Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [46]  PRZYJAC. [9]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Ja0306
Pamiętnik internetowy
Opisowe Zdarzenia i Przygody Biegowe

Tomasz Michał Roszkowski
Urodzony: 1986-06-03
Miejsce zamieszkania: Warszawa
910 / 1493


2017-11-11

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
11.11.2017 Drugi Bieg Niepodległości Poznania (czytano: 394 razy)

 

11.11.2017 Drugi Bieg Niepodległości Poznania

No i kolejny Etap Treningowy 23.10.-11.11 zakończony
Wynik 00:35:03/00:35:05 jest to tylko ustabilizowanie poziomu startowego na 10km, do końca chciałem pobiec poniżej 00:35:00 co by zadowalało a raczej było wynikiem uspokajającym ale no jest jak jest, Trzeba Dalej swoje praktyki robić bo mimo wszystko, Jest Dobrze.

Teraz Etap Treningowy na Start 26.11.2017 Puszczykowo a potem Etap na 15 Cykl Zimowe Biegi Górskie. Od Twardych chodników odpoczywam od jutra. A tam co wyjdzie 02.12 i 31.12+01.01 w Zaplanowanych startach, to tam będzie co ma być...

Jednak poprawa budżetowa w Poniedziałek wieczorem bo natłok kolejkowy wczoraj zablokował sprawdzenie konta a punktualność godzin otwarcia i podróżnicza jest Ważniejsza.

Jak to było. Wszystko napięte wieczorem w Piątek ale to co ustalone to robione, jednak zamiast metrem to autobusami.
Najpierw MOJA UKOCHANA linia 503 i potem na Centralny, zamiast spaceru od Foksal to w 522 i do Dworca, jednak zniechęcający jest ten lewoskręt przy Centrum który zaliczają linie jadące na Dw.Centralny, ciekawe kiedy likwidacja Ronda Romana Dmowskiego i Ronda Charles De Gallue`a?

Dalej spoko, nie wiadomo jak z sytuacja dalej więc znó wyruszyłem z całym budżetem i ostrym narzędziem gdyby ktoś mnie zaatakował, ale lepiej mieć a nie potrzebować używać niż odwrotnie.

No wszystko planowo a wziąłem ze sobą Gazetę Bieganie i trochę poczytałem by czas nie zapełnił się nudnym szwędaniem i wydatkami na byle co do jedzenia.
Podróż w przedziale z kilkoma pasażerkami i czasem tez na sen i relaksem z bezczynnością trwa, no jednak grzeje to mocno i potrzebne chłodzenie i jako tako jest zapewnione a nie zaduch w nagrzanym przedziale. takie PKP ale lepsze to niż zimno. No i tak to tak dziwne jak z Warszawy część jedzie do Wrocławia przez Toruń i Poznań a nie Łódź i Ostrów Wielkopolski.
No i tak do 02:00 i w Poznaniu a teraz z 2 godziny sprawdzenia jak pogoda w nocy i poszukania biletomatu na ZTM a nie PKP i spacer, a to coś do zjedzenia a to czytanie artykułów Gazety Bieganie dalej. Tak 5 godzin w tym dwukierunkowe wycieczki na bilecie dobowym liniami 235 no ale skoro linii 35 jak numerologiczna 35 w Poznaniu nie ma to 235 niech wystarczy i Linia 239 tez tam i z powrotem, poza tym widać zabezpieczenia trasy Biegu Niepodległości i objazdy z powodu Krańca Trasy Biegu i Festynu Św.Marcina.
W autobusie to ciepło przynajmniej.

No i dalej już jeszcze tam z 30 minut do 07:00 i ruszam na Biuro Zawodów, wczoraj dowiedziałem się że ma być +7 i bez opadów, no to spoko, ostatni tydzień trenowałem na stroju letnim o właściwej porze. Dzisiaj no co tam wyścig bo kończę Etap Treningowy i Wyścig na Czas, reszta nieważna.

Ubieram się na krótko i czekam z 2,5 godziny na Start, nic już nie jem po oddaniu depozytu, jednak to co zjadłem do rana mi nie pomoże a zaszkodzi, ech, o jedna wizyta w toalecie za mało. Tragedia!
No a poza tym wszystko leci, zapowiadają start, strefy startowe żeby wszyscy wystartowali wygodnie na Swoje Najszybsze Czasy i tym jak to są 3 Największe Biegi Niepodległości, Poznań, Warszawa i Gdynia oraz o planach 100 biegów Niepodległości 10km 11.11.2018 na 100-Lat Niepodległości Polski, za rok 11:11.
No i Najważniejsze Gwiazdy, Zwycięzca i Zwyciężczyni I Poznańskiego Biegu Niepodległości, Będą Bronić Tytułów!

Po wszystkim jak już w koszulkach i odpowiednich czapkach ludzie stoją, Czerwoni po lewej, biali po prawej, ja w koszulce z I Biegu w 2016 ale no czapka białą a koszulka czerwona, no czerwonej czapki nie było już, szkoda trochę, ale jest jak jest. Start i Biegnę jak najszybciej choć na samym starcie czuje się jelitowo niepewnie, nie ma czasu, punktualność i ryzyko, 1km jest ok, do 4km jest ok, Trzymam Tempo i Ścigam się bez poddawania się, Cel Wyścig Na Czas, Tylko! Gonię cały czas jednego rywala i do 8km-9km tych wszystkich co słabną a ja stopniowo przyśpieszam, odliczam ile kilometrów, ich numery od 5km do 10km. Na 9km-10km no już jest fatalnie ale Ja jak wcześniej dalej pędzę z motywacją, Gnać Szybko do Mety, Cokolwiek się Stanie. Tak robię choć 9,5km-10,0km jest fatalnie ale na szczęście nic nie widać, albo chyba, ech.. na końcówce ktoś mnie dopinguje chyba, woła moje imię, nie wiem kto to ale mogę się domyślać, choć nie wiem czy to ta osoba Jakoś Wspierała?

Po mecie już tylko spacer a do toitoi dostęp zaraz za meta utrudniony i to bardzo bo barierki po opuszczeniu startu przez biegaczy powinny zostać zabrane a tak trzeba się nakrążyć, a to do rogala daleko ale to Lepsza Meta dla Uczestników a ile ich jest, start Falowy, najpierw stref A i B a potem jakoś C D E miał rozładować korek jaki był na mecie zeszłorocznej. W tym roku meta w innym miejscu. Równy punkt jak Start. Dalej slalom do ulicy jakiejś bocznej na zachód od Al.Niepodległości w Poznaniu.

Ech, tutaj już sobie nic nie pomogę, zjadam rogala i kieruje się do biura zawodów, musze się uporządkować, już nie chce mi się wracać do Pucharu Maratonu 10km z 2016 i Biegu Na Okraj 2015 O JEJKU NO NIE!!! Dwie rzeczy z odzieży to już takie że tylko do wyrzucenia do śmieci się nadają.

Po wszystkim jak już jestem czysty wracam na miasto do Krańca Trasy Biegu i obserwuję Nagradzanie.
Kategoria OPEN Pań, Kategorie Wiekowe Pań 16-19 20-29 30-39 40-49 50-59 60-69 70+ i Tak samo panów z nagradzaniem podwójnym OPEN+Kategoria Wiekowa a dalej Trzy Najszybsze Panie Mundurowe i Mundurowi Panowie a na koniec Trzy Najszybsze Drużyny minimum 4-osobowe.

No Nie było klasyfikacji Mieszkańców poznania czy Marcinów-tutaj jak w Radomiu Kazików. No tak najmłodszy z najmłodsza i Najstarszy z Najstarszą którzy pokonali całe 10km.
No i mój wynik na mecie to 00:35:03 Netto, 00:35:05 Brutto, no jak na razie to stabilizacja rezultatów 2017 na 10km.
trzeba Trenować Dalej, rok 2018 przyniesie Nowe Rezultaty lepsze. No na razie mimo Etapów na Bieg Po Ciacho i Zimowe Biegi Górskie Seria 15, będę trenował jak do Półmaratonu, 80 Minut Interwałów Różnych z przerwą 30.12.2017-18.02.2018.


Wracam i poza tym dobrze że Dariusz Marek król tez Startował jak Rok temu ze Znajomych, reszta to nieznajomi których nigdy nie znałem.
Po Biegu tak jak se obiecałem kupiłem WIno jarzębinowe bo reszta to tam popularna, owocowe same, mniej lub bardziej znane, nie chciałem ich wybierać po prostu, dalej to chleby, sery, wędliny, nie widziałem gęsiny. Rogale Marcińskie jak rok temu, przesyt, na Pochód jak w zeszłym roku nie czekam, wracam na dworzec PKP PKS i no zastanawiam się czy PKP czy może AUtokar i ryzykuję z wyborem PolskiegoBusa, no jakimś trafem w biurze podróży wykupiłem ostatnie wolne miejsce, o uff, oby tylko prawdziwe!

Ryzykuję i no przy wsiadaniu jak okazałem bilet dopisali mój a nie jak wieczorem 21.10 odrzucili bo rezerwacja anulowana z nieznanych przyczyn, ECH, wtedy było to okropne i miało swoje Waleczne Skutki 21-22-23 Października!

teraz było zupełnie inaczej, nie ma rozczarowania jest spokój, wracam planowo na teraz a tutaj tak poszło, Autokar dojechał do Hetmańskiej, gdzieś zaraz za trasą 28 Czerwca 1956 i zawraca, hm, dziwne ale wrócił na Dworzec, dlaczego to było zastanawiające ale się wyjaśniło, wrócił po kogoś kto miał jechać a o tej osobie zapomniano, spóźniona, Na Szczęście Kierowca po nią wrócił, może bagaż miała w autokarze? Potem już zwrócił uwagę, zabrał osobę spóźnialską i do Warszawa przez Łódź. P3.

Dociera, jakoś teraz inaczej do A2 i do Łodzi a tam zmiana i na nowy Dworzec PKS podziemny, chyba przy PKP Łódź Fabryczna, Dworzec PKP Działa od 11.12.2016, no a to co dotyczy 11.12 jest jak Nowy TEN Dworzec PKP.
Dalej no wrócił na Konstantynowską autokar i do A1 i A2 przy Strykowie, choć myślałem że od razu wyjechał na A2. No i dalej do Warszawskiego Bemowa i Młocin, a noc trwa już od momentu jak autokar dojechał do Łodzi.
Powrót wygodny więc tak jak podczas jazdy PKP, tak teraz relaksuje się i trochę odsypiam co potrzebne.

W Warszawie już tylko powrót i wydatki drobnych na słodycze, a ech ich i tak przesyt za duży ale teraz nieszkodliwy. Powrót trochę dziwny bo najpierw chciałem jechać 184 i 136, ale z Wawrzyszewa wybrałem Metro M1, było dobrze wracać na Imielin i potem trochę czekania i jest 179 i 503, no wybór zastanawia, Wybieram 503 MOJA UKOCHANA Linia. Dalej do domu i rozpakować się i odpoczywać, jutro albo no nie tam bez wolnego. Trening jak DO Półmaratonu, mimo ze Ważne Etapy na 26.11 i 30.12 Puszczykowo i Warszawa Falenica to będzie Trening jak do Półamratonu Marzanny 18.03.2018. trzeba uważac na Lewą stopę i kostkę by nie przejechały się odbiciami od podłoża i skręcaniem na trasach biegania.

No to do 26.11.2017 i Puszczykowa, Dojazd z Poranka PKP tak jak 22.10 było do Poznania. A powrót, zobaczymy...

Ja0306 Biega. Ku Realizacji Celów.
Rozmiar S is The Best

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
pbest
15:05
maraton56
14:49
panpanda
14:44
ibi92
14:31
Jaro43
14:25
slawek_zielinski
14:20
Admirał
14:16
maratonczyk
14:16
Bartuś
14:13
gacuś
14:09
marand
14:08
Marcel1182
14:07
ab
13:59
42.195
13:29
Andrea
13:27
orfeusz1
13:17
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |