Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Tusik (2008-05-07)
  Ostatnio komentował  Ryszard N (2009-05-25)
  Aktywnosc  Komentowano 29 razy, czytano 867 razy
  Lokalizacja
 Kraków
  Podpięte zawody  3 Międzynarodowy Bieg Kraków-Skotniki
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  


Zdjęcie pochodzi z newsa
Wyniki 3 Biegu Kraków - Skotniki

Do tego tematu podpięte są newsy:
Wyniki 3 Biegu Kraków - Skotniki(Hieronim Olejniczak, 2008-05-26)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-05-07, 23:33
 3 Bieg Kraków-Skotniki , 25.05.2008
Warto pobiec w tym biegu - w tym roku piękny (bardzo!) duży medal - z okazji 88 urodzin Jana Pawła II.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2008-05-08, 22:20
 :D
Biegałem tam w zesżłym roku.:) Trasa Crossowa jak dla mnie. Bieg Bardzo fajny...rodzinny wręcz:D
PODOBNO ma jedną wadę - słyszałem od starszego pana - że ogódka piwnego nie ma....

:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (303 wpisów)

 



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-05-08, 22:55
 
2008-05-08, 22:20 - BZIUM napisał/-a:

Biegałem tam w zesżłym roku.:) Trasa Crossowa jak dla mnie. Bieg Bardzo fajny...rodzinny wręcz:D
PODOBNO ma jedną wadę - słyszałem od starszego pana - że ogódka piwnego nie ma....

:)
za krótki dystans, żeby suszyło ;-) ten Pan musiał pewnie już bez tego pić na czczo - umgh... w Cracovia Maraton widać było po biegu (po ilości wydawanego piwa...), że to był dystans maratonu :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-05-20, 15:38
 
ktoś jeszcze się wybiera?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Edek
Edward DUDEK

Ostatnio zalogowany
2015-06-22
09:37

 2008-05-23, 13:46
 Startuję
2008-05-07, 23:33 - Tusik napisał/-a:

Warto pobiec w tym biegu - w tym roku piękny (bardzo!) duży medal - z okazji 88 urodzin Jana Pawła II.
Tusik zdopingowałeś mnie więć do zobaczenia w niedziele w Krakowie

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (71 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-05-25, 07:36
 Do zobaczenia :)
Do zobaczenia za kilka godzin i...
najserdeczniejsze życzenia niepołamania sobie nóg na bruku z olbrzymich wapieni u wejścia ( w tym przypadku - wbiegu) do Opactwa Tynieckiego:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


zolek
Marcin Papież

Ostatnio zalogowany
2023-05-18
09:22

 2008-05-25, 19:56
 Ja już po
Generalnie trasa bardzo fajna, ale wydaje mi się, że źle oznakowana. ciężko było zlokalizować poszczególne kilometry i tak jakby to nie były pełne kilometry (albo mi się tak dobrze biegło, bo w locie miałem życiówkę na 10 km) a na koniec ten 13 km na asfalcie jakieś 400m przed metą. To w końcu ile miał ten dystans? 13 równe czy z hakiem? Najgorszy był ostatni podbieg - to chyba przyzna każdy. Pozdrowienia dla wszystkich uczestników

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)

 



Czester
Grzegorz Szuba

Ostatnio zalogowany
2019-07-06
22:34

 2008-05-25, 20:17
 
w biurze zawodów na mapce było napisane "13500 metrów, mierzone GPS'em"

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


zolek
Marcin Papież

Ostatnio zalogowany
2023-05-18
09:22

 2008-05-25, 20:52
 
Dzięki za info. No to by się zgadzało. Teraz jestem zadowolony z wyniku i już wiem czemu brakło mi siły na końcówce - przyspieszyłem na 12km w nadziei, że to ostatni kilometr i się wypśtykałem nie widząc końca na tej krętej końcówce.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-05-25, 21:47
 
2008-05-23, 13:46 - Edek napisał/-a:

Tusik zdopingowałeś mnie więć do zobaczenia w niedziele w Krakowie
ho ho... bardzo mi miło! :-))) bieg rewelacja! - i jaki piekny duuuży medal! atmosferka wyśmienita...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-05-25, 21:59
 Organizator na medal!!!
Słuchajcie, bo w to trudno uwierzyć!.... nie byłem pewien czy wyrobię się dzisiaj na ten bieg, ponieważ byłem od wczorej z moim chórem w Częstochowie i nie wiedziałem o której przyjadę do Krakowa - a pół godziny przed startem biuro zawodów miało być zamknięte (wg Regulaminu). Zatem, zadzwoniłem do Organizatora, czy jeśli wpadnę zaraz przed startem, to czy będę mógł biec... i wiecie co usłyszałem? - że nie tylko będę mógł biec i że numer startowy będzie czekać na mnie na starcie, ale także... jeśli będzie już godzina startu (16:00), a ja będę w Krakowie i będę blisko Skotnik, to żebym wtedy do niego zadzwonił i on poczeka nawet 5-10 minut i puści wtedy bieg jak przyjadę... NORMALNIE SZOK!!!
* nie chciałem narażać Organizatora na opóźnienia, zwłaszcza, że okazał się wspaniałym człowiekem i wspaniałomyslnym Organizatorem! Dlatego, zamiast wracać później z chórem naszym własnym autobusem, opuściłem ich wcześniej i udałem się pociągiem do Krakowa, żeby zdążyć bez pośpiechu i bez problemów... nigdy tego wspaniałego gestu Organizatora nie zapomnę. DZIĘKUJĘ!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2008-05-25, 22:50
 
2008-05-25, 21:59 - Tusik napisał/-a:

Słuchajcie, bo w to trudno uwierzyć!.... nie byłem pewien czy wyrobię się dzisiaj na ten bieg, ponieważ byłem od wczorej z moim chórem w Częstochowie i nie wiedziałem o której przyjadę do Krakowa - a pół godziny przed startem biuro zawodów miało być zamknięte (wg Regulaminu). Zatem, zadzwoniłem do Organizatora, czy jeśli wpadnę zaraz przed startem, to czy będę mógł biec... i wiecie co usłyszałem? - że nie tylko będę mógł biec i że numer startowy będzie czekać na mnie na starcie, ale także... jeśli będzie już godzina startu (16:00), a ja będę w Krakowie i będę blisko Skotnik, to żebym wtedy do niego zadzwonił i on poczeka nawet 5-10 minut i puści wtedy bieg jak przyjadę... NORMALNIE SZOK!!!
* nie chciałem narażać Organizatora na opóźnienia, zwłaszcza, że okazał się wspaniałym człowiekem i wspaniałomyslnym Organizatorem! Dlatego, zamiast wracać później z chórem naszym własnym autobusem, opuściłem ich wcześniej i udałem się pociągiem do Krakowa, żeby zdążyć bez pośpiechu i bez problemów... nigdy tego wspaniałego gestu Organizatora nie zapomnę. DZIĘKUJĘ!!!
No Tusik. Jak taki VIP jak TY zapowiedział swój udział to organizator nie miał poprostu innego wyjścia jak bieg opóżnić, abyś tylko mógł w nim pobiec dla podniesienia prestiżu imprezy:))
Pozdro. A ile nabiegałeś?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)

 



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-05-25, 23:07
 
2008-05-25, 22:50 - TREBORUS napisał/-a:

No Tusik. Jak taki VIP jak TY zapowiedział swój udział to organizator nie miał poprostu innego wyjścia jak bieg opóżnić, abyś tylko mógł w nim pobiec dla podniesienia prestiżu imprezy:))
Pozdro. A ile nabiegałeś?
he he... :-))) miło było... - a swoją drogą, myślę, że każdy kto by do niego zadzwonił mógły oczekiwać takiej odpowiedzi.

* dziś nie miałem dobrego dnia, biegłem wolniej niż ostatni półmaraton, ale też w dodatku miejscami trasa nie była łatwa... to nic, czas nie jest najważniejszy ;-))) a bieg był przepiękny!!! - nabiegałem (13.5km) w czasie: 1h 07m 59s.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2008-05-26, 08:03
 
przebiegłem, zaczynam sie zastanawiać co jest? zawsze pilnowałem czerwonej latarni a tym razem trochę mi uciekła; gdybym nie testował czy wyrobię się w limicie Biegu Fiata być może nie zabrakło by mi sił w końcówce i wynik byłby lepszy.
Ostatnio w Skawinie przyprowadziłem 2 koleżanki, jedna z nich również biegła tym razem ale limit Tusik wypełniłem, był ze mną nowy uczestnik biegów i spodobało mu się, może pobiegnie w Bielsku

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


GrandF
Panfil Łukasz

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:25

 2008-05-26, 08:54
 3 Bieg Kraków - Skotniki, 25.05.2008
Wyniki są już w serwisie. Do publikacji przekazał Hieronim Olejniczak.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (19 wpisów)


genio
GRZEGORZ CZYŻ

Ostatnio zalogowany
2021-06-17
10:51

 2008-05-26, 10:45
 
2008-05-25, 20:17 - Czester napisał/-a:

w biurze zawodów na mapce było napisane "13500 metrów, mierzone GPS'em"
zgadza się ,kolegom biegajacym z GARMINEM wyszło 13480 m.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-05-26, 12:50
 
2008-05-26, 08:03 - tytus napisał/-a:

przebiegłem, zaczynam sie zastanawiać co jest? zawsze pilnowałem czerwonej latarni a tym razem trochę mi uciekła; gdybym nie testował czy wyrobię się w limicie Biegu Fiata być może nie zabrakło by mi sił w końcówce i wynik byłby lepszy.
Ostatnio w Skawinie przyprowadziłem 2 koleżanki, jedna z nich również biegła tym razem ale limit Tusik wypełniłem, był ze mną nowy uczestnik biegów i spodobało mu się, może pobiegnie w Bielsku
wspaniale! - gratulacje!... chyba mam wrażenie, że mijaliśmy się na nawrocie - poznałem Cię i powiedziałem 'cześć' - to byłeś Ty, Tytusie? :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-05-26, 13:46
 
2008-05-26, 08:03 - tytus napisał/-a:

przebiegłem, zaczynam sie zastanawiać co jest? zawsze pilnowałem czerwonej latarni a tym razem trochę mi uciekła; gdybym nie testował czy wyrobię się w limicie Biegu Fiata być może nie zabrakło by mi sił w końcówce i wynik byłby lepszy.
Ostatnio w Skawinie przyprowadziłem 2 koleżanki, jedna z nich również biegła tym razem ale limit Tusik wypełniłem, był ze mną nowy uczestnik biegów i spodobało mu się, może pobiegnie w Bielsku
Nie chwaląc się ( a właśnie, że się pochwalę - a co?), ja również wypełniłam limit i to z nawiązką. W Skotnikach namówiłam do biegu Jakuba, Jasia, Jerzyka ( trzej moi synowie), mężą i kuzynkę ( Ci brali udział w marszobiegu). Żeby było ciekawiej, mąż załapał bakcyla biegowego i zastanawia się, gdzie by tu jeszcze mógł pobiec. Rzecz jest o tyleż skomplikowana, że jak już kiedyś wspominałam, jest opiekunem trójki dzieci truchtającej mamusi:)
Ale...połknął!!
Tytusa pozdrowiłam na biegu ( robię to ponownie), a Tusik mignął mi w okolicach opactwa, ale nie zdążyłam go pozdrowić, bo:
primo : smignął, jak to Tusik ma w zwyczaju,
secundo : byłam wtedy strasznie zajęta myśleniem, jak w sytuacji skończonych kubków jednorazowych dotrę "na sucho" do mety ( w opactwie mnie olśniło i w drodze powrotnej napiłam się po prostu z butelki)
Tusik - niniejszym pozdrawiam Cię teraz:)
A w ogóle to bieg był cudny:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-05-26, 13:50
 
2008-05-26, 13:46 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:

Nie chwaląc się ( a właśnie, że się pochwalę - a co?), ja również wypełniłam limit i to z nawiązką. W Skotnikach namówiłam do biegu Jakuba, Jasia, Jerzyka ( trzej moi synowie), mężą i kuzynkę ( Ci brali udział w marszobiegu). Żeby było ciekawiej, mąż załapał bakcyla biegowego i zastanawia się, gdzie by tu jeszcze mógł pobiec. Rzecz jest o tyleż skomplikowana, że jak już kiedyś wspominałam, jest opiekunem trójki dzieci truchtającej mamusi:)
Ale...połknął!!
Tytusa pozdrowiłam na biegu ( robię to ponownie), a Tusik mignął mi w okolicach opactwa, ale nie zdążyłam go pozdrowić, bo:
primo : smignął, jak to Tusik ma w zwyczaju,
secundo : byłam wtedy strasznie zajęta myśleniem, jak w sytuacji skończonych kubków jednorazowych dotrę "na sucho" do mety ( w opactwie mnie olśniło i w drodze powrotnej napiłam się po prostu z butelki)
Tusik - niniejszym pozdrawiam Cię teraz:)
A w ogóle to bieg był cudny:)
tak, Gabi, bieg był cudny! - ot... ta szalona muzyka wydobywająca się z Opactwa... była oszałamiająco-dopingująca! ;-)) wystarczyła za wodę ;-))) TAK, W TYM BIEGU PRZYPOMNIAŁEM SOBIE JAKA PANUJE ATMOSFERKA NA MARATONIE W DĘBNIE... :-))
dzięki za pozdrowienia! :-)) pozdrowionka dla męża i dzieci! - wiecie, fajna sprawa z tym zachęcaniem!... aż miło jak ktoś, kogo zachęciliśmy do biegania, cieszy się po przebiegnięciu mety i... połyka bakcyla!!! :-)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-05-26, 13:59
 
2008-05-26, 13:50 - Tusik napisał/-a:

tak, Gabi, bieg był cudny! - ot... ta szalona muzyka wydobywająca się z Opactwa... była oszałamiająco-dopingująca! ;-)) wystarczyła za wodę ;-))) TAK, W TYM BIEGU PRZYPOMNIAŁEM SOBIE JAKA PANUJE ATMOSFERKA NA MARATONIE W DĘBNIE... :-))
dzięki za pozdrowienia! :-)) pozdrowionka dla męża i dzieci! - wiecie, fajna sprawa z tym zachęcaniem!... aż miło jak ktoś, kogo zachęciliśmy do biegania, cieszy się po przebiegnięciu mety i... połyka bakcyla!!! :-)))
Tusik...

A jak podobał Ci się doping starszych, w sumie, niewiast na dziedzińcu?
Mnie rozwalił - człowiek po prostu nie miał wyjścia i musiał po tych kamyrdolcach docisnąć, by "babciom" nie sprawić zawodu.
A tak na poważnie, to jeszcze na żadnym biegu, na którym byłam , nie było TAKIEGO dopingu. Człowiek miał wręcz wrażenie, że dopingują do nawet podwórzowe psy:)
Wszyscy po drodze : policjanci, ksiądz, zakonnica, młodzież, dzieci, kierowcy...i ta kulminacja na dziedzińcu...super to było:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Mario998
10:22
raputita
10:10
Dana M
10:02
LukaszL79
09:58
karollo
09:57
Admin
09:41
Ty-Krys
09:24
INVEST
09:14
Jerzy Janow
09:04
romangla
09:03
gpnowak
09:02
rsova
08:38
dejwid13
08:36
cinekmal
08:28
andbo
08:07
platat
08:02
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |