09 - ted napisał/-a:

Miesiac temu kupilem buty w sklepie NIKE w C.H.Factory we Wroclawiu.Sprzedawca zachwalil mnie model Air zoom Vomero+ i kupilem.Zadowolony z takiego nabytku poszedlem zaraz na trening i..szok po przebiegnieciu paru kilometrow przednia czesc buta zaczela mnie tak ugniatac ze nie sposob bylo biec - czulem konstrukcje buta po bokach jak mnie sie wpija w stope.Bylem zalamany - po 2 dniach to samo,odczekalem i pochodzilem w domu przez pare godzin,bez zmian.Zareklamowalem ale co sie okazalo ze w tym sklepie nie ma reklamacji i zwrotow bo jest to sklep wyprzedazowy.Na nic sie zdaly tlumaczenia ze nie bylo zadnej informacji i nikt z obslugi mnie nie poinformowal - po prostu mnie olali.Zostalem z butami w ktorych nie moge chodzic za pare ladnych setek a co dopiero biegac.Ostrzegam wiec biegaczy przed tym sklepem Franciszka Teterycza z Warszawy.
Jeśli dobrze się orientuję, to nie ma takiego pojęcia jak ''nie ma reklamacji''. Jeśli masz dokumenty zakupu (paragon, faktura), to myslę, że wygrasz każdy spór z nimi.
Chyba, że sklep obniżył cenę i poinformował Ciebie, że wyrób nie spełnia norm jakościowych i Ty to zaakceptowałeś.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


benek
Piotr Bętkowski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-11
14:53

 2009-03-17, 15:39
 
Według prawa reklamacja trwa 2 lata i nie ważne czy to sklep wyprzedażowy czy nie.
Siedze w tym biznesie już jakiś czas :]

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (631 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (58 sztuk)


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2009-03-17, 15:59
 
2009-03-17, 15:39 - benek napisał/-a:

Według prawa reklamacja trwa 2 lata i nie ważne czy to sklep wyprzedażowy czy nie.
Siedze w tym biznesie już jakiś czas :]
to rozumiem Benek doradca biegowy i prawny, taka obsługa i to za darmo. Benku proponuję otworzyc kącik porad prawnych:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2009-03-17, 16:09
 
2009-03-17, 15:39 - benek napisał/-a:

Według prawa reklamacja trwa 2 lata i nie ważne czy to sklep wyprzedażowy czy nie.
Siedze w tym biznesie już jakiś czas :]
Z tego co wiem to reklamacji podlegaja tylko towary które w okresie gwarancyjnym uległy uszkodzeniu lub posiadały ukryte wady fabryczne ujawione w trakcie ich użytkowania.

W Twoim przypadku chodzi chyba o wymianę pełnowarościowego towaru lub zwrot gotówki.Musisz udowodnić sprzedawcy, że ucisk buta jest ich fabryczą wadą a nie jest spowodowany np. budową twojej stopu lub złyn doborem danego modelu buta do Twojego typu stopy.Nie będzie to łatwe!.

Przyjęcie towaru jest to indywidualna decyzja właściciela sklepu może przyjąć ale nie musi.Polskie prawo nie nakłada na sprzedawcę obowiązku przyjmowania pełnowarościowego towaru!!.Jest jeden wyjątek, jeżeli na przykład kupiłeś buty poza siedzibą firmy np. przez internet wtedy do 10 dni możesz oddać buty bez podania przyczyny.
Oczywiście 99,9 % sklepów przyjmyje towar i nie robi żadnych problemów ( dowód zakupu, orginale opakowanie, towar nie nosi sladów używania.)
W takim przypadku lepiej załatwić to polubownie ( nie szarpać się ze sprzedawcą)
Ostatecznie je żeli uznasz że buty podlegają reklamacji możesz zgłosić sprawę do Rzecznika Praw Konsumenckich ( prowadzi sprawę za darmo).
Jeżeli to nic nie da wystaw byty na Allegro zawsze coś odzyskasz.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


benek
Piotr Bętkowski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-11
14:53

 2009-03-17, 17:58
 
Masz absolutną rację :]

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (631 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (58 sztuk)

 



bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2009-03-17, 18:38
 
2009-03-17, 16:09 - tomek20064 napisał/-a:

Z tego co wiem to reklamacji podlegaja tylko towary które w okresie gwarancyjnym uległy uszkodzeniu lub posiadały ukryte wady fabryczne ujawione w trakcie ich użytkowania.

W Twoim przypadku chodzi chyba o wymianę pełnowarościowego towaru lub zwrot gotówki.Musisz udowodnić sprzedawcy, że ucisk buta jest ich fabryczą wadą a nie jest spowodowany np. budową twojej stopu lub złyn doborem danego modelu buta do Twojego typu stopy.Nie będzie to łatwe!.

Przyjęcie towaru jest to indywidualna decyzja właściciela sklepu może przyjąć ale nie musi.Polskie prawo nie nakłada na sprzedawcę obowiązku przyjmowania pełnowarościowego towaru!!.Jest jeden wyjątek, jeżeli na przykład kupiłeś buty poza siedzibą firmy np. przez internet wtedy do 10 dni możesz oddać buty bez podania przyczyny.
Oczywiście 99,9 % sklepów przyjmyje towar i nie robi żadnych problemów ( dowód zakupu, orginale opakowanie, towar nie nosi sladów używania.)
W takim przypadku lepiej załatwić to polubownie ( nie szarpać się ze sprzedawcą)
Ostatecznie je żeli uznasz że buty podlegają reklamacji możesz zgłosić sprawę do Rzecznika Praw Konsumenckich ( prowadzi sprawę za darmo).
Jeżeli to nic nie da wystaw byty na Allegro zawsze coś odzyskasz.
tak tak, coś pewnmie odzyska, ale jak but bedzie uwierał jednego z naszych, to z kolei może guza zarobić ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-13
22:16

 2009-03-17, 18:41
 
Chodzi o sklep we Wrocławiu czy w Warszawie? Bo inaczej jest w tytule i inaczej w tekście.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2009-03-17, 19:20
 
2009-03-17, 18:38 - bialykrzys napisał/-a:

tak tak, coś pewnmie odzyska, ale jak but bedzie uwierał jednego z naszych, to z kolei może guza zarobić ;)
Nasi nie kupują używanych butów na Allegro.Takie buty kupują osoby które pójdą w nich do kościoła lub na dyskotekę.Tak sądzę ?.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2009-03-17, 19:47
 
2009-03-17, 19:20 - tomek20064 napisał/-a:

Nasi nie kupują używanych butów na Allegro.Takie buty kupują osoby które pójdą w nich do kościoła lub na dyskotekę.Tak sądzę ?.
Tomku ale dyskoteka to jak maraton wiesz jakie trzeba miec wygodne buty????;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2009-03-17, 20:30
 
2009-03-17, 19:47 - bialykrzys napisał/-a:

Tomku ale dyskoteka to jak maraton wiesz jakie trzeba miec wygodne buty????;)
Wiem bo kiedyś intensywnie uczestniczyłem w tych imprezach.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



sprzedawca

Ostatnio zalogowany
2009-04-21
19:33

 2009-04-10, 22:33
 proszę nie kłamać !!!!
2009-03-17, 15:09 - ted napisał/-a:

Miesiac temu kupilem buty w sklepie NIKE w C.H.Factory we Wroclawiu.Sprzedawca zachwalil mnie model Air zoom Vomero+ i kupilem.Zadowolony z takiego nabytku poszedlem zaraz na trening i..szok po przebiegnieciu paru kilometrow przednia czesc buta zaczela mnie tak ugniatac ze nie sposob bylo biec - czulem konstrukcje buta po bokach jak mnie sie wpija w stope.Bylem zalamany - po 2 dniach to samo,odczekalem i pochodzilem w domu przez pare godzin,bez zmian.Zareklamowalem ale co sie okazalo ze w tym sklepie nie ma reklamacji i zwrotow bo jest to sklep wyprzedazowy.Na nic sie zdaly tlumaczenia ze nie bylo zadnej informacji i nikt z obslugi mnie nie poinformowal - po prostu mnie olali.Zostalem z butami w ktorych nie moge chodzic za pare ladnych setek a co dopiero biegac.Ostrzegam wiec biegaczy przed tym sklepem Franciszka Teterycza z Warszawy.
Akurat pracuję w tym sklepie i doskonale znam tą sprawę, więc proszę nie kłamać i nie oczerniać naszego sklepu, jak również proszę o napisanie prawdy !!! nikt Pana nie olał w tym sklepie, został Pan wysłuchany i obsłużony. Pana reklamacja została przyjęta (nie wiem dlaczego Pan twierdzi że nie przyjeliśmy, nie mamy prawa odmówić złożenia reklamacji) i opisana przez specjaliste. reklamacja została odrzucona ze wzgledu na brak wad technologiczno materialowych. nastepnie Pana odwołanie od opini do reklamacju zostalo również przyjęte i opisane przez specjaliste. następnie nie rozumiem dlaczego Pan pisze że nie zostal poinformowany że w sklepie nie ma zwrotów ??? sprzedawca nie musi informować kupującego czy w danym sklepie są zwroty. wystarczylo zapytac a napewno zostal by pan poinrormowany przez sprzedawce ze nie ma zwotow, zreszta taka informacja widnieje przy kasie. jak rowniez pamietam ze napisal Pan w odwołaniu że nie poinformowalismy Pana że to jest sklep wyprzedażowy !!!! Otóż całe Centrum Handlowe "Factory" jest WYPRZEDAŻOWE i tylko takie tam sie sklepy znajduja !!!! co nie zmienia faktu że i tak z naszej strony odbyło sie wszysyko zgodnie z prawem. jeżeli czuje sie Pan pokrzywdzony mozna udac sie do Państwowej Inspekcji Handlowej.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2009-04-11, 14:44
 
2009-04-10, 22:33 - sprzedawca napisał/-a:

Akurat pracuję w tym sklepie i doskonale znam tą sprawę, więc proszę nie kłamać i nie oczerniać naszego sklepu, jak również proszę o napisanie prawdy !!! nikt Pana nie olał w tym sklepie, został Pan wysłuchany i obsłużony. Pana reklamacja została przyjęta (nie wiem dlaczego Pan twierdzi że nie przyjeliśmy, nie mamy prawa odmówić złożenia reklamacji) i opisana przez specjaliste. reklamacja została odrzucona ze wzgledu na brak wad technologiczno materialowych. nastepnie Pana odwołanie od opini do reklamacju zostalo również przyjęte i opisane przez specjaliste. następnie nie rozumiem dlaczego Pan pisze że nie zostal poinformowany że w sklepie nie ma zwrotów ??? sprzedawca nie musi informować kupującego czy w danym sklepie są zwroty. wystarczylo zapytac a napewno zostal by pan poinrormowany przez sprzedawce ze nie ma zwotow, zreszta taka informacja widnieje przy kasie. jak rowniez pamietam ze napisal Pan w odwołaniu że nie poinformowalismy Pana że to jest sklep wyprzedażowy !!!! Otóż całe Centrum Handlowe "Factory" jest WYPRZEDAŻOWE i tylko takie tam sie sklepy znajduja !!!! co nie zmienia faktu że i tak z naszej strony odbyło sie wszysyko zgodnie z prawem. jeżeli czuje sie Pan pokrzywdzony mozna udac sie do Państwowej Inspekcji Handlowej.
Panie Sprzedawco Anonimie
Pański głos to ważny głos bo przedstawia drugą strone owego sporu i prawie zrozumiałem pańską rację ale kiedy doczytałem wpis do końca to ujawniła sie polska mentalność sprzedawcy pietruszki. Szanowny Panie, zwyczajnie odbija Pan piłeczkę, teksty typu "sprzedawca nie musi informować kupującego", "mozna udac sie do Państwowej Inspekcji Handlowej", to slogany, którymi chcecie pozbyć się klienta i problemu. Według Pana toku myślenia to należy pytać sprzedawce o wszystko, czy but nie pęknie, czy sie nie zetrze podeszwa itp. to jakaś paranoja, nie widzę problemu w tym aby klienta poinformować, iż nie ma zwrotu pełnowartościowego towaru i tyle, ile Was to kosztuje a kłopot z głowy. Czesto sprzedawcy proponują Inspekcję handlową sądy itp bo wiedzą , że 1 na 10 z tej mozliwości skorzysta a wiec jesteście do przodu. A czy prawo jest po pańskiej stronie? Tez nie byłbym tego pewien. Mi również dwukrotnie sprzedawca udowadniał, ze prawo jest po jego stronie a nie było, udowodniłem to i sprawe wygrałem.
Reasumując, powiem tak: kupiłem u Was w sklepie kilka rzeczy dla dziecka, gdyz oferta Wasza dla dorosłych jest bardzo uboga, były to towary dobre gatunkowo i bez reklamacji, ale po pańskim wpisie i tekstach wiecj nic ku u Was nic nie kupię bo widzę zwyczajny brak życzliwości. Tak wiec pańskie tłumaczenie zrobiło wiecej złego dla sklepu niż wpis kolegi.
pozdrawiam i życzę wiecej rozsadku.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


majeranek

Ostatnio zalogowany
2009-04-11
19:07

 2009-04-11, 17:12
 a więc
Piszę do autora tego postu jak i do mojego poprzednika jak i do wszystkich którzy udzielają się w tym "kontrowersyjnym" poście.

Często kupuję w C.H. Factory OUTLET w sklepie nike i uwazam że to co napisał autor tego postu jest całkowita nieprawdą, gdyż obsługa w tym sklepie jest bardzo miła i sprawna a rzeczy mają naprawdę dobre. Nieprawdą jest to że w tym sklepie nie ma rekalmacji, ponieważ sam rekalmowałem tam juz pare razy buty i w większości przypadków reklamacja była uznana(chyba że wada nie wynikała z winy złej konstrukcji buta lub powstała w momencie uszkodzenia mechanicznego)ale zrozumiałem to, bo wiadomo nie zawiódł but tylko poprostu żle był uzytkowany, jednak nie skłoniło mnie to do jakiegos wypisywania bzdur na stronach internetowych oczerniajac sklep.

Po za tym śmieszne jest to co piszesz że przebiegłeś pare kilometrów i chciałeś je oddac lub wymienić... jasne jest to że jezeli but byl uzytkowany tak jak w tym przypadku i moge sie zalozyc ze bylo na nim widac slady uzytkowania to sprzedawca nie mogl ci go wymienic, bo musialby pokrywać koszty tego ze swojej kieszeni.

A propos informacji dotyczacej zwrotow sam sie kiedys zapytalem i otrzymalem informacje ze zwrotow nie ma tlyko wymiany ewentualne. i tabliczka tez jest przy kasie chyba.

a co do wypowiedzi mojego popprzednika , ktory przytoczyl tzw sprzedawce pietruszki....cto co innego moze powiedziec sprzedawca kiedy trafi mu sie klient taki jak ten??? przecierz nie zaplaci ze swojej kieszeni za to ze ktos zle dobral buta?? nie roumiem w czyym tkwi tu problem... dla mnie to poprostu kolejny klient który nie wiedzial co kupuje i gdzie kupuje i nie zna zasad wymiany lub rekalmacji i nie doczytal informacji o braku zwrotow i teraz msci sie na claym sklepie w taki niemily sposob....ale coz tak juz chyba musi byc...;/

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2009-04-11, 17:40
 
Nie byłem w tym sklepie,nie byłem świadkiem zakupów wspomnianych butów więc nie będę za bardzo zabierał głosu.Może być tak,że święty nie jest tu ani kupujący ani sprzedawca.Kupujący,że nie zadawał odpowiednich pytań ważne jako informacja by się wszystkiego dowiedzieć co ważne o tym bucie a potem za duzo wymagał,może być też i tak że sprzedawca też nie jest dobrze wyszkolony i nie potrafi samemu dobrze opowiedzieć o produkcie.Z tym się już spotkałem,specjalnie przechodząc koło sklepu do niego wstąpiłem by sobie porozmawiać ukrywając fakt,że mam już takie buty i że w pewnym sensie "egzaminuję sprzedawcę".Z tym było różnie bo niekażdy ze sprzedawców rzeczywiście znał się na tym obuwiu,mówił niewiele lub prawie nic.Jeden raz gdy zdecydowałem się je zmierzyć to mi wmawiał że rozmiar jest idealny gdy tymczasem te buty były za ciasne zwłaszcza na pokonanie dystansu maratonu.
Nie będę wymieniał który to sklep ale ceny są tu wyższe niż w popularniejszym DECATHLONIE gdzie kupując te same obuwie masz 70 zł w kieszeni!Oczywiście chodzi o ZOOM VOMERO 3.Dla mnie są to idealne i wygodne buty w których nogi się nie męczą a biega się w nich szybko i przyjemnie.Jezeli przedmówca jest z nich niezadowolony to może trafił na jakiś jeden wadliwy egzemplarz i nie można na tej podstawie żle oceniać całokształtu!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


jakub738
Piotr Jakubczyk

Ostatnio zalogowany
2024-05-02
19:56

 2009-04-11, 17:44
 O CO KAMAN
Majeranek czegoś tu nie rozumiem z twojej wypowiedzi:kilkakrotnie kupowałeś tam buty i oddawałeś do reklamacji wybacz ale ja już tam bym nie kupował jeżeli produkt jest ciągle wadliwy.
Jeżeli kupuję buty przeznaczone do biegania to wiadomo nie będę biegał po sklepie żeby wypróbować czy są odpowiednie tylko sprawdzę je podczas treningu a żeby nie było widać śladów zużycia to niby jak mam biegać?
Jeżeli sprzedajesz produkty znanej firmy to nie powinno być żadnych problemów z reklamacją takie firmy dbają o swój wizerunek i nawet najmniejsza usterka jest przez nich traktowana bardzo poważnie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (28 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (37 sztuk)

 



majeranek

Ostatnio zalogowany
2009-04-11
19:07

 2009-04-11, 19:10
 uuu
ej no ludzie kazdy but moze zawiesc a ze moje sprawy reklamacyjne zostaly bardzo sprawnie rozstrzygniete to czemu mam tam dalje nie kupywac???? pare razy zdarzylo sie ze musialem oddac buty do reklamacji nie wpsominalem o tych ktore mi dobrze sluzyly... prawie cale zycie smigam w butach nike mowie zarowno o klasycznych jak i o biegowych i masa byla butów naprawde dobrych...wiec nie lapcie mnie za slowa....;p

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


majeranek

Ostatnio zalogowany
2009-04-11
19:07

 2009-04-11, 19:14
 8)
a co do butów vomero to zgadzam sie że sa to jedne z najlepszych i najwygodniejszych butów biegowych jakie kiedykolwiek mialem na nodze sa zarowno lekkie jak i przewiewne i sa bardzo wygodne przez bardzo dobry system amortyzacyjny. Aczkolwiek najwyrazniej nie nadaja sie do kazdej nogi....


ja jak kupuje buty biegowe to zawsze dla sprawdzenia zakladam oba i kawalek sie przebiegnac musze zeby ocenic czy sie buty nadaja czy nie...;p polecam ten sposob:P

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2009-04-11, 19:24
 
2009-04-11, 14:44 - bialykrzys napisał/-a:

Panie Sprzedawco Anonimie
Pański głos to ważny głos bo przedstawia drugą strone owego sporu i prawie zrozumiałem pańską rację ale kiedy doczytałem wpis do końca to ujawniła sie polska mentalność sprzedawcy pietruszki. Szanowny Panie, zwyczajnie odbija Pan piłeczkę, teksty typu "sprzedawca nie musi informować kupującego", "mozna udac sie do Państwowej Inspekcji Handlowej", to slogany, którymi chcecie pozbyć się klienta i problemu. Według Pana toku myślenia to należy pytać sprzedawce o wszystko, czy but nie pęknie, czy sie nie zetrze podeszwa itp. to jakaś paranoja, nie widzę problemu w tym aby klienta poinformować, iż nie ma zwrotu pełnowartościowego towaru i tyle, ile Was to kosztuje a kłopot z głowy. Czesto sprzedawcy proponują Inspekcję handlową sądy itp bo wiedzą , że 1 na 10 z tej mozliwości skorzysta a wiec jesteście do przodu. A czy prawo jest po pańskiej stronie? Tez nie byłbym tego pewien. Mi również dwukrotnie sprzedawca udowadniał, ze prawo jest po jego stronie a nie było, udowodniłem to i sprawe wygrałem.
Reasumując, powiem tak: kupiłem u Was w sklepie kilka rzeczy dla dziecka, gdyz oferta Wasza dla dorosłych jest bardzo uboga, były to towary dobre gatunkowo i bez reklamacji, ale po pańskim wpisie i tekstach wiecj nic ku u Was nic nie kupię bo widzę zwyczajny brak życzliwości. Tak wiec pańskie tłumaczenie zrobiło wiecej złego dla sklepu niż wpis kolegi.
pozdrawiam i życzę wiecej rozsadku.
Krzysiu, a komu zrobisz na złość , że nie kupisz tam towaru o 20-30% tańszego niż w innym miejscu we Wrocławiu? Ja kupuję tam rzadko bo towar na wyprzedaży to nie cały asortyment i stąd mały wybór, ale z każdego zakupu byłem zadowolony . Ostatnio szukaliśmy z małżonką plecaka dla córeczki po całym Wrocławiu i takiej fachowej obsługi jak w Factory nie było nigdzie. Podsumowując : nie uogólniajmy i poskrońmy emocje. Zaraz też odpiszę autorowi tego wątka , który zdaje się nie jest przedszkolakiem , ale dojrzałym mężczyzną i pewnie to nie jest jego pierwszy zakup w życiu ,więc śmieszy mnie zarzut , że ktoś go o czymś nie poinformował .

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Arti
00:56
Borrro
00:12
marwil
00:08
tomekpolom
00:03
Marcin Nosek
23:35
Bodzioo
23:28
tomekki
23:10
Jawi63
23:03
rolkarz
23:02
zbigniew0689
22:52
Krzysiek_biega
22:16
1223
22:12
kasjer
22:07
grzk66
22:04
Darasek
21:52
Marco7776
21:46
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |