| | | |
|
| 2011-03-01, 20:50
2011-03-01, 20:18 - golon napisał/-a:
to może lepiej będę miał czas by kasę na wpisowe uzbierać :)
a reg. nie wiesz czy już jest czy też po 15go ? |
regulaminu również nie ma:(
na bilety, na euro też nie mogę się dostać i chyba odłożę to na 15.marca:) |
|
| | | |
|
| 2011-03-01, 20:57
2011-03-01, 20:46 - adamus napisał/-a:
III klasa sportowa np. w maratonie to dla panów wynik poniżej 2:50, zrobiłeś to!!!!! |
UPS - nie wiedziałem.
Mirku, ale to i tak nie zmienia faktu, że ciągle jest nad czym pracować:). Ja czuję się amatorem bo to moje hobby a nie praca:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-01, 21:02
2011-03-01, 20:57 - Zikom napisał/-a:
UPS - nie wiedziałem.
Mirku, ale to i tak nie zmienia faktu, że ciągle jest nad czym pracować:). Ja czuję się amatorem bo to moje hobby a nie praca:) |
Bardzo ładnie to w ostatnim zdaniu ująłeś; jesteśmy tylko amatorami bo to nie jest nasza praca:) Niektórzy powiedzieliby, że wysokokwalifikowanymi amatorami!! A jeśli zdrowie pozwoli to postaram się w ciągu 2 lat dołączyć, podobnie tak jak Ty do grupy amatorów z III klasą spotową w maratonie:))
|
|
| | | |
|
| 2011-03-01, 21:06
2011-03-01, 21:02 - adamus napisał/-a:
Bardzo ładnie to w ostatnim zdaniu ująłeś; jesteśmy tylko amatorami bo to nie jest nasza praca:) Niektórzy powiedzieliby, że wysokokwalifikowanymi amatorami!! A jeśli zdrowie pozwoli to postaram się w ciągu 2 lat dołączyć, podobnie tak jak Ty do grupy amatorów z III klasą spotową w maratonie:))
|
I tego Ci życzę!!! A potem można pomyśleć o Rzeźniku w nagrodę z "Desp.....sem" oczywiście:) |
|
| | | |
|
| 2011-03-01, 21:26
2011-03-01, 21:06 - Zikom napisał/-a:
I tego Ci życzę!!! A potem można pomyśleć o Rzeźniku w nagrodę z "Desp.....sem" oczywiście:) |
|
| | | |
|
| 2011-03-01, 22:01
2011-03-01, 20:46 - adamus napisał/-a:
III klasa sportowa np. w maratonie to dla panów wynik poniżej 2:50, zrobiłeś to!!!!! |
No niestety, w moim przypadki nie dla psa kiełbasa. |
|
| | | |
|
| 2011-03-01, 22:40
W ramach odstresowania wyszłam pobiegać. Wyszło 8 km ale jakoś ciężko mi szło. Za to przeszły mi nerwy. Przy okazji obejrzałam szkody w aucie. Nie jest tak źle. Tylni zderzak w moim "origami" do roboty. Jutro może uda mi się podjechać do lakiernika. Zobaczymy na ile wycenią pracę. Młody niestety straci odłożoną kasę. Teraz będzie wiedział, że przy parkowaniu też trzeba się skupić. Na szczęście okazało się też, że w drugim aucie jest tylko niewielka rysa i gość machnął ręką.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-01, 22:41
Uuuu...dla mnie to też raczej nieosiągalne. Będę klaskał uszami jak wciągu kolejnych dwóch lat zejdę poniżej 3.45.00 Dziś tak jak i Tomek wybiegłem po 20-tej i zrobiłem 13km. Też już tęsknię za ciepełkiem bo jak tu słusznie zauważono po takim zimowym treningu rośnie góra prania:))) |
|
| | | |
|
| 2011-03-01, 23:50 kaszana
przeciążyłam prawy czworogłowy
odpadł mi dzisiejszy trening na który się napalałam jak szczerbaty na suchary
a to ciacho...ech... a jakie obłędne ma oczy.... jak bym nie była starą, doświadczoną (...) to jeszcze bym się zakochała... to nie jakiś typowy mięśniak z siłowni, wszystko ma tak ślicznie zaznaczone, a jak mu pięknie czworoboczny pracował, prawie się zarumieniłam i zaczęłam się ślinić... co za przeżycia, no...
w sobotę Bieg Piastów..... |
|
| | | |
|
| 2011-03-01, 23:58
2011-03-01, 23:50 - Magda napisał/-a:
przeciążyłam prawy czworogłowy
odpadł mi dzisiejszy trening na który się napalałam jak szczerbaty na suchary
a to ciacho...ech... a jakie obłędne ma oczy.... jak bym nie była starą, doświadczoną (...) to jeszcze bym się zakochała... to nie jakiś typowy mięśniak z siłowni, wszystko ma tak ślicznie zaznaczone, a jak mu pięknie czworoboczny pracował, prawie się zarumieniłam i zaczęłam się ślinić... co za przeżycia, no...
w sobotę Bieg Piastów..... |
.do soboty się zagoi....spox |
|
| | | |
|
| 2011-03-02, 00:14
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=-8XSit8XyeM | no skoro Ty tak mówisz to wierzę ;P
zawsze jak miałam doła i potrzebowałam od czasu do czasu większej zachęty, oglądałam trailer, który podrzucam w linku
no i ostatnio odkryłam, że jacyś dobry ludzie wrzucili cały film :D dla cierpliwych, którym nie przeszkadza że to w 10 częściach i znających język...
http://www.youtube.com/watch?v=0BRSw-B4-2E&feature=feedf
|
|
| | | |
|
| 2011-03-02, 08:17
Elo!
Kolejny piękny i słoneczny dzień :)))).
Już jutro rozpusta w biały dzień czyli dzień pączkowy i faworkowy.
Miłego dnia i owocnych treningów :). |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-02, 08:26
2011-03-02, 08:17 - agawa71 napisał/-a:
Elo!
Kolejny piękny i słoneczny dzień :)))).
Już jutro rozpusta w biały dzień czyli dzień pączkowy i faworkowy.
Miłego dnia i owocnych treningów :). |
Za pączkami aż tak bardzo nie przepadam... No chyba, że są to takie z bitą śmietaną i w polewie czekoladowej :P Ale faworków to chce mi się oj!!!... Daaaawno już nie jadłem... Kiedyś sam robiłem... :P
Udanego dnia Wszystkim!!!... :))) |
|
| | | |
|
| 2011-03-02, 08:30
2011-03-02, 08:17 - agawa71 napisał/-a:
Elo!
Kolejny piękny i słoneczny dzień :)))).
Już jutro rozpusta w biały dzień czyli dzień pączkowy i faworkowy.
Miłego dnia i owocnych treningów :). |
Eeeee tam! Ja mam rozpustę, kiedy tylko chcę... ;) a w ten akurat dzień zwykle nie mam ochoty na takie słodkości... ;)
Wiele "tłustych czwartków" na chudo przeżyłem i chyba na kolejny się zanosi... ;) Pączka to może dzisiaj sobie strzelę, awansem... ;))) A faworków nie znoszę, ale to już zasługa mojej rodzicielki... po prostu w przeszłości, faworki robiła tak często, że czuję do nich obrzydzenie... ;))) |
|
| | | |
|
| 2011-03-02, 08:33
2011-03-02, 08:26 - dario_7 napisał/-a:
Za pączkami aż tak bardzo nie przepadam... No chyba, że są to takie z bitą śmietaną i w polewie czekoladowej :P Ale faworków to chce mi się oj!!!... Daaaawno już nie jadłem... Kiedyś sam robiłem... :P
Udanego dnia Wszystkim!!!... :))) |
Właśnie się zastanawiam czy nie usmażyć wieczorem pączków albo faworków. Swoje to swoje. Ponadto pączki szczególnie te ze sklepów to produkty masowo smażone a potem mrożone a w środku maja tylko kiepskiej jakości dżem "o smaku" owoców. Bo z dżemem owocowym to ma niewiele wspólnego. Nie ma to jak domowy pączek z konfiturą różaną albo truskawkową. Mniiiiiiiaaaaaaaaam :))). |
|
| | | |
|
| 2011-03-02, 10:00
ja u siebie na szczęście mam takich producentów, którzy nie szczędzą konfitury różanej w ogromniastych pączkach
kiedyś odmawiałam sobie przyjemności w ten dzień, bo wiadomo, trzeba było dbać o linię
do chwili aż dowiedziałam się, że to taka wróżba, zaklinanie losu, i każdy zjedzony pączek to zapewniony rok pomyślności
więc już sobie nie odmawiałam i muszę przyznać- to działa :D |
|
| | | |
|
| 2011-03-02, 10:19
2011-03-02, 10:00 - Magda napisał/-a:
ja u siebie na szczęście mam takich producentów, którzy nie szczędzą konfitury różanej w ogromniastych pączkach
kiedyś odmawiałam sobie przyjemności w ten dzień, bo wiadomo, trzeba było dbać o linię
do chwili aż dowiedziałam się, że to taka wróżba, zaklinanie losu, i każdy zjedzony pączek to zapewniony rok pomyślności
więc już sobie nie odmawiałam i muszę przyznać- to działa :D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-02, 14:44
2011-03-02, 10:00 - Magda napisał/-a:
ja u siebie na szczęście mam takich producentów, którzy nie szczędzą konfitury różanej w ogromniastych pączkach
kiedyś odmawiałam sobie przyjemności w ten dzień, bo wiadomo, trzeba było dbać o linię
do chwili aż dowiedziałam się, że to taka wróżba, zaklinanie losu, i każdy zjedzony pączek to zapewniony rok pomyślności
więc już sobie nie odmawiałam i muszę przyznać- to działa :D |
no to skoro, to taka fajna wróżba, postaram się zjeść ich 50:) wtedy będę miał już spokój na resztę życia:)
a 2011r. będzie się już zaliczał do wróżby:) bo jeśli nie to lipa:( i o ile sobie przypominam, to w zeszłym roku w ten dzień nie zjadłem ani jednego pączka:) |
|
| | | |
|
| 2011-03-02, 17:04
zjadłem śniadanie ,obejrzę Teleexpress i pójdę na trening.... |
|
| | | |
|
| 2011-03-02, 19:14
2011-03-02, 17:04 - miriano napisał/-a:
zjadłem śniadanie ,obejrzę Teleexpress i pójdę na trening.... |
szacunek +4
pobiłeś mnie w godzinie spożywania śniadania :D |
|