| | | |
|
| 2012-10-11, 21:13
Marcin - wielki szaczun i czapki z głów!
Tak trzymać! |
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 21:18 Serwis
2012-10-11, 20:50 - kasjer napisał/-a:
może jeszcze ktoś będzie zainteresowany.
Córka, która będzie mi kibicowała na miejscu, chciałby zobaczyć mnie i innych biegaczy na trasie. Przyjrzałem się mapie i widzę, że mogłaby spotkać maraton niedlaeko Ronda Rataje, potem Śródka i zdążyć na metę.
Pytanie do mieszkańców Poznania
- jakim tramwajem/autobusem dojechać z dworca PKP do Ronda Rataje
- następnie tramwajem/autobusem do Ronda Śródka
- i na koniec z Ronda Śródka do dworca PKP
Z góry dziękuję za pomoc |
Zaopatrz córkę w rower. Ja zawsze byłem na trasie gdy biegła żona i odwrotnie. Tym razem biegniemy obaj wiec będzie córka. Nie chodzi jednak o kibicowanie tylko o pomoc. Można podawać napoje , żelki lub suchą odzież na zmianę gdyby padało. Bystry serwisant może to zrobić minium 3 razy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 21:19
2012-10-11, 20:50 - kasjer napisał/-a:
może jeszcze ktoś będzie zainteresowany.
Córka, która będzie mi kibicowała na miejscu, chciałby zobaczyć mnie i innych biegaczy na trasie. Przyjrzałem się mapie i widzę, że mogłaby spotkać maraton niedlaeko Ronda Rataje, potem Śródka i zdążyć na metę.
Pytanie do mieszkańców Poznania
- jakim tramwajem/autobusem dojechać z dworca PKP do Ronda Rataje
- następnie tramwajem/autobusem do Ronda Śródka
- i na koniec z Ronda Śródka do dworca PKP
Z góry dziękuję za pomoc |
Wycinek z informatora dla kibiców:
Zachęcamy do przemieszczania się wzdłuż trasy razem ze swoją maratonką lub maratończykiem. Trasa jest zaprojektowana w taki sposób, że umożliwia dotarcie środkami komunikacji miejskiej w kilka jej punktów. Dzięki temu możemy aktywnie dopingować naszego biegacza na wielu odcinkach. Proponujemy przybycie w okolice startu, żeby zobaczyć jeden z najbardziej widowiskowych momentów całego maratonu – start tysięcy biegaczy. Ze startu udajemy się na przystanek o nazwie Most Dworcowy i przejeżdżamy tramwajem (np. nr 11) ul. Głogowską na skrzyżowanie z ul. Hetmańską (przystanek o nazwie Głogowska / Hetmańska) gdzie znajduje się ok. 7 km trasy. Po spotkaniu z naszym faworytem podążamy tramwajem (np. nr 7) wzdłuż trasy maratonu (cały czas ul. Hetmańską). Na przystanku o nazwie Hetmańska / Wiadukt możemy z jednego miejsca dwukrotnie spotkać naszego dzielnego biegacza (ok. 10 i 14 km trasy). Następnie znów wsiadamy w tramwaj (np. cały czas nr 7) i podążamy dalej wzdłuż trasy maratonu, aż do ok. 16,5 km (przystanek Wioślarska). Po udzieleniu głośnego i gorącego wsparcia naszemu zawodnikowi kontynuujemy podróż tramwajem (np. znów "siódemką") do przystanku o nazwie Rondo Śródka. To już punkt za 31 km trasy. Po spotkaniu, ruszamy tramwajem (np. nr 4 ) w stronę pętli na ul. Połabskiej. Wysiadamy na przystanku Fredry (za 40 km trasy). Tu po raz ostatni już spotykamy naszego maratończyka i żywiołowo zachęcamy go do wspaniałego finiszu. Jeśli chcemy dotrzeć na metę, to zamiast na przystanku Fredry, wysiadamy na następnym przystanku (Most Teatralny) i piechotą udajemy się na plac Marka na Międzynarodowych Targach Poznańskich (ok. 800 m). |
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 21:21
Sam jestem ciekaw co z tego wyniknie ja dopiero wczoraj dostałem maila z prośbą o weryfikacje - dziś udało mi się dyplom wyszukać i zdjęcie przesłać. |
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 21:42 "
To wprawdzie mój drugi maraton, ale tego boję się dużo bardziej niż pierwszego, gorsze przygotowanie(przerwa - kontuzja), gorsza pogoda, ale przynajmniej lepsza nawierzchnia. Kto był w Lubsku ten wie po "czym" tam się biega. |
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 21:46 Wspólny start?
Czyli wspólnie startujemy jako informatycy, czy przed samym startem można "odejść"? Planuję z konkretnymi znajomymi pobiec tak mniej więcej na 4:30, a w tym tłumie ciężko będzie się odnaleźć. Jeśli tak to do ostatniej chwili zapamiętam sobie gdzie "stoją" ale wolałbym wiedzieć. |
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 21:49 Scott Jurek nad Maltą w Poznaniu
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 21:56
2012-10-11, 21:18 - henry napisał/-a:
Zaopatrz córkę w rower. Ja zawsze byłem na trasie gdy biegła żona i odwrotnie. Tym razem biegniemy obaj wiec będzie córka. Nie chodzi jednak o kibicowanie tylko o pomoc. Można podawać napoje , żelki lub suchą odzież na zmianę gdyby padało. Bystry serwisant może to zrobić minium 3 razy. |
Dla pani E.M. Kasierskiej jesteś oszustem |
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 22:28 Serwis rowerowy
2012-10-11, 21:56 - przemo66 napisał/-a:
Dla pani E.M. Kasierskiej jesteś oszustem |
Startowałem w 28 biegach na 100 km i prawie zawsze miałem serwis rowerowy a było to wyłącznie za granicą głównie Holandia i Niemcy. Obecnie co roku jeżdżę do Blizanowa dawniej do Kalisza i serwisuję rowerem moim zawodnikom ,nie jest to zabronione. |
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 22:33 Potrzebna pomoc
Może ktoś będzie miał ochotę dołączyć do akcji zbierania środków na leczenie 2-letniej Ani chorej na Mukowiscydozę. Jednym z warunków wsparcia ze strony fundacji jest zebranie minimum 50 biegaczy, których na ten moment jeszcze brakuje. Aby wziąć udział w akcji wystarczy biec w koszulce z pakietu startowego i z przypiętym napisem „Biegnę dla Ani”. Kartki z napisem będą do odbioru na stoisku PKO (Ania to córka pracownika tego banku) na terenie Targów Poznań Sport Fair przy Biurze Maratonu. W razie czego o szczegóły można zapytać przy stoisku. Zachęcam z całego Serca |
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 22:35
2012-10-11, 22:28 - henry napisał/-a:
Startowałem w 28 biegach na 100 km i prawie zawsze miałem serwis rowerowy a było to wyłącznie za granicą głównie Holandia i Niemcy. Obecnie co roku jeżdżę do Blizanowa dawniej do Kalisza i serwisuję rowerem moim zawodnikom ,nie jest to zabronione. |
Nie jest zabronione. Może i coś tam kobieta zdziałała, ale nie przepadam za nią od połówki w Wieleniu, bo na mnie ,,z ryjem" wyskoczyła, że serwisowi to oszuści itp. To jej powiedziałem grzecznie, że nie będę narażał się na odwodnienie bo jej się coś nie podoba. Ja przecież biegnę, więc nikt mi nie pomaga w biegu. Rekordziści świata to też oszuści bo mają pace"ów. Dla mnie chora baba i tyle |
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 22:39 Dowód
2012-10-11, 22:35 - przemo66 napisał/-a:
Nie jest zabronione. Może i coś tam kobieta zdziałała, ale nie przepadam za nią od połówki w Wieleniu, bo na mnie ,,z ryjem" wyskoczyła, że serwisowi to oszuści itp. To jej powiedziałem grzecznie, że nie będę narażał się na odwodnienie bo jej się coś nie podoba. Ja przecież biegnę, więc nikt mi nie pomaga w biegu. Rekordziści świata to też oszuści bo mają pace"ów. Dla mnie chora baba i tyle |
Bieg na 100km w Kaliszu, za Janickim jedzie 3 serwisantów . Mieli też łączność telefoniczną z trenerem i kto jest z tyłu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 22:44 Międzyczasy dla kibiców!
|
| | | |
|
| 2012-10-11, 23:15 Pakiety
Jadę jutro po odbiór pakietów, jeśli jest ktoś, komu nie ma kto odebrać, proszę pisać na priv :) Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie! |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 00:08 2...
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 06:59
2012-10-11, 21:18 - henry napisał/-a:
Zaopatrz córkę w rower. Ja zawsze byłem na trasie gdy biegła żona i odwrotnie. Tym razem biegniemy obaj wiec będzie córka. Nie chodzi jednak o kibicowanie tylko o pomoc. Można podawać napoje , żelki lub suchą odzież na zmianę gdyby padało. Bystry serwisant może to zrobić minium 3 razy. |
Panie Heniu!!
OBAJ???
Znam Pana żonę tyle lat i czy to znaczy że będzie musiała zwrócić wszystkie nagrody z kobiecych kategorii?? |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 07:14
2012-10-12, 00:08 - PiterSport napisał/-a:
... dni do startu |
i właśnie o porannym przymrozku za chwilę ruszam do Poznania!!! A tu na liście startowej 0 (zero) ZAWODNIKÓW!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 07:24
Wstaję rano i co widzę na stronie maratonu?
Liczba zgłoszonych: 7020
Lista startowa: 0 zawodników.... Maraton odwołany ;-)
|
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 07:38
Licznik zawodników się "przekręcił" ;)
Doszedł pewnie do 7000 i się wyzerował.... |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 08:06
2012-10-12, 07:24 - igorro napisał/-a:
Wstaję rano i co widzę na stronie maratonu?
Liczba zgłoszonych: 7020
Lista startowa: 0 zawodników.... Maraton odwołany ;-)
|
Maraton odwołany??:) dobrze, że do Poznania miałem wyjechać po południu:) |
|