| | | |
|
| 2008-07-07, 10:00
2008-07-07, 09:37 - GREG napisał/-a:
Droga Marysiu. Dziś zaczynam na dobre swój pierwszy etap. Został nieznacznie przesunięty w czasie ze względu na prośbę innych ludzi. Wiedzie od Lublińca, przez Blachownię aż do Częstochowy. Dystans szacunkowy ~36 KM. Zobaczymy co dał mi wbieg na Śnieżkę. |
Greg.
Jak będziesz się zbliżał do Skwierzyny....daj znać.
Nie wiem jak będzie u mnie ze zdrowiem i z czasem....ale kto wie może stać mnie będzie by choć kilka kilometrów Tobie potowarzyszyć- jeżeli zniesiesz towarzystwo....babuni:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 10:13
2008-07-07, 10:00 - marysieńka napisał/-a:
Greg.
Jak będziesz się zbliżał do Skwierzyny....daj znać.
Nie wiem jak będzie u mnie ze zdrowiem i z czasem....ale kto wie może stać mnie będzie by choć kilka kilometrów Tobie potowarzyszyć- jeżeli zniesiesz towarzystwo....babuni:-) |
Babuni?...ZAWSZE!:-) Ja u podnóża Śnieżki przy wyjściu spod Domu Śląskiego upadłem centralnie na brzuch. Uszkodziłem trochę rękę a coś na wysokości serca bardzo mnie zabolało. Podniosłem się, zapytałem Straż Graniczną czy mogę biec i biegłem 20 minut na szczyt. W jednej chwili straciłem szansę na złamanie życiówki.
Ręka się goi, kolano lekko boli, gorzej z tym czymś powyżej serca - jak śpię bardzo mnie boli.
To co dziś się wydarzy na 1 etapie będzie Tylko Moją Walką! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 10:18
Cześć Wszystkim. Z raneczka basenik już zaliczyłem, godzinka szaleństwa daje powera. Teraz popijam kaweczkę co by złapać także miły nastrój do nauki...
A jak tam początek Waszego poniedziałku? I nie mam na myśli pogody choć ta jest do upppy...:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 10:26
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 10:29
2008-07-07, 10:26 - GREG napisał/-a:
Żegnam was Przyjaciele do późnego wieczora. Muszę przygotować się do startu. |
Trzymam kciuki i powodzenia. Czekam na relacje.Pozdro |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 10:34
2008-07-07, 10:18 - Elkanah napisał/-a:
Cześć Wszystkim. Z raneczka basenik już zaliczyłem, godzinka szaleństwa daje powera. Teraz popijam kaweczkę co by złapać także miły nastrój do nauki...
A jak tam początek Waszego poniedziałku? I nie mam na myśli pogody choć ta jest do upppy...:) |
Witaj
Ile "kilosków" przez tę godzinkę "walnąłeś"?
U mnie pada deszczyk....ale na szczęście jest ciepełko.
Po południu uzbrojona w specjalny gorsecik...pójdę troszkę "polatać", coby za dużo sadełka się nie odłożyło:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 10:39
2008-07-07, 10:34 - marysieńka napisał/-a:
Witaj
Ile "kilosków" przez tę godzinkę "walnąłeś"?
U mnie pada deszczyk....ale na szczęście jest ciepełko.
Po południu uzbrojona w specjalny gorsecik...pójdę troszkę "polatać", coby za dużo sadełka się nie odłożyło:-) |
Cześć Marysiu. W wodzie siedziałem przeszło godzinkę i cały czas na zmianę żabka i kraul, na moje oko z 80 basenów zaliczyłem, czyli jakieś 2 km. Co wizyta na basenie to muszę przyznać, że lżej się pływa. Zresztą uczciwie wodę "zagarniam" więc jakieś małe efekty są :)
Spróbuję do egzaminów jeszcze zrzucić jakieś 1-1.5 kg by podciągać się było łatwiej, na chwilę obecną 12-13 podciągnięć machnę, więc nie jest źle jak na 33 latka:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 11:32 To ja...Wasza zmysłowa sowa....
Hej, hej, to ja, Wasza zmysłowa sowa......
Widzę, że nie miał kto, dać Wam buziaka w nosy na dzień dobry....oj dzieciaki, dzieciaki...na moment Was z oczu spuścić nie można:)
Całuję Was ciepło i miękko w Wasze kochane nosy i...jadę dalej...będę jutro pewnie...paaaa |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 11:36
Aha...jeszcze jedno...
Mimo, że mnie nie ma przy kompie (jak widac - hehe), to jestem intuicjonistką i Wasze ewentualne buziaki z całą pewnością odczuję...czekam zatem, przepełniona nadzieją...
Jeszcze raz - miłego dnia...usmiechajcie się, bo wtedy stajemy się lepsi:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 11:55 Zamknięcie dyskusji
|
| | | |
|
| 2008-07-14, 00:49 Fotki z trasy
|
| | | |
|
| 2008-07-18, 05:35 II Bieg Po Dolinie
Przypominam wszystkim naszym przyjaciołom o 14 września. Kto nie pojedzie do Wrocławia, ten powinien nas odwiedzić na II Biegu Po Dolinie Będkowskiej. Zapraszamy, szczegóły w regulaminie, przed imprezą z soboty na niedzielę organizujemy megaognicho integracyjne. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-19, 08:41
2008-07-18, 05:35 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Przypominam wszystkim naszym przyjaciołom o 14 września. Kto nie pojedzie do Wrocławia, ten powinien nas odwiedzić na II Biegu Po Dolinie Będkowskiej. Zapraszamy, szczegóły w regulaminie, przed imprezą z soboty na niedzielę organizujemy megaognicho integracyjne. |
Psikoro mi bardzo ale we Wrocku niestety będę - zającuje. Szkoda bo zapowiada się fajny kameralny bieg z mega kameralną imprezką. Może za rok termin tej impezki będzie dogodniejszy i w końcu dane mi będzie śmignąć po tej uroczej dolince.
Pozdrawiam Andrzeju:)) |
|
| | | |
|
| 2008-07-19, 13:09
2008-07-19, 08:41 - TREBORUS napisał/-a:
Psikoro mi bardzo ale we Wrocku niestety będę - zającuje. Szkoda bo zapowiada się fajny kameralny bieg z mega kameralną imprezką. Może za rok termin tej impezki będzie dogodniejszy i w końcu dane mi będzie śmignąć po tej uroczej dolince.
Pozdrawiam Andrzeju:)) |
EEEECH... ten sam problem... |
|