| | | |
|
| 2011-02-05, 10:18
Szlag by to.... znowu leje. Nie dość, że będzie pod wiatr to jeszcze deszczem po twarzy. Ehhhh. A było już tak pięknie. No cóż, trudno. |
|
| | | |
|
| 2011-02-05, 10:32 radość w bólu jak odnaleźć?
2011-02-05, 10:18 - agawa71 napisał/-a:
Szlag by to.... znowu leje. Nie dość, że będzie pod wiatr to jeszcze deszczem po twarzy. Ehhhh. A było już tak pięknie. No cóż, trudno. |
Aga, nie wiatr i deszcz nam straszne, ale ten ból z którego nie potrafimy zrezygnować, aby być szczęśliwym....prawda? Ja po każdym treningu na drugi dzień z rana zaklinam się,"mój kręgosłup dlaczego tak musi być, kiedy nie mogę rano zwlec się z łóżka" ale już po kilku chwilach, planuję kiedy znowu i gdzie pobiegnę. I tak trzymać, zimna kąpiel uśmierza ból. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-05, 11:54
Dziś znów 14km - 12km rozbiegania i 10x100m rytmy / 100m trucht :) na luty 83km nabiegane :) więc jak dobrze pójdzie w tyg. wyjdzie ponad 100km :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-05, 15:03
2011-02-05, 10:32 - kazinski napisał/-a:
Aga, nie wiatr i deszcz nam straszne, ale ten ból z którego nie potrafimy zrezygnować, aby być szczęśliwym....prawda? Ja po każdym treningu na drugi dzień z rana zaklinam się,"mój kręgosłup dlaczego tak musi być, kiedy nie mogę rano zwlec się z łóżka" ale już po kilku chwilach, planuję kiedy znowu i gdzie pobiegnę. I tak trzymać, zimna kąpiel uśmierza ból. |
Kaziu, masz rację :))). Było cholernie ciężko. Szczególnie w odcinkach plażowych ale udało się. Uffff. 4 okrążenia plaża -Promenada. Swoją dawkę wiatru i deszczu przyjęłam na twarz a teraz jestem szczęśliwa :))))). Ewcia, pozdrowiłam od Ciebie biegaczy. Biegacze przesyłają pozdrowienia dla Ciebie :))).
Teraz trzeba się przygotować na Półmaraton Bałtycki (Świnoujście-Bansin-Świnoujście)12.03.2011 r a potem jeszcze Bieg Zaślubin w Kołobrzegu. |
|
| | | |
|
| 2011-02-05, 20:02
2011-02-05, 11:54 - golon napisał/-a:
Dziś znów 14km - 12km rozbiegania i 10x100m rytmy / 100m trucht :) na luty 83km nabiegane :) więc jak dobrze pójdzie w tyg. wyjdzie ponad 100km :) |
Nieźle Mati dajesz w piec. Umnie dzisiaj 15 km .Biegło się bardzo fajnie bo w dzień i super ciepło . |
|
| | | |
|
| 2011-02-05, 20:04
2011-02-05, 20:02 - tomek20064 napisał/-a:
Nieźle Mati dajesz w piec. Umnie dzisiaj 15 km .Biegło się bardzo fajnie bo w dzień i super ciepło . |
no jeszcze luty w marcu też trochę km pobiegać bo potem już starty powoli się zaczną i mniejsza ilość km :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 00:49
2011-02-02, 21:26 - Kuba1985 napisał/-a:
Tomku uważaj na siebie, bo wiesz co nas czeka w Krakowie już za 2,5 miesiąca :) |
ja mam nadzieje, że Kraków polecę w 4godz.:) do mojego pierwszego maratonu w Poznaniu, w X.2010. podszedłem strasznie lekceważąco i na kacu:( wstydzę się tego jak jasna chole...:( nigdzie wcześniej o tym nie pisałem, ale teraz będzie zupełnie inaczej:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 08:21 HELLO
Cześć kochani!
Po wczorajszym bieganiu wszystko mnie boli, hehehe.
Dzisiaj w planie kąpiel w morzu :)). |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 08:22
2011-02-05, 20:04 - golon napisał/-a:
no jeszcze luty w marcu też trochę km pobiegać bo potem już starty powoli się zaczną i mniejsza ilość km :) |
Mati, piękne kilometraże nabijasz. |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 08:51
2011-02-06, 00:49 - miniaczek napisał/-a:
ja mam nadzieje, że Kraków polecę w 4godz.:) do mojego pierwszego maratonu w Poznaniu, w X.2010. podszedłem strasznie lekceważąco i na kacu:( wstydzę się tego jak jasna chole...:( nigdzie wcześniej o tym nie pisałem, ale teraz będzie zupełnie inaczej:) |
Przed na kacu i po na kacu... znacznie większym, bo chyba najgorszy kac to ten moralny... ;))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 08:56
2011-02-06, 08:51 - szlaku13 napisał/-a:
Przed na kacu i po na kacu... znacznie większym, bo chyba najgorszy kac to ten moralny... ;))) |
Kac to kac. Zawsze jest mało sympatyczny :))). |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 13:13 Zaczynam biegać-jaki trening
Witam.Postanowiłem że wznowię bieganie z tym że tym razem zamierzam trenować regularnie.Biegałem kilka tygodni co drugi dzień po 45 min.Przestałem trenować ze względu na dość długo utrzymujące się przeziębienie a także ze względu na to że pracuję na dwie zmiany i nie biegam w momencie gdy chodzę do pracy na drugą zmianę.Teraz postanowiłem to zmienić i jak tylko będę zdrowy biegam bez względu na godz. pracy .Proszę o pomoc w ułożeniu planu treningowego.Postanowiłem się nawet zgłosić do biegu na 5 km w Poznaniu(26.02.).Nie wiem czy ten start w zawodach nie jest przedwczesny ale myślę że warto spróbować, tyn bardziej że dystans jest krótki.Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 16:01
No i niestety masz jedynak w F1 rozwalił się!!! Może to mało emocjonujący sport, ale to nasz rodak. Z tego co podają to ciężko mu już będzie wrócić na tor, a napewno już nie w tym sezonie.
Przykra sprawa. |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 18:00
2011-02-06, 08:51 - szlaku13 napisał/-a:
Przed na kacu i po na kacu... znacznie większym, bo chyba najgorszy kac to ten moralny... ;))) |
co prawda to prawda, czułem się podle :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 18:02
2011-02-06, 16:01 - Zikom napisał/-a:
No i niestety masz jedynak w F1 rozwalił się!!! Może to mało emocjonujący sport, ale to nasz rodak. Z tego co podają to ciężko mu już będzie wrócić na tor, a napewno już nie w tym sezonie.
Przykra sprawa. |
oglądam właśnie co chwilę:(
|
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 18:48
2011-02-06, 16:01 - Zikom napisał/-a:
No i niestety masz jedynak w F1 rozwalił się!!! Może to mało emocjonujący sport, ale to nasz rodak. Z tego co podają to ciężko mu już będzie wrócić na tor, a napewno już nie w tym sezonie.
Przykra sprawa. |
Ja mam nadzieję, że jednak wróci Robert na tor - będę za niego trzymał kciuki. A ten sezon miał byc taki piękny, bo coś czułem, że tegoroczny bolid jest na miarę walki o tytuł MŚ :(
A tak z innej beczki - dziś zrobiłem 27 km średnio w tempie 4:35 :) Forma miała być na marzec i kwieciem, a tu już pomału mnie wita jak nadchodząca wiosna :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 20:28
Cześć wiara:)) Ciężko się wraca po styczniowej zapaści. Wczoraj 12km , dziś 16km. Najważniejsze że samopoczucie dobre. Jutro odpoczynek a we wtorek już jakiś krosik
Szkoda Roberta:( Już czekałem na pierwszy start. Daj Boże że z tego wyjdzie |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 20:37
po dwóch miesiącach braku dostępu do netu
po sześciu tygodniach celibatu biegowego
wracam jeszcze bardziej skrzywiona psychicznie :D
(tak, ja też nie wierzyłam, że da się jeszcze bardziej)
jutro spotykam się z trenerem i idę wreszcie pobiegać
ładną mamy wiosnę tej zimy, nieprawdaż? |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 20:46
U mnie LUTY - 1tydz. padło 108km dziś 25km wybiegania śr. 5min/km :) a na zakończenie dnia SAUNA :)
biegało się rewelacyjnie i znów było nas 3ech i co chwile kto inny narzucał tempo i było spoko |
|
| | | |
|
| 2011-02-06, 21:20
2011-02-06, 13:13 - daryzda napisał/-a:
Witam.Postanowiłem że wznowię bieganie z tym że tym razem zamierzam trenować regularnie.Biegałem kilka tygodni co drugi dzień po 45 min.Przestałem trenować ze względu na dość długo utrzymujące się przeziębienie a także ze względu na to że pracuję na dwie zmiany i nie biegam w momencie gdy chodzę do pracy na drugą zmianę.Teraz postanowiłem to zmienić i jak tylko będę zdrowy biegam bez względu na godz. pracy .Proszę o pomoc w ułożeniu planu treningowego.Postanowiłem się nawet zgłosić do biegu na 5 km w Poznaniu(26.02.).Nie wiem czy ten start w zawodach nie jest przedwczesny ale myślę że warto spróbować, tyn bardziej że dystans jest krótki.Pozdrawiam |
LINK: http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=1013 | Witaj!
Kimkolwiek jesteś, he.
Plan na 5 km masz w linku. Jeżeli idziesz do prac na drugą zmianę to rób trening rano. Po powrocie nie będzie Ci się chciało. Pozdrawiam i życzę wytrwałości :)). |
|