Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [17]  PRZYJAC. [1515]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Jarek42
Pamiętnik internetowy
Biegnę więc jestem, jestem więc biegnę

Jarek Kosoń
Urodzony: 1962----
Miejsce zamieszkania: Kołczewo
98 / 292


2017-06-01

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
33. Szczeciński Półmaraton Gryfa - 2012. Powrót po latach. Trochę historii i statystyki przy okazji (czytano: 1014 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://www.biegowyserwis.republika.pl

 

Półmaraton Szczeciński to bieg w którym zaczynałem swoją przygodę na dłuższych dystansach. Zaczęło się jeszcze w ubiegłym wieku - w 1999 roku. Jeszcze była to po raz ostatni Szczecińska Dwudziestka. Potem już półmaratony. Z tych biegów niewiele już pamiętam. Start był na Wałach Chrobrego, zapisy w dniu biegu. Trasa - pamiętam jeden długi i stromy podbieg. Trzeba było tam się namęczyć. Na bieg przyjeżdżałem albo samochodem albo pociągiem. Raz to rano zdawałem końcowy egzamin na studiach podyplomowych i jeszcze zdążyłem na bieg. Wyniki były niezłe, chociaż dwa wahnięcia świadczą o tym, że musiałem przechodzić niezły kryzys.

Moje starty (rok/dystans/czas/tempo 1 km/miejsce/startujących/miejsce w kategorii):

1999/20km/1:26:14/4:19/92/226/53
2000/21,1km/1:27:54/4:10/60/194/27
2001/21,1km/1:27:28/4:09/51/178/33
2002/21,1km/1:33:25/4:26/95/250/
2003/21,1km/1:28:27/4:12/53/200/
2004/21,1km/1:35:57/4:33/94/257
2005/21,1km/1:31:13/4:19/46/166/16
2006/21,1km/1:26:20/4:06/22/169/8

8 biegów rok po roku, to już jest coś. Ale wszystko się kiedyś kończy. Najlepszy czas w ostatnim starcie i najlepsze miejsce. W kategoriach ne miałem nawet cienia szans na podium, chociaż tak źle nie biegałem.

Przyszedł rok 2012, który był rokiem mojego powrotu na trasy biegowe. Kolega - Marek wybierał się na ten bieg więc i ja dałem się skusić.
Chciałem na tym moim biegu dobrze wypaść i złamać po raz kolejny barierę 1:30. Co prawda zacząłem dopiero na wiosnę poważnie trenować, ale wszystko szło w dobrym kierunku. W marcu w półmaratonie w Świnoujściu - 1:46:24 (5:03 min/km), w maju na 15 km w Sianowie - 1:05:33 (4:22 min/km), w czerwcu na 10 km w Stargardzie Szczecińskim - 41:49 (4:11 min/km), w lipcu na 9,5 km w Dziwnowie - 38:39 (4:06 min/km). Wszystko więc szło w dobrym kierunku. W Dziwnowie, na 11 dni przed półmaratonem śmigałem jak młody bóg. W sierpniu (1-24) zwiększyłem kilometraż - 6 treningów po 15 km, 2 treningi po 12 km, 3 treningi po 10 km, reszta 6 km. Piętnastki w szybkim tempie, przeplatane szóstkami.

26 sierpnia 2012 - dzień półmaratonu. Rano wyjeżdżamy samochodem kolegi z Międzyzdrojów. Ja, Marek, Krzysiek z Międzyzdrojów jako drajwer i może jeszcze ktoś? Pięć lat zatarło pamięć. Dojeżdżamy na miejsce startu. Znam tę okolicę, ponieważ bardzo blisko znajduje się szpital, do którego jeździłem. Ludzi już dużo, dużo samochodów. Na szczęście jest gdzie zaparkować. Biuro biegu, start i meta jest na stadionie lekkoatletycznym. Odbieram pakiet startowy, chwila rozmów ze znajomymi i czas się rozgrzewać. Pamiętam jeszcze krótkie spięcie Marka z jakimś biegaczem, z którym na jakimś biegu rywalizował i coś tam było. Jacy to niektórzy są bojowi. Ustawiamy się na bieżni. Staram się być gdzieś z przodu, bo tłok niezły. Wreszcie ...

START
Cisnę na początek dosyć mocno. Szczególnie z górki, która była zaraz po starcie. 5 km - 20:37, więc nieźle. Biegnę razem ze starym znajomym - Tadkiem ze Szczecina, czołowym biegaczem starszych kategorii. Niestety po piątym kilometrze energii zaczęło w szybkim tempie ubywać. Tadek biegnie do przodu, ja próbuję utrzymać tempo. 10 km - 43:05. Gdzieś po 10 kilometrze wyprzedza mnie Marek. Sił coraz mniej. 15 km - 1:06:11. Tempo spada z kilometrem na kilometr, biegacze wyprzedzają mnie, co nie ułatwia zmobilizowania się. Wreszcie...
META

Czas - 1:36:20, miejsce 107 na 824 startujących, 14 w kategorii M50.
Przede mną przybiegł Krzysiek - jeden z trzech stałych bywalców 4 Mil Jarka. Patrzę na wywieszone wyniki i nie widzę siebie. Widocznie chip był popsuty, bo na bucie go zamontowałem. Startowałem też w drużynie BKS Maniak Wolin, więc to było ważne nie tylko dla mnie. Idę więc na metę i mówię, że nie ma mnie w wynikach. mówię też jaki czas zmierzyłem sobie i kto przede mną przybiegł. Mierzący czas uwzględnili mój protest i w wynikach jednak pojawiłem się. Nie wiem czy sprawdzali feralnego chipa czy nie, ale jak nie działał na biegu to i po biegu też nie działał. Drużynowo i tak byli lepsi od nas.

Podsumowując - wynik o wiele gorszy niż oczekiwania. Przymierzałem się przecież do złamania 1:30. Co nie zadziałało? Może pogoda (było ciepło), może za ostry początek, może za mało kilometrów na treningu, może za mało odpoczynku przed startem?

6 lat dla imprezy biegowej to dużo. Różnice były widoczne. Przede wszystkim liczba startujących. 166 - 250 biegaczy, to nie 824. Po drugie koszulka z pakietu - kiedyś była bawełniana, teraz techniczna. Po trzecie - medal, a dokładnie wstążka. Kiedyś była zazwyczaj biało-czerwona, teraz ozdobna, specjalnie robiona na potrzeby biegu. Po czwarte - miejsce startu i trasa. Kiedyś startowaliśmy z reprezentacyjnego miejsca Szczecina i bieg był miejscami po centrum, teraz bardziej na uboczu. Dla biegacza i tak to nie ma większego znaczenia. Najważniejsze w bieganiu jest przecież bieganie.


Szczeciński Półmaraton Gryfa/PKO Półmaraton Szczecin (liczba biegaczy z czasami poniżej 1:30/liczba startujących):

2000 - 64/194
2001 - 61/178
2002 - 71/250
2003 - 59/200
2004 - 60/258
2005 - 42/166
2006 - 34/172
2007 - 43/232
2008 - 48/321
2009 - 59/562
2010 - 57/560
2011 - 87/754
2012 - 43/824
2013 - 60/1291
2014 - 158/1491
2015 - 91/2002
2016 - 43/1984

Tak sobie spisałem historię półmaratonu w liczbach. Razem 17 edycji ukończyło 11392 biegaczy. Od roku 2007 liczba startujących systematycznie wzrastała, żeby w 2016 roku nieznacznie się zmniejszyć. Liczba biegaczy łamiących barierę 1:30 już tak nie rośnie. Czyli frekwencję robią biegacze rekreacyjni. Wyścigowców nie przybywa. Tylko w 2014 było ich trochę więcej.
Półmaraton ten jest kontynuatorem Szczecińskiej Dwudziestki, która od 1980 roku miała 20 edycji. W pierwszych półmaratonach nazwa biegu była dwuczłonowa. Np. w 2001 roku był to Szczeciński Półmaraton Gryfa, XXI. Międzynarodowy Bieg Uliczny o Puchary Prezydenta Miasta Szczecina. Potem zaczęto nazywać ten bieg przy numeracji wliczając dwudziestki. Od 2015 roku organizatorzy postanowili zerwać z tradycją i zmienili nazwę na PKO Półmaraton Szczecin.
Do 2006 roku prowadziłem listę biegaczy uczestniczących we wszystkich półmaratonach (link przy wynikach). Zakończyłem starty, zakończyłem też prowadzenie tego zestawienia. Ciekawe czy ktoś dotrwał do 17? W regulaminie na 2017 rok organizator zwalnia z wpisowego biegaczy, którzy uczestniczyli we wszystkich biegach od 1980 roku. Może taki ktoś jest? Jak nie, to po co pisać?

Jeszcze coś o historii - posiadam papierowe wyniki pierwszej Szczecińskiej Dwudziestki z 1980 roku. Otrzymałem go od Ryśka Pilza za Świnoujścia, który na tym biegu zajął 27 miejsce z czasem 1:10:31. Od 31 miejsca czasy podawane są w przedziale 1 minuty. Bieg ukończyło 1081 biegaczy, ale w komunikacie jest tyko 800. Wyjaśnienie z komunikatu: "Klasyfikacja zawiera 800 nazwisk. Dalszych z przyczyn obiektywnych (papier) nie podajemy." Takie były czasy.
Nie zdołałem odszukać wyników wszystkich Szczecińskich Dwudziestek, chociaż szukałem. Te co znalazłem przepisałem z papieru na komputer i umieściłem na stronie www.biegowyserwis.republika.pl w dziale "inne biegi".



... wpis do bloga nr 100



Link - przy okazji postanowiłem zebrać wszystkie wyniki w jednym miejscu (www.biegowyserwis.republika.pl)



Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
Admin
10:11
Stonechip
10:11
42.195
10:01
dammy
09:53
jakub738
09:45
Deja vu
09:34
marczy
09:29
basia1266
09:02
pbest
08:25
Rychu67
08:15
kostekmar
07:18
Leno
07:09
platat
06:57
biegacz54
05:33
plomyk20
02:49
aro
01:38
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |