| | | |
|
| 2009-02-15, 08:03
To była moja pierwsza oficjalna 15-tka.
Miło było spotkać "starych" znajomych i przyjaciół, jak też poznać nowych.
Pomimo śniegu na trasie (ale przecież to zima:)bieg bardzo udany (chociaż o swoim czasie nie wspomnę:))) i spędzony w miłym towarzystwie.
Dziękuję! |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 09:33 Wyniki
Wyniki w portalu. Przesłał Hirek Olejniczak. Czekamy jeszcze na wyniki drużynowe, ale juz teraz możemy się pochwalić, że MaratonyPolskie.PL TEAM wygrał rywalizację drużynową :-)
Zrobili to chłopacy w składze: Maciek Łucyk (9), Krzysiek Bartkiewicz (11), Przemek Giżyński (17), Piotrek Suchenia (21) i Piotrek Bętkowski (24). W nawiasach miejsca naszych chłopaków w open! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 09:38
2009-02-14, 20:22 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Ja też pobiegłem dużo gorzej niż przypuszczałem, chciałem nawet zejść, ale co się nie robi dla drużyny:)
Sprawdza mi się też powiedzenie czym jestem słabszy zimą, tym mocniejszy na wiosne, więc jeszcze wszystko przede mną... |
Czy to powiedzenie się sprawdzi to się okaże :) , ale tak na poważnie to nie wiem czemu narzekacie. Chyba, że przygotowywaliście się pod ten bieg. Ja jestem bardzo zadowolony. Pierwszy start i to jeszcze w okresie treningowym. Pogoda mimo prognoz rewelacyjna , organizacja rewelacyjna, atmosfera rewelacyjna. Wyniki mniej ważne. |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 09:40
2009-02-15, 09:33 - Admin napisał/-a:
Wyniki w portalu. Przesłał Hirek Olejniczak. Czekamy jeszcze na wyniki drużynowe, ale juz teraz możemy się pochwalić, że MaratonyPolskie.PL TEAM wygrał rywalizację drużynową :-)
Zrobili to chłopacy w składze: Maciek Łucyk (9), Krzysiek Bartkiewicz (11), Przemek Giżyński (17), Piotrek Suchenia (21) i Piotrek Bętkowski (24). W nawiasach miejsca naszych chłopaków w open! |
Z ciekawości kto wziął puchar?
Szkoda że Michał nie biegłeś, bo normalnie Tobie by się należał - no ale powinien wziąć go ktoś z drużyny. Ja musiałem szybko uciekać, więc odpadłem z rywalizacji o jego przywłaszczenie:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 09:49
2009-02-15, 07:44 - sulaz napisał/-a:
Są już zdjęcia z zawodów autorstwa Bernadety i Krzysztofa Lipińskich |
Imponująca galeria , każdy może się znaleźć. Dzięki wielkie! |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 09:52
2009-02-15, 09:40 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Z ciekawości kto wziął puchar?
Szkoda że Michał nie biegłeś, bo normalnie Tobie by się należał - no ale powinien wziąć go ktoś z drużyny. Ja musiałem szybko uciekać, więc odpadłem z rywalizacji o jego przywłaszczenie:) |
Puchar wylądował w Wejherowie. Michał nie chciał go :( i musiałem zawieźć go do krainy wiecznych mrozów, na daleką północ ;)
Dzięki Benek za dobry bieg :) + dla reszty ekipy
"BORN 2 RUN - BORN 2 WIN"
Czas... dostosowany do warunków, zero kryzysu, aktywne bieganie, siły na końcówce, czyli wszystko jest OK :)
Run 4 Fun! |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 10:12 Organizacja marzeń
Nikt nie pisze o organizacji, chyba dlatego, że nie ma się czego czepić :). Dla mnie dziesiątka z gwiazdką! Impreza zorganizowana idealnie. Przede wszystkim dokładnie wymierzona i oznakowana trasa. Obsługa od zapisów po jedzonko super sprawna i miła i to na blisko 700 osób bez kolejek! Strażacy z bałwankami na trasie zabawiali biegaczy. Solidne medale, kapitalny spiker . Długo by wymieniać. Wzór dla wszystkich biegów! Dziękujemy Zygmuncie - Panu i wszystkim współpracownikom! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 10:22
Biegło się super. Pierwszy raz w Trzemesznie nie miałem kryzysu na trasie. Chyba dlatego że spokojniej zacząłem. Biegłem cały czas z benkiem i suchym. Dziękuje Panowie za dobry bieg! |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 11:43 Jest radość
LINK: http://www.jeestraadosc.bloog.pl | Bardzo mi się podobało, jeszcze trwam w zachwycie nad wszystkim, czym tylko można się zachwycić. Po prostu jest radość!
Niedługo napiszę coś na moim bloogu.
Pozdrawiam Drużynę Szpiku |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 11:47 Teraz ja :-)
No cóż. Już po biegu. Największa dla nas, organizatorów, satysfakcja to Wasze opinie. Pobiliśmy rekord frekwencji. Poprzedni, z 2007 roku wynosił 640 zawodników, wczoraj było nas 654. Może się wydawać , że to nie dużo, tylko o 14 osób więcej. Ale dwa lata temu była pogoda wiosenna, zero śniegu , temperatura dodatnia. To specyfika imprez zimowych. Biegacz pobiegnie w każdych warunkach atmosferycznych, tacy jesteśmy , ale gdy ma do przejechania np 400 km i zobaczy śnieg na drodze to może się zastanowić i zrezygnować. Świadczy też o tym niemała liczba osób, które wpłaciły wcześniej wpisowe a nie przyjechały.
Wszystkim Wam dziękuję za to , że byliście. Dziękuję bardzo tym, którzy razem ze mną ten bieg przygotowali. Nie wiem ilu ich było, trudno to policzyć. Dziękuję sponsorom, szczególnie tym strategicznym, Michałowi Bartoszakowi z firmy Saucony i Jackowi Dobrowolskiemu / też biegł / z firmy Paroc, Pani Monice Tomys z Naturalpower, i wszystkim , którzy nam pomogli.
Już dziś zapraszam na półmaraton Kilińskiego 3 maja z Mogilna do Trzemeszna. Będzie go organizować ta sama ekipa co wczorajszy bieg. A Warszawiaków chcę uświadomić, że Jan Kiliński urodził się w Trzemesznie . :-) |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 12:17
Wielkie brawa dla organizatorów!
Piękny medal,dobre jedzenie,atmosfera biegu,szybko dostarczone wyniki itd. :)
Na przyszłość przydały by sie worki depozytowe.Na szczęście na mecie czekała gorąca herbata. |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 13:24
2009-02-15, 07:44 - sulaz napisał/-a:
Są już zdjęcia z zawodów autorstwa Bernadety i Krzysztofa Lipińskich |
Wielkie dzięki.Fajne zdjęcia. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 13:52
Trzemieszno to jedne z tych zawodów o których czytam dużo pozytywnych opini na forach i dlatego muszę jechać i sam sprawdzić.
Nie zawiodłem się - bardzo sprawna organizacja i mili ludzie, tylko dla mnie,te ponad 400 km dojazdu...i to w taką pogodę.
Na dodatek następne zawody planujecie w terminie Silesia Marathonu - łobuzy !!! .-)
Ze szczerego serca jednak życzę pomyślności organizatorom i wszystkim zaangażowanym w popularyzację biegania w tym rejonie. Robicie dobrą robotę.
Pozdrawiam.
ps.
dodam tylko, choć moze nie powinienem, ale mnie osobiście brakowało na miejscu Wasyla, który jeszcze stosunkowo niedawno zapraszał mnie na ten bieg. |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 14:56
Po dwóch wyścigach - wczoraj w Trzemesznie dzisiaj w Bydgoszczy - dotarlismy szczęśliwie do domu. Dwie różne imprezy. Gigantyczne Trzemeszno i kameralny dwumaraton w Bydgoszczy. W Bydgoszczy Grażyna wystartowała na 12,6 km a ja na 8,4 km. Pozdrawiamy organizatorów obu imprez - obie bardzo udane. |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 15:13
2009-02-15, 09:52 - suchy napisał/-a:
Puchar wylądował w Wejherowie. Michał nie chciał go :( i musiałem zawieźć go do krainy wiecznych mrozów, na daleką północ ;)
Dzięki Benek za dobry bieg :) + dla reszty ekipy
"BORN 2 RUN - BORN 2 WIN"
Czas... dostosowany do warunków, zero kryzysu, aktywne bieganie, siły na końcówce, czyli wszystko jest OK :)
Run 4 Fun! |
bez kitu w Wejherowie panuje wieczna zmarzlina:-D
powrót z tarczą..tzn z pucharem.
Szacun dla całej ekipy!
Do zobaczyska w niedziele w Gdyni! |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 15:14
2009-02-15, 14:56 - Henryk W. napisał/-a:
Po dwóch wyścigach - wczoraj w Trzemesznie dzisiaj w Bydgoszczy - dotarlismy szczęśliwie do domu. Dwie różne imprezy. Gigantyczne Trzemeszno i kameralny dwumaraton w Bydgoszczy. W Bydgoszczy Grażyna wystartowała na 12,6 km a ja na 8,4 km. Pozdrawiamy organizatorów obu imprez - obie bardzo udane. |
Wy to macie zdrówko...
pozazdrościć... |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 19:37 Zguba
Głupia sprawa ale posiałem w umywalni po biegu czerwoną bluzę Kalenji i startówkę rogelli białą z czerwonymi i czarnymi wstawkami. Może ktoś znalazł .... Pozdrawiam serdecznie. Marek |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 21:29
Imprezka zorganizowana na poziomie. W zasadzie niczego nie brakowało. Do tego życiókwa w trudnych warunkach. Przyznam, że obawiałem się przed wyjazdem opanowania przewozu zawodników autobusami na start. Zostało to rozwiązane perfekcyjnie. Brawa dla organizatorów. |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 21:35
2009-02-15, 08:03 - iwa napisał/-a:
To była moja pierwsza oficjalna 15-tka.
Miło było spotkać "starych" znajomych i przyjaciół, jak też poznać nowych.
Pomimo śniegu na trasie (ale przecież to zima:)bieg bardzo udany (chociaż o swoim czasie nie wspomnę:))) i spędzony w miłym towarzystwie.
Dziękuję! |
I dla mnie to była pierwsza oficjalna 15-tka. Jestem bardzo zadowolony - udało się złamać 1 godz. i 15 minut, czyli zrobiłem "życiówkę"! Na 13 km było trudno, ale się udało. :)
Jestem pod wrażeniem organizatorów. Za "dziękuję za udział" na mecie, kiedy wręczano mi medal. Za sprawną obsługę przy napojach i posiłku. Za całość. Rewelacja!
Panie Zygmuncie! Kiedy na początku stycznia pytałem mail'owo o szczegóły biegu, napisał mi Pan "zapewniam, że jeśli pobiegnie Pan raz, będzie Pan do nas wracał co roku :-)". Zrobię wszystko, aby tak było. I będę namawiał wszystkich znanych mi biegaczy. |
|
| | | |
|
| 2009-02-15, 22:53
2009-02-15, 09:38 - emka64 napisał/-a:
Czy to powiedzenie się sprawdzi to się okaże :) , ale tak na poważnie to nie wiem czemu narzekacie. Chyba, że przygotowywaliście się pod ten bieg. Ja jestem bardzo zadowolony. Pierwszy start i to jeszcze w okresie treningowym. Pogoda mimo prognoz rewelacyjna , organizacja rewelacyjna, atmosfera rewelacyjna. Wyniki mniej ważne. |
Tak. Ja się przygotowywałem......... nic nie robiąc przez dwa miesiące,co zaowocowało jednym z wyższych BMI i startem w mistrzostwach grubasów.
Choć zżerają mnie dzisiaj zakwasy to nie żałuję swojego startu.
Impreza pięknie przygotowana.
Niemal 700 osób i zero kolejek.
Warto tu przyjeżdżać!!! |
|